eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Fixing: indeksy wzrosły o 2 procent

Fixing: indeksy wzrosły o 2 procent

2007-03-15 11:22

Przeczytaj także: Sprzedaż detaliczna w USA gorsza od oczekiwań


Spróbuję teraz omówić to, co może się wydarzyć na rynkach finansowych w czwartek i piątek. Dzisiejsze kalendarium jest wypełnione po brzegi. Przedpołudniowe dane o inflacji w strefie euro jedynie na chwilę wpłyną na zachowanie rynku walutowego. Już dwie i pół godziny potem, w USA opublikowane zostaną cztery raporty, które rzeczywiście mogą poruszyć rynkami. Najważniejsza będzie inflacja w cenach produkcji (PPI) oraz indeks NY Empire State. Co prawda Fed zdecydowanie większą uwagę zwraca na inflację CPI, ale dzisiaj publikowane dane będą potraktowane jako zapowiedź tego, co zobaczymy jutro, kiedy to dojdzie do publikacji właśnie tej bardziej istotnej miary inflacji. Im wyższa inflacja, tym lepiej dla dolara i zdecydowanie gorzej dla akcji.

Indeks NY Empire State (dotyczy regionu Nowego Jorku) zasygnalizuje, jak Fed ocenia stan gospodarki w tym, zdominowanym przez usługi, regionie USA. Stan gospodarki po ostatnich ostrzeżeniach Alana Greenspana jest teraz bardzo dla rynku ważny. Najlepszą kombinacją dla akcji byłaby niska inflacja i umiarkowana aktywność gospodarcza. Dla dolara byłoby najlepiej, gdyby inflacja i aktywność gospodarki rosła. Prognoza mówi o spadku indeksu, ale wszystko zależy od tego, czy będzie on mniejszy, czy większy od prognoz. O tej samej godzinie (13.30) dowiemy się, jak zmieniła się w ostatnim tygodniu ilość noworejestrowanych bezrobotnych. To raport istotny praktycznie tylko dla rynku walutowego. Im większe bezrobocie, tym gorzej dla dolara.

To jednak nie wszystko, bo po południu pojawi się jeszcze Alan Greenspan, były szef Fed. Jego wypowiedzi nie będą miały większego znaczenia, jeśli poprzednie dane będą korzystne dla rynku akcji. Gdyby jednak te dane były słabe, a Alan Greenspan rozwinął swoją tezę o możliwości nadejścia recesji, to indeksy ruszą szybko na południe. W tej sytuacji ostatni raport, indeks Fed z Filadelfii, spełni rolę języczka u wagi. Jest on bardziej obserwowany, niż publikowany 3,5 godziny wcześniej, podobny indeks z Nowego Jorku, więc jego wpływ na zachowanie graczy może być znaczny.

W piątek wszyscy będą wpatrzeni w raport o amerykańskiej inflacji CPI. Co prawda będziemy już wiedzieli, jaka była inflacja w cenach produkcji, ale to bazowa inflacja CPI jest dla Fed najważniejsza. Dane publikowane miesiąc temu pokazały, że wzrosła ona do 2,7 procenta, co było sygnałem ostrzegawczym. Ben Bernanke, szef Fed, twierdzi przecież, że presja inflacyjna będzie malała. Jeśli się myli to FOMC znowu zacznie myśleć o podwyżce stóp, a to dobiłoby rynek akcji. Dlatego też reakcja rynków może być bardzo silna. Jeśli inflacja bazowa w skali roku spadnie, to gracze się ucieszą, a indeksy wzrosną (dolar straci).

Pozostałe dane będą jedynie uzupełnieniem dla tego raportu, bo rynek rzadko reaguje na publikację raportu o dynamice produkcji przemysłowej. Z pewnością dla byków byłoby jednak lepiej, gdyby nie spadła (tak jak miało to miejsce w styczniu). Dowiemy się też jeszcze, jaki w połowie miesiąca był odczyt indeksu nastroju Uniwersytetu Michigan, ale to może być tylko języczek u wagi w przypadku, gdyby dane o inflacji nie nadały rynkowi kierunku.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

poprzednia  

1 2 3

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: