Dnia Thu, 23 Jul 2020 11:19:00 +0200, J.F. napisał(a):
>> Teraz zaczyna sie liczyc "kapital poczatkowy".
[...]
>Nowe zasady
>Na nowych zasadach emerytura to wynik podzielenia podstawy obliczenia
>emerytury przez średni czas dalszego życia od wieku emerytalnego.
>Podstawę
>stanowi kwota zwaloryzowanych składek, a średni czas dalszego życia
>opiera
>się na tablicach trwania życia z komunikatów GUS."

>https://serwisy.gazetaprawna.pl/emerytury-i-renty/g
alerie/834992,duze-zdjecie,1,jak-zus-oblicza-wysokos
c-emerytury.html

>Może się mylę, ale teraz bardziej opłaca się pracować od 30 do 70
>roku
>życia, niż 20 do 60. Czas pracy taki sam, ale późniejsze przejście na
>emeryturę znacząco ją podnosi.

A to zalezy jak liczyc.
Pierwsza sprawa - a kto bedzie placil do 30-tki ?

Studia OK, szczegolnie jesli po nich zarobki wyzsze lub praca lepsza.
Pracowac na czarno/za granica .. tez mozna.

Bo owszem, emerytura znaczaco wyzsza, ale ... umrzesz mlodo, powiedzmy
w wieku 75 lat, i kto na tym zarobi ?
Ten niedobry zus :-)

Poza tym majac 60 lat mozna ciagle podjac decycje - pracujemy dalej,
czy emerytura, niska.
Aczkolwiek dylemat ten sam.

Najlepiej to zarabiac duzo, odlozyc i zainwestowac duzo, i jesli ta
emeryturka po 60 latach starczy - brac jak najwczesniej.
I zyc dlugo, to wyciagniesz z ZUS wiecej pieniedzy :-)

Tylko gdzies potem przyjdzie jakis wirus, albo pis, zrobi inflacje - i
oszczednosci stopnieja. I mala emeryturka nie starczy.

J.