eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › CHF cd
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 610

  • 382. Data: 2015-09-17 12:00:34
    Temat: Re: CHF cd
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Poldek p...@i...eu ...

    >> Nie porównywałbym decyzji zyciowej o zakupie mieszkania (czesto bedacej
    >> koniecznoscia) z 30 letnim okresem spłaty z jakas fanaberią w stylu
    >> telewizora czy samochodu.
    >
    > Z przykrością stwierdzam, że kapitalizmie mieszkanie to taki sam towar
    > jak telewizor, tyle że droższy.
    > Bardzo proszę o niepowtarzanie już sloganów o tym, że "mieszkanie jest
    > przecież koniecznością" - to już zostało wyjaśnione, że kupienie na
    > własność mieszkania nie jest żadną koniecznością. Można mieszkać w
    > przyczepie kempingowej pożyczonej od wujka, w wynajętym pokoju dzielonym
    > z 5 innymi nieczęsto myjącymi się kolegami itp. Będzie taniej i nie
    > trzeba będzie marudzić na niedobre banki.
    >
    Bardzo prosze równiez nie powtarzac tych bzdur o przyczepach kepmingowych
    bo ani u nas taki klimat ani tych przyczep tak duzo etc.

    Mieszkanie to jest koniecznosc!
    Byc moze nie własnosciowe chociaz jak juz wielokrotnie liczylismy, cena
    wynajmu jest cesto wyzsza od raty kredytu.

    Ale tu nie chodzi ot o co jest koneicznoscia a co nie.
    Chodzi o to, ze bank ocenił klienta ze jest w stanie spłacac wiec dlaczego
    klient miałby sobie tego mieszkania nie kupic?
    Tylko ze teraz sie okazuje, ze bank te ocene wniosł z fałszywych
    przesłanek, z własnej izynierii finansowej przy wyliczaniu zdolnosci i ze
    ogólnie to co przedstawiał w ofercie ma sie nijak do tego co mamy obecnie.

    Jestem w stanie załozyc sie o duze pieniadze, ze gdyby banki robi klientom
    negatywną analize sytuacji, czyli własnie pokazywały co sie stanie jak
    frank zdrozeje o 100%, jakby pokazywały ze takie wahania jak najbardziej
    sie zdarzaja na przełomie lat (patrz np. dolar) to 3/4 kleintów podjęłoby
    duzo bardziej racjonalna decyzje i zadłuzyło sie na mniejsze kwoty w
    złotówkach.


  • 380. Data: 2015-09-17 12:00:34
    Temat: Re: CHF cd
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

    >>Jak to jak zarabia...?
    >>Po pierwsze klienci spłacają kredyty hipoteczne bardzo dobrze.
    >
    > No - nie wszyscy.

    ogromna wiekszosc.

    > A zauwaz ze im mniejsze odsetki/marza, tym taki
    > jeden zly klient niweluje zysk z wiekszej ilosci placacych.
    > 2% zysku to 1 na 50 nietrafiony kredyt bedzie kladacy.
    >
    Tylko zakładajac ze w takiej transakcji bank utopi 100%.
    A raczej trzeba zakładac ze utopi np. 20%. Bo mieszkanie jednak sprzeda. Bo
    cos tam jednak z klienta sciagnie etc.

    2% zysk... hihihihi
    Rozumiem, ze nie słyszałes o spreadach po 8-15%...?

    >>Po trzecie zarabiajac 8 czy 15% na spreadzie mozna te pare procent
    >>kredytów
    >>nie spłaconych w całosci tylko w czesci wrzucic w koszty.
    >
    > Ale to sie skonczylo.

    Ale trwało.
    Nie słyszałem, zeby banki wyrównały te wpłaty klientom...
    Poza tym skonczyły się 8 czy 15 ale bank nadal na tym zarabia tyle ze
    troche mniej...


  • 383. Data: 2015-09-17 12:00:35
    Temat: Re: CHF cd
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Poldek p...@i...eu ...

    >> Jak to jak zarabia...?
    >> Po pierwsze klienci spłacają kredyty hipoteczne bardzo dobrze.
    >> Po drugie jak klient nie bedziespłacał to bank wezmie mieszkanie
    >> sprzeda, a reszte i tak klient nadal wisi wiec pewnie i tak jakas
    >> czesc spłaci.
    >
    > Ponieważ ceny mieszkań spadły bank mieszkanie sprzeda - jak mu się
    > dobry klient trafi - za 80% nominalnej wartości złotowej kredytu w dnu
    > udzielenia. Czyli realnie na dzisiejsze złote jest 40% do tyłu. Klient
    > pokaże figę i powie, że dalej nie płaci.
    >
    I ty myslisz ze to juz jest koniec sciagania długu?

    >> Po trzecie zarabiajac 8 czy 15% na spreadzie mozna te pare procent
    >> kredytów nie spłaconych w całosci tylko w czesci wrzucic w koszty.
    >
    > To się wrzuci w koszty i spokój :-)
    >
    Czasami tak trzeba.
    Jak sie zarobiła 10 miliardów to mozna 100 milionów wrzucic po stronie
    kosztów - trudno.

    > Bank robi dobrą minę do złej gry, ale w zaciszu gabinetu trzęsie
    > portkami, że jak układanka się posypie to nigdy nie zobaczą swojej
    > kasy. Mieszkaniami się nie najedzą.
    >
    Tak, oczywiście - juz widze tych trzesacych portkami prezesów ze sobie
    nowego jachtu nie kupią...


  • 384. Data: 2015-09-17 12:00:35
    Temat: Re: CHF cd
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Poldek p...@i...eu ...

    >> Cos w tym jest, ale pechowicz ktory wzial kredyt przy 2zl, to nadal
    >> placi nizsze raty ?
    >> W miedzyczasie wibor tez spadl ...
    >
    > WIBOR żeby mógł spaść, to musiał najpierw - jak to pięknie potrafią ująć
    > redaktorzy z portali - "poszybować do góry", czyli w 2008 r.
    > złotówkowicz płacił prawie 2× wyższą ratę niż jego sąsiad frankowicz i
    > nadal płaci wyższą.
    >
    > Pobawmy się w sprawiedliwość. Albo przynajmniej pofantazjujmy o
    > sprawiedliwości - jak ona powinna wyglądać?
    >
    > - frankowicze chcą otrzymać dziś możliwość przewalutowania swoich
    > kredytów na kredyty złotowe po kursie z dnia zaciągnięcia kredytu;
    > * czy to oznacza, że frankowicze chcą zapłacić różnicę w tym co płacili
    > mając kredyt CHF, a tym co by płacili mając kredyt PLN?

    Oczywiście...
    Frankowicze przede wszystkim chca weryfikacji - czy to co robiły banki było
    zgodne z prawem.
    Pewnie ze fajnei by było gdyby załatwiłą to ustawa i juz ale jak nei tak -
    to w sadach tez juz sie dzieje coraz wiecej.
    Tyle ze to bedzie duzo drozsze rozwiazanie...

    > * czy za taki przywilej cofnięcia na chwilę wskazówek zegara i ponownego
    > podjęcia decyzji, ale z obecną wiedzą należy się jakaś opłata
    > manipulacyjna - jeśli tak, to jaka?

    Jeżeli uznamy ze banki dopusciły sie oszustwa to trudno tu mówić o
    przywileju.
    Raczej o wyrównaniu szkód.

    > - frankowicze w 2015 roku się przewalutują na złote, a - zgodnie z
    > teorią wielkiego przekrętu - kurs franka w ciągu pół roku spadnie do
    > poziomu 1 zł i na takim poziomie będzie się utrzymywał przez kolejne 7
    > lat do roku 2022.
    > * czy w 2022 roku byli frankowicze, ale wtedy złotówkowicze będą mogli
    > się przewalutować po kursie z 2015 roku i otrzymać od banku wyrównanie z
    > tytułu wyższych rat płaconych w latach 2015-2022?
    >
    Tu juz wac pan sprowadzasz sprawe ad absurdum.

    > Analogicznie jeszcze z dwoma grupami:
    > * złotówkowicze
    > - czy powinni mieć możliwość cofnięcia się w czasie i przewalutowania
    > na CHF po kursie z dnia zaciągnięcia kredytu? itd...

    Jezeli zostali oszukani to powinni zdecydowanie walczyc o swoje!
    Zostali?
    Ja sie nie czuje oszukany, ale moze o czyms nie wiem, czegos nie zauwazam.
    Mozesz podpowiedziec?

    > * ci, co nie wzięli kredytu, chociaż chcieli mieszkanie, ale się bali że
    > temat ich przerośnie - czy powinni otrzymać możliwość kupienia po cenach
    > z dnia, kiedy chcieli kupić i otrzymania kredytu na ówczesnych
    > warunkach? Dzięki posiadanej dziś wiedzy, mogliby podjąć lepszą decyzję,
    > bo być może niepotrzebnie się obawiali, że ich kredyt przerośnie, a w
    > tej chwili mieliby już sporo spłacone? No i od 7-8 lat mieszkaliby u
    > siebie - taką możliwość przewinięcia taśmy w tył i wprowadzenia się do
    > własnego powinni otrzymać?
    >
    > Jak by było uczciwie? :-)
    >
    Powotrze raz jeszcze (do znudzenia) - kazdy kto sie czuje oszukany powinien
    walczyc o swoje!


  • 385. Data: 2015-09-17 12:10:31
    Temat: Re: CHF cd
    Od: z <...@...pl>

    W dniu 2015-09-16 o 18:16, J.F. pisze:

    > Myslisz, ze sie przeraza tego, ze ktos ich oskarzy, ze nie zauwazyl w
    > umowie tych 10zl comiesiecznej oplaty za konto ? :-)
    >

    Bo tak to jest jak się złodzieja nazywa spekulantem a oszusta
    operatywnym przedsiębiorcą :-)

    A później zdziwienie że naród bez kręgosłupa moralnego nie chce
    podzielić się z uchodźcą i za nic ma chrześcijańskie zasady.

    Podziękujcie bandzie Palikota

    z

    PS. Może niech ktoś napisze gdzie w praktyce można zastosować Art. 286.
    § 1. Co trzeba zrobić że by w tym kraju zasłużyć na miano oszusta
    kierując się zapisem prawnym i dobrze by było językiem polskim też.





  • 386. Data: 2015-09-17 12:12:14
    Temat: Re: CHF cd
    Od: z <...@...pl>

    W dniu 2015-09-16 o 19:23, Poldek pisze:
    > Znasz jakiś przypadek orzeczenia przez sąd w sprawie opcji walutowych na
    > podstawie tego przepisu? Ja nie znam i jestem przekonany, że nie było
    > takiego przypadku, żeby firma, która wzięła opcję i przerżnęła na tej
    > opcji potem podała do sądu bank na postawie cytowanego przepisu i
    > jeszcze wygrała. Czyli to nie jest ten przypadek - dyr. finansowy firmy
    > wie co robi, a jak nie wie, to jego problem i firmy).
    >

    Nie wiem czy zauważyłeś że ten paragraf nie dotyczy dyrektora tylko tego
    co go chciał oszukać.
    Może przeczytaj ze trzy razy chociaż :-)

    z



  • 387. Data: 2015-09-17 12:41:58
    Temat: Re: CHF cd
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:XnsA51871749DEB0budzik61pocztaonetpl@12
    7.0.0.1...
    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
    >>>Jak to jak zarabia...?
    >>>Po pierwsze klienci spłacają kredyty hipoteczne bardzo dobrze.
    >> No - nie wszyscy.
    >ogromna wiekszosc.

    Patrz nizej - ogromna wiekszosc moze byc za malo.

    >> A zauwaz ze im mniejsze odsetki/marza, tym taki
    >> jeden zly klient niweluje zysk z wiekszej ilosci placacych.
    >> 2% zysku to 1 na 50 nietrafiony kredyt bedzie kladacy.
    >
    >Tylko zakładajac ze w takiej transakcji bank utopi 100%.
    >A raczej trzeba zakładac ze utopi np. 20%. Bo mieszkanie jednak
    >sprzeda. Bo
    >cos tam jednak z klienta sciagnie etc.

    Gorzej, jak mieszkanie w miedzyczasie stalo sie warte polowy kwoty
    kredytu.
    No i utopi z 80% - sprzeda dlug hurtem jakiemus Krukowi.
    Ale po prawdzie, to dlatego, ze jednak ma spory zysk i oplaca mu sie
    stracic :-)

    >2% zysk... hihihihi
    >Rozumiem, ze nie słyszałes o spreadach po 8-15%...?

    No, prawde mowiac to o takich nie slyszalem.

