eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Czy ktoś wreszcie dobierze się marmurom do tyłka...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 11. Data: 2006-01-02 12:55:33
    Temat: Re: Czy ktoś wreszcie dobierze się marmurom do tyłka...
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Michał Dąbrowski <d...@S...pl> writes:

    > A chociażby mając je u siebie już w piątek możesz lokatę z nich zrboić już
    > w piątek, a tu sa wyższe odsetki, albo wyjąć w bankomacie i kupić u
    > znajomego towar, który z dużym zystkiem sprzedasz w niedziele na jakiejś
    > giełdzie. Itp, itd. skoro pieniądze są w banku, to czemu nie na koncie?

    Jasne.
    Podobne efekty sa np. przy "uznaniu warunkowym reklamacji". Co z tego
    ze reklamacja uznana jesli kwota zablokowana?
    --
    Krzysztof Halasa


  • 12. Data: 2006-01-02 12:56:24
    Temat: Re: Czy ktoś wreszcie dobierze się marmurom do tyłka...
    Od: Waldek Godel <n...@o...info>

    Dnia Mon, 02 Jan 2006 13:47:44 +0100, Przemek napisał(a):

    > Ok zrobi tak, bo tak ma ustalone sesje przychodzące, ale jeżeli ING nie
    > ma sesji przychodzącej wieczorem to Ci nie zaksięguje tylko dopiero w
    > poniedziałek.

    co to znaczy "nie ma sesji przychodzącej" ???
    ZTCW to przelewy przychodzące, przychodzą jak SMS.
    O tym, którą sesją pójdzie przelew, decyduje bank wysyłający, bo on za to
    płaci. W efekcie pieniądze będą wieczorem w banku docelowym i to jego
    problem co z tym zrobi.

    GDYBYŚ miał rację, to pieniądze przez weekend "lezałyby" w KIR, a to
    niemożliwe.

    > Mylisz się!!! Infrastruktura nie ma nic do rzeczy!!! Chodzi o to, że ING
    > ma pieniądze księgowane centralnie najpierw spływają do głównych
    > oddziałów a potem do oddziałów gdzie masz konto.

    A co mnie to obchodzi? mogą nawet gołębiami wysyłać, byleby były na czas.
    Oprócz tego nikt w 2005 (2006) roku nie robi tego ręcznie, więc nie widzę
    problemu, żeby zostało to zrobione w nocy przez system komputerowy.

    Skoro w takim mBanku przelew wewnętrzny może iść online, to zaksięgowanie
    pieniędzy na koncie (również operacja wewnętrzna, bo Elixir dostarcza
    wszystko do godziny 19, więc pieniążki są już wtedy w banku) również może
    odbywać się online, nawet w marmurach - i założę się o szklany pojemnik z
    dobrą zawartością o objętości 0.7 litra że tak właśnie się dzieje.
    Tylko, że po drodze między elixirem a kontem docelowym IMHO zaliczają
    jeszcze kilka kont, przynosząc niezłe zyski, tyle, że niewłasciwej osobie
    (prawnej/fizycznej)

    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
    Internet Explorer służy do przeglądania zawartości internetu
    z Twojego komputera i vice-versa


  • 13. Data: 2006-01-02 13:06:05
    Temat: Re: Czy ktoś wreszcie dobierze się marmurom do tyłka...
    Od: gornik <g...@g...w.pl>

    Osoba zwana Waldek Godel <n...@o...info> napisała:

    >Dnia Mon, 02 Jan 2006 13:47:44 +0100, Przemek napisał(a):
    >> Ok zrobi tak, bo tak ma ustalone sesje przychodzące, ale jeżeli ING nie
    >> ma sesji przychodzącej wieczorem to Ci nie zaksięguje tylko dopiero w
    >> poniedziałek.
    >co to znaczy "nie ma sesji przychodzącej" ???
    >ZTCW to przelewy przychodzące, przychodzą jak SMS.

    I tu się mylisz.
    Proponuję najpierw poczytać na www.kir.com.pl i w archiwum jak funkcjonuje
    Elixir.
    --
    Górnik | "Więc kimże w końcu jesteś ?
    | - Jam częścią tej siły
    g...@g...w.pl | która wiecznie zła pragnąc
    www.eridanus.org | wiecznie czyni dobro." (J.W.Goethe "Faust")


  • 14. Data: 2006-01-02 13:16:53
    Temat: Re: Czy ktoś wreszcie dobierze się marmurom do tyłka...
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Waldek Godel <n...@o...info> writes:

    > co to znaczy "nie ma sesji przychodzącej" ???
    > ZTCW to przelewy przychodzące, przychodzą jak SMS.

    Niezupelnie.

    > O tym, którą sesją pójdzie przelew, decyduje bank wysyłający, bo on za to
    > płaci.

    Owszem. Ale on idzie tylko do KIRu.

    > W efekcie pieniądze będą wieczorem w banku docelowym i to jego
    > problem co z tym zrobi.

    Niekoniecznie.

    > GDYBYŚ miał rację, to pieniądze przez weekend "lezałyby" w KIR, a to
    > niemożliwe.

    Wniosek jest akurat prawdziwy ale to dlatego, ze do KIRu pieniadze
    w ogole nie ida. Tam trafiaja tylko informacje o przelewach, ktore
    nie sa pieniedzmi. Same pieniadze znajduja sie na kontach bankow
    w NBP.
    Tak wiec jesli bank nie ma np. w piatek trzeciej sesji przychodzacej,
    to pieniadze (saldo rozliczen tylko) znajduja sie przez weekend na jego
    rachunku w NBP, a wiec de facto bank te pieniadze posiada. Brak sesji
    przychodzacej (i/lub jej ksiegowania) powoduje tylko, ze te pieniadze
    nie sa dostepne dla klientow. Tak naprawde dla banku nie ma zadnego
    znaczenia, czy nie ma trzeciej sesji przychodzacej, czy tez nie sa
    po prostu ksiegowane.

    > Tylko, że po drodze między elixirem a kontem docelowym IMHO zaliczają
    > jeszcze kilka kont, przynosząc niezłe zyski, tyle, że niewłasciwej osobie
    > (prawnej/fizycznej)

    Owszem.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 15. Data: 2006-01-02 13:33:30
    Temat: Re: Czy ktoś wreszcie dobierze się marmurom do tyłka...
    Od: "r...@a...net.pl" <r...@a...net.pl>

    Mon, 2 Jan 2006 11:47:23 +0100, w <14s6xfq2f5xmy$.dlg@lepper.institute.com>,
    Waldek Godel <n...@o...info> napisał(-a):

    > Jak ktoś nie wierzy, niech wyśle sobie pieniążki do marmura w piątek o
    > godzinie 11:30 (więc powinno pójść południową sesją elixira).

    Wysyłam nawet o 13, a niekiedy nawet o 14.

    > Marmur pokaże pieniążki na koncie w poniedziałek około południa.

    Wrong! Bank pokazuje je na koncie ok. 19-20 w ten sam dzień.

    Ale to mój bank, a nie jakiś MARMUR BANK POLSKI SA. Nie znam takiego banku,
    może trzeba ich się zapytać :)

    > Oznacza
    > to, że obraca pieniędzmi klienta przez trzy pełne doby, kasując odsetki,
    > zamiast je płacić!!! (bo przecież klientowi nie naliczy za to czego nie ma
    > na koncie).

    Patrz wyżej.


  • 16. Data: 2006-01-02 13:45:35
    Temat: Re: Czy ktoś wreszcie dobierze się marmurom do tyłka...
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    Waldek Godel <n...@o...info> writes:

    > Pytanie nie brzmi czy to występuje, bo tego jestem pewien. Pytanie brzmi,
    > co zrobić, żeby to chamstwo bankom ukrócić?

    Zmienic bank?

    > Bo taki Generalny Inspektor Nadzoru Bankowego to powinien zwrócić na to
    > uwagę. Z drugiej strony proceder jest tak powszechny, że co z niego za
    > inspektor, że nie wie o tym.

    I co on niby ma zrobic? Bank prawie na pewno ma w regulaminie
    zapisane, ze "przelewy ksieguje sie w ciagu tygodnia od zlecenia"
    (albo inny, ale podobnie dlugi termin) i jest kryty.

    MJ


  • 17. Data: 2006-01-02 14:25:29
    Temat: Re: Czy ktoś wreszcie dobierze się marmurom do tyłka...
    Od: Przemek <c...@p...nospam.pf.pl>

    Waldek Godel napisał(a):
    > Dnia Mon, 02 Jan 2006 13:47:44 +0100, Przemek napisał(a):
    >
    >
    >>Ok zrobi tak, bo tak ma ustalone sesje przychodzące, ale jeżeli ING nie
    >>ma sesji przychodzącej wieczorem to Ci nie zaksięguje tylko dopiero w
    >>poniedziałek.
    >
    >
    > co to znaczy "nie ma sesji przychodzącej" ???


    Sesje ELIKSIRU w ING Banku Śląskim S.A. realizowane są w następujących
    godzinach:

    SESJE PRZYCHODZACE:

    I - 11:00
    II - 15:00
    III - 08:00 (następnego dnia roboczego).


    Już inni Ci też tłumaczą, że się mylisz a Ty nadal swoje. Nie ma sesji
    przychodzącej wieczorem i tyle. I nie chodzi to jak sms, są tylko dane
    godziny w których to "chodzi".

    Pozdrawiam
    Przemek


  • 18. Data: 2006-01-02 14:29:02
    Temat: Re: Czy ktoś wreszcie dobierze się marmurom do tyłka...
    Od: Przemek <c...@p...nospam.pf.pl>

    Waldek Godel napisał(a):
    > Dnia Mon, 02 Jan 2006 13:47:44 +0100, Przemek napisał(a):
    >
    >
    >>Ok zrobi tak, bo tak ma ustalone sesje przychodzące, ale jeżeli ING nie
    >>ma sesji przychodzącej wieczorem to Ci nie zaksięguje tylko dopiero w
    >>poniedziałek.
    >
    >
    > co to znaczy "nie ma sesji przychodzącej" ???

    Sesje ELIKSIRU w ING Banku Śląskim S.A. realizowane są w następujących
    godzinach:

    SESJE PRZYCHODZACE:

    I - 11:00
    II - 15:00
    III - 08:00 (następnego dnia roboczego).


    Już inni też Ci tłumaczą, że się mylisz a Ty nadal swoje. Nie ma sesji
    przychodzącej wieczorem i tyle. I nie chodzi to jak sms, są tylko dane
    godziny w których to "chodzi".


    >
    > A co mnie to obchodzi? mogą nawet gołębiami wysyłać, byleby były na czas.

    Ale nie wiem co znaczy dla Ciebie na czas?

    A poczytaj sobie jakie masz zapewnienia w regulaminie? No więc skoro tam
    pisze jakiś okres czasu no i one w nim dochodzą więc jest na czas. I Ty
    na to się zgodziłeś zakładając tam konto.

    Pozdrawiam
    Przemek


  • 19. Data: 2006-01-02 20:42:33
    Temat: Re: Czy ktoś wreszcie dobierze się marmurom do tyłka...
    Od: "Leszek" <rot_xiii@yrfmrxbyrpu_an_xbagb.pl>

    Waldek Godel wrote:
    > Dnia Mon, 02 Jan 2006 12:05:32 +0100, Krzysztof Halasa napisał(a):
    >
    >> Naliczy, tylko ile? Odsetki na rachunku biezacym sa rzedu zera. Data
    >> operacji powinna byc piatkowa.
    >
    > Dokładnie tak. Przecież ELIXIR z definicji nie przetrzymuje
    > pieniędzy, więc jeżeli konto z którego wysyłamy będzie obciążone w
    > piątek, konto odbierające powinno mieć uznanie tego samego dnia.
    >
    > A ile odsetek?? Mam proste rozwiązanie - za wykazanie przetrzymania
    > pieniędzy (w prosty sposób - dowód wysłania z datą) klient powinien
    > otrzymać odsetki w wysokości karnych odsetek za wymagalny kredyt w
    > banku który przetrzymał pieniądze.

    I dokładnie o to im chodzi. Pojedynczy klient nie upomni sie o kilka do
    kilkuset groszy za niezałożoną na czas lokatę, itp. Jednak w skali
    kraju...
    Czy jeśli raz w roku z konta każdego Polaka pobrałbym 1 grosz
    (zakładając że każdy ma konto, a nie zakładając - powiedzmy 5 groszy),
    to byłbym ustawiony na cały rok na niezłym poziomie. Byłbym złodziejem?
    Chyba nie - przecież nikt nie skarżyłby mnie o 1 grosz...


    --
    Pozdrawiam
    Leszek


  • 20. Data: 2006-01-02 21:28:29
    Temat: Re: Czy ktoś wreszcie dobierze się marmurom do tyłka...
    Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>

    Waldek Godel napisał(a):

    > co to znaczy "nie ma sesji przychodzącej" ???
    > ZTCW to przelewy przychodzące, przychodzą jak SMS.

    Źle wiesz, a raczej nie wiesz. Zarówno w sesji przychodzącej, jak i
    wychodzącej, operacje inicjuje bank.

    > O tym, którą sesją pójdzie przelew, decyduje bank wysyłający, bo on za to
    > płaci. W efekcie pieniądze będą wieczorem w banku docelowym i to jego
    > problem co z tym zrobi.
    >
    > GDYBYŚ miał rację, to pieniądze przez weekend "lezałyby" w KIR, a to
    > niemożliwe.
    >

    Pieniądze leżą nie w KIR-ze tylko w banku pośredniczącym, z reguły NBP,
    ale niekoniecznie.


    > i założę się o szklany pojemnik z
    > dobrą zawartością o objętości 0.7 litra że tak właśnie się dzieje.

    Przegrałeś ;-) KIedy realizacja wygranej?;-)))

    M.

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1