eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › no w końcu zadzwonił wnuczek
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 11. Data: 2024-04-18 06:44:21
    Temat: Re: no w końcu zadzwonił wnuczek
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 17 Apr 2024 19:54:14 +0200, Dawid Andrzej Rutkowski wrote:
    > On Tue, 16 Apr 2024, PiteR wrote:
    >> taki rasowy
    >> Na polski numer po polsku. Znał email. Jeden z mało ważnych. Z ilości
    >> spamu na tem email wnioskuje, że został sprzedany w darknecie hurtowo.

    A czemu w darknecie - emaile nie są jakies tajne.

    > Nice.
    > Napisz z jakiego numeru dzwonił.

    Do mnie jacys naciągacze ze wschodnim akcentem dzwonią, i co chwila z
    innego numeru. Przy czym raz trafili na jakis istniejący polski numer.
    Podejrzewam, ze dzwonią przez jakiś VoIP, i dobierają swoje numery
    losowo.
    Którys polski operator to umożliwia ?

    > Do mnie ostatnio dzwonił jakiś z handlowego - tak naiwnie się zdziwiłem,
    > że już Ukraińców na infolinię zatrudniają,

    Ale zatrudniają.

    > 571195117 - w necie piszą, ze niby naprawdę handlowy,
    > ale opinii mało, a te mogli wpisać również oszuści ;>
    > Tak sobie myślę, że czas pytać się tych, co to "dzwonią z banku"
    > i jeszcze chcą dane osobowe do "uwierzytelnienia", w jaki sposób
    > oni się wobec mnie uwierzytelnią - no bo jednak, cytując
    > człowieka-szmatę, to oni dzwonią.
    > Ciekawe, czy prawdziwe banki wymyśliły już jakąś procedurę
    > na taką okoliczność poza głupkowatymi "możesz sobie sprawdzić w apce",
    > czy też nadal jedynie się obrażają...

    Już sie nie obrażają. Jedni zapytani, cos z danych osobowych powiedzą,
    ostanio jeden niepytany zaczął "urodził sie pan 1 marca ... którrego
    roku?".

    A mbank "może pan sprawdzić że dzwonię w apce" ... i czekają na
    sprawdzenie, bo nie "może", tylko "musi", i to jest chyba najlepsze
    - ja wiem, ze oni dzwonią, oni mają potwierdzoną tożsamość
    bez podawania żadnych danych.

    Tylko tak troche uciążliwe to potwierdzanie w apce, aby wysłuchać
    kolejnej nie interesującej oferty ...

    J.


  • 12. Data: 2024-04-18 16:42:36
    Temat: Re: no w końcu zadzwonił wnuczek
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2024-04-17 o 23:47, Michał Jankowski pisze:
    >
    > A co jest złego w apce?
    >

    Takie apki to daje się 'normalnie' zainstalować.

    Dla mnie 'normalnie' oznacza:
    - pobrać wygodnie z sieci na komputer,
    - sprawdzić podpis,
    - przegrać na telefon,
    - uruchomić na telefonie.

    Kiedyś przy okazji ubezpieczana samochodu pani zaproponowała, że jak
    zainstaluję apkę to dostanę 5% rabatu i nikt nie wymaga abym zaraz jej
    nie odinstalował.
    Na moje, że nie wiem jak zainstalować pani stwierdziła, że to nie
    problem - już niejednemu klientowi instalowała.
    Dałem jej telefon - poległa.
    Mi się wydaje, że nie miała szansy, bo chyba trzeba mieć gdzieś jakieś
    konto (i to w nie polskiej firmie) aby ot tak zainstalować.
    P.G.


  • 13. Data: 2024-04-19 16:25:32
    Temat: Re: no w końcu zadzwonił wnuczek
    Od: BGB <a...@t...ja.wp.pl>

    W dniu 17.04.2024 o 23:48, Michał Jankowski pisze:
    > W dniu 16.04.2024 o 17:26, PiteR pisze:
    >> taki rasowy
    >>
    >> Na polski numer po polsku. Znał email. Jeden z mało ważnych. Z ilości
    >> spamu na tem email wnioskuje, że został sprzedany w darknecie hurtowo.
    >>
    >
    > A numer telefonu kupił razem z tym mailem czy jak?

    Często przecież giną bazy danych.


  • 14. Data: 2024-04-20 21:44:00
    Temat: Re: no w końcu zadzwonił wnuczek
    Od: Dawid Andrzej Rutkowski <d...@w...pl>

    On Wed, 17 Apr 2024, Piotr Gałka wrote:

    > W dniu 2024-04-17 o 19:54, Dawid Andrzej Rutkowski pisze:
    >
    >> 571195117 - w necie piszą, ze niby naprawdę handlowy,
    >
    > Tyle razy pisali o tym (jakoś to się nazywa), że numer wyświetlić Ci się może
    > taki jak dzwoniący chce więc wyświetla się prawdziwy numer bankowy.
    >
    > Szczerze mówiąc nie wiem co to zmienia - kto i po co ma w telefonie zapisany
    > numer z którego bank go spamuje.

    Akurat w przypadku citka nie trafiłeś.
    Tutaj zawsze dzwonią z innego numeru, najróżniejsze mają.
    Pewnie dlatego, że nie dzwonią pracownicy banku sensu stricte
    tylko jacyś "pośrednicy finansowi".
    Więc się już niebezpiecznie przyzwyczaiłem, że z citka to
    z dowolnego numeru może być.

    Dziwne w sumie, bo wszystkie inne banki zawsze dzwonią (o ile dzwonią,
    hmm, tak naprawdę to santi bardzo rzadko, milek przysyła jedynie SMSy,
    mBąk nie dzwonił nigdy, ale to już tylko moja zasługa i jednej
    miłej pani "opiekun klienta", że udało się wyłączyć "czwartą zgodę",
    francuz bnp chyba nigdy, tak samo inteligo, volkswagen to w ogóle
    mógłby nie istnieć - choć jak czasem się trafi na jakąś ich promocję
    to tylko napisać na p.b.b., ale nie chce mi się do kompa siadać,
    alior się trafił kilka razy, N26 nigdy, żubr jest dziwny bo po założeniu
    dzwonili się spytać, czy mi się podoba, a potem cisza) z jednego numeru.
    A, i co do zapisywania w telefonie, to jest to bardzo często ten
    sam numer, z którego dzwoni się DO banku, więc zapisanie go w telefonie
    pewien sens ma.

    Tak to z citkiem jest od samego początku, jak kiedyś do mnie zadzwonili,
    czy chcę za darmo złotą kartę kredytowo-rabatową (ale to nie tak po prostu
    zadzwonili, najpierw trzeba było zarzucić przynętę, sam zadzowniłem,
    żę chciałbym kartę, ale zwolnioną z opłat, najpierw się "nie dało",
    ale za miesiąc sami zadzwonili - to trochę jak Steve Jobs ;)
    to się spietrałem, że trafił mnie pierwszy scam, bo od pierwszego
    telefonu do jakichkolwiek kolejnych działań minął ponad miesiąc - ale
    jednak się okazało, że to był prawdziwy citek (tj. "it's an agent!")
    i tą kartę mam do dziś, upgrade'owaną do platyny.

    A o tym, że można sobie kazać wyświetlać dowolny numer to nie czytałem.
    To jednak nie jest chyba takie proste, a na najbardziej narażone
    numery, typu banki, to chyba nawet polskie telekomyu zrobiły filtry.


  • 15. Data: 2024-04-20 21:50:24
    Temat: Re: no w końcu zadzwonił wnuczek
    Od: Dawid Andrzej Rutkowski <d...@w...pl>

    On Wed, 17 Apr 2024, Michał Jankowski wrote:

    > W dniu 17.04.2024 o 19:54, Dawid Andrzej Rutkowski pisze:
    >
    >> Tak sobie myślę, że czas pytać się tych, co to "dzwonią z banku"
    >> i jeszcze chcą dane osobowe do "uwierzytelnienia", w jaki sposób
    >> oni się wobec mnie uwierzytelnią - no bo jednak, cytując
    >> człowieka-szmatę, to oni dzwonią.
    >> Ciekawe, czy prawdziwe banki wymyśliły już jakąś procedurę
    >> na taką okoliczność poza głupkowatymi "możesz sobie sprawdzić w apce",
    >> czy też nadal jedynie się obrażają...
    >
    > A co jest złego w apce?

