eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › CHF cd
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 610

  • 31. Data: 2015-08-28 15:17:53
    Temat: Re: CHF cd
    Od: z <...@...pl>

    W dniu 2015-08-28 o 14:10, m pisze:
    > W dniu 28.08.2015 o 12:17, z pisze:
    >> W dniu 2015-08-28 o 11:41, J.F. pisze:
    >>>> Dlaczego przegiecie ?
    >>>> Normalna oferta, mozna bylo brac, albo nie brac.
    >> Ja nie dostałbym odpowiedniej kwoty w złotówkach bo nie miałbym
    >> zdolności finansowej. Mogłem nie brać i nie kupić mieszkania.
    >>
    >> Nie ważne jak te praktyki nazwać ale był napór, zachęty, perswazja
    >> ekonomiczna żeby wziąć we frankach.
    >
    > Powiem jak to wyglądało z mojej strony: wziąłem, wbrew wszystkim, kredyt
    > w złotówkach. Nacisk był istotnie spory, ze strony mediów, banków,
    > doradców wszelkiej maści, znajomych. Wszyscy się pukali w głowę że bez
    > sensu robię biorąc drogi kredyt skoro mogę tani.

    Mnie to w sumie ani ziębi ani grzeje bo brałem na część nieruchomości a
    w międzyczasie zdrożała o 100%. Ja jestem zadowolony i rąk po zapomogi
    nie wyciągam.
    Wku... mnie jednak to że banki mogą się aż tak panoszyć, mają gwarancje
    swoich zysków, oszukują mniej znających się na rzeczy klientów
    zasłaniając się drobnymi druczkami i jeszcze bezczelnie straszą
    demokratycznie wybrane władze że im się coś nie podoba.
    Nie ma świętych krów. Jest kryzys to jest kryzys.
    Nie moja wina że roztrwoniły kapitał "instytucji zaufania publicznego" i
    w pogodni za zyskiem robią teraz więcej szkody niż pożytku dla
    społeczeństwa.

    z




    >
    > Jedynie czasem jak rodzynki w kiepskim cieście pojawiały się tu i ówdzie
    > wypowiedzi w prasie, że kredyt powinno się mieć w walucie w której się
    > zarabia, oraz tu na grupie. Teraz dowiaduję się że KNF jeszcze wyraziła
    > negatywne stanowisko dot. kredytów walutowych, ale jak widać kiepsko to
    > wyrażała skoro dotarło to do mnie po 8 latach.
    >
    > Nie sądze więc że to było tak jak to niektórzy przedstawiają że jak ktoś
    > wziął kredyt walutowy to albo świadomie zaryzykował albo głupi. No chyba
    > że przyjąć że poziom głupoty zaczyna się gdzieś w moich okolicach (bo ja
    > prawie się dałem przekonać do CHF)
    >
    > p. m.
    >


  • 32. Data: 2015-08-28 15:50:41
    Temat: Re: CHF cd
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "z" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:55e05f83$0$8383$6...@n...neostrada
    .pl...
    >Wku... mnie jednak to że banki mogą się aż tak panoszyć, mają
    >gwarancje swoich zysków, oszukują mniej znających się na rzeczy
    >klientów zasłaniając się drobnymi druczkami i jeszcze bezczelnie
    >straszą demokratycznie wybrane władze że im się coś nie podoba.

    Czekaj czekaj, ale my tu o dzialaniu wstecz.
    Byl rok 2007, byla dobrowolna umowa, ryzyko po obu stronach, choc
    banku moze mniejsze, panstwo nie protestowalo, tylko podatek od zysku
    zbieralo.
    A po 8 latach kary nakladamy, na cos, co nijak zabronione nie bylo.

    To obywatele sami powinni rozumiec, ze tak nie wolno, bo dzis banki,
    jutro firmy, a pojutrze ich.
    O prosze - skladki w OFE juz im panstwo ukradlo.

    A demokratycznie ... taki urok demokracji, zawsze moze przyjsc taki
    jeden, co powie "dam wam po 100 milionow" i wygra.
    I nawet da.

    J.


