eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Czy ktoś wreszcie dobierze się marmurom do tyłka...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 1. Data: 2006-01-02 10:47:23
    Temat: Czy ktoś wreszcie dobierze się marmurom do tyłka...
    Od: Waldek Godel <n...@o...info>


    za przetrzymywanie i obracanie pieniędzmi klientów bez ich zgody?
    Przecież skala tego zjawiska przechodzi wszelkie granice przyzwoitości,
    WSZYSTKIE znane mi marmury okradają klientów na odsetkach i możliwości
    obracania własnymi pieniążkami...

    Jak ktoś nie wierzy, niech wyśle sobie pieniążki do marmura w piątek o
    godzinie 11:30 (więc powinno pójść południową sesją elixira).
    Marmur pokaże pieniążki na koncie w poniedziałek około południa. Oznacza
    to, że obraca pieniędzmi klienta przez trzy pełne doby, kasując odsetki,
    zamiast je płacić!!! (bo przecież klientowi nie naliczy za to czego nie ma
    na koncie).

    W dodatku to nie jest tradycja, a przyniesiony zwyczaj. Kiedyś, jak w
    mBanku były bardzo niskie limity wypłat, to przelewałem w piątek do
    ówczesnego bardzo porządnego banku jakim był Śląski, i mogłem w sobotę
    podjąć w lokalnym oddziale. Potem zamknęli w soboty, ale wciąż mogłem
    podjąć w bankomacie. Potem zaczęli przetrzymywać do poniedziałku, ale wciąż
    mogłem podjąć na prywatnym. Ale jak kiedyś mi na prywatnym koncie
    przetrzymali pieniądze do godziny 13:30 w poniedziałek, to zrobiłem
    karczemną awanturę, która oparła się aż o centralę banku, gdzie
    potwierdzili mi, że pieniądze SĄ w banku, natomiast NIE SĄ na moim koncie.
    Po tym podziękowałem im (a zbierało się im również za inne skurwysyństwa,
    typu podnoszenie opłat bez informacji, jak obecnie BPH).
    Teraz widzę, że praktycznie każdy marmur bawi sie w okradanie klienta. I
    pisze słowo OKRADANIE z pełną świadomością - klient przez 3 doby nie może
    korzystać ze SWOICH pieniędzy i nie otrzymuje należnych odsetek, które
    KRADNIE bank.

    A najbardziej przeraża mnie to, że proceder jest stosowany coraz szerzej,
    ergo - nikt się tym nie interesuje i nikt z tym nie walczy.

    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
    Internet Explorer służy do przeglądania zawartości internetu
    z Twojego komputera i vice-versa


  • 2. Data: 2006-01-02 11:05:32
    Temat: Re: Czy ktoś wreszcie dobierze się marmurom do tyłka...
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Waldek Godel <n...@o...info> writes:

    > Jak ktoś nie wierzy, niech wyśle sobie pieniążki do marmura w piątek o
    > godzinie 11:30 (więc powinno pójść południową sesją elixira).
    > Marmur pokaże pieniążki na koncie w poniedziałek około południa. Oznacza
    > to, że obraca pieniędzmi klienta przez trzy pełne doby, kasując odsetki,
    > zamiast je płacić!!! (bo przecież klientowi nie naliczy za to czego nie ma
    > na koncie).

    Naliczy, tylko ile? Odsetki na rachunku biezacym sa rzedu zera. Data
    operacji powinna byc piatkowa.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 3. Data: 2006-01-02 11:30:30
    Temat: Re: Czy ktoś wreszcie dobierze się marmurom do tyłka...
    Od: Michał Dąbrowski <d...@S...pl>

    Dnia Mon, 02 Jan 2006 12:05:32 +0100, Krzysztof Halasa napisał(a):

    > Naliczy, tylko ile? Odsetki na rachunku biezacym sa rzedu zera. Data
    > operacji powinna byc piatkowa.

