Witam
5 kwietnia zgubilem karte bankomatowa Maestro PKO. Niestety... Dopiero po
kilku dniach (dzisiaj) zorientowalem sie, ze nie jej nie mam i dzis tez
dopiero ja zablokowalem. Okazalo sie, ze transakcje dokonane za jej pomocą
przez Złodzieja opiewają na znaczną sumę (limit dzienny 1000 zl). Zlodziej
dokonal zakupów w hipermarkecie Carefoul (nie wiem jak to sie pisze), gdzie
autoryzacja zostala dokonana na podstawie podpisu (sfalszowanego
oczywiscie).
Pytanie do grupy... czy mam jakakolwiek szanse na odzyskanie pieniedzy ? Czy
bledna autoryzacja w hipermarkecie Carefoul powoduje jego jakakolwiek
odpowiedzialnosc? Czy warto o cos walczyc ? Prosze o pomoc....

--
WOJ
------------
Niemożliwe jest zbudowanie niezawodnego urządzenia - głupcy są zbyt
pomysłowi

do góry

Użytkownik "WOJ" <w...@w...ps.pl> napisał w wiadomości
news:a96g20$nb4$1@zeus.man.szczecin.pl...
> Witam
> 5 kwietnia zgubilem karte bankomatowa Maestro PKO. Niestety... Dopiero po

Bardzo mi przykro, ale nie masz szans na odzyskanie pieniazkow. Podpis nie
jest zadna gwarancja autoryzacji. Gdybys zastrzegl, to karta zostalaby
zablokowana i nie mozna byloby na nia nic kupic. Teraz pozostaje Ci tylko
przestrzegac innych, by uwazali na karty i obchodzili sie z nimi nadal
roztropnie.

Wspolczuje, w moim przypadku PKO BP wyplacilo zlodziejowi 1000,- wiec znam
ten bol.

pzdr

do góry

> Wspolczuje, w moim przypadku PKO BP wyplacilo zlodziejowi 1000,- wiec znam
> ten bol.

... przynajmniej nie jestem sam... dzieki za info.

Pozdrawiam

do góry

> Użytkownik "WOJ" <w...@w...ps.pl> napisał w wiadomości
> news:a96g20$nb4$1@zeus.man.szczecin.pl...
> > Witam
> > 5 kwietnia zgubilem karte bankomatowa Maestro PKO. Niestety... Dopiero po
>
> Bardzo mi przykro, ale nie masz szans na odzyskanie pieniazkow. Podpis nie
> jest zadna gwarancja autoryzacji. Gdybys zastrzegl, to karta zostalaby
> zablokowana i nie mozna byloby na nia nic kupic. Teraz pozostaje Ci tylko
> przestrzegac innych, by uwazali na karty i obchodzili sie z nimi nadal
> roztropnie.
>
> Wspolczuje, w moim przypadku PKO BP wyplacilo zlodziejowi 1000,- wiec znam
> ten bol.


Ktoś tu kiedyś pisał, że Maestro jest ZAWSZE autoryzowana PIN-em.

CZy to znaczy, że teoria z praktyką się mija.

A jeśli to jednak prawda i znajdziesz odpowiedni zapis w jakimś regulaminie to
walcz.

Nienawidzący banków za ich stosunek (czytaj f**k) do bezpieczeństwa pieniędzy
swoich klientów

Przemek



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On Fri, Apr 12, 2002 at 05:00:10PM +0200, p...@p...com wrote:

> Ktoś tu kiedyś pisał, że Maestro jest ZAWSZE autoryzowana PIN-em.

Nie, nie zawsze.

--

--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

> > Wspolczuje, w moim przypadku PKO BP wyplacilo zlodziejowi 1000,- wiec znam
> > ten bol.
>
>
> Ktoś tu kiedyś pisał, że Maestro jest ZAWSZE autoryzowana PIN-em.
>
> CZy to znaczy, że teoria z praktyką się mija.

teoretycznie, jeżeli nie ma PIN Pada co jak podpiszesz pinem ??

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> teoretycznie, jeżeli nie ma PIN Pada co jak podpiszesz pinem ??

