eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Chargeback to fikcja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 11. Data: 2020-07-16 17:38:03
    Temat: Re: Chargeback to fikcja
    Od: Poldek <p...@i...eu>

    W dniu 2020-07-16 o 13:29, Liwiusz pisze:
    > W dniu 2020-07-16 o 13:15, Poldek pisze:
    >> W dniu 2020-07-16 o 13:00, Liwiusz pisze:
    >>> W dniu 2020-07-16 o 12:56, Pete pisze:
    >>>
    >>>
    >>>> Wcale mu się nie dziwię. Skoro samodzielnie nie byłeś/jesteś w stanie
    >>>> wyłączyć subskrypcji lub wyjaśnić sprawy z serwisem, to bank nie chce
    >>>> rozpatrywać reklamacji co miesiąc/kwartał/rok dotyczącej tej samej
    >>>> karty.
    >>>
    >>> Inna sprawa, że chargeback to nie jest zwrot pieniędzy na każde
    >>> żądanie, tylko w przypadku, jeśli ktoś nie otrzymał towaru lub
    >>> usługi, które były zapłacone kartą. Z opisu Poldka wynika, że
    >>> obciążenie karty było słuszne, bo usługa była świadczona.
    >>>
    >>
    >> Obciążenie karty było niesłuszne, gdyż karta utraciła ważność kilka
    >> miesięcy wcześniej.
    >
    > Ależ to nie jest powód, aby opłata nie mogła być pobierana. To znaczy
    > przez jakiś czas technicznie nie było to możliwe, ale w końcu ważność
    > karty została aktywowana - w końcu karta to unikalny jej numer, a nie
    > sam plastik.
    >

    Ważność karty nie została aktywowana. Karta utraciła ważność z powodu
    upływu terminu jej ważności.
    Została wydana nowa karta. Nowa karta ma ten sam numer karty imię i
    nazwisko posiadacza. Ma inną datę wydania, inną datę ważności i inny kod
    CVV/CVV2.

    Specjalnie w celu eksperymentu spróbowałem zapłacić starą kartą i nie
    dało się. Karta nie zadziałała. Tzn. nastąpiła odmowa realizacji zapłaty.

    >> Czy usługa była świadczona, tego nie wiadomo, bo nikt z niej nie
    >> próbował skorzystać. Ale to nie jest w ogóle istotne dla kwestii
    >
    > A to już, że tak powiem, twój problem. Ja mam na przykład umowę z
    > siłownią, opłatę pobierają z karty, i muszę płacić, bez względu na to,
    > czy korzystam, czy nie, a nawet w przypadku jeśli "nie próbowałbym"
    > korzystać.
    >

    Nie poruszamy się na tym poziomie oczywistości.
    Czy próbowałeś kiedyś zapłacić kartą, której termin ważności już minął?
    Jak już wspomniałem wcześniej - wszystkie inne serwisy z odnawialną
    subskrypcją po upływie daty ważności starej karty przysłały monity o
    aktualizację danych dot. płatności. Także siłownia. Jeżeli nie
    zaktualizowałem, to zablokowały usługę i nie odblokowały aż do chwili
    podania danych nowej karty. Ten sam numer, co starej karty, to samo imię
    i nazwisko, inna data ważności i inny kod CVV.


    >> rozpatrywania reklamacji w banku. Bank się nie zajmuje tym, czy usługa
    >> była świadczona i czy klient był zadowolony. Bank ew. się zajmuje, czy
    >> obciążenie karty zostało dokonane prawidłowo, czy nieprawidłowo.
    >> Jeżeli posłużono się innym kodem CVV i datą ważności, to moim skromnym
    >> zdaniem obciążenie zostało dokonane nieprawidłowo. Można by to było
    >> rozstrzygnąć
    >
    > Jak widać twoje skromne zdanie jest błędne.
    > >> Cały czas ponawiam pytanie - czy bank postępuje słusznie uzależniając
    >> ROZPATRZENIE reklamacji od tego, żebym najpierw zastrzegł kartę.
    >> OBECNą kartę.
    >
    > Robiłem dwa czarczbaki w Citi bez zastrzegania karty. Oba pozytywne.
    > Oczywiście należało odpowiednio umotywować dlaczego usługa nie była
    > wyświadczona (raz były to bilety autokarowe, drugi raz jakiś nocleg w
    > hotelu).
    > Stwierdzenie, że się chce zwrot, bo tak, to trochę za mało, i jakbym tak
    > zrobił, to nie zdziwiłbym się, że bank by odmówił.
    >

