Ze strony głównej mBanku:

"Vill dobra rada informuje: 22.12.2003
Kliencie: gdy otrzymasz od mBanku 2 egzemplarze umowy do podpisu, nie
dzwoń na mLinię i nie pytaj, który egzemplarz masz odesłać. Do mBanku po
prostu przesyłasz egzemplarz umowy bez potwierdzenia otwarcia rachunku.
Powodzenia! Vill dobra rada :)"

Coś mi się wydaje, że "jakość klienta" w mBanku zaczęła się pogarszać...

JŁ

do góry

Jarosław Łysio <j...@p...onet.pl> napisał(a):

> Ze strony głównej mBanku:
>
> "Vill dobra rada informuje: 22.12.2003
> Kliencie: gdy otrzymasz od mBanku 2 egzemplarze umowy do podpisu, nie
> dzwoń na mLinię i nie pytaj, który egzemplarz masz odesłać. Do mBanku po
> prostu przesyłasz egzemplarz umowy bez potwierdzenia otwarcia rachunku.
> Powodzenia! Vill dobra rada :)"

nie mogłem w to uwierzyć i postanowiłem sprawdzić...
i faktycznie !!!
sam nie wiem co o tym myśleć???
>
> Coś mi się wydaje, że "jakość klienta" w mBanku zaczęła się pogarszać...
albo iq klientów :)

Jest też komunikat o konserwacji:
"Przerwa konserwacyjna serwisu informacyjnego22.12.2003 Informujemy, że 22
grudnia 2003r. w godzinach 20.00 - 24.00 mogą wystąpić trudności z dostępem
do internetowych stron informacyjnych mBanku spowodowane przerwą konserwacyjną
serwisu informacyjnego.
Przerwa nie dotyczy systemu transakcyjnego mBanku, mLinii, serwisu WAP, SMS i
autoryzacji kart płatniczych.
Za niedogodności związane z przerwą przepraszamy"

>
> JŁ

Pozdrawiam
Marcin
http://www.mbank.wizytowka.pl


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Marcin Dominiak <m...@g...pl> napisał(a):


> > Coś mi się wydaje, że "jakość klienta" w mBanku zaczęła się pogarszać...
> albo iq klientów :)
tych nowych oczywiście:) ale myślę,że nie wszystkich...
> Pozdrawiam
> Marcin
> http://www.mbank.wizytowka.pl



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Jarosław Łysio" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:bs7gsf$cad$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> Ze strony głównej mBanku:
>
> "Vill dobra rada informuje: 22.12.2003
[...]

a vill to skrót od very ill (ang. bardzo chory)... hehe :)


--
kris-at-home-dot-pl

do góry

> dzwoń na mLinię i nie pytaj, który egzemplarz masz odesłać. Do mBanku po
> prostu przesyłasz egzemplarz umowy bez potwierdzenia otwarcia rachunku.
> Powodzenia! Vill dobra rada :)"
>
> Coś mi się wydaje, że "jakość klienta" w mBanku zaczęła się pogarszać...

A ja uważam że to dobry pomysł, przecież to działa na szkodę innych
klientów, kiedy ktoś dzwoni na mLinię z byle jakiego powodu.

Także Vill dobra rada czekamy na więcej!!!

do góry

Użytkownik "Jarosław Łysio" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:bs7gsf$cad$1@zeus.polsl.gliwice.pl...

> Ze strony głównej mBanku:
>
> "Vill dobra rada informuje: 22.12.2003
> Kliencie: gdy otrzymasz od mBanku 2 egzemplarze umowy do podpisu, nie
> dzwoń na mLinię i nie pytaj, który egzemplarz masz odesłać. Do mBanku po
> prostu przesyłasz egzemplarz umowy bez potwierdzenia otwarcia rachunku.
> Powodzenia! Vill dobra rada :)"
>
> Coś mi się wydaje, że "jakość klienta" w mBanku zaczęła się pogarszać...

Boże... Widzisz i nie grzmisz... Jaki "yntelygent" od marketingu to
przepuścił ??????????????

