eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Rok 2006 dobry dla gospodarki

Rok 2006 dobry dla gospodarki

2007-01-09 10:35

Przeczytaj także: Dług publiczny Polski: wyższe odsetki tylko na Węgrzech


Jedyne, co zrobiono, to utrzymanie koncepcji kotwicy budżetowej, wprowadzonej jeszcze za rządów Marka Belki. W ustawie budżetowej zapisano, że deficyt budżetowy nie może przekroczyć 30 mld PLN, co pozwoli w 2009 na zbicie deficytu do poziomu niższego niż 3% PKB, a co za tym idzie, spełnienie warunków przystąpienia do programu ERM II, umożliwiającego nam przyjęcie europejskiej waluty.

Trudno jednak uznać 30 mld deficyt za sukces w momencie, w którym wzrost gospodarczy zdecydowanie przekracza 5%, gdyż w dalszym ciągu oznacza to wzrost zadłużenia, podczas gdy okres ten powinien zostać wykorzystany w celu gromadzenia oszczędności, które będą niezbędne podczas gorszych czasów.

Na rok 2007 również zaplanowana jest kotwica budżetowa na poziomie 30 mld, jednak można mieć spore obawy, czy plany te zostaną zrealizowane, gdyż opierają się na wyjątkowo ambitnych prognozach, ponad 5% wzrostu gospodarczego oraz 10% wzrostu przychodów budżetu.

Mimo wszystko, rok 2006 był dla polskiej gospodarki rokiem wyjątkowo dobrym. Złotówka silnie zyskała na wartości, a giełdy ustanawiały nowe rekordy. Inwestorzy jednak przeżyli też kilka chwil grozy, a najwięcej emocji dostarczył nam okres maja i czerwca, kiedy to indeksy giełdowe, praktycznie bez większego powodu, zaczęły szybować w dół i w przeciągu zaledwie dwóch miesięcy, indeks największych spółek WIG 20 spadł o ponad 30%.

Powodów tej korekty na pewno nie można doszukiwać się w wydarzeniach w Polsce. Przecena dotknęła praktycznie wszystkie rynki akcyjne na całym świecie, chociaż skala istotnie się różniła. Te rynki, które najmocniej rosły w ostatnim czasie, najmocniej też spadały. Sytuacja szczególnie krytyczna była dla rynków wschodzących, których gospodarki oparte były na surowcach. Do tych parkietów zaliczała się również i warszawska giełda, gdzie spółki uzależnione od notowań ropy czy też miedzi, stanowią istotny udział w obrotach całej giełdy. Sytuacja szczególnie dotkliwie dotknęła jedną z największych polskich spółek KGHM, gdzie spadek cen miedzi z 9000 USD do 6500 USD za tonę, spowodował spadek ceny spółki ze 136 PLN do 80 PLN. Inne giganty jak PKN Orlen czy Lotos, również nie obeszły się bez strat.

Rozpoczętej w maju korekcie na rynkach akcyjnych towarzyszyła również znaczna przecena walut krajów rozwijających się. Traciła złotówka, forint węgierski, czeska korona, turecka lira i wiele wiele innych. Kapitał masowo opuszczał rynki uważane za ryzykowne, nie zostawiając praktycznie żadnego kraju, który w jakiś tam sposób nie ucierpiał przeceny.

poprzednia  

1 2 3 4 ... 6

następna

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: