Jest jakaś lista tych banków?
"Dobrych" i "niedobrych"?


-----
> podobno domyślna praktyka polskich banków jest taka, że wstawiają 0

do góry

poniedziałek, 8 listopada 2021 o 14:32:05 UTC+1 ąćęłńóśźż napisał(a):
> > podobno domyślna praktyka polskich banków jest taka, że wstawiają 0

> Jest jakaś lista tych banków?
> "Dobrych" i "niedobrych"?

A skąd pomysł, że w ogóle jakieś "dobre" są?

do góry

Czyli nie ma takich, które przykładowo przy Liborze CHF = -0,4% i marży 1,05% liczą
stawkę odsetkową 0,65% ?

Nie mam kredytu w chf, to przynajmniej przestanę się zamartwiać "żesz ja q... m.. nie
wziąłem w chf skoro libor ujemny i dopłacają"
;-))


-----
> w ogóle jakieś "dobre" są?

do góry

poniedziałek, 8 listopada 2021 o 15:04:10 UTC+1 ąćęłńóśźż napisał(a):

> > w ogóle jakieś "dobre" są?

> Czyli nie ma takich, które przykładowo przy Liborze CHF = -0,4% i marży 1,05% liczą
stawkę odsetkową 0,65% ?

Nie wiem, może są, ale z opisów, które pamiętam - wątpię.
Ale w sądach wszyscy, którzy poszli, wygrali - nie wiem, czy było ich dużo, czy mało.
I to nie tylko uwzględnianie ujemnej stawki, ale nawet wynikającego ujemnego
oprocentowania.
Bo o 1,05% marży to nie było bardzo trudno nawet na złotówkowym.
No, może powiedzmy, że te wczesne frankowe, które się opłacały, miały ok. 1% - ale te
późne to już poniżej 0,5% bywały (ale co z tego, jak franka sprzedawałeś po 2zł i
jeszcze spread).

> Nie mam kredytu w chf, to przynajmniej przestanę się zamartwiać "żesz ja q... m..
nie wziąłem w chf skoro libor ujemny i dopłacają"
> ;-))

Zależy z kiedy ten kredyt złotówkowy.
Większość frankowych i tak jest tańsza niż złotówkowe.
Wtopili jak zwykle ci, którzy na sam koniec owczego pędu dołączyli - bo co z tego, że
dopłacają odsetki, jak franka sprzedałeś po 2zł, a odkupujesz po 4,30zł?
A oprócz tego jest jeszcze banda spryciarzy walcząca o unieważnienie umów.

do góry

Użytkownik "Dawid Rutkowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:6c9f3562-370d-4deb-bfbc-633a239481fbn@g
ooglegroups.com...
>poniedziałek, 8 listopada 2021 o 15:04:10 UTC+1 ąćęłńóśźż napisał(a):
>> > w ogóle jakieś "dobre" są?
>> Czyli nie ma takich, które przykładowo przy Liborze CHF = -0,4% i
>> marży 1,05% liczą stawkę odsetkową 0,65% ?

>Nie wiem, może są, ale z opisów, które pamiętam - wątpię.

O ile pamietam - to chyba sporo.

Wiele nie pomyslalo, ze libor moze byc ujemny, a zapis w umowie jest.

Z kolei te, co sie zabezpieczyly, to sie narazaja na zarzut
niesymetrycznego traktowania konsumentow.

>Ale w sądach wszyscy, którzy poszli, wygrali - nie wiem, czy było ich
>dużo, czy mało.
>I to nie tylko uwzględnianie ujemnej stawki, ale nawet wynikającego
>ujemnego oprocentowania.
>Bo o 1,05% marży to nie było bardzo trudno nawet na złotówkowym.
>No, może powiedzmy, że te wczesne frankowe, które się opłacały, miały
>ok. 1% - ale te późne to już poniżej 0,5% bywały (ale co z tego, jak
>franka sprzedawałeś po 2zł i jeszcze spread).

>> Nie mam kredytu w chf, to przynajmniej przestanę się zamartwiać
>> "żesz ja q... m.. nie wziąłem w chf skoro libor ujemny i dopłacają"

Ale czemu mialbys sie przestac zamartwiac?
Mogles wziac :-)

>Zależy z kiedy ten kredyt złotówkowy.
>Większość frankowych i tak jest tańsza niż złotówkowe.

Ale frank drozeje :-(

J.

do góry