Primo: czy tak trudno załączyć taką informację w materiałach przesyłanych
razem z umowami.

A secundo: TAKI kokumnikat NIGDY nie powinien ujrzeć światła dziennego...

Propozycja następnej rady:

"Vill dobra rada informuje: 28.12.2003
Kliencie: gdy masz problem, nie dzwoń do nas. Mamy cię gdzieś. Pierdol
się."

Przepraszam, ale naprawdę jestem w szoku.

--
Pozdrawiam,

Wojciech Nawara, telefon.gsm.pl
wojciech (at) nawara.info

do góry

In <bs8ttl$cti$1@inews.gazeta.pl> emil wrote:

> A ja uważam że to dobry pomysł, przecież to działa na szkodę innych
> klientów, kiedy ktoś dzwoni na mLinię z byle jakiego powodu.

Wydaje mi się, że jak ktoś ma problemy z odesłaniem umowy to tym
bardziej nie uda mu się znaleść odpowiednich informacji na stronie
mbanku.

--
. JID: rmrmg(at)jabberpl(dot)org | RMRMG .
. gg: #2311504 | signature .
. mail: rmrmg(at)wp(dot)pl | version .
. registered Linux user 261525 | 0.0.3 .

do góry

Witam

Użytkownik "Wojciech Nawara" <[WYTNIJTO]usenet@nawara.info> napisał w
wiadomości news:bs91dv$bio$1@news.onet.pl...
>
> Primo: czy tak trudno załączyć taką informację w materiałach przesyłanych
> razem z umowami.

Caly klopot w tym, ze ta informacja jest pezsylana przez mB.
Ale jak ktos nie czyta tego co mu przesylaja,
to pewnie nie czyta tez i strony mB.

Pozdrawiam

Marcin

do góry

Użytkownik "Marcin" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:bs95s6$bb2$1@inews.gazeta.pl...

> > Primo: czy tak trudno załączyć taką informację w materiałach
przesyłanych
> > razem z umowami.
>
> Caly klopot w tym, ze ta informacja jest pezsylana przez mB.
> Ale jak ktos nie czyta tego co mu przesylaja,
> to pewnie nie czyta tez i strony mB.

Za moich czasów nie było. W lato zeszłego roku też nie. Może teraz coś
dodali.
Problem rozwiązałby się sam, gdyby po prostu nie podpinać tego głupiego
potwierdzenia do żadnego egzemplarza umowy. I tyle. Ale wymyślenie tego
pewnie przekracza możliwości mBanku. Jak widać - mBank woli tracić czas i
pieniądze na uświadamianie klientów, że to ten egzemplarz bez podpiętej
kartki. A jak ktoś odeśle egzeplarz z potwierdzeniem - to na żądanie za
darmo mu to odsyłać. Pewnie. Stać ich. Po co jechać z Katowic do Krakowa
A4, jak można przez Łódź...

A komunikat w tej sprawie nie zaszkodzi. Tylko że obecna jego konstrukcja
zakrawa na normalną kpinę.

--
Pozdrawiam,

Wojciech Nawara, telefon.gsm.pl
wojciech (at) nawara.info

do góry

Użytkownik Wojciech Nawara napisał:

| Problem rozwiązałby się sam, gdyby po prostu nie podpinać tego głupiego
| potwierdzenia do żadnego egzemplarza umowy.

Wtedy i tak ludzie dzwoniliby pytać, który egzemlarz odesłać, co zrobić z
potwierdzeniem otwarcia rachunku itp.

| I tyle. Ale wymyślenie tego
| pewnie przekracza możliwości mBanku.

Procedura podpisania i odesłania umowy jest naprawdę łatwa, wymaga tylko
minimum rozsądku ze strony klienta. Do tego nie potrzeba żadnej wiedzy -
wystarczy pomyśleć.

| A komunikat w tej sprawie nie zaszkodzi. Tylko że obecna jego konstrukcja
| zakrawa na normalną kpinę.

Nie przesadzaj.

Pozdr.,
JŁ

do góry