    >> Ale to sie skonczylo.
    >Ale trwało.

    Ale juz nie trwa. A kredyt nadal jest.

    >Poza tym skonczyły się 8 czy 15 ale bank nadal na tym zarabia tyle ze
    >troche mniej...

    Nic, jak klient kupuje w walutomacie i splaca bankowi w walucie.
    No - bank juz zarobil na spreadzie poczatkowym.

    Z tym, ze ... banki od dawna maja spory spread, dziwne mi sie to
    wydaje, ale moze taki rynek, ze wymiana walut banki tez kosztuje i te
    2% jest uzasadnione ... choc byc moze zadnej wymiany walut nie bylo.

    J.


  • 388. Data: 2015-09-17 12:45:33
    Temat: Re: CHF cd
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2015-09-17 o 10:23, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:mtdiqt$btt$...@n...news.atman.pl...
    > W dniu 2015-09-16 o 23:21, J.F. pisze:
    >>> ale mieszkanie to koniecznosc.
    >> To też nieprawda, przynajmniej nie w kontekście, że mieszkanie trzeba
    >> kupić.
    >
    > Gdzies mieszkac trzeba w naszym klimacie.
    > Mozna przy mamusi, choc nie zawsze.
    >
    > A reszte juz przerabialismy - te raty za zakup byly porownywalne z
    > czynszem za wynajem.
    > Glupi by wynajmowal :-)

    Głupi to ten, co wierzy w te wyliczenia, jakoby "raty za zakup były
    porównywalne z czynszem za wynajem".

    --
    Liwiusz


  • 389. Data: 2015-09-17 12:57:44
    Temat: Re: CHF cd
    Od: Poldek <p...@i...eu>

    z wrote:
    > W dniu 2015-09-16 o 19:23, Poldek pisze:
    >> Znasz jakiś przypadek orzeczenia przez sąd w sprawie opcji walutowych na
    >> podstawie tego przepisu? Ja nie znam i jestem przekonany, że nie było
    >> takiego przypadku, żeby firma, która wzięła opcję i przerżnęła na tej
    >> opcji potem podała do sądu bank na postawie cytowanego przepisu i
    >> jeszcze wygrała. Czyli to nie jest ten przypadek - dyr. finansowy firmy
    >> wie co robi, a jak nie wie, to jego problem i firmy).
    >>
    >
    > Nie wiem czy zauważyłeś że ten paragraf nie dotyczy dyrektora tylko tego
    > co go chciał oszukać.
    > Może przeczytaj ze trzy razy chociaż :-)

    Wytłumacz mi, bo ja to rozumiem w ten sposób, że jeśli bank doprowadził
    do tego, że dyr. finansowy źle rozporządził mieniem, to bank podlega
    karze - ?


  • 390. Data: 2015-09-17 13:00:33
    Temat: Re: CHF cd
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Poldek p...@i...eu ...

    >>>> W 8 bankach powiedziano mi na ten temat cos takiego: najwyzej rata
    >>>> wzrosnie panu o 200 zł. Frank jest stabilny, dlatego go wybralismy i
    >>>> nie ma sie co obawiac znaczacych zmian kursu. Troche spadnie, troche
    >>>> wzrosnie - przez x lat to sie usredni.
    >>>
    >>> W sumie nie mówili nieprawdy. Frank jest raz droższy, raz tańszy, to
    >>> że teraz jest droższy, to nie znaczy że nie będzie tańszy, albo
    >>> jeszcze droższy. Dopiero po 30 latach spłacania (czy kto tam ma 35,
    >>> albo 40) będzie można powiedzieć, czy "kłamali", czy nie kłamali.
    >>
    >> hahahaha
    >> dowcipas - stabilny frank ktorego cena wzrosła o 80% ROTFL...
    >>
    > Dlaczego tylko 80%?
    > Zabawa dopiero się rozkręca. W ciągu kolejnych 22 lat frank może jeszcze
    > podrożeć nie o 80%, tylko o 800%. Sky is the limit :-)

    Niemozliwe.
    W bankach mówiono mi, ze nie ma się czym przejmowac. Ze najwyżej rata
    wzrosnie o 200zł.
    Kłamali??? ;-)

strony : 1 ... 30 ... 38 . [ 39 ] . 40 ... 50 ... 61


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1