eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Rok 2006 dobry dla gospodarki

Rok 2006 dobry dla gospodarki

2007-01-09 10:35

Kolejny rok za nami. Dla jednych jest to najlepszy rok w ciągu ostatnich 17 lat, a dla drugich jest to rok zmarnowanych szans. Niezależnie jednak od tego, jakiej opcji jesteśmy zwolennikami i jaka teza bardziej nam pasuje, rok 2006 bez wątpienia był dla gospodarki rokiem dobrym.

Przeczytaj także: Dług publiczny Polski: wyższe odsetki tylko na Węgrzech

Czy mógł być lepszym? Oczywiście, w końcu nie ma rzeczy, których nie dałoby się poprawić. Ocenę pozostawiam jednak Państwu.

Przyjrzyjmy się wiec temu, co tak naprawdę rządziło rynkami finansowymi w roku 2006 oraz co może nas czekać w kolejnych latach. Zastanówmy się, czy powoli zbliżamy się do końca dobrej koniunktury, czy też czekają nas dalsze lata prosperity i stopniowego doganiania naszych zachodnich partnerów.

Pamiętać trzeba, że gospodarka porusza się w cyklach, gdzie po gorszych latach przychodzi odbicie i poprawa koniunktury. W Polsce podobnie jak i w większości krajów rozwiniętych oraz rozwijających się, przeżywamy obecnie jedne z lepszych lat rozwoju. PKB w pierwszych trzech kwartałach 2006 roku przekroczyło 5%, a IV kwartał może dać nam nawet 6% dynamikę wzrostu. Wynik ten znacznie przewyższa średnie tempo wzrostu dla całej europejskiej gospodarki, czy też nawet dla Stanów Zjednoczonych. Dla Polski są to bez wątpienia najlepsze lata XXI wieku, gdzie w poprzednim pięcioleciu tempo wzrostu wahało się od 1% do 5%.

Jednym z głównych czynników napędowych wzrostu okazały się inwestycje, które w całym 2006 roku wzrosną prawdopodobnie o około 16%. Inwestorzy, co raz chętniej wybierają nasz kraj, jako miejsce swoich inwestycji, co świadczy o tym, że wzrost powinien być trwalszy. Również krajowi przedsiębiorcy chętniej zwiększają swoje moce produkcyjne w nadziei na wyższe zapotrzebowanie społeczeństwa.

Poprawie uległa również sytuacja na rynku pracy, gdzie bezrobocie spadło do 14,8%, podczas gdy jeszcze na początku roku wynosiło 17,6%. Gospodarka generuje coraz więcej nowych miejsc pracy, a ludzie mają, coraz więcej wolnych środków, które mogą wydawać na własne potrzeby, napędzając tym samym koniunkturę.

Rosnący popyt wewnętrzny najlepiej obrazują wyniki sprzedaży detalicznej, które stale w 2006 roku przekraczały poziom 10%. Podobnie kształtowały się wyniki produkcji przemysłowej, które jedynie w styczniu i kwietniu na moment spadły poniżej 10%.

Społeczeństwo też coraz więcej zarabia. W 2006 dynamika wzrostu wynagrodzeń wzrosła o 4,7% a wszystko wskazuje na to, że rok 2007 może być dla nas jeszcze bardziej korzystny.

Widać, więc, że gospodarce wiele zarzucić nie można. Wyniki praktycznie z miesiąca na miesiąc ulegają poprawie. Sytuacja na rynku pracy sprawia, że to już pracodawcy są w trudniejszym położeniu, mając coraz więcej problemów ze znalezieniem odpowiednich pracowników a znaczna liczba wakatów jest niezapełniona.

 

1 2 ... 6

następna

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: