Tydzień: RPP, Fed i dane z USA

Przeczytaj także: Chiny: wzrost PKB o 11,2 proc.

SUROWCE

Ropa odreagowała wzrosty z kocówki ubiegłego tygodnia i potaniała o 0,8 proc. Jest to związane z oczekiwaniami mniejszego popytu na ten surowiec przy spowolnieniu gospodarki USA, której dynamika w czwartym kwartale najprawdopodobniej zmalała do 1,2 proc. PKB. Stąd dziś rano zobaczyliśmy powrót ceny londyńskiej baryłki brent do poziomu 90,00 USD. Na tym samym poziomie handluje się nowojorską crude.

Z tych samych powodów o 2,1 proc. tanieją kontrakty (kwietniowe) na miedź na giełdzie w Szanghaju, na co wpływ mają również spadki na azjatyckich rynkach akcji. Niemniej, ceny na rynku kasowym (z dostawą natychmiastową) lekko rosną, w wyniku spadku zapasów tego surowca. Na giełdzie w Londynie miedź podrożała o 0,3 proc. do poziomu 7.040 USD.

Złoto rośnie trzeci dzień z rzędu w wyniku oczekiwań dotyczących osłabienia dolara oraz spadku rentowności obligacji amerykańskich po środowej decyzji Fed. Uncja tego kruszcu podrożała o 1 proc. do poziomu 919 USD, pomimo że jak na razie dolar się umacnia.


Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.