  • 33. Data: 2015-08-28 15:51:55
    Temat: Re: CHF cd
    Od: m <m...@g...com>

    W dniu 28.08.2015 o 14:44, J.F. pisze:
    > Użytkownik "m" napisał w wiadomości
    > W dniu 28.08.2015 o 12:17, z pisze:
    >>> Nie ważne jak te praktyki nazwać ale był napór, zachęty, perswazja
    >>> ekonomiczna żeby wziąć we frankach.
    >
    >>Powiem jak to wyglądało z mojej strony: wziąłem, wbrew wszystkim,
    >>kredyt
    >>w złotówkach. Nacisk był istotnie spory, ze strony mediów, banków,
    >>doradców wszelkiej maści, znajomych. Wszyscy się pukali w głowę że
    >>bez
    >>sensu robię biorąc drogi kredyt skoro mogę tani.
    >
    > No ale za media i znajomych bank nie powinien odpowiadac.
    > Za doradcow ... jak zewnetrznych tez nie, a za wlasnych, jak klientowi
    > przedstawili obie oferty i o ryzyku poinformowali, to tez nie.

    Konkretny bank - nie. Banki jako całość, jako system bankowy - tak. W
    końcu to ich byli, obecni albo przyszli ekonomiści brylowali w mediach i
    nadawali ton.

    >
    > Mozesz podac jaka kwote pozyczyles, kiedy dokladnie i na ile lat,
    > jaka byla rata w 2008r, jaka jest teraz ?

    268 tys, 1600 jeżeli dobrze pamiętam w 2008 i niecałe 1200 teraz,

    >
    > Jakbys jeszcze pamietal jakie byly parametry kredytu walutowego ktore
    > ci proponowano ...

    Nie pamiętam. Ale wydaje mi się że to było coś ok. 800 - 1000zł.

    >
    >>Jedynie czasem jak rodzynki w kiepskim cieście pojawiały się tu i
    >>ówdzie
    >>wypowiedzi w prasie, że kredyt powinno się mieć w walucie w której
    >>się
    >>zarabia, oraz tu na grupie.
    >
    > No wiesz, ja na to patrzylem tak, ze nawet jesli zlotowka spadnie, to
    > zarobki sie podniosa.
    > A w rezerwie mozna poszukac pracy za granica.
    > Zarobki sie w koncu podniosly, choc pare lat przyszlo czekac, kursy
    > pozmienialy roznie ...
    >
    >>>Teraz dowiaduję się że KNF jeszcze wyraziła
    >>>negatywne stanowisko dot. kredytów walutowych, ale jak widać kiepsko
    >>>to
    >>>wyrażała skoro dotarło to do mnie po 8 latach.
    >
    > To pamietam, ze nie tylko negatywnie wypowiadala, ale jakies
    > rekomendacje zmieniala i o ten kredyt bylo coraz trudniej.
    > A moze mi sie pomylilo, i to juz pozniej bylo, jak kurs poszybowal.

    Wcześniej to było. Tyle że wszystko co do mnie dotarło wtedy, to to że
    jakbym brał w CHF to by mi podsunęli do podpisu formułkę że wiem,
    rozumiem z obowiązkowym komentarzem słownym że "wicie, rozumicie, bzdura
    taka, i w drewnianym kościele spadnie cegłówka, TEORETYCZNIE to zawsze
    jest jakieś ryzyko".

    >
    > Ciekawe - tak na ogolnych zasadach zaniepokoila ja ilosc kredytow
    > walutowych, ze to w/g podrecznika nie powinno tak byc, czy juz
    > widzieli oznaki przyszlego kryzysu :-)
    >
    >>Nie sądze więc że to było tak jak to niektórzy przedstawiają że jak
    >>ktoś
    >>wziął kredyt walutowy to albo świadomie zaryzykował albo głupi. No
    >>chyba
    >>że przyjąć że poziom głupoty zaczyna się gdzieś w moich okolicach (bo
    >>ja
    >>prawie się dałem przekonać do CHF)
    >
    > Ale o ryzyku wiedziales ... choc przed 2008 wydawalo sie ono zadne.

    Powinienem wiedzieć, a jednak nie do końca sobie zdawałem z tego sprawę.
    Brakowało informacji w powszechnym przekazie o tym że jeżeli wartość
    nieruchomości spadnie poniżej kwoty kredytu (czy tam kwota kredytu
    wzrośnie powyżej wartości nieruchomości), to jestem uwiązany do
    mieszkania jak chłop do roli.

    p. m.


  • 34. Data: 2015-08-28 16:03:50
    Temat: Re: CHF cd
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu piątek, 28 sierpnia 2015 15:50:47 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    > A po 8 latach kary nakladamy, na cos, co nijak zabronione nie bylo.

    I tu bym się nie zgodził.
    Bo może się okazac że te umowy były podpisane z naruszeniem prawa. Może wyjść że
    kredyty "walutowe" wcale kredytami nie były itp.
    Od tej strony to raczej będzie rozgrywane.
    I powtórzę: myśle że "banki" sa tego świadome bo wbrew pozorom idioci tam nie
    pracują.


  • 35. Data: 2015-08-28 16:19:30
    Temat: Re: CHF cd
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:92588470-d8a2-4d44-afae-fa67a1e26211@go
    oglegroups.com...
    W dniu piątek, 28 sierpnia 2015 15:50:47 UTC+2 użytkownik J.F.
    napisał:
    >> A po 8 latach kary nakladamy, na cos, co nijak zabronione nie bylo.

    >I tu bym się nie zgodził.
    >Bo może się okazac że te umowy były podpisane z naruszeniem prawa.
    >Może wyjść że kredyty "walutowe" wcale kredytami nie były itp.

    Pieniadze dali ? Dali. Splacane pozniej, w ratach ? To kredyt jak nic.
    Mozna sie czepiac ze nie walutowe tak naprawde.

    >Od tej strony to raczej będzie rozgrywane.
    >I powtórzę: myśle że "banki" sa tego świadome bo wbrew pozorom idioci
    >tam nie pracują.

    Banki sa swiadome, ze w drodze ustawy to mozna z nimi wszystko.
    Ale to komunizm jest :-)

    J.


  • 36. Data: 2015-08-28 17:03:10
    Temat: Re: CHF cd
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu piątek, 28 sierpnia 2015 16:19:35 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    > Pieniadze dali ? Dali. Splacane pozniej, w ratach ? To kredyt jak nic.
    > Mozna sie czepiac ze nie walutowe tak naprawde.

    We wrześniu Europejski Trybunał Sprawiedliwości będzie rozpatrywał kwestię tego,
    jakim rodzajem ustalenia był kredyt frankowy. Jeśli ETS uzna, że nie był to kredyt
    hipoteczny, ale toksyczny produkt, który podlega tzw. regulacjom szczególnym, wtedy
    te umowy staną się nieważne? z mocy wyroku Trybunału.

    > Banki sa swiadome, ze w drodze ustawy to mozna z nimi wszystko.
    > Ale to komunizm jest :-)
    Nosił wilk razy kilka mogą ponieść i wilka.


  • 37. Data: 2015-08-28 19:02:01
    Temat: Re: CHF cd
    Od: "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde>

    Kris napisał(a) w wiadomości: ...
    W dniu piątek, 28 sierpnia 2015 16:19:35 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    >> Pieniadze dali ? Dali. Splacane pozniej, w ratach ? To kredyt jak nic.
    >> Mozna sie czepiac ze nie walutowe tak naprawde.
    >
    >We wrześniu Europejski Trybunał Sprawiedliwości będzie rozpatrywał
    > kwestię tego, jakim rodzajem ustalenia był kredyt frankowy. Jeśli ETS
    > uzna, że nie był to kredyt hipoteczny, ale toksyczny produkt, który
    > podlega tzw. regulacjom szczególnym, wtedy te umowy staną się
    > nieważne z mocy wyroku Trybunału.
    >
    >> Banki sa swiadome, ze w drodze ustawy to mozna z nimi wszystko.
    >> Ale to komunizm jest :-)
    >Nosił wilk razy kilka mogą ponieść i wilka.


    J.F. ma rację, ty i "z" nie.
    Ciekawe, że jakiś trybunalik może teraz uznać, że umowa jest nieważna.
    Dlaczego nie zajął się tym np. w 2009 roku? No DLACZEGO!? Tyle
    było czasu!
    A wszystko tylko dlatego, że SNB zaprzestał sztucznego zaniżania kursu
    CHF. A wcześniej to co, wszystko było cacy?
    A może uważacie, że na Wiejskiej można przegłosować, że 2+2=5?
    Niestety w demokracji można...
    Albo umowy były nieważne od poczatku z wszelkimi konsekwencjami
    (zwracać kredyty natychmiast...) albo ważne (umowy powinny być święte).
    Tak byłoby w państwie prawa, w miarę suwerennym. Niestety nie jest.
    To co wyprawiają parlamentarzyści (przed wyborami nie takie numery
    przejdą) czy wspomniany ETS to próba narzucania rozwiązań pośrednich.
    Dla uczciwości z głosowania powinni sami wykluczyć się ci, którzy
    mają (lub ich rodziny i znajomi) kredyty w walutach.
    Nb. ciekawe jakie kredyty wg szanownego ETS są "nietoksyczne",
    "hipoteczne" i w ogóle "ważne" i nie podlegające "spec-regulacjom"?
    Frankowicze zagrali w grę hazardową. Jak wiadomo w większości
    obowiązuje zasada "wygrać możesz, przegrać musisz".
    O ile pamiętam interpretacje min. fin. jeżeli ktoś założy lokatę walutową,
    kurs waluty wzrośnie, lokata się zakończy i wróci na konto złotówkowe
    to właściciel ma zapłacić nie tylko "belkowe" (to bank odprowadza)
    ale i od "zysku" wynikającego ze zmiany kursu. Nie słyszałem o
    opodatkowaniu kredytobiorców walutowych gdy kurs waluty się obniżył
    i z tego tytyułu mieli niższe raty. A to przecież taki sam zysk z różnic
    kursowych.
    A teraz jest właśnie okazja do wzięcia kredytu w CHF. Niestety teraz
    nie wolno... KNF zakazał.

    Arek

    PS.
    W jednym z projektów konstytucji:
    "Nikt nie może, wbrew stronom, podważyć umowy, ani zmienić jej treści,
    chyba że stanowi ona czyn zabroniony pod groźbą kary przez ustawę,
    wynika z takiego czynu, albo ma go na celu."
    Pomarzyć...





  • 38. Data: 2015-08-28 19:17:55
    Temat: Re: CHF cd
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:55e06df5$0$8384$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    > Banki sa swiadome, ze w drodze ustawy to mozna z nimi wszystko.

    Coś niedawno czytałem o tym, że jakieś międzynarodowe rozwiązania
    arbitrażowe, które w zamyśle miały chronić przedsiębiorstwa przed widzimisię
    państwa są coraz skuteczniej wykorzystywane przez globalne firmy do
    uzyskiwania miliardowych odszkodowań od państw.
    Krytykowali tam, że ta sama osoba może być sędzią, a za godzinę już obrońcą
    w innej sprawie i że wybieranie tych osób do poszczególnych spraw jest
    absolutnie nie przejrzyste.
    Te groźby odnoście wejścia ustawy odebrałem jako wiążące się z tym co wtedy
    czytałem, ale nie jestem pewien.
    Z tego by wynikało, że być może państwo nawet w drodze ustawy nie może
    wszystkiego z bankami.
    P.G.


  • 39. Data: 2015-08-29 08:26:27
    Temat: Re: CHF cd
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu piątek, 28 sierpnia 2015 16:19:35 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    > Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup

    > Pieniadze dali ? Dali. Splacane pozniej, w ratach ? To kredyt jak nic.
    > Mozna sie czepiac ze nie walutowe tak naprawdę

    Taki punkt widzenia:
    http://www.kancelaria.lex.pl/czytaj/-/artykul/banki-
    powinny-podziekowac-za-przewalutowanie-wedlug-propoz
    ycji-sejmu-i-brac-co-poslowie-daja-bo-niezawisle-sad
    y-moga-nie-byc-takie-hojne



  • 40. Data: 2015-08-29 10:21:53
    Temat: Re: CHF cd
    Od: z <...@...pl>

    W dniu 2015-08-29 o 08:26, Kris pisze:
    > Taki punkt widzenia:
    > http://www.kancelaria.lex.pl/czytaj/-/artykul/banki-
    powinny-podziekowac-za-przewalutowanie-wedlug-propoz
    ycji-sejmu-i-brac-co-poslowie-daja-bo-niezawisle-sad
    y-moga-nie-byc-takie-hojne

    Nie przypuszczałem że prawnicy potrafią być aż tak niezależni od
    poprawności politycznej. :-)
    Ale podoba mi się takie rozumowanie :-)

    "
    Jednakże stosowanie takiej konstrukcji nie oznacza, że klient otrzymał
    kredyt w CHF, lecz swoistego rodzaju _spekulacyjny instrument finansowy_
    oparty jedynie o konstrukcję umowy kredytu, a to jest już sprzeczne z
    celem umowy kredytu"

    _spekulacyjny instrument finansowy_ to sformułowanie niedługo zrobi
    furorę. No to sobie banki nieźle nagrabiły :-)

    z

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 50 ... 61


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1