    Chyba jestem mało komunikatywny, ale chodzi o to, że bank nie odmówił
    zwrotu pieniędzy. Bank się tym w ogóle nie zajął. Po raz następny piszę,
    że bank odmówił _rozpatrzenia_ reklamacji (nie odmówił uznania, ani nie
    wydał decyzji odmownej). Bank uzależnił możliwość _rozpatrzenia_
    reklamacji od tego, czy dokonam zastrzeżenia karty. Jeżeli to jest
    niezrozumiałe, to mogę napisać jeszcze raz, albo kilka razy. Bank
    zarejestrował wpłynięcie reklamacji, nadał sprawie swój numer, a potem
    odpisał, że nie będzie zajmował się kwestią tego, czy oddać pieniądze na
    rachunek, czy nie oddać jeżeli najpierw nie złożę dyspozycji
    zastrzeżenia karty. Czyli bankowi chodzi o to, że stawia warunek -
    najpierw mam złożyć dyspozycję zastrzeżenia karty, a potem reklamacja
    będzie podlegała rozpatrzeniu. Bank tego wprost nie napisał, ale
    zgaduję, że chodzi o tą kartę, którą teraz posiadam i która jest ważna.
    Chociaż do obciążenia posłużono się danymi innej karty, która utraciła
    ważność kilka miesięcy przed obciążeniem.
    Jeżeli złożę dyspozycję zastrzeżenia karty, to wtedy bank ROZPATRZY
    reklamację i zakomunikuje swoją decyzję, czy odda pieniądze, czy nie
    odda. Ale ja nie jestem chętny, aby złożyć dyspozycję zastrzeżenia
    karty, gdyż zapłaciłem opłatę za rok z góry i na bieżąco korzystam z
    aktualnie ważnej karty.


  • 12. Data: 2020-07-16 19:08:20
    Temat: Re: Chargeback to fikcja
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Poldek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:reps8s$1fmm$...@g...aioe.org...
    W dniu 2020-07-16 o 13:29, Liwiusz pisze:
    >>> Obciążenie karty było niesłuszne, gdyż karta utraciła ważność
    >>> kilka miesięcy wcześniej.
    >
    >> Ależ to nie jest powód, aby opłata nie mogła być pobierana. To
    >> znaczy przez jakiś czas technicznie nie było to możliwe, ale w
    >> końcu ważność karty została aktywowana - w końcu karta to unikalny
    >> jej numer, a nie sam plastik.

    >Ważność karty nie została aktywowana. Karta utraciła ważność z powodu
    >upływu terminu jej ważności.
    >Została wydana nowa karta. Nowa karta ma ten sam numer karty imię i
    >nazwisko posiadacza. Ma inną datę wydania, inną datę ważności i inny
    >kod CVV/CVV2.

    >Specjalnie w celu eksperymentu spróbowałem zapłacić starą kartą i nie
    >dało się. Karta nie zadziałała. Tzn. nastąpiła odmowa realizacji
    >zapłaty.

    Ale to nowa platnosc. Przy ktorej ktos sprawdza date waznosci i moze
    nawet banku nie pyta - bo od razu widzi, ze po terminie.

    Musialbys jakąc cykliczną płatność zainicjowac na karcie, ktorej sie
    wkrotce skonczy waznosc.

    >Czy próbowałeś kiedyś zapłacić kartą, której termin ważności już
    >minął?
    >Jak już wspomniałem wcześniej - wszystkie inne serwisy z odnawialną
    >subskrypcją po upływie daty ważności starej karty przysłały monity o
    >aktualizację danych dot. płatności. Także siłownia. Jeżeli nie
    >zaktualizowałem, to zablokowały usługę i nie odblokowały aż do chwili
    >podania danych nowej karty.

    Teraz moze nieglupio, dawniej ... karta wazna rok ... czy jednak dwa
    lata ?

    >> Robiłem dwa czarczbaki w Citi bez zastrzegania karty. Oba
    >> pozytywne. Oczywiście należało odpowiednio umotywować dlaczego
    >> usługa nie była wyświadczona (raz były to bilety autokarowe, drugi
    >> raz jakiś nocleg w hotelu).
    >> Stwierdzenie, że się chce zwrot, bo tak, to trochę za mało, i
    >> jakbym tak zrobił, to nie zdziwiłbym się, że bank by odmówił.

    >Chyba jestem mało komunikatywny, ale chodzi o to, że bank nie odmówił
    >zwrotu pieniędzy. Bank się tym w ogóle nie zajął. Po raz następny
    >piszę, że bank odmówił _rozpatrzenia_ reklamacji (nie odmówił
    >uznania, ani nie wydał decyzji odmownej). Bank uzależnił możliwość
    >_rozpatrzenia_ reklamacji od tego, czy dokonam zastrzeżenia karty.
    >Jeżeli to jest niezrozumiałe, to mogę napisać jeszcze raz, albo kilka
    >razy. Bank zarejestrował wpłynięcie reklamacji, nadał sprawie swój
    >numer, a potem odpisał, że nie będzie zajmował się kwestią tego, czy
    >oddać pieniądze na rachunek, czy nie oddać jeżeli najpierw nie złożę
    >dyspozycji zastrzeżenia karty.

    ale moze za duzo napisales - ze jakas karta, co to nie byla aktywowana
    ...

    https://www.mbank.pl/indywidualny/karty/pytania-i-od
    powiedzi/chargeback/

    aczkolwiek

    "Zależnie od powodu złożenia reklamacji, obowiązują różne dodatkowe
    wymogi dotyczące uruchomienia procedury chargeback, jak np.:
    zastrzeżenie karty, uprzednie wystąpienie o kopię dowodu dokonania
    transakcji, załączenie podpisanego przez posiadacza karty
    oświadczenia, dokonanie zgłoszenia sytuacji Policji, próba
    samodzielnego wyjaśnienia sprawy ze sprzedawcą lub załączenie
    dodatkowych dokumentów potwierdzających rację klienta.

    W związku z powyższym, posiadacz lub użytkownik karty wydanej przez
    mBank powinien być świadomy, że bank może się do niego zwrócić z
    prośbą o dostarczenie dodatkowych dokumentów lub wykonanie określonych
    czynności."

    >Czyli bankowi chodzi o to, że stawia warunek - najpierw mam złożyć
    >dyspozycję zastrzeżenia karty, a potem reklamacja będzie podlegała
    >rozpatrzeniu. Bank tego wprost nie napisał, ale zgaduję, że chodzi o
    >tą kartę, którą teraz posiadam i która jest ważna. Chociaż do
    >obciążenia posłużono się danymi innej karty, która utraciła ważność
    >kilka miesięcy przed obciążeniem.
    >Jeżeli złożę dyspozycję zastrzeżenia karty, to wtedy bank ROZPATRZY
    >reklamację i zakomunikuje swoją decyzję, czy odda pieniądze, czy nie
    >odda. Ale ja nie jestem chętny, aby złożyć dyspozycję zastrzeżenia
    >karty, gdyż zapłaciłem opłatę za rok z góry i na bieżąco korzystam z
    >aktualnie ważnej karty.

    a to nie byla ta karta, co jej nie aktywowales ?

    J.





  • 13. Data: 2020-07-16 20:01:53
    Temat: Re: Chargeback to fikcja
    Od: Poldek <p...@i...eu>

    W dniu 2020-07-16 o 19:08, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Poldek"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:reps8s$1fmm$...@g...aioe.org...
    > W dniu 2020-07-16 o 13:29, Liwiusz pisze:
    >>>> Obciążenie karty było niesłuszne, gdyż karta utraciła ważność kilka
    >>>> miesięcy wcześniej.
    >>
    >>> Ależ to nie jest powód, aby opłata nie mogła być pobierana. To znaczy
    >>> przez jakiś czas technicznie nie było to możliwe, ale w końcu ważność
    >>> karty została aktywowana - w końcu karta to unikalny jej numer, a nie
    >>> sam plastik.
    >
    >> Ważność karty nie została aktywowana. Karta utraciła ważność z powodu
    >> upływu terminu jej ważności.
    >> Została wydana nowa karta. Nowa karta ma ten sam numer karty imię i
    >> nazwisko posiadacza. Ma inną datę wydania, inną datę ważności i inny
    >> kod CVV/CVV2.
    >
    >> Specjalnie w celu eksperymentu spróbowałem zapłacić starą kartą i nie
    >> dało się. Karta nie zadziałała. Tzn. nastąpiła odmowa realizacji zapłaty.
    >
    > Ale to nowa platnosc. Przy ktorej ktos sprawdza date waznosci i moze
    > nawet banku nie pyta - bo od razu widzi, ze po terminie.
    >
    > Musialbys jakąc cykliczną płatność zainicjowac na karcie, ktorej sie
    > wkrotce skonczy waznosc.
    >
    >> Czy próbowałeś kiedyś zapłacić kartą, której termin ważności już minął?
    >> Jak już wspomniałem wcześniej - wszystkie inne serwisy z odnawialną
    >> subskrypcją po upływie daty ważności starej karty przysłały monity o
    >> aktualizację danych dot. płatności. Także siłownia. Jeżeli nie
    >> zaktualizowałem, to zablokowały usługę i nie odblokowały aż do chwili
    >> podania danych nowej karty.
    >
    > Teraz moze nieglupio, dawniej ... karta wazna rok ... czy jednak dwa lata ?
    >
    >>> Robiłem dwa czarczbaki w Citi bez zastrzegania karty. Oba pozytywne.
    >>> Oczywiście należało odpowiednio umotywować dlaczego usługa nie była
    >>> wyświadczona (raz były to bilety autokarowe, drugi raz jakiś nocleg w
    >>> hotelu).
    >>> Stwierdzenie, że się chce zwrot, bo tak, to trochę za mało, i jakbym
    >>> tak zrobił, to nie zdziwiłbym się, że bank by odmówił.
    >
    >> Chyba jestem mało komunikatywny, ale chodzi o to, że bank nie odmówił
    >> zwrotu pieniędzy. Bank się tym w ogóle nie zajął. Po raz następny
    >> piszę, że bank odmówił _rozpatrzenia_ reklamacji (nie odmówił uznania,
    >> ani nie wydał decyzji odmownej). Bank uzależnił możliwość
    >> _rozpatrzenia_ reklamacji od tego, czy dokonam zastrzeżenia karty.
    >> Jeżeli to jest niezrozumiałe, to mogę napisać jeszcze raz, albo kilka
    >> razy. Bank zarejestrował wpłynięcie reklamacji, nadał sprawie swój
    >> numer, a potem odpisał, że nie będzie zajmował się kwestią tego, czy
    >> oddać pieniądze na rachunek, czy nie oddać jeżeli najpierw nie złożę
    >> dyspozycji zastrzeżenia karty.
    >
    > ale moze za duzo napisales - ze jakas karta, co to nie byla aktywowana ...
    >
    > https://www.mbank.pl/indywidualny/karty/pytania-i-od
    powiedzi/chargeback/
    >
    > aczkolwiek
    >
    > "Zależnie od powodu złożenia reklamacji, obowiązują różne dodatkowe
    > wymogi dotyczące uruchomienia procedury chargeback, jak np.:
    > zastrzeżenie karty, uprzednie wystąpienie o kopię dowodu dokonania
    > transakcji, załączenie podpisanego przez posiadacza karty oświadczenia,
    > dokonanie zgłoszenia sytuacji Policji, próba samodzielnego wyjaśnienia
    > sprawy ze sprzedawcą lub załączenie dodatkowych dokumentów
    > potwierdzających rację klienta.
    >
    > W związku z powyższym, posiadacz lub użytkownik karty wydanej przez
    > mBank powinien być świadomy, że bank może się do niego zwrócić z prośbą
    > o dostarczenie dodatkowych dokumentów lub wykonanie określonych czynności."
    >
    >> Czyli bankowi chodzi o to, że stawia warunek - najpierw mam złożyć
    >> dyspozycję zastrzeżenia karty, a potem reklamacja będzie podlegała
    >> rozpatrzeniu. Bank tego wprost nie napisał, ale zgaduję, że chodzi o
    >> tą kartę, którą teraz posiadam i która jest ważna. Chociaż do
    >> obciążenia posłużono się danymi innej karty, która utraciła ważność
    >> kilka miesięcy przed obciążeniem.
    >> Jeżeli złożę dyspozycję zastrzeżenia karty, to wtedy bank ROZPATRZY
    >> reklamację i zakomunikuje swoją decyzję, czy odda pieniądze, czy nie
    >> odda. Ale ja nie jestem chętny, aby złożyć dyspozycję zastrzeżenia
    >> karty, gdyż zapłaciłem opłatę za rok z góry i na bieżąco korzystam z
    >> aktualnie ważnej karty.
    >
    > a to nie byla ta karta, co jej nie aktywowales ?
    >

