eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Czy sprzedawca ma prawo ręcznie wklepać nr karty?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 48

  • 21. Data: 2005-03-25 22:43:13
    Temat: Re: Czy sprzedawca ma prawo ręcznie wklepać nr karty?
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Markus Sprungk wrote:
    >
    > Według Ciebie wprowadzanie danych do terminala=wprowadzanie danych do
    > jakiegoś komputera?
    >
    Nie
    Ale ty miałeś wątpliwości co do wprowadzania danych do terminala, a nie
    do komputera.


  • 22. Data: 2005-03-25 22:57:20
    Temat: Re: Czy sprzedawca ma prawo ręcznie wklepać nr karty?
    Od: Markus Sprungk <z...@c...cy>

    Bogdan B. napisał(a):


    > Czyli: "gadaj zdrów, jo se swoje wim!"
    > Można i tak ...

    Nie widzisz emotikona? Mam nadzieję, że mnie przynajmniej nie pobijesz...




    --
    Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
    *ICQ-79050392* *Tlen-msprungk*
    *GG-1447098*
    *UWAGA!Adres mailowy w nagłówku zakodowany w ROT13*


  • 23. Data: 2005-03-25 22:57:42
    Temat: Re: Czy sprzedawca ma prawo ręcznie wklepać nr karty?
    Od: "Piotr" <p...@c...cz>

    > Na moje pytanie, dlaczego wklepuje ręcznie nr karty, odpowiedział, że
    > dawniej sam numer wpisywał się do komputera, ale system popsuł się.

    Poniewaz ich system ksiegowy powiazuje dane - transakcji z rachunkiem. Czyli
    jesli wystawiony rachunek jesli jest platny karta - sa do tego podpiete dane
    z terminala - ze transakcja zostala zaplacona karta, taki a taki numer
    transakcji itp. Jesli sie "popsulo" - czyli dane z posa nie byly
    przekazywane do programu ksiegowego - sprzedawca wpisal sobie numer karty...

    > Samo skanowanie karty odbywało się za kontuarem w sposób niewidoczny dla
    mnie.

    To juz Twoja sprawa - czy na to pozwolisz...

    > Trochę mnie niepokoi sytuacja, bo nie wiem czy posiadając numer karty
    > gość nie może zapłacić za towar np w internecie?

    Akurat tej karty - nie... Ale co za problem? Przeciez placac karta
    sprzedawca i tak mam jej numer na potwierdzeniu...

    Pozdr.,
    Piotr



  • 24. Data: 2005-03-25 22:58:26
    Temat: Re: Czy sprzedawca ma prawo ręcznie wklepać nr karty?
    Od: "Piotr" <p...@c...cz>

    > wydrapany z KK. Z tym że nic nie skanuje pod ladą :-)

    Hmmm... moze o czyms nie wiem... a co ci da wydrapanie cvv2? Poza
    uszkodzeniem karty?

    Pozdr.,
    Piotr



  • 25. Data: 2005-03-25 23:00:04
    Temat: Re: Czy sprzedawca ma prawo ręcznie wklepać nr karty?
    Od: "Piotr" <p...@c...cz>

    > VE PKO Express w Internecie? AFAIK nie da się płacić tą kartą VE w

    Da sie. O tym decyduje wylacznie wystawca karty.

    Pozdr.,
    Piotr



  • 26. Data: 2005-03-25 23:11:31
    Temat: Re: Czy sprzedawca ma prawo ręcznie wklepać nr karty?
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Piotr wrote:
    >>wydrapany z KK. Z tym że nic nie skanuje pod ladą :-)
    >
    >
    > Hmmm... moze o czyms nie wiem... a co ci da wydrapanie cvv2? Poza
    > uszkodzeniem karty?

    Duzo sklepow internetowych wymaga podania cvv2.
    Jak go tam nie ma, to trudniej go wytrzasnąć do konkretnej karty.
    Po co się potem tłumaczyć, że zakupów w internecie sie jednak nie robiło.