A nie isze sie na takim papierku 3612 ? :)

do góry

proponuje złożyć reklamację. bank będzie zobowiązany do jej rozpatrzenia. w
uproszczeniu wygląda to tak:
- ty składasz reklamację
- bank żąda od sklepu okazania kwitka z podpisem klienta płacącego kartą
- jeśli podpis jest inny niż wzór podpisu złożony przez ciebie w Banku masz
szansę na odzyskanie kasy... - sklep zapłaci...
- jeśli jest nie do rozpoznania... to chyba dalej jest już jasne...
- bez twojej reklamacji, żaden Bank nie kiwnie sam nawet palcem, ponieważ
nie będzie miał do tego podstaw...

pozdrawiam
L.



Użytkownik "WOJ" <w...@w...ps.pl> napisał w wiadomości
news:a96g20$nb4$1@zeus.man.szczecin.pl...
> Witam
> 5 kwietnia zgubilem karte bankomatowa Maestro PKO. Niestety... Dopiero po
> kilku dniach (dzisiaj) zorientowalem sie, ze nie jej nie mam i dzis tez
> dopiero ja zablokowalem. Okazalo sie, ze transakcje dokonane za jej pomocą
> przez Złodzieja opiewają na znaczną sumę (limit dzienny 1000 zl). Zlodziej
> dokonal zakupów w hipermarkecie Carefoul (nie wiem jak to sie pisze),
gdzie
> autoryzacja zostala dokonana na podstawie podpisu (sfalszowanego
> oczywiscie).
> Pytanie do grupy... czy mam jakakolwiek szanse na odzyskanie pieniedzy ?
Czy
> bledna autoryzacja w hipermarkecie Carefoul powoduje jego jakakolwiek
> odpowiedzialnosc? Czy warto o cos walczyc ? Prosze o pomoc....
>
> --
> WOJ
> ------------
> Niemożliwe jest zbudowanie niezawodnego urządzenia - głupcy są zbyt
> pomysłowi
>
>

do góry

Użytkownik "Layer" <l...@g...pl> napisał w wiadomości
news:a9v186$iee$1@pingwin.acn.pl...
> - jeśli podpis jest inny niż wzór podpisu złożony przez ciebie w Banku
masz
> szansę na odzyskanie kasy... - sklep zapłaci...

Niestety nie
Ma się zgadzać z podpisem na karcie! A kasjer hipermarketu nie grafolog.
Mi się jeszcze nigdy nie udało podpisać dokładnie tak samo na papierze i tym
"chol***" plastiku.

A karta zapewne zniszczona, bo złodziej nie idiota i w bankomacie nie
próbował:-(

Na taką okoliczność byłoby jedynie ubezpieczenie, ale które karty MAESTRO
dla niskich kwot tak mają ??

Jednym słowem forsa przepadła, niestety.

do góry

ubezpieczenie działa dopiero po zastrzeżeniu i działa nawet na godzinę przed
zastrzeżeniem - oczywiście bez transakcji przy użyciu pinu.
a reklamować i tak warto bo kasjer grafolog czy nie to jak ma wątpliwości to
ma prawo wylegitymować klienta... więc jak jest niezgodność podpisu to można
by było zgłosić do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa...
ale to już zupełnie inna bajka...
pozdrawiam
L.
ps. ja się podpisuję zawsze tak samo ;-))


Użytkownik "inkoguto" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
news:aa15b8$9e1$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Layer" <l...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:a9v186$iee$1@pingwin.acn.pl...
> > - jeśli podpis jest inny niż wzór podpisu złożony przez ciebie w Banku
> masz
> > szansę na odzyskanie kasy... - sklep zapłaci...
>
> Niestety nie
> Ma się zgadzać z podpisem na karcie! A kasjer hipermarketu nie grafolog.
> Mi się jeszcze nigdy nie udało podpisać dokładnie tak samo na papierze i
tym
> "chol***" plastiku.
>
> A karta zapewne zniszczona, bo złodziej nie idiota i w bankomacie nie
> próbował:-(
>
> Na taką okoliczność byłoby jedynie ubezpieczenie, ale które karty MAESTRO
> dla niskich kwot tak mają ??
>
> Jednym słowem forsa przepadła, niestety.
>

do góry