eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › a jednak CitiBank
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 40

  • 11. Data: 2006-03-03 12:09:42
    Temat: Re: a jednak CitiBank
    Od: "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl>

    Google. (SDD)
    Uzytkownik "asp420" <a...@g...pl> napisal w wiadomosci
    news:1x550qzm01ja9.1l8jpgitad0hq$.dlg@40tude.net...
    > Hmm, a ja wole jednak aby poinformowano o tym klientow. Bo z kolei twoje
    > tlumaczenie przypomina mi postawe: zona mnie zdradza, ale udam ze nic o
    tym
    > nie wiem, wiec jest ok!

    Tu Klienci nic nie udaja. Po prostu nei wiedza.
    A Ty bys wolal, zeby zona - zdradzajac Cie - skrzetnei to ukrywala, czy zeby
    przyprowadzala Ci gachow do mieszkania?

    Pozdrawiam
    SDD

    --
    Przepisu, jak zycie wziac w cugle, nie znajdziesz nawet i w


  • 12. Data: 2006-03-03 22:22:05
    Temat: Re: a jednak CitiBank
    Od: asp420 <a...@g...pl>

    Wolalbym aby nie dawala d... a jak juz dala to mi powiedziala z kim i
    dlaczego. Natomiast citek dal, a "maz dowiedzial sie jak zwykle ostatni".


  • 13. Data: 2006-03-04 09:35:29
    Temat: Re: a jednak CitiBank
    Od: " r3d3" <r...@g...SKASUJ-TO.pl>

    asp420 <a...@g...pl> napisał(a):

    > Wolalbym aby nie dawala d... a jak juz dala to mi powiedziala z kim i
    > dlaczego. Natomiast citek dal, a "maz dowiedzial sie jak zwykle ostatni".

    zamiast ciagnac ta wulgarna alegorie zobaczcie na prnews
    artykul "wyjasniajacy". To jest jedna wielka bzdura wymyslona przez
    dziennikarza ze Szczecina.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 14. Data: 2006-03-04 12:45:14
    Temat: Re: a jednak CitiBank
    Od: Poke <"poke1{usun to oraz cyfry 1 i 2 z adresu}"@konto2.pl>

    Dnia 2006-03-04 10:35:29, r3d3 napisał(a):

    > To jest jedna wielka bzdura wymyslona przez
    > dziennikarza ze Szczecina.

    Taaaa... Jasne. Wymysl cyklistow.

    --
    Pozdrowienia/Greetings,
    Poke

    Kredyt Bank i PKO to parodie instytucji finansowych


  • 15. Data: 2006-03-04 14:30:17
    Temat: Re: a jednak CitiBank
    Od: "Seba" <b...@w...gazeta.pl>


    > Taaaa... Jasne. Wymysl cyklistow.
    >
    może jednak przeczytaj....

    za PRnews:


    Chciałoby się powiedzieć, że to rzecz niecodzienna - lokalna gazeta wyciąga
    sprawę wielkiego włamania do jednego z największych polskich Banków. W tyle
    zostają wszystkie media centralne i wyspecjalizowane redakcje. Na światło
    dzienne wydostają się mrożące krew w żyłach wiadomości - Citibank został
    okradziony na 3 miliony złotych, nie współpracuje z policją, ukrywa fakty,
    etc.?
    Tropem podążają inne media, a nawet Polska Agencja Prasowa. Wszyscy
    asekuracyjnie powołują się na artykuł "Głosu Szczecińskiego". Problem w tym,
    że artykuł to. odgrzewany kotlet z 2004 roku, a do tego przedstawiane tam
    informacje sprawdzają się tak, jak w znanym dowcipie o rowerach na Placu
    Czerwonym Radia Erewań. Pokusiliśmy się o sprawdzenie informacji, które
    powiedzmy sobie szczerze były bardzo niejasne. Z licznych publikacji
    wynikało, że podejrzany jest z jednej strony Inteligo, z drugiej Citibank.
    Artykuł wydaje się też, że pisany był przez kompletnego laika, który myli
    stosowane w różnych bankach zabezpieczenia i na całej sprawie tyle się zna,
    co dowiedział się z "różnych źródeł".