    A chociażby mając je u siebie już w piątek możesz lokatę z nich zrboić już
    w piątek, a tu sa wyższe odsetki, albo wyjąć w bankomacie i kupić u
    znajomego towar, który z dużym zystkiem sprzedasz w niedziele na jakiejś
    giełdzie. Itp, itd. skoro pieniądze są w banku, to czemu nie na koncie?

    --
    Michał Dąbrowski
    d...@S...pl
    gg:4945190
    -------
    2 seconds before The Big Bang, God claimed on the press conference that
    everything was under control.


  • 4. Data: 2006-01-02 11:33:36
    Temat: Re: Czy ktoś wreszcie dobierze się marmurom do tyłka...
    Od: Waldek Godel <n...@o...info>

    Dnia Mon, 02 Jan 2006 12:05:32 +0100, Krzysztof Halasa napisał(a):

    > Naliczy, tylko ile? Odsetki na rachunku biezacym sa rzedu zera. Data
    > operacji powinna byc piatkowa.

    Dokładnie tak. Przecież ELIXIR z definicji nie przetrzymuje pieniędzy, więc
    jeżeli konto z którego wysyłamy będzie obciążone w piątek, konto
    odbierające powinno mieć uznanie tego samego dnia.

    A ile odsetek?? Mam proste rozwiązanie - za wykazanie przetrzymania
    pieniędzy (w prosty sposób - dowód wysłania z datą) klient powinien
    otrzymać odsetki w wysokości karnych odsetek za wymagalny kredyt w banku
    który przetrzymał pieniądze.
    <ironia mode: ON>W końcu sami te odsetki ustalają, więc na pewno są
    uczciwe<ironia mode: OFF>

    Dla ukrócenia możliwości robienia świństw przez jeden bank drugiemu
    bankowi, zrobiłbym jeszcze mechanizm zabezpieczający - jeżeli bank
    "odbierający" musi wypłacić odsetki karne, natomiast pieniądze przetrzymał
    bank "wysyłający", fałszując swojemu klientowi datę obciążenia konta, to
    bank "odbierający" może obciążyć bank "wysyłający" odsetkami plus koszta
    obsługi, na podstawie żądania swojego klienta i dokumentacji z Elixiru.
    Proste i skuteczne, tylko jak to wprowadzić?

    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
    Internet Explorer służy do przeglądania zawartości internetu
    z Twojego komputera i vice-versa


  • 5. Data: 2006-01-02 11:46:44
    Temat: Re: Czy ktoś wreszcie dobierze się marmurom do tyłka...
    Od: Przemek <c...@p...nospam.pf.pl>

    Waldek Godel napisał(a):
    > Dnia Mon, 02 Jan 2006 12:05:32 +0100, Krzysztof Halasa napisał(a):
    >
    >
    >>Naliczy, tylko ile? Odsetki na rachunku biezacym sa rzedu zera. Data
    >>operacji powinna byc piatkowa.
    >
    >
    > Dokładnie tak. Przecież ELIXIR z definicji nie przetrzymuje pieniędzy, więc
    > jeżeli konto z którego wysyłamy będzie obciążone w piątek, konto
    > odbierające powinno mieć uznanie tego samego dnia.

    Nie do końca to zależy o której jest ostatnia sesja przychodząca w banku
    w ING jest ona właśnie następnego dnia rano.


    Pozdrawiam
    Przemek


  • 6. Data: 2006-01-02 11:59:09
    Temat: Re: Czy ktoś wreszcie dobierze się marmurom do tyłka...
    Od: Waldek Godel <n...@o...info>

    Dnia Mon, 02 Jan 2006 12:46:44 +0100, Przemek napisał(a):

    > Nie do końca to zależy o której jest ostatnia sesja przychodząca w banku
    > w ING jest ona właśnie następnego dnia rano.

    błąd - sesja wychodząca = sesja przychodząca.

    Przeczytaj jeszcze raz: ELIXIR NIE PRZETRZYMUJE PIENIĘDZY.
    Jeżeli wyjdą w piątek - przyjdą w piątek. Tylko bankowi docelowemu
    zazwyczaj nie chce się ich pokazać na koncie, albo robi to z premedytacją.

    Zresztą jeżeli dokładnie czytałeś pierwszy mój post w tym temacie, to
    zauważyłeś, że robiłem w ING awanturę o godzinie 9:30 w poniedziałek i
    potwierdzono mi obecność ich w Banku. Sesja poranna elixiru dopiero
    kończyła wchodzić do banku, więc raczej by tego nie sprawdzili jeszcze.
    Na koncie pokazali dopiero o 13:30.
    Oprócz tego w piątek miałem wydruk potwierdzenia przelewu z mBanku, a ten
    sie pojawia dopiero wraz z opuszczeniem banku przez pieniążki (czyli w tym
    przypadku z sesją elixiru)

    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
    Internet Explorer służy do przeglądania zawartości internetu
    z Twojego komputera i vice-versa


  • 7. Data: 2006-01-02 12:06:30
    Temat: Re: Czy ktoś wreszcie dobierze się marmurom do tyłka...
    Od: Przemek <c...@p...nospam.pf.pl>

    Waldek Godel napisał(a):
    > Dnia Mon, 02 Jan 2006 12:46:44 +0100, Przemek napisał(a):
    >
    >
    >>Nie do końca to zależy o której jest ostatnia sesja przychodząca w banku
    >>w ING jest ona właśnie następnego dnia rano.
    >
    >
    > błąd - sesja wychodząca = sesja przychodząca.

    Wiem, że to nie to samo!!! Ale właśnie chodzi chyba o przychodzącą skoro
    nie masz pieniędzy na danym koncie, bo jeszcze nie PRZYSZŁY!!!

    > Przeczytaj jeszcze raz: ELIXIR NIE PRZETRZYMUJE PIENIĘDZY.
    > Jeżeli wyjdą w piątek - przyjdą w piątek. Tylko bankowi docelowemu
    > zazwyczaj nie chce się ich pokazać na koncie, albo robi to z premedytacją.
    >
    > Zresztą jeżeli dokładnie czytałeś pierwszy mój post w tym temacie, to
    > zauważyłeś, że robiłem w ING awanturę o godzinie 9:30 w poniedziałek i
    > potwierdzono mi obecność ich w Banku.


    No super. Jak dobrze pamiętam to przychodząca jest o 8.00 więc o 9.30
    już powinny być. Ale nie w piątek wieczorem a czemu księgowano dopiero o
    13.30 to pytaj się w placówce to Ci wyjaśnią, albo i nie, ale w ING mają
    dziwaczny system księgowania.

    Pozdrawiam
    Przemek


  • 8. Data: 2006-01-02 12:22:42
    Temat: Re: Czy ktoś wreszcie dobierze się marmurom do tyłka...
    Od: Waldek Godel <n...@o...info>

    Dnia Mon, 02 Jan 2006 13:06:30 +0100, Przemek napisał(a):

    > No super. Jak dobrze pamiętam to przychodząca jest o 8.00 więc o 9.30
    > już powinny być. Ale nie w piątek wieczorem a czemu księgowano dopiero o
    > 13.30 to pytaj się w placówce to Ci wyjaśnią, albo i nie, ale w ING mają
    > dziwaczny system księgowania.

    Owszem, są w banku docelowym w piątek wieczorem.
    Nawet znam bank, który księguje pieniądze na koncie około 19:30, równiez w
    piątki, co wielokrotnie sprawdziłem. Co więcej - inny bank, korzystający z
    TEJ SAMEJ INFRASTRUKTURY zaksięguje pieniążki dopiero w poniedziałek o
    12:30.
    I nawet wiem czemu są dopiero w południe a nie rano - muszą spłynąć
    przelewy z lokat które sobie marmur robi na weekend z pieniędzy klientów.
    Nie mam na to dowodów, ale wszystko prześlicznie pasuje do układanki.