    Choćby to, że do niektórych trzeba sobie dokupić nowy smarkofon.
    Na android 6 wypięła się już większość, na tablecie został
    mi już tylko samtander (a i tak coś ostatnio wymarudzał,
    że już niedługo "this is the end, my only friend"),
    milek (tzn. jest zainstalowany, ale z powodu płatnego blika
    nawet nie aktywowałem) i VW (czyli tak naprawdę przeglądarka).

    A i na android 8 zaczynają powoli narzekać.
    Mam w odwodzie jeszcze taki po żonie z android 10,
    ale i z lekka zbitą szybką...

    Więc to jest złego w apce.
    Do tego sapki już poschodziły na psy, pododawali pierdół i nie da
    się już tego sensownie używać.

    Za po pochwalę ministerstwo finansów - i nie nazwę go przy tym
    choć raz ministerstwem fajansów - właśnie udało mi się złożyć
    pit na smarkofonie z wyświetlaczem mniejszym od 5 cali
    i nie była to mordęga (choć trochę jednak ministerstwem
    fajansów ich nazwę, bo jednak coś mnie do składania na smarkofonie,
    i to tylko w chrome, zmusiło).


  • 16. Data: 2024-04-20 21:57:49
    Temat: Re: no w końcu zadzwonił wnuczek
    Od: Dawid Andrzej Rutkowski <d...@w...pl>

    > W dniu 2024-04-17 o 23:47, Michał Jankowski pisze:
    >>
    >> A co jest złego w apce?
    >>
    >
    > Takie apki to daje się 'normalnie' zainstalować.
    >
    > Dla mnie 'normalnie' oznacza:
    > - pobrać wygodnie z sieci na komputer,
    > - sprawdzić podpis,
    > - przegrać na telefon,
    > - uruchomić na telefonie.
    >
    > Kiedyś przy okazji ubezpieczana samochodu pani zaproponowała, że jak
    > zainstaluję apkę to dostanę 5% rabatu i nikt nie wymaga abym zaraz jej nie
    > odinstalował.
    > Na moje, że nie wiem jak zainstalować pani stwierdziła, że to nie problem -
    > już niejednemu klientowi instalowała.
    > Dałem jej telefon - poległa.
    > Mi się wydaje, że nie miała szansy, bo chyba trzeba mieć gdzieś jakieś konto
    > (i to w nie polskiej firmie) aby ot tak zainstalować.

    To szanuj ten telefon, co masz, bo w kolejnym może już się nie dać nawet
    zadzwonić bez tego konta "nie w polskiej firmie".
    No chyba że sobię nokię "babciową" kupisz, ale tam nie będzie dobrego
    aparatu ani ekranu.
    Echh, co za czasy, kiedyś grę się na komputer z dyskietki wgrywało,
    i jedynym problemem były bad sectory.
    Dzisiaj instalowałem na win 11 minecrafta z kodu, jaki syn dostał na
    urodziny.
    Byłbym zachwycony tym, że gigabajt (mój pierwszy dysk twardy w 1993 miał
    120MB, a to było że hoho, cała przedpłata za malucha poszła na ten
    komputer) ściągnął się w 5 minut (tyle to się pakowała ARJem jedna
    dyskietka, "1%, 1%, o 2%!") gdyby nie przekleństwa przy nauce tego,
    gdzie to należy wpisać.
    Niby takie proste, ale jak już to zrobisz i wiesz, na jakie bezdroża nie
    zbaczać. Tyle lat i wciąż taka sama marność, pewnie od Koheleta
    niewiele się zmieniło.


  • 17. Data: 2024-04-22 12:10:13
    Temat: Re: no w końcu zadzwonił wnuczek
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 20 Apr 2024 21:50:24 +0200, Dawid Andrzej Rutkowski wrote:
    > On Wed, 17 Apr 2024, Michał Jankowski wrote:>
    >> W dniu 17.04.2024 o 19:54, Dawid Andrzej Rutkowski pisze:

    >>> Ciekawe, czy prawdziwe banki wymyśliły już jakąś procedurę
    >>> na taką okoliczność poza głupkowatymi "możesz sobie sprawdzić w apce",
    >>> czy też nadal jedynie się obrażają...
    >>
    >> A co jest złego w apce?
    >
    > Choćby to, że do niektórych trzeba sobie dokupić nowy smarkofon.
    > Na android 6 wypięła się już większość, na tablecie został
    > mi już tylko samtander (a i tak coś ostatnio wymarudzał,
    > że już niedługo "this is the end, my only friend"),

    Ale Android 7 to od 2016r ... Bateria Ci jeszcze działa?
    Ile to ma lat ?

    > A i na android 8 zaczynają powoli narzekać.
    > Mam w odwodzie jeszcze taki po żonie z android 10,
    > ale i z lekka zbitą szybką...

    To se kupisz nowy. Z Androidem 14 :-)

    > Więc to jest złego w apce.
    > Do tego sapki już poschodziły na psy, pododawali pierdół i nie da
    > się już tego sensownie używać.

    Różnie bywa.

    > Za po pochwalę ministerstwo finansów - i nie nazwę go przy tym
    > choć raz ministerstwem fajansów - właśnie udało mi się złożyć
    > pit na smarkofonie z wyświetlaczem mniejszym od 5 cali
    > i nie była to mordęga (choć trochę jednak ministerstwem
    > fajansów ich nazwę, bo jednak coś mnie do składania na smarkofonie,
    > i to tylko w chrome, zmusiło).

    A co? Z linuxa nie można ?

    J.


  • 18. Data: 2024-04-22 13:21:01
    Temat: Re: no w końcu zadzwonił wnuczek
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2024-04-20 o 21:57, Dawid Andrzej Rutkowski pisze:

    > To szanuj ten telefon, co masz, bo w kolejnym może już się nie dać nawet
    > zadzwonić bez tego konta "nie w polskiej firmie".

    Ale to nie jest jakiś stary telefon. Kiedyś były promocje (telefon za
    1zł z umową na 2 lata) i tak się u nas utrwaliło, że choć już nie
    korzystamy z tych promocji to sobie zmieniamy telefony co 2 lata.
    W czerwcu on będzie miał 2 lata.
    Chyba uruchomienie żadnego telefonu nie wymaga podawania żadnych danych
    logowania. Ja w każdym razie się nie spotkałem aby karta od Plusa +
    telefon nie były wystarczające do używania telefonu.
    Rozmowy, SMSy - działają,
    Aparat - działa,
    Nawigacja - działa.
    Żadna z tych rzeczy nie wymaga żadnych aplikacji poza zainstalowanymi z
    definicji.
    P.G.


  • 19. Data: 2024-04-22 21:45:13
    Temat: Re: no w końcu zadzwonił wnuczek
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:

    > Już sie nie obrażają. Jedni zapytani, cos z danych osobowych powiedzą,
    > ostanio jeden niepytany zaczął "urodził sie pan 1 marca ... którrego
    > roku?".

    To bez sensu - jaka jest szansa, że ktoś, odbierający telefon, nie wie
    w którym roku urodził się właściciel telefonu? I nie potrafi z dużym
    prawdopodobieństwem zgadnąć?

    To nie budka telefoniczna, tylko osobisty telefon klienta.
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 20. Data: 2024-04-23 10:36:27
    Temat: Re: no w końcu zadzwonił wnuczek
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 22 Apr 2024 21:45:13 +0200, Krzysztof Halasa wrote:
    > "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
    >> Już sie nie obrażają. Jedni zapytani, cos z danych osobowych powiedzą,
    >> ostanio jeden niepytany zaczął "urodził sie pan 1 marca ... którrego
    >> roku?".
    >
    > To bez sensu - jaka jest szansa, że ktoś, odbierający telefon, nie wie
    > w którym roku urodził się właściciel telefonu? I nie potrafi z dużym
    > prawdopodobieństwem zgadnąć?
    >
    > To nie budka telefoniczna, tylko osobisty telefon klienta.

    Ale może żona odebrała, i nie musi wiedzieć, ze kredyt wziąłeś,
    czy, że masz konto w innym banku :-)

    Celem jest zazwyczaj przedstawienie oferty kredytu, więc może taka
    autoryzacja wystarczy.
    W sumie, to nie jest jakaś bardzo tajna oferta, więc mogliby bez
    autoryzacji ... przedstawiać.

    J.




strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1