    Jeszcze przed otrzymaniem fizycznie do ręki nowej karty zaczynają się
    problemy z aktualną kartą, która nadal ma kilka tygodni ważności przed
    sobą. Nie można załadować/rozładować karty przez WWW (ale można przez
    mobile). Po reklamacji pojawia się znów możliwość
    załadowania/rozładowania przez WWW, ale znika przez mobile. Potem
    pojawia się w obu kanałach i znika w obu. Taka zabawa zaczyna się ok. 2
    miesiące przed upływem ważności posiadanej karty, na ok. 2 tygodnie
    przez otrzymaniem nowej karty. Nie mając nowej karty fizycznie,
    aktywowanie jej - do czego stara się skłonić bank gdy kontaktuję się z
    infolinią - nie ma sensu, gdyż nie znam CVV, czyli karta jest bezużyteczna.

    Karty nie aktywowałem przed upływem terminu ważności starej karty. Nie
    aktywowałem jej też pierwszego dnia po upływie terminu ważności starej
    karty. Ani nie aktywowałem jej drugiego dnia, ani trzeciego, ani
    czwartego. Obecnie posiadaną i aktywną kartę aktywowałem jakieś 2-3
    tygodnie po zakończeniu ważności karty, która wcześniej utraciła
    ważność. Od czasu utraty ważności przez starą kartę wszystkie serwisy i
    usługi polegające na cyklicznym pobieraniu opłaty zaczęły przysyłać
    monity o aktualizację danych płatności. Także po aktywacji nowej karty
    nadal przychodziły monity o aktualizację danych dot. płatności. Jeżeli
    nie zaktualizowałem danych dot. płatności, to usługi były blokowane.
    Zaden serwis nie pobrał "samodzielnie" pieniędzy z nowej karty.
    Wszystkie serwisy przysyłały monity o aktualizację danych dot. płatności
    i potem blokowały usługi. Dopiero kiedy podałem dane nowej karty, czyli
    ten sam numer karty, który miała stara karta, to samo imię i nazwisko,
    oraz nową datę ważności i nowy CVV, dopiero wtedy usługi były
    odblokowane. Nowe dane podawałem w tych serwisach, z których korzystam i
    chcę korzystać. Z tego jednego serwisu nigdy nie chciałem korzystać
    ponad siedmiodniowy okres próbny. Przed upływem okresu próbnego
    zalogowałem się i pracowicie klikając odznaczyłem wszystkie opcje
    dotyczące cyklicznego odnawiania płatności. Serwis przysyłał przez wiele
    miesięcy monity, żebym jednak płacił. Ja uparcie nie płaciłem i nie
    korzystałem. Serwis przysyłał mi ostrzeżenia, że jeśli nie zapłacę, to
    utracę u nich konto - w to mi graj - więc cały czas nie płaciłem. Aż
    jednego dnia dostałem podziękowanie za dokonanie płatności. Jakim cudem
    obciążono moje konto posługując się danymi karty, która utraciła ważność
    kilka miesięcy wcześniej? To chciałem wyjaśnić z bankiem. Bank postawił
    warunek - wyjaśnianie zacznie się nie wcześniej, niż złożę dyspozycję
    zastrzeżenia karty. O jaką kartę bankowi chodzi? Tego nie napisał. Mogę
    się tylko domyślać, że nie chodzi bankowi o to, żebym złożył dyspozycję
    zastrzeżenia karty, która od ładnych paru miesięcy jest nieważna. W
    takim razie musi chodzić o kartę, którą teraz się posługuję. Jaki to ma
    sens? Tylko taki, żeby skłonić mnie do rezygnacji z uciążliwej dla banku
    sprawy z reklamacją.


  • 14. Data: 2020-07-17 09:56:30
    Temat: Re: Chargeback to fikcja
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2020-07-16 o 17:38, Poldek pisze:


    > Ważność karty nie została aktywowana. Karta utraciła ważność z powodu
    > upływu terminu jej ważności.
    > Została wydana nowa karta. Nowa karta ma ten sam numer karty imię i
    > nazwisko posiadacza. Ma inną datę wydania, inną datę ważności i inny kod
    > CVV/CVV2.

    Widocznie istnieje zasada, całkiem niegłupia, że płatności cykliczne
    kontynuują się na przedłużonej ważności danej karty. Nawet bym oczekiwał
    takiej funkcjonalności, abym nie musiał zmieniać zasad rozliczeń swoich
    abonamentów tylko dlatego, że dostałem tę samą kartę na kolejny okres.


    > Nie poruszamy się na tym poziomie oczywistości.
    > Czy próbowałeś kiedyś zapłacić kartą, której termin ważności już minął?

    Oczekiwałbym, że płatności cykliczne przejdą na kartę o tym samym
    numerze, tylko z nowym terminem ważności, i - jak widać - tak jest.

    > Chyba jestem mało komunikatywny, ale chodzi o to, że bank nie odmówił
    > zwrotu pieniędzy. Bank się tym w ogóle nie zajął. Po raz następny piszę,
    > że bank odmówił _rozpatrzenia_ reklamacji (nie odmówił uznania, ani nie

    Ja to rozumiem, ale teraz mieszamy się ciągle w kotle "odpowiedź
    negatywna jest poprawna, tylko jej motywacje są błędne".

    --
    Liwiusz


  • 15. Data: 2020-07-17 10:11:14
    Temat: Re: Chargeback to fikcja
    Od: Poldek <p...@i...eu>

    W dniu 2020-07-17 o 09:56, Liwiusz pisze:
    > W dniu 2020-07-16 o 17:38, Poldek pisze:
    >
    >
    >> Ważność karty nie została aktywowana. Karta utraciła ważność z powodu
    >> upływu terminu jej ważności.
    >> Została wydana nowa karta. Nowa karta ma ten sam numer karty imię i
    >> nazwisko posiadacza. Ma inną datę wydania, inną datę ważności i inny
    >> kod CVV/CVV2.
    >
    > Widocznie istnieje zasada, całkiem niegłupia, że płatności cykliczne
    > kontynuują się na przedłużonej ważności danej karty. Nawet bym oczekiwał
    > takiej funkcjonalności, abym nie musiał zmieniać zasad rozliczeń swoich
    > abonamentów tylko dlatego, że dostałem tę samą kartę na kolejny okres.
    >

    Nie istnieje taka zasada, a przynajmniej nie zna jej Spotify, Netflix,
    Kindle i Apple.

    >
    >> Nie poruszamy się na tym poziomie oczywistości.
    >> Czy próbowałeś kiedyś zapłacić kartą, której termin ważności już minął?
    >
    > Oczekiwałbym, że płatności cykliczne przejdą na kartę o tym samym
    > numerze, tylko z nowym terminem ważności, i - jak widać - tak jest.

    Po aktywowaniu nowej karty Spotify, Netflix, Kindle i Apple nadal
    blokowały usługi. Usługi zostały odblokowane po podaniu nowych danych
    karty - to samo imię i nazwisko, ten sam numer karty, nowa data ważności
    i kod CVV.


  • 16. Data: 2020-07-17 10:12:13
    Temat: Re: Chargeback to fikcja
    Od: Poldek <p...@i...eu>

    W dniu 2020-07-16 o 12:54, Michał Jankowski pisze:
    > W dniu 16.07.2020 o 11:55, Poldek pisze:
    >> W dniu 2020-07-16 o 09:13, J.F. pisze:
    >
    >>> Ogolnie tak to ma dzialac - dla uslug typu prenumerata, dostawca raz
    >>> sprawdza CVV, a potem obciaza karte regularnie.
    >>> Po samym numerze karty - karta sie odnawia, a cykliczne obciazenie ma
    >>> dalej byc mozliwe.
    >>> Nie baczac na zmiane daty waznosci i CVV.
    >>>
    >>
    >> Nie wiem, czy tak to ma działać, ale tak to nie działa w serwisach z
    >> których korzystałem z intencją ciągłego korzystania. Np. Netflix,
    >> Spotify, Apple, Kindle po upływie daty ważności karty nie odnawia
    >> dalej usług, tylko domaga się zaktualizowania danych dot. płatności.
    >
    > Tradycyjnie w USA-ńskich serwisach podawało się (pocztą, telefonem...)
    > to samo, co się z kart odbijało w żelazku - imię+nazwisko, numer, datę
    > ważności. I działało do tej daty, potem trzeba było podać date z nowej
    > karty. Ale nie wiem, czy to sprzedawca zaprzestawał prób pobierania, czy
    > dostawał odmowę...
    >
    > Teraz to może jest już jakoś inaczej.

    Trzeba podać jeszcze CVV.


  • 17. Data: 2020-07-17 21:42:48
    Temat: Re: Chargeback to fikcja
    Od: "witrak()" <w...@h...com>

    On Friday, July 17, 2020 at 10:11:19 AM UTC+2, Poldek wrote:
    > W dniu 2020-07-17 o 09:56, Liwiusz pisze:
    > > W dniu 2020-07-16 o 17:38, Poldek pisze:
    > >
    > >
    > >> Ważność karty nie została aktywowana. Karta utraciła ważność z powodu
    > >> upływu terminu jej ważności.
    > >> Została wydana nowa karta. Nowa karta ma ten sam numer karty imię i
    > >> nazwisko posiadacza. Ma inną datę wydania, inną datę ważności i inny
    > >> kod CVV/CVV2.
    > >
    > > Widocznie istnieje zasada, całkiem niegłupia, że płatności cykliczne
    > > kontynuują się na przedłużonej ważności danej karty. Nawet bym oczekiwał
    > > takiej funkcjonalności, abym nie musiał zmieniać zasad rozliczeń swoich
    > > abonamentów tylko dlatego, że dostałem tę samą kartę na kolejny okres.
    > >
    >
    > Nie istnieje taka zasada, a przynajmniej nie zna jej Spotify, Netflix,
    > Kindle i Apple.

    Masz na to jakiś dowód? Z faktu, że niektóre serwisy z niej nie korzystają nie
    wynika, że jej nie ma. O ile pamiętam ta sprawa była wałkowana na pbb parę lat temu w
    związku z subskrypcją jakiejś usługi internetowej, której użytkownik nie
    wypowiedział. I obciążenie przychodziło (nie jestem pewien, ale zdaje się, że na
    konto, bo to była debetówka) nawet po zastrzeżeniu karty. Być może dlatego, że taka
    jest zasada dla płatności cyklicznych...

    A serwisy, które wymieniasz mają to do siebie, że wolą pozbawić kogoś usługi, niż
    zatrudniać ludzi do załatwiania korespondencji z bankami, czego nie mogłyby uniknąć,
    gdyby z tej zasady korzystały (w końcu upomnienie i wstrzymanie usługi robi
    automat...), więc kalkulacja jest jasna.

    witrak()


  • 18. Data: 2020-07-17 21:49:57
    Temat: Re: Chargeback to fikcja
    Od: "witrak()" <w...@h...com>

    On Wednesday, July 15, 2020 at 10:10:02 AM UTC+2, Zbynek Ltd. wrote:
    > Skoro banki nie uznają tego:
    > https://biznes.interia.pl/finanse/news-chargeback-za
    chorowal-na-koronawirusa-banki-nieslusznie-nie-,nId,
    4610682
    >

    Czy aby na pewno idzie o tę właśnie procedurę?
    O ile mi wiadomo, to tego nie załatwia się z bankiem-wystawcą
    karty, tylko z instytucją, do której systemu karat należy: VISA
    albo Mastercard. I należy korzystać ze specjalnego formularza
    właśnie tej instytucji...

    Nie mam racji?

    witrak()


  • 19. Data: 2020-07-18 09:49:07
    Temat: Re: Chargeback to fikcja
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2020-07-17 o 21:49, witrak() pisze:
    > On Wednesday, July 15, 2020 at 10:10:02 AM UTC+2, Zbynek Ltd. wrote:
    >> Skoro banki nie uznają tego:
    >> https://biznes.interia.pl/finanse/news-chargeback-za
    chorowal-na-koronawirusa-banki-nieslusznie-nie-,nId,
    4610682
    >>
    >
    > Czy aby na pewno idzie o tę właśnie procedurę?
    > O ile mi wiadomo, to tego nie załatwia się z bankiem-wystawcą
    > karty, tylko z instytucją, do której systemu karat należy: VISA
    > albo Mastercard. I należy korzystać ze specjalnego formularza
    > właśnie tej instytucji...

    Ja to załatwiałem przez bank, który wydał kartę.

    --
    Liwiusz


  • 20. Data: 2020-07-18 14:31:40
    Temat: Re: Chargeback to fikcja
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Amazon nie wymaga.


    -----
    > Trzeba podać jeszcze CVV.

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1