Czy gdy w wypadku porwania , oraz wymuszeniau PIN a nastepnie
wypuszczeniu osoby dopiero po paru dniach gdy konto zostanie oproznione bank
zwroci pieniadze czy nie ma raczej na to szans?
Wiadomo ze zglosic kradziezy czlowiek porwany nie moze czego chyba wymagaja
banki i jest warunkiem zwrotu kasy jak sie wydaje.


Pozdrawiam

do góry

Skoro bank może ciebie obciążyć tylko na 150 euro jeśli kradzież pieniędzy z
rachunku nastąpiła między utratą a zastrzeżeniem karty, wydaje się że możesz
zastrzec kartę po tym zdarzeniu i tylko tyle stracisz. 150 euro to jest
przepis międzynarodowy i bank nie może więcej obciążyć w opisanej sytuacji
nawet jeśli transakcja była dużo większa. Prawdopodobnie żeby ten przepis
zadziałał bank musi mieć udokumentowany moment kradzieży karty, jeśli to
nastąpiło dużo wcześniej niż zgłoszenie. Nie wiem tylko jaki rodzaj
dokumentacji jest potrzebny. Czy wystarczy zgłoszenie przestępstwa na
policję czy coś więcej. Dobry radca prawny od spraw bankowych powinien to
wyjaśnić.

do góry

> Skoro bank może ciebie obciążyć tylko na 150 euro jeśli kradzież pieniędzy
> z rachunku nastąpiła między utratą a zastrzeżeniem karty, wydaje się że
> możesz zastrzec kartę po tym zdarzeniu i tylko tyle stracisz. 150 euro to
> jest przepis międzynarodowy i bank nie może więcej obciążyć w opisanej
> sytuacji nawet jeśli transakcja była dużo większa. Prawdopodobnie żeby ten
> przepis zadziałał bank musi mieć udokumentowany moment kradzieży karty,
> jeśli to nastąpiło dużo wcześniej niż zgłoszenie. Nie wiem tylko jaki
> rodzaj dokumentacji jest potrzebny. Czy wystarczy zgłoszenie przestępstwa
> na policję czy coś więcej. Dobry radca prawny od spraw bankowych powinien
> to wyjaśnić.
Dziekuje za odpowiedz.
Dodam ze nteresuje mnie to gdyz bywam w Ameryce poludniowej po pare miesiecy
a slyszalem o takich porwanich turystow dla zdobycia karty kredytowej i PIN
.Rowniez w Europie sie sie zdarzaja takie porwania np. w Rumuni.Takie
przypadki po Niemiecku i czesciowo Angielsku opisane sa na tej stronie
http://kirsten.schurich.com/

Pozdrawiam

do góry

Użytkownik "Max" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:483304c7$0$7543$9b4e6d93@newsspool1.arcor-onlin
e.net...
>
>
>> Skoro bank może ciebie obciążyć tylko na 150 euro jeśli kradzież
>> pieniędzy z rachunku nastąpiła między utratą a zastrzeżeniem karty,
>> wydaje się że możesz zastrzec kartę po tym zdarzeniu i tylko tyle
>> stracisz. 150 euro to jest przepis międzynarodowy i bank nie może więcej
>> obciążyć w opisanej sytuacji nawet jeśli transakcja była dużo większa.
>> Prawdopodobnie żeby ten przepis zadziałał bank musi mieć udokumentowany
>> moment kradzieży karty, jeśli to nastąpiło dużo wcześniej niż zgłoszenie.
>> Nie wiem tylko jaki rodzaj dokumentacji jest potrzebny. Czy wystarczy
>> zgłoszenie przestępstwa na policję czy coś więcej. Dobry radca prawny od
>> spraw bankowych powinien to wyjaśnić.
> Dziekuje za odpowiedz.
> Dodam ze nteresuje mnie to gdyz bywam w Ameryce poludniowej po pare
> miesiecy a slyszalem o takich porwanich turystow dla zdobycia karty
> kredytowej i PIN .Rowniez w Europie sie sie zdarzaja takie porwania np. w
> Rumuni.Takie przypadki po Niemiecku i czesciowo Angielsku opisane sa na
> tej stronie http://kirsten.schurich.com/

Koszmarne przypadki.

Można się zabezpieczyć przed większymi stratami używając tylko karty
debetowej podłączonej do konta z ograniczonym saldem - np. VE mBanku
podłączona do eKonta, podczas gdy zapas gotówki znajduje się na eMax (w
razie potrzeby po prostu robimy przelew internetowy/telefoniczny z eMax na
eKonto, albo mamy takie przelewy ustawione regularnie z datą przyszłą).

Oczywiście nie zabezpiecza to przed porwaniem dla okupu...

do góry

Max wrote:
> Dodam ze nteresuje mnie to gdyz bywam w Ameryce poludniowej po pare
> miesiecy a slyszalem o takich porwanich turystow dla zdobycia karty
> kredytowej i PIN .Rowniez w Europie sie sie zdarzaja takie porwania np.
> w Rumuni.Takie przypadki po Niemiecku i czesciowo Angielsku opisane sa
> na tej stronie http://kirsten.schurich.com/
>
> Pozdrawiam

Wyrób sobie kartę bez pinu, taką, przy pomocy której nie da się wypłacić
gotówki.

do góry

witek pisze:
> Max wrote:
>> Dodam ze nteresuje mnie to gdyz bywam w Ameryce poludniowej po pare
>> miesiecy a slyszalem o takich porwanich turystow dla zdobycia karty
>> kredytowej i PIN .Rowniez w Europie sie sie zdarzaja takie porwania
>> np. w Rumuni.Takie przypadki po Niemiecku i czesciowo Angielsku
>> opisane sa na tej stronie http://kirsten.schurich.com/
>>
>> Pozdrawiam
>
> Wyrób sobie kartę bez pinu, taką, przy pomocy której nie da się wypłacić
> gotówki.

I beda obcinac po kolei palce, a on "twardo" nie bedzie podawal pin-u...

To juz lepiej karta z malym limitem (lub debetowa) i ustawionym
automatycznym doladowywaniem srodkow z innego konta co dwa - trzy dni.
W przypadku porwania szybko sie oprozni pokazujac 0 srodkow a w
normalnym korzystaniu srodki beda sie "doladowywac" w z gory wiadomych
terminach.

do góry

krzysztofsf wrote:
>>
>> Wyrób sobie kartę bez pinu, taką, przy pomocy której nie da się
>> wypłacić gotówki.
>
> I beda obcinac po kolei palce, a on "twardo" nie bedzie podawal pin-u...

tez o tym pomyślałem :)

do góry

"witek" g133d6$3pq$...@i...gazeta.pl

> > I beda obcinac po kolei palce, a on "twardo" nie bedzie podawal pin-u...

> tez o tym pomyślałem :)

A gdy już obetną mu wszystkie -- z nieukrywaną
satysfakcją zauważy, że to karta na podpis. ;)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' leszekc@@alpha.net.pl '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....

do góry