  • 27. Data: 2005-03-25 23:40:55
    Temat: Re: Czy sprzedawca ma prawo ręcznie wklepać nr karty?
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    August wrote:
    >
    > Wydawało mi się, ze wszystkie inne transakcje poza tych z użyciem cvv2 można
    > reklamować (sprawdzenie podpisu). Ale naprawdę się nie upieram, nie jestem
    > biegły w tych zagadnieniach.
    >
    wszystkie można reklamować, z podpisem, z pinem, z cvv, czy bez niczego.


  • 28. Data: 2005-03-25 23:40:57
    Temat: Re: Czy sprzedawca ma prawo ręcznie wklepać nr karty?
    Od: "August" <@www.augustowski.org>

    W artykule news:d225jn$24q$2@nemesis.news.tpi.pl grupowicz Piotr napisał:

    >> wydrapany z KK. Z tym że nic nie skanuje pod ladą :-)
    >
    > Hmmm... moze o czyms nie wiem... a co ci da wydrapanie cvv2? Poza
    > uszkodzeniem karty?

    Wydawało mi się, ze wszystkie inne transakcje poza tych z użyciem cvv2 można
    reklamować (sprawdzenie podpisu). Ale naprawdę się nie upieram, nie jestem
    biegły w tych zagadnieniach.



    --
    S pozdravem,
    August


  • 29. Data: 2005-03-26 00:33:54
    Temat: Re: Czy sprzedawca ma prawo ręcznie wklepać nr karty?
    Od: "August" <@www.augustowski.org>

    W artykule news:d227i9$cdc$1@inews.gazeta.pl grupowicz witek napisał:

    > August wrote:
    >>
    >> Wydawało mi się, ze wszystkie inne transakcje poza tych z użyciem cvv2
    >> można reklamować (sprawdzenie podpisu). Ale naprawdę się nie upieram,
    >> nie jestem biegły w tych zagadnieniach.
    >>
    > wszystkie można reklamować, z podpisem, z pinem, z cvv, czy bez niczego.

    Pewnie masz rację. Chodziło mi bardziej o to, że mozna reklamować, mając
    podstawę iż "nie jest się wielbładem". Ponieważ w przypadku KK nie spotkałem
    się z autoryzacją na pin, zostaje cvv2 i podpis. Wymazując cvv2 , zostaje
    podpis. O ile w tym drugim przypadku rozumiem że pozytywna reklamacja może
    mieć duże prawdodobieństwo w kraju, to inaczej może być w przypadku
    zagranicy.
    Czy bankowi będzie się chciało wystepować o podpisy np. w Czechach gdzie w
    2003 i 2004 płaciłem żelazkiem, a ktoś zamiast jednego rachunku policzył
    mnie np. 2 razy, mimo że zgodnie ze sztuką kelner wyjustował kwotę do prawej
    itp. Tym bardziej że bank nie będzie widział nic podejrzanego, bo ma dane
    np. o moim wyciąganiu gotówki z czeskiego bankomatu tuż obok knajpy gdzie
    płaciłem żelazkiem potwierdzoną pinem, więc wie że tam byłem.

    Jak ktoś będzie rozwijał temat to chętnie poczytam.


    --
    S pozdravem,
    August


  • 30. Data: 2005-03-26 00:38:51
    Temat: Re: Czy sprzedawca ma prawo ręcznie wklepać nr karty?
    Od: "August" <@www.augustowski.org>

    W artykule news:d22aj4$vps$1@opal.futuro.pl grupowicz August napisał:


    > prawej itp. Tym bardziej że bank nie będzie widział nic podejrzanego, bo
    > ma dane np. o moim wyciąganiu gotówki z czeskiego bankomatu tuż obok
    > knajpy gdzie płaciłem żelazkiem potwierdzoną pinem, więc wie że tam byłem.

    errata
    Powinno być:
    "Tym bardziej że bank nie będzie widział nic podejrzanego, bo
    ma dane np. o moim wyciąganiu gotówki z czeskiego bankomatu potwierdzonym
    pinem, tuż obok
    knajpy gdzie płaciłem żelazkiem, więc wie że tam byłem."




    --
    S pozdravem,
    August

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1