eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Waluty Europy Centralnej coraz mocniejsze

Waluty Europy Centralnej coraz mocniejsze

2006-07-25 09:57

Od rana na naszym rynku walutowym powróciła, jak się później okazało jedynie na chwilę, korelacja z kursem EUR/USD. Wzmocnienie dolara do euro wywołało niewielkie osłabienie złotego. Rynek najwyraźniej czeka na polskie, dobre dane makroekonomiczne.

Przeczytaj także: GPW nie ma ochoty na wzrosty

Po 14.00, kiedy bank centralny Węgier podjął decyzję o podwyżce stóp o 50 pb. (oczekiwano 25 pb.) zaczął się wzmacniać forint, a to pomogło złotemu w dalszym umacnianiu się. Warto zauważyć, że złoty znowu wzmocnił się do dolara i euro mimo tego, że spadał kurs EUR/USD. To sygnalizuje, ze nasza waluta jest niezwykle mocna. Nie miał najmniejszego wpływu na rynek raport o inflacji bazowej. W czerwcu wzrosła, zgodnie z prognozami, o jeden procent. Raport GUS o koniunkturze w różnych sektorach gospodarki nie wniósł nic do obrazu sytuacji gospodarczej, bo okazało się, że zmiany były kosmetyczne.

Jednak można zakładać, że pozytywny wydźwięk kolejnych raportów (niekoniecznie tych) nie został całkowicie zlekceważony i mógł mieć udział w znacznym umocnieniu złotego. Jeśli w USA gospodarka ma zwalniać, a w Eurolandzie kuleje to rynki Europy Centralnej wydają się być tym miejscem, gdzie wzrost gospodarczy jest niezagrożony. To powinno też docelowo pomóc rynkowi akcji.

Indeksy giełdowe od poniedziałkowego otwarcia lekko spadały, ale obrót był wręcz żałosny, a reakcja KGHM na piątkowe spadki cen miedzi kosmetyczna. Już przed południem rynek ruszył na północ uległ presji płynącej z Eurolandu, gdzie reagowano na informacje płynące ze spółek. Okazało się, że France Telecom ma sprzedać swój udział w PagesJaunes za 3,3 mld euro. Philips korzystał z pogłosek o możliwej wojnie cenowej chętnych do zakupu jego oddziału produkcji półprzewodników (około 10 mld USD). Dobre wyniki kwartału opublikował też Vodafone. Obrót na GPW był jeszcze mniejszy niż w piątek, co sygnalizowało, że duże pieniądze pojechały na wakacje. To oczywiście żart, ale tak naprawdę rynek czeka na jakieś zdecydowane ruchy na giełdach światowych i na raporty kwartalne naszych spółek, a to znacznie zmniejsza obrót.

Dzisiaj zobaczymy jak w czerwcu kształtowała się sprzedaż detaliczna i stopa bezrobocia. Ten drugi raport od dawna nie ma wpływu na zachowanie rynków, ale oczywiście im niższe będzie bezrobocie tym lepiej dla gospodarki. Dane o sprzedaży detalicznej też rzadko znajdują natychmiastowe przełożenie na to, co robią gracze na rynkach finansowych, ale w sytuacji, kiedy koniunktura na świecie zdaje się słabnąć to wysoka dynamika sprzedaży sygnalizowałaby wzrost popytu wewnętrznego (mniejsze uzależnienie od eksportu), a to były doskonały sygnał dla gospodarki, a tym samy i dla spółek. Oczywiście istnieje możliwość, że te właśnie dane będą wykorzystane jako pretekst do mocniejszego ruchu, ale tak naprawdę na GPW wszystko będzie zależało od zachowania rynków zagranicznych i cen surowców.

 

1 2 3

następna

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Kolejny popis siły złotego

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: