ubezpieczenie działa dopiero po zastrzeżeniu i działa nawet na godzinę przed
zastrzeżeniem - oczywiście bez transakcji przy użyciu pinu.
a reklamować i tak warto bo kasjer grafolog czy nie to jak ma wątpliwości to
ma prawo wylegitymować klienta... więc jak jest niezgodność podpisu to można
by było zgłosić do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa...
ale to już zupełnie inna bajka...
pozdrawiam
L.
ps. ja się podpisuję zawsze tak samo ;-))


Użytkownik "inkoguto" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
news:aa15b8$9e1$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Layer" <l...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:a9v186$iee$1@pingwin.acn.pl...
> > - jeśli podpis jest inny niż wzór podpisu złożony przez ciebie w Banku
> masz
> > szansę na odzyskanie kasy... - sklep zapłaci...
>
> Niestety nie
> Ma się zgadzać z podpisem na karcie! A kasjer hipermarketu nie grafolog.
> Mi się jeszcze nigdy nie udało podpisać dokładnie tak samo na papierze i
tym
> "chol***" plastiku.
>
> A karta zapewne zniszczona, bo złodziej nie idiota i w bankomacie nie
> próbował:-(
>
> Na taką okoliczność byłoby jedynie ubezpieczenie, ale które karty MAESTRO
> dla niskich kwot tak mają ??
>
> Jednym słowem forsa przepadła, niestety.
>