Rynek kontra polityka

Przeczytaj także: Nowe szczyty przed długim weekendem

Impulsy zmieniające obraz notowań mogę nadejść ze sceny politycznej. Dziś debata nad samorozwiązaniem Sejmu. Teoretycznie nie ma możliwości aby wniosek PiS został przegłosowany a wybory odbyły się w maju. Pytanie zatem, które stawiają sobie analitycy dotyczy przyszłej koalicji rządowej i udziału w niej Samoobrony. Najbliższe dni będą zatem dla rynków testem odporności na wydarzenia ze sceny politycznej. Uważam, że największej reakcji można spodziewać się na rynku walutowym. Tu złotówka traci do euro już od końca lutego i nie wykluczony jest w najbliższym czasie skuteczny test poziomu 4 zł.

Dzisiaj poznamy decyzję dotyczącą poziomu stóp procentowych w strefie euro. Powszechnie mówi się już od dawna o kontynuacji procesu podwyższania kosztu wspólnej waluty. Obecnie główna stopa wynosi 2,5% a po dzisiejszym posiedzeniu może wzrosnąć o 0,25%. Oprócz decyzji ważny jest jednak komentarz jaki po posiedzeniu wygłosi szef ECB Jean-Claude Trichet. Z niego to analitycy będą próbowali wnioskować o dalszej ścieżce stóp procentowych w strefie euro.

Decyzję o poziomie stóp procentowych podejmie również Bank Anglii, lecz tutaj rynek nie oczekuje zmian (4,5%). O godzinie 9.00 za euro trzeba było zapłacić 3,98 zł a za dolara prawie 3,24. EUR/USD ponownie zbliża się do oporu wyznaczonego przez poziom 1,23. Zatem teoretycznie podwyżka stóp w strefie euro i gorsze od oczekiwań jutrzejsze dane z amerykańskiego rynku pracy mogą pomóc w pokonaniu tego poziomu.