eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiTe banki znowu oszukały! › Re: Te banki znowu oszukały!
  • Data: 2022-01-03 12:53:51
    Temat: Re: Te banki znowu oszukały!
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    poniedziałek, 3 stycznia 2022 o 12:27:59 UTC+1 Wojciech Bancer napisał(a):
    > https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103090,27961462,ludzie-
    juz-przychodza-i-mowia-ze-bank-ich-oszukal-bo-mialo.
    html?fbclid=IwAR0ZUc636X13KkNYsVq-YAiHrS38vb1gshhYZ-
    2SJ9nZXwuKzYysop7PNHE#s=BoxOpMT
    >
    > "- Ludzie już przychodzą i mówią, że bank ich oszukał, bo miało nie być
    > tak wysokiego wzrostu raty - mówił w Magazynie EKG Adam Czerniak z
    > Polityki Insight i Szkoły Głównej Handlowej. - Oczywiście to znów jest
    > kwestia nieczytania podpisywanych dokumentów, tak jak było w przypadku
    > umów frankowych. Nie wiem, jak my z tym wszystkim skończymy od strony
    > prawnej w tym kraju - zastanawiał się gość TOK FM. Porównał w ten sposób
    > sytuację umów złotowych do umów walutowych, które są masowo zaskarżane
    > do sądów z powodu ich wad prawnych."

    Ale porównał - to złotówkowe brane przy niemal zerowym wibor, za to z większą marżą,
    też mają jakieś wady prawne?
    Czy tylko mentalne?
    Czy też znów tylko "miało nie być takiego wzrostu" tak samo jak "frank tak nie
    skoczy, bo to stabilna waluta (tyle że złotówka nie)" - a może nagrywali "doradców"?
    Tyle że we frankowych rzeczywiście nie było zwykle co czytać, bo symulacja nie była
    obowiązkowa, a w obecnych złotówkowych już jest - nieważne, że nieprzeczytana, ważne,
    że podpisane, że przeczytana.

    Hmm, a może sięgną po to, że nie umieją czytać?
    W sumie weź im udowodnij, że umieją, a nie że było "i tu i tu i tu podpisać" - to, że
    nie trzema krzyżykami, to pewnie ze Szwejka wzięli radę ;>
    Podobno na kursie na prawo jazdy (nie wiem, bo nie robiłem) podpisuje się
    oświadczenie, że się umie czytać i pisać.

    Ale właściwie to gdzie "ci ludzie przychodzą"?

    Ciekawe, co im teraz obiecają pisiory, "przewalutowanie" na jaką walutę?
    A może na franki? Rzeczywiście byłoby taniej - i nawet konsekwentni będą, bo przecież
    o możliwość brania kredytów frankowych, gdy kurs franka leciał w dół, walczyli razem
    z tłumem "pozwólcie nam ryzykować".

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1