Szukam karty dla siebie - zależy mi nie na kredycie, a raczej na fakcie
wypukłości karty. No i przypadkiem trafiłem na charge'ową Visę Business
(dla przedsiębiorców) w Multibanku. Tylko tak patrzę w TOiP i widzę, że
jest 100 zł za wydanie + 75 rocznie + 150 za wydanie zastępczej... Czy
to Waszym zdaniem nie jest nieco drogo jak na taką (de facto) wypukłą
Visę Electron?
--
Samotnik

do góry

Samotnik wrote:
> Tylko tak patrzę w TOiP i widzę, że
> jest 100 zł za wydanie + 75 rocznie + 150 za wydanie zastępczej... Czy
> to Waszym zdaniem nie jest nieco drogo jak na taką (de facto) wypukłą
> Visę Electron?

naszym zdaniem jest za drogo, ale co dla ich marketingu znaczy nasze
zdanie?
jak masz konto w mbanku dłużej niż pół roku, to na podstawie historii
rachunku możesz za darmo dostać Vise na rok (no chyba że w historii nic
się nie dzieje), a za rok zrezygnujesz i przeniesiesz gdzie indziej -
pełno promocji niemal w każdym banku karta kredytowa za darmo, więc nie
tylko 75 ale nawet 25 to drogo w dzisiejszych czasach

pozdrawiam
trainer

do góry

<s...@W...samotnik.art.pl> napisal(a):
> Szukam karty dla siebie - zależy mi nie na kredycie, a raczej na fakcie
> wypukłości karty. No i przypadkiem trafiłem na charge'ową Visę Business
> (dla przedsiębiorców) w Multibanku. Tylko tak patrzę w TOiP i widzę, że
> jest 100 zł za wydanie + 75 rocznie + 150 za wydanie zastępczej... Czy
> to Waszym zdaniem nie jest nieco drogo jak na taką (de facto) wypukłą
> Visę Electron?

Ueee, jeszcze jest prowizja 1,30%. Myślałem, że przy takich opłatach to
chociaż prowizja będzie minimalna...

Czyli zrobisz zakupy za 4000 zł. Te 4000 zł i tak musisz mieć na pojutrze
na rachunku bo zaraz będzie okres rozliczeniowy. Bank od tego pobierze
52 zł prowizji, a za przyjemność bycia obdartym w ten sposób musisz
zapłacić 100 zł na wstępie i 75 co rok. Faaaaaajnie. Już widzę te tłumy
walące drzwiami i oknami. ;) Debet w Inteligo (fakt - nieduży) jest o
niebo tańszy, a właściwie tak samo funkcjonalny, pomijając brak
wypukłości karty.
--
Samotnik

do góry

Samotnik wrote:
> Ueee, jeszcze jest prowizja 1,30%. Myślałem, że przy takich opłatach
> to chociaż prowizja będzie minimalna...

niestety normalka dla kart biznesowych.
Popatrz lepiej na KK dla firm w INGu - i sprawdz w VW Banku direct

--
Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRnews.pl
Banki, karty, konta oraz public relations.
Zadbaj o swoje pieniądze!

do góry

Samotnik wrote:
> <s...@W...samotnik.art.pl> napisal(a):
>
>>Szukam karty dla siebie - zależy mi nie na kredycie, a raczej na fakcie
>>wypukłości karty. No i przypadkiem trafiłem na charge'ową Visę Business
>>(dla przedsiębiorców) w Multibanku. Tylko tak patrzę w TOiP i widzę, że
>>jest 100 zł za wydanie + 75 rocznie + 150 za wydanie zastępczej... Czy
>>to Waszym zdaniem nie jest nieco drogo jak na taką (de facto) wypukłą
>>Visę Electron?
>
>
> Ueee, jeszcze jest prowizja 1,30%. Myślałem, że przy takich opłatach to
> chociaż prowizja będzie minimalna...
>
> Czyli zrobisz zakupy za 4000 zł. Te 4000 zł i tak musisz mieć na pojutrze
> na rachunku bo zaraz będzie okres rozliczeniowy. Bank od tego pobierze
> 52 zł prowizji, a za przyjemność bycia obdartym w ten sposób musisz
> zapłacić 100 zł na wstępie i 75 co rok. Faaaaaajnie. Już widzę te tłumy
> walące drzwiami i oknami. ;) Debet w Inteligo (fakt - nieduży) jest o
> niebo tańszy, a właściwie tak samo funkcjonalny, pomijając brak
> wypukłości karty.

Opłaty i prowizje i tak idą w koszty, więc to nie jest problem. Poza
tym, w cenie karty jest ubezpieczenie. Pakiet Bezpieczna VISA nie
zachwyca, ale ubezpieczenie podróżne (na właściciela + 2 osoby
towarzyszące) nie jest chyba takie złe, chociaż nie porównywałem z
innymi pakietami do innych kart charge. Wypukłość i znaczek VISA mogą
pomóc w sytuacjach awaryjnych, gdy płaszczaki wysiadają, więc niektórym
to się chyba mimo wszystko opłaca.

A sposób obsługi, cóż, jak to charge. Mało wygodne, ale bezpieczniejsze
niż płaszczak, no i kasa może poleżeć na rachunku lokacyjnym albo na
lokacie, więc nie właściciel tak naprawdę nie traci zbyt wiele na tych
opłatach i prowizjach.

Tak sobie gdybam nad kawą...

--
Jacek

do góry

<j...@-...devguide.net> napisal(a):
>> Czyli zrobisz zakupy za 4000 zł. Te 4000 zł i tak musisz mieć na pojutrze
>> na rachunku bo zaraz będzie okres rozliczeniowy. Bank od tego pobierze
>> 52 zł prowizji, a za przyjemność bycia obdartym w ten sposób musisz
>> zapłacić 100 zł na wstępie i 75 co rok. Faaaaaajnie. Już widzę te tłumy
>> walące drzwiami i oknami. ;) Debet w Inteligo (fakt - nieduży) jest o
>> niebo tańszy, a właściwie tak samo funkcjonalny, pomijając brak
>> wypukłości karty.
>
> Opłaty i prowizje i tak idą w koszty, więc to nie jest problem.

W cudzej firmie to pewnie nie, ale w swojej one nadal kosztują, tyle że
o 19% mniej (no, chyba że ktoś nie jest na liniowym i wskakuje w wyższe
progi).

> Poza
> tym, w cenie karty jest ubezpieczenie. Pakiet Bezpieczna VISA nie
> zachwyca, ale ubezpieczenie podróżne (na właściciela + 2 osoby
> towarzyszące) nie jest chyba takie złe, chociaż nie porównywałem z
> innymi pakietami do innych kart charge.

No... wiesz, ale ubezpieczenie się aktywuje w przypadku płatności za
pobyt lub przelot. Ja tutaj widzę sporo niejasności w przypadku
konieczności skorzystania z ubezpieczenia ("uważamy, że pana
ubezpieczenie się skończyło w dniu wylotu, bo nie kupił pan biletu
powrotnego, i co nam pan teraz zrobi?"), ale powiedzmy, że to
fatalistyczne wizje. Natomiast co jeśli jadę autem do Chorwacji i
płacę za kwaterę w gotówce (bo inaczej się nie da)? Wtedy kicha.
Nie przeceniałbym tego ubezpieczenia. IMHO taki bajer.

> Wypukłość i znaczek VISA mogą
> pomóc w sytuacjach awaryjnych, gdy płaszczaki wysiadają, więc niektórym
> to się chyba mimo wszystko opłaca.

Tak, to prawda, w końcu sam szukam wypukłej karty dla jej wypukłości.
Tyle że tak jak to ktoś napisał - jest to strasznie drogo, nawet w
porównaniu z kartami kredytowymi. KK możesz mieć taniej i w dodatku masz
świadomość, że jak nie spłacisz, to trudno, zapłacisz odsetki, ale świat
się nie zawali. A nie wiem, jak się skończy zrobienie debetu powiedzmy
3k na koncie w Multi. ;-)

No i kredytowej możesz używać. Charge'ową najlepiej schować do szuflady,
bo każde jej użycie to jeszcze większe koszta. ;-)

> A sposób obsługi, cóż, jak to charge. Mało wygodne, ale bezpieczniejsze
> niż płaszczak, no i kasa może poleżeć na rachunku lokacyjnym albo na
> lokacie, więc nie właściciel tak naprawdę nie traci zbyt wiele na tych
> opłatach i prowizjach.

Hmmmmm, już liczyłem, że 1,30% od 4000 zł to 52 zł. 4000 wsadzone na
lokatę miesięczną 5% to... 16 zł. Strata 38 zł - super biznes. ;-)

--
Samotnik

do góry

Samotnik wrote:

> No... wiesz, ale ubezpieczenie się aktywuje w przypadku płatności za
> pobyt lub przelot. Ja tutaj widzę sporo niejasności w przypadku
> konieczności skorzystania z ubezpieczenia ("uważamy, że pana
> ubezpieczenie się skończyło w dniu wylotu, bo nie kupił pan biletu
> powrotnego, i co nam pan teraz zrobi?"), ale powiedzmy, że to

Tak może być w przypadku ubezpieczenia do każdej karty. Poza tym jest
to trochę sztuczny problem, bo przecież każdy wyjazd/wylot ma swój
planowany powrót :)

> fatalistyczne wizje. Natomiast co jeśli jadę autem do Chorwacji i
> płacę za kwaterę w gotówce (bo inaczej się nie da)? Wtedy kicha.
> Nie przeceniałbym tego ubezpieczenia. IMHO taki bajer.

No tak, ale mówisz o wyjazdach prywatnych, do których VISA Business
rzeczywiście kiepsko pasuje. Wyjazdy i pobyty o charakterystyce
'biznesowej' to trochę inna kategoria. Zwykle wykupujesz wtedy
przejazdy/przeloty tam i z powrotem oraz jadasz i nocujesz tam gdzie
karty akceptują. A ubezpieczenie przydaje się bo nie zawsze jest czas
na wybór i wykupienie polisy podróżnej.

Karty charge powstały m.in. po to by pracownik/szef nie musiał
podróżować z gotówką lub czekami podróżnymi. Można oczywiście
skorzystać w tym samym celu z KK, ale KC łatwiej uzyskać.

>>Wypukłość i znaczek VISA mogą
>>pomóc w sytuacjach awaryjnych, gdy płaszczaki wysiadają, więc niektórym
>>to się chyba mimo wszystko opłaca.
>
>
> Tak, to prawda, w końcu sam szukam wypukłej karty dla jej wypukłości.
> Tyle że tak jak to ktoś napisał - jest to strasznie drogo, nawet w
> porównaniu z kartami kredytowymi. KK możesz mieć taniej i w dodatku masz
> świadomość, że jak nie spłacisz, to trudno, zapłacisz odsetki, ale świat
> się nie zawali. A nie wiem, jak się skończy zrobienie debetu powiedzmy
> 3k na koncie w Multi. ;-)

Ale czy dostaniesz KK na firme? Takich kart jest mniej niż KK dla osób
fizycznych. Rozmawiamy o dwóch różnych kategoriach produktów, dla osób
fizycznych oraz dla firm.

> No i kredytowej możesz używać. Charge'ową najlepiej schować do szuflady,
> bo każde jej użycie to jeszcze większe koszta. ;-)

Kartę charge dostaniesz bez sprawdzania zdolności kredytowej jak w to ma
miejsce w przypadku KK. Karta charge nie ma wpływu na Twoją zdolność
kredytową, co może mieć znaczenie kiedy będziesz chciał występować o
kredyt. Zatem jakieś plusy są. Oczywiście nie mogą one przesłonić
minusów :)

>>A sposób obsługi, cóż, jak to charge. Mało wygodne, ale bezpieczniejsze
>>niż płaszczak, no i kasa może poleżeć na rachunku lokacyjnym albo na
>>lokacie, więc nie właściciel tak naprawdę nie traci zbyt wiele na tych
>>opłatach i prowizjach.
>
>
> Hmmmmm, już liczyłem, że 1,30% od 4000 zł to 52 zł. 4000 wsadzone na
> lokatę miesięczną 5% to... 16 zł. Strata 38 zł - super biznes. ;-)
>

Nie twierdzę, że to jakieś cudo. Całkiem sporo sobie za to sreberko
życzą. Ale można nim szpanować, że to platyna i wkurzyć szwagra albo
zaszpanować przed kobietą, co jest dla niektórych bezcenną zaletą ;-)

--
Jacek
jacek>at<devguide>dot<net
http://www.devguide.net
Publikacje wydawnictwa O'Reilly
http://www.devguide.net/pl/oreilly-ksiazki-cennik.ht
ml

do góry

<j...@-...devguide.net> napisal(a):
>> Tak, to prawda, w końcu sam szukam wypukłej karty dla jej wypukłości.
>> Tyle że tak jak to ktoś napisał - jest to strasznie drogo, nawet w
>> porównaniu z kartami kredytowymi. KK możesz mieć taniej i w dodatku masz
>> świadomość, że jak nie spłacisz, to trudno, zapłacisz odsetki, ale świat
>> się nie zawali. A nie wiem, jak się skończy zrobienie debetu powiedzmy
>> 3k na koncie w Multi. ;-)
>
> Ale czy dostaniesz KK na firme? Takich kart jest mniej niż KK dla osób
> fizycznych. Rozmawiamy o dwóch różnych kategoriach produktów, dla osób
> fizycznych oraz dla firm.

No, niby tak, ale: 1) są KK dla firm, 2) właściwie dlaczego dla firm?
Rozmiawiamy o "firmach" w kontekście działalności gospodarczej, gdzie
na ogół ta karta to karta dla "szefa-właściciela", który ją równie
dobrze może wyrobić sobie jako konsument. Wrzucenie odsetek/opłat w
koszta to chyba nie jest taka krytyczna sprawa, bo to nie są wielkie
kwoty.

>> No i kredytowej możesz używać. Charge'ową najlepiej schować do szuflady,
>> bo każde jej użycie to jeszcze większe koszta. ;-)
>
> Kartę charge dostaniesz bez sprawdzania zdolności kredytowej jak w to ma
> miejsce w przypadku KK. Karta charge nie ma wpływu na Twoją zdolność
> kredytową, co może mieć znaczenie kiedy będziesz chciał występować o
> kredyt.

Tutaj faktycznie punkt dla Ciebie. Rzeczywiście dostać łatwo i
posiadanie też nie ciągnie za sobą skutków 'kredytozdolnościowych'.

> Zatem jakieś plusy są. Oczywiście nie mogą one przesłonić
> minusów :)

No, jak to w każdej stolicy kapitalistycznego kraju. :)

> Hmmmmm, już liczyłem, że 1,30% od 4000 zł to 52 zł. 4000 wsadzone na
>> lokatę miesięczną 5% to... 16 zł. Strata 38 zł - super biznes. ;-)
>>
>
> Nie twierdzę, że to jakieś cudo. Całkiem sporo sobie za to sreberko
> życzą. Ale można nim szpanować, że to platyna i wkurzyć szwagra albo
> zaszpanować przed kobietą, co jest dla niektórych bezcenną zaletą ;-)

A to wygląda jak platyna? Wydawało mi się, że odcień "platynowych" kart
dla VIPów jest jaśniejszy. :D
--
Samotnik

do góry

Samotnik wrote:

>>Nie twierdzę, że to jakieś cudo. Całkiem sporo sobie za to sreberko
>>życzą. Ale można nim szpanować, że to platyna i wkurzyć szwagra albo
>>zaszpanować przed kobietą, co jest dla niektórych bezcenną zaletą ;-)
>
>
> A to wygląda jak platyna? Wydawało mi się, że odcień "platynowych" kart
> dla VIPów jest jaśniejszy. :D

Ale i tak wystarczy do przyszpanowania przed co mniej zorientowanymi.
Zawsze to jednak tańszy sposób na błysk niż założenie lokaty na 50.000
(MultiBank Visa Platinium Credit, jeżeli nie możemy spełnić warunków
wydania karty) ;-)

Hmmm... Chyba doszliśmy do wniosku, że Visa Business służy do
szpanowania :-)))

--
Jacek
jacek>at<devguide>dot<net
http://www.devguide.net
Publikacje wydawnictwa O'Reilly
http://www.devguide.net/pl/oreilly-ksiazki-cennik.ht
ml

do góry