    A jak wygląda sprawa od drugiej strony czyli Banku? Po pierwsze żadnego
    nowego włamania nie było - to stara już dawno opisywana sprawa. Po drugie
    włamano się na konta klientów, a nie banku. To tylko takie uściślenie, ale
    zawsze warto o tym pisać. Fakt, że bankowość internetowa w Citibanku ma na
    dzisiejsze standardy bardzo słabe zabezpieczenia, nie zwalania jednak z
    dokładnym sprawdzeniem tego, co się pisze. Gazeta napisała, że "włamano się
    do CitiBanku, a ukradzione pieniądze przechodziły przez jego szczeciński
    oddział". Bank twierdzi, że nie jest to prawda.. W istocie, włamanie
    dotyczyło serwerów dostawcy internetu, za pośrednictwem którego złodzieje
    dostali się do komputerów klientów dostawcy, podstawiając fałszywą stronę
    (sposób ataku dość znany - na upartego zagrożone są również banki stosujące
    zabezpieczenie w postaci kodów jednorazowych). Nieprawdziwa również jest
    informacja, iż "złodzieje wyczyścili z pieniędzy internetowe konta kilkuset
    klientów CitiBanku Handlowego S.A.". Citi twierdzi, że zdarzenie dotyczyło
    kilku klientów Banku, którzy padli ofiarą oszustów internetowych na łączną
    kwotę 33 tys. zł, a sam Bank pokrył wszystkie straty. Bank utrzymuje
    również, że w żaden sposób nie starał się ukrywać zaistniałej sytuacji, o
    czym informuje autorka publikacji. Zaraz po wykryciu nieprawidłowości Bank
    skontaktował się z Komendą Wojewódzką w Szczecinie składając zawiadomienie o
    popełnieniu przestępstwa. Poinformował jednocześnie o podejrzanych
    przelewach wszystkich poszkodowanych klientów. W tym samym czasie na stronie
    internetowej Banku pojawiła się informacja o bezpieczeństwie w internecie, a
    także komunikat o weryfikacji przez użytkowników Citibank Online
    certyfikatów stron Banku.

    Teraz podsumowanie i komentarz. Lokalni konkurenci zaczęli naśmiewać się z
    "Głosu Szczecińskiego", że zaczyna odgrzewać stare kotlety. Jeszcze chwila,
    a "Głos" poinformuje, że skończyła się II wojna światowa, albo upadł
    komunizm. Z naszych informacji wynika, że autorka zaczęła grubo tłumaczyć
    się Bankowi, że informacje uzyskała z Policji - no ale problem w tym, że
    sprawa dotyczy roku 2004 i mowa o znacznie mniejszych kwotach - no i nie
    pasują inne fakty. No ale oczywiście ładnej brzmi jak się napisze o kilkuset
    klientach i milionach złotych. Nie dziwne, że Bank nic nie skomentował
    początkowo, bo ciekawe co miał komentować, jak ktoś dzwoni z potwierdzeniem
    nieprawdziwej tezy - przede wszystkim sprawdza o co chodzi. No ale "gorący"
    temat nie może czekać. Skutek mamy taki, że artykuł o włamaniu ukazał się w
    całej Polsce. Gęsto cytowano gazetę, a że przy okazji nagięto rzeczywistość?
    Trudno. Problem w tym, że takie sytuacje podważają zaufanie klientów do
    bankowości internetowej jako takiej, a także do samych banków. Poszkodowany
    nie jest tylko Citibank, ale i inne instytucje (przy okazji dostało się
    Inteligo). A co do podawanych kwot - podobnie było w przypadku Banku BPH. Z
    nieoficjalnych informacji wiemy bowiem, że ukradziono nie 800 tysięcy, a ok
    100 tysięcy. Kolejne 300 tysięcy zamrożono na rachunkach w innych bankach, a
    kolejne pieniądze mogły być ukradzione - bo złodzieje mieli dostęp do kont,
    ale wcześniej zostali zatrzymani. Bank nie interweniował wcześniej, żeby ich
    nie spłoszyć. Kto jednak dba o szczegóły. (albo inaczej - nie mając dostępu
    do pełnej informacji - a do tych nie będzie się miało ze względu na toczące
    się postępowania, dziennikarze tworzą medialne fakty.).

    Podobnie wydaje się, że niestety jest i w omawianym teraz przypadku. Mamy
    nadzieję, że sprawa zostanie w pełni wyjaśniona i autorka tekstu jeszcze raz
    zweryfikuje informacje pochodzące od jej informatorów. Ciekawe tylko, czy
    PAP i inne media zainteresuje się wtedy takim sprostowaniem. My sami to
    uczyniliśmy. Kolej na pozostałych!!!



  • 16. Data: 2006-03-05 08:32:39
    Temat: Re: a jednak CitiBank
    Od: Poke <"poke1{usun to oraz cyfry 1 i 2 z adresu}"@konto2.pl>

    Dnia 2006-03-04 15:30:17, Seba napisał(a):

    > A jak wygląda sprawa od drugiej strony czyli Banku? Po pierwsze żadnego
    > nowego włamania nie było

    I znow cyklisci.... Jak w Misiu.

    --
    Pozdrowienia/Greetings,
    Poke

    http://www.grubba.kom.pl/ - kilka slow o mnie


  • 17. Data: 2006-03-05 10:46:43
    Temat: Re: a jednak CitiBank
    Od: "Seba" <b...@w...gazeta.pl>


    > I znow cyklisci.... Jak w Misiu.
    >
    i na grupie mozna takich cyklistów spotkac, eot



  • 18. Data: 2006-03-05 12:28:10
    Temat: Re: a jednak CitiBank
    Od: "Leszek" <rot_xiii@yrfmrxbyrpu_an_xbagb.pl>


    Użytkownik "Seba" <> napisał w wiadomości
    news:duc89f$nrb$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> Taaaa... Jasne. Wymysl cyklistow.

    > ... Po drugie włamano się na konta klientów, a nie banku. To tylko
    > takie uściślenie, ale zawsze warto o tym pisać.

    No jasne ... Jesli włamią się do skarbca i tam do skrytek to ten też
    napisze, że okradziono skrytki klientów, a nie banku i umyje ręce.
    Nędzne to uściślenie. Ten bank w dzisiejszych czasach nie powinien mieć
    zgody na prowadzenie bankowości internetowej. Powinien być określony
    wysoki standard (wciąż podnoszony), który zmuszałby banki do ciągłych
    usprawnień. Nadzór bankowy powinien dbać o poziom bezpieczeństwa.

    --
    Pozdrawiam
    Leszek

    Cytat roku:
    "The IRS Mission
    Provide America's taxpayers top quality service by helping them
    understand and meet their tax responsibilities and by applying the tax
    law with integrity and fairness to all."


  • 19. Data: 2006-03-05 16:48:00
    Temat: Re: a jednak CitiBank
    Od: "Seba" <b...@w...gazeta.pl>


    > No jasne ... Jesli włamią się do skarbca i tam do skrytek to ten też
    > napisze, że okradziono skrytki klientów, a nie banku i umyje ręce. Nędzne
    > to uściślenie. Ten bank w dzisiejszych czasach nie powinien mieć zgody na
    > prowadzenie bankowości internetowej. Powinien być określony wysoki
    > standard (wciąż podnoszony), który zmuszałby banki do ciągłych usprawnień.
    > Nadzór bankowy powinien dbać o poziom bezpieczeństwa.

    jeśli masz jakiekolwiek pojęcie o bankowości internetowej i o komputerach
    wogóle, to powinieneś wiedzieć, że podstawową sprawą przy korzystaniu z
    komputera do obsługi kont bankowych jest jego zabezpieczenie po stronie
    KLIENTA - najlepsze zabezpieczenia banku nic nie dadzą, jeśli przy
    komputerze siedzi za przeproszeniem idiota klikający w każdy link jaki mu
    ktoś mailem podeśle i podający swoej dane na stronach podobnych do bankowych



  • 20. Data: 2006-03-05 19:23:44
    Temat: Re: a jednak CitiBank
    Od: "Leszek" <rot_xiii@yrfmrxbyrpu_an_xbagb.pl>

    Seba wrote:
    >> No jasne ... Jesli włamią się do skarbca i tam do skrytek to ten też
    >> napisze, że okradziono skrytki klientów, a nie banku i umyje ręce.
    >> Nędzne to uściślenie. Ten bank w dzisiejszych czasach nie powinien
    >> mieć zgody na prowadzenie bankowości internetowej. Powinien być
    >> określony wysoki standard (wciąż podnoszony), który zmuszałby banki
    >> do ciągłych usprawnień. Nadzór bankowy powinien dbać o poziom
    >> bezpieczeństwa.
    >
    > jeśli masz jakiekolwiek pojęcie o bankowości internetowej i o
    > komputerach wogóle, to powinieneś wiedzieć, że podstawową sprawą przy
    > korzystaniu z komputera do obsługi kont bankowych jest jego
    > zabezpieczenie po stronie KLIENTA - najlepsze zabezpieczenia banku
    > nic nie dadzą, jeśli przy komputerze siedzi za przeproszeniem idiota
    > klikający w każdy link jaki mu ktoś mailem podeśle i podający swoej
    > dane na stronach podobnych do bankowych

    Mam pojęcie i dlatego wybrałem najbezpieczniejszy bank - może drogi i
    czasem robiący idiotyczne ruchy w prowizjach ale najbezpieczniejszy
    jeśli chodzi o bankowość elektroniczną. Klucz mam na dyskietce, hasło do
    niego w głowie, hasło do konat jest czesciowo maskowane, a bank za
    każdym razem przypomina, że protokół powinien być https a certyfikat
    ważny - co widać w trayu. W takim banku nawet idiocie trudno być
    okradzionym. W City dużo łatwiej i o to chodzi.
    Leszek

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1