    Pytanie nie brzmi czy to występuje, bo tego jestem pewien. Pytanie brzmi,
    co zrobić, żeby to chamstwo bankom ukrócić?
    Bo taki Generalny Inspektor Nadzoru Bankowego to powinien zwrócić na to
    uwagę. Z drugiej strony proceder jest tak powszechny, że co z niego za
    inspektor, że nie wie o tym.
    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
    Internet Explorer służy do przeglądania zawartości internetu
    z Twojego komputera i vice-versa


  • 9. Data: 2006-01-02 12:35:47
    Temat: Re: Czy ktoś wreszcie dobierze się marmurom do tyłka...
    Od: Przemek <c...@p...nospam.pf.pl>

    Waldek Godel napisał(a):
    > Dnia Mon, 02 Jan 2006 13:06:30 +0100, Przemek napisał(a):
    >
    >
    >>No super. Jak dobrze pamiętam to przychodząca jest o 8.00 więc o 9.30
    >>już powinny być. Ale nie w piątek wieczorem a czemu księgowano dopiero o
    >>13.30 to pytaj się w placówce to Ci wyjaśnią, albo i nie, ale w ING mają
    >>dziwaczny system księgowania.
    >
    >
    > Owszem, są w banku docelowym w piątek wieczorem.
    > Nawet znam bank, który księguje pieniądze na koncie około 19:30, równiez w
    > piątki, co wielokrotnie sprawdziłem. Co więcej - inny bank, korzystający z
    > TEJ SAMEJ INFRASTRUKTURY zaksięguje pieniążki dopiero w poniedziałek o
    > 12:30.
    > I nawet wiem czemu są dopiero w południe a nie rano - muszą spłynąć
    > przelewy z lokat które sobie marmur robi na weekend z pieniędzy klientów.
    > Nie mam na to dowodów, ale wszystko prześlicznie pasuje do układanki.
    >
    > Pytanie nie brzmi czy to występuje, bo tego jestem pewien. Pytanie brzmi,
    > co zrobić, żeby to chamstwo bankom ukrócić?
    > Bo taki Generalny Inspektor Nadzoru Bankowego to powinien zwrócić na to
    > uwagę. Z drugiej strony proceder jest tak powszechny, że co z niego za
    > inspektor, że nie wie o tym.
    <ROTFL>

    Pozdrawiam
    Przemek


  • 10. Data: 2006-01-02 12:47:44
    Temat: Re: Czy ktoś wreszcie dobierze się marmurom do tyłka...
    Od: Przemek <c...@p...nospam.pf.pl>

    Waldek Godel napisał(a):
    > Dnia Mon, 02 Jan 2006 13:06:30 +0100, Przemek napisał(a):
    >
    >
    >>No super. Jak dobrze pamiętam to przychodząca jest o 8.00 więc o 9.30
    >>już powinny być. Ale nie w piątek wieczorem a czemu księgowano dopiero o
    >>13.30 to pytaj się w placówce to Ci wyjaśnią, albo i nie, ale w ING mają
    >>dziwaczny system księgowania.
    >
    >
    > Owszem, są w banku docelowym w piątek wieczorem.
    > Nawet znam bank, który księguje pieniądze na koncie około 19:30, równiez w
    > piątki, co wielokrotnie sprawdziłem.

    Ok zrobi tak, bo tak ma ustalone sesje przychodzące, ale jeżeli ING nie
    ma sesji przychodzącej wieczorem to Ci nie zaksięguje tylko dopiero w
    poniedziałek.

    Co więcej - inny bank, korzystający z
    > TEJ SAMEJ INFRASTRUKTURY zaksięguje pieniążki dopiero w poniedziałek o
    > 12:30.
    > I nawet wiem czemu są dopiero w południe a nie rano - muszą spłynąć
    > przelewy z lokat które sobie marmur robi na weekend z pieniędzy klientów.
    > Nie mam na to dowodów, ale wszystko prześlicznie pasuje do układanki.

    Mylisz się!!! Infrastruktura nie ma nic do rzeczy!!! Chodzi o to, że ING
    ma pieniądze księgowane centralnie najpierw spływają do głównych
    oddziałów a potem do oddziałów gdzie masz konto.

    Pozdrawiam
    Przemek

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1