eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Oprocentowanie obligacji rośnie szybciej niż lokat

Oprocentowanie obligacji rośnie szybciej niż lokat

2011-06-10 10:15

Przeczytaj także: Oprocentowanie obligacji skarbowych rośnie zbyt wolno


Rosnąca – w miarę kolejnych podwyżek stóp procentowych – atrakcyjność obligacji o zmiennym oprocentowaniu – przyciąga na Catalyst kolejnych inwestorów, a ceny obligacji rosną przysparzając dodatkowych zysków ich posiadaczom. Dla przykładu, obligacje Banku Spółdzielczego z Krakowa, które mogą uchodzić za jeden z najbardziej atrakcyjnych papierów rynkowych (marża wynosi 4 pkt proc. ponad WIBOR) jeszcze w marcu można było kupić według wartości nominalnej plus 1 proc. (1010 zł), podczas gdy obecnie wycena sięga 103,5 proc. (1035 zł). Faktyczny zysk dla inwestora nie zamyka się więc w sześciu-ośmiu złotych dodatkowych odsetek osiągniętych dzięki wzrostowi WIBOR, ale może być kilkukrotnie wyższy w przypadku spieniężenia inwestycji po cenie wyższej od ceny zakupu obligacji.

Wzrost cen obligacji oznacza jednak także, że wchodzący na ten rynek inwestorzy muszą pogodzić się z mniejszymi zyskami, niż wynikałoby to z samego oprocentowania obligacji. Debiutant z 7 czerwca – Navi Group – płaci nawet 14,44 proc. odsetek (WIBOR3M plus 10 proc. marży), ale obligacje wystawiono na sprzedaż z ceną o 11 proc. przewyższającą wartość ich wykupu. Dla nabywcy oznacza to rentowność (zwrot z inwestycji) na poziomie 7,5 proc. brutto.

Jednak dla nabywców obligacji, nawet przy wyższych cenach zakupu, rynek Catalyst wciąż oferuje stopy zwrotu przewyższające zyski z lokat bankowych i większą przewidywalność wyniku niż inwestycje w akcje. Nie ma też obaw, że obligacji zabraknie – tylko w tym tygodniu pojawiły się tu obligacje dwóch nowych spółek i trzy nowe serie emitentów już notowanych, o łącznej wartości ponad miliarda złotych.

Natomiast wadą rynku jest wciąż jego niska płynność, ze wszystkimi tego konsekwencjami. Ktoś, kto chciałby dziś kupić obligacje za 100 tys. złotych, mógłby to zapewne zrobić, ale gdyby jutro postanowił je sprzedać, straciłby na swojej inwestycji mniej więcej od 1 do nawet kilku procent, ze względu na wysokie spready, które zawsze charakteryzują rynki o niskiej płynności, i prowizje maklerskie. W przypadku inwestowania w lokaty takiego niebezpieczeństwa nie ma.

Eimil Szweda

poprzednia  

1 2

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: