eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Fixing: indeksy wzrosły o 2 procent

Fixing: indeksy wzrosły o 2 procent

2007-03-15 11:22

W środę złoty od rana próbował nadal tracić, ale mocne (w stosunku do dolara) euro oraz stabilizacja i w końcu osłabienie jena, zahamowało ten trend. Nie zaszkodził też złotemu przetarg obligacji dwudziestoletnich, mimo że popyt nie był oszałamiający.

Przeczytaj także: Sprzedaż detaliczna w USA gorsza od oczekiwań

Nie zmieniły niczego raporty o styczniowym bilansie płatniczym i weryfikacja danych o inflacji za styczeń i luty. Dane o inflacji były zgodne z prognozami (1,9 proc.). Jednak deficyt bilansu płatniczego był dwukrotnie wyższy od prognoz, co powinno było wywołać choćby drobną reakcję. Mało tego, w końcu dnia złoty zachęcony wzrostem kursu EUR/USD wzmocnił się do dolara i euro. Nasza waluta jest nadal bardzo silna. W czwartek nadal powinniśmy naśladować ruchy jena i kursu EUR/USD, a w piątek możliwe jest wystąpienie korekty, wynikającej z realizacji zysków z całego tygodnia.

GPW w środę otworzyła się trzyprocentowym spadkiem, nadrabiając w ten sposób optymizm z końca wtorkowej sesji. Od tego momentu indeksy zaczęły powoli zwyżkować, odrabiając część straconego gruntu. Jednak do końca sesji zniżka przekraczała jeden procent. I teraz muszę napisać niemiłe słowa o tym, co stało się na fixingu. Akcja podciągnięcia indeksów o 2 procent do góry pokazuje, jaki nasz rynek jest niepoważny. Oczywiście, zarządzający mogli nieco podciągnąć indeksy po to, żeby rynek lepiej wyglądał dzisiaj, bo przecież prawie pewne było, że wczorajsze zamknięcie w USA będzie w najgorszym razie neutralne, a dzisiaj jest dużo danych makro, które mogą bardzo zmienić sytuację. Dobre zamkniecie w środę, daje szansę na szybszy ruch do góry. Jednak fundusze przesadziły i z gry na giełdzie zrobiły karykaturę.

Oczywiście są różne tłumaczenia tego wzrostu. Mówi się na przykład o działaniu arbitrażystów przed wygasaniem kontraktów (nieco za wcześnie), czy zakupach funduszy zagranicznych, na skutek zmian w składzie indeksów bazowych (BUX zachowa się podobnie, co tę tezę uprawdopodabnia). Nie zmienia to postaci rzeczy, że zamkniecie było czystą manipulacją. Od dawna mówiłem, że fixing powinien zostać zlikwidowany. A to, co się wczoraj stało, powinna zbadać KNF.

Dzisiaj dowiemy się, jakie w lutym było w Polsce przeciętne wynagrodzenie i zatrudnienie. Im wyższe będą wzrosty płac i zatrudnienia, tym większe prawdopodobieństwo podwyżki stóp, ale tym lepiej będzie to świadczyło o stanie gospodarki. Ponieważ jednak na razie na podwyżkę stóp się nie zanosi, to dane lepsze od prognoz powinny pomóc złotemu i akcjom (ale tylko wtedy, jeśli na giełdach Eurolandu będzie panował spokój). Generalnie jednak, dane makro powinny zostać całkowicie zlekceważone. Wszystko będzie zależało od tego jakie dane makro nadejdą z USA.

Dzisiaj indeksy w Eurolandzie rozpoczną sesję wzrostem, co zmniejszy chęć do sprzedaży akcji przez tych, którzy są zaniepokojeni wczorajszym, sztucznym zamknięciem. Możemy nawet rozpocząć sesję wzrostem. Obóz byków powinien się w tej sytuacji modlić o dobre dane z USA, bo powstała sytuacja, w której WIG20 może wykreślić formację podwójnego dna zapowiadającą wzrosty. Trzeba jednak pamiętać o tym, że zarówno w czwartek, jak i w piątek, zmienność rynku będzie zwiększona, ponieważ w piątek wygasa marcowa seria kontraktów na WIG20, a to zawsze prowadzi do gwałtownych zmian na rynku. Bardzo często doprowadza do jednodniowej przeceny.

 

1 2 3

następna

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: