eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiFrankowicze › Re: Frankowicze
  • Data: 2021-05-07 20:36:31
    Temat: Re: Frankowicze
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 07 May 2021 17:25:34 +0200, Krzysztof Halasa wrote:
    > "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
    >> Konstrukcja tych cel byla taka, zeby byla dosc wysoka kwota,
    >> wiec nie oplacalo sie sprowadzac taniego starocia, tylko raczej dosc
    >> mlode auto, przy ktorym nawet to wysokie clo bylo procentowo niezbyt
    >> duze.
    >
    > Ale to nie ma nic do rzeczy. Ja nie piszę jakie samochody sprowadzano,
    > tylko jakimi jeżdżono. A tu wysokie cło mogłoby jedynie pogorszyć
    > sytuację.
    >
    > Jeżdżono samochodami sprowadzonymi przed laty. Często był to któryś
    > z kolei właściciel w kraju - gdy poprzedni już powiedzieli "pass".

    Nie sprowadzonymi, tylko kupionymi w kraju przed laty.
    Czyli krajowej lub socjalistycznej produkcji, z niewielkim dodatkiem
    pewexowskiego importu.

    Do tego dodaj juz nowy import uzywanych samochodow z zachodu, ale
    wcale nie takich starych - bo te cla byly zaporowe dla starych.

    W efekcie za te ok 30 tys mogles kupic lanosa, siene, skode ...
    felicje? poloneza, lub kilkuletnie auto "zachodnie" nawet wyzszej
    klasy.
    Nowy lanos czy 5-letni passat, oto jest pytanie ... passat ma klime
    :-)

    >> Oplacaly sie tez lekko rozbite, ktore w kraju tanio naprawiano.
    > Wraki :-)

    >> https://moto.pl/MotoPL/1,118029,10355352,gierkowka-i
    -skladaki-1985.html
    >
    > No i fajnie, tylko to był rok 1992, czyli początek zaspokajania owego
    > głodu. RWPG już nie istniała. A wcześniej po prostu ludzi nie było stać
    > na normalny samochód, jeździli naprawdę wrakami (z dzisiejszego punktu
    > widzenia). Np. ciągłe usterki i ciągłe naprawy to była norma.

    A to zalezy co masz na mysli.
    -ludzi "bylo stac" na samochody za PRL, o czym najlepiej swiadcza
    zapisy, kolejki i talony na krajowa produkcje,

    -nowy, na gwarancji, a ciagle sie psuje. Taka jakosc. Z czasem
    wymienia felerne czesci i przestana. Chyba, ze mowimy o maluchu.

    >> Moglo tez byc cinquecento,
    >> tico. Albo krajowej produkcji opel astra, z silnikiem 60KM ...
    >
    > Ale każdy z nich był lepszy (np. bardziej niezawodny) niż pojazdy RWPG,
    > włączając doskonałe Polonezy (w których zawsze coś skrzypiało, mosty
    > były reklamowane bez końca, sprzęgła nie wytrzymywały mocy silnika,a jak

    Troche tak. Ale tez jednak jedzili.

    > ktoś cięższy wsiadł, to w bagażniku nic nie można było przewieźć).

    A tego to nie pamietam. Polonez?

    Gdzies tam pod koniec lat 90-tych zmienilem rumunska Dacie na starego
    forda sierra. I tak prawde mowiac - na poczatku nie odczulem zadnej
    poprawy. Toporna ta sierra. A moze to Dacia byla calkiem dobra ...
    bo to tak naprawde Renault 12 - normalne rodzinne auto, projekt
    bodajze 1968.

    Tylko ... sierra sie nie psula. A Dacia jednak troche tak.
    W czym spory udzial mialy juz rumunskie czesci kiepskiej jakosci.

    >> Ale tu wlasnie o ten efekt chodzi, ze niby dosc wysokie odsetki
    >> okazuja sie jednak "znosne".
    >> Ale tez cena byla dosc niska, a kredyt byl krotki.
    >
    > "Znośne" to jest pojęcie względne.

    Skoro ludzie masowo biora kredyty - to znosne :-)

    >> Jakbys tak dzis chcial 300 tys na mieszkanie na 18%, to wypadaloby co
    >> roku placic 54 tys samych odsetek, co nam daje rate ponad 5000
    >> miesiecznie. A podsumowanie na 30 lat - odrzuca.
    >
    > Właśnie. 9% też nie wyglądałoby różowo.

    A przy samochodzie za 30, tzn kredytu 20 tys - juz "znosnie" :)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1