eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankizabezpieczenia w bankowosci elektronicznej › Re: zabezpieczenia w bankowosci elektronicznej
  • Data: 2002-07-09 08:56:28
    Temat: Re: zabezpieczenia w bankowosci elektronicznej
    Od: Maciek Pasternacki <j...@h...org.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Piotr W" <t...@p...onet.pl> writes:

    > To jak wygląda tak głośny ostatnio podpis elektroniczny ?
    > Jeżeli dobrze trybie to przecież to to samo ?

    W podpisie elektronicznym masz do czynienia z tzw. kluczem prywatnym i
    publicznym. Klucz prywatny masz tylko ty, klucz publiczny zna cały
    świat. Jednego klucza nie da się (w sensownym czasie) otrzymać z
    drugiego. Dane zaszefrowane kluczem publicznym da się odszyfrować
    tylko odpowiednim kluczem prywatnym (szyfrowanie) i na odwrót
    (podpis). W przypadku podpisu szyfruje się nie całą wiadomość, ale
    wartość jednokierunkowej funkcji skrótu tej wiadomości. W oryginalnym
    algorytmie nie ma żadnych haseł.

    Hasło do klucza polega na tym, że plik z kluczem prywatnym masz
    dodatkowo zaszyfrowany ,,na hasło''. Dopiero po podaniu hasła możesz
    (czy ty, czy ten pan, który przegrał plik z Twoim kluczem na
    dyskietkę, kiedy ,,coś sprawdzał w sieci'') odczytać swój klucz
    prywatny i zaszyfrować nim coś (tzn. podpisać) bądź odszyfrować
    (odczytać wiadomość przeznaczoną tylko dla ciebie).

    W przypadku podpisu elektronicznego hasło, ani żadna inna wrażliwa
    wiadomość, nie jest przesyłana przez sieć przy każdej transakcji (ani
    w postaci czystej, ani w zaszyfrowanej), bo autoryzacja nie opiera się
    na znajomości wspólnego sekretu (hasła), tylko na posiadaniu
    odpowiednich połówek sekretu (klucza publicznego i prywatnego).

    Jak w poście niżej, odsyłam do ,,Kryptografii dla praktyków'' Bruce'a
    Schneiera.

    > mamy tu do czynienia z zahasłowanym kluczem elektronicznym
    > trojan przechwyci hasło do klucza a co z samym kluczem ?
    > Znajduje się on tylko na "moim" nośniku , który był wysyłany do mnie tylko 1
    > raz.
    > Przecież w trakcie podpisywania elektronicznego nie jest wysyłany cały klucz
    > a jedynie jego sciśle określony ciąg przez niego generowany
    > na dany moment , połączenie . . . etc.

    Trojan nie przechwyci hasła z sieci (to robią sniffery), bo ono nie
    jest przesyłane. Trojan jest programem uruchomionym na twoim
    komputerze. On przechwyci hasło po drodze między klawiaturą a
    programem (przeglądarką czy czym tam innym). A plik z kluczem po
    prostu odczyta z dysku. Ani jedno, ani drugie nie stanowi problemu, o
    ile twoj komputer nie jest dośc mocno pozabezpieczany.

    --japhy

    --
    __ Maciek Pasternacki <m...@j...fnord.org> [ http://japhy.fnord.org/ ]
    `| _ |_\ / { ...Boże Ciało. Pół rynku, albo trzy czwarte rynku,
    ,|{-}|}| }\/ oblepione wiernymi. Czemuś jestem wierny,
    \/ |____/ więc czuję się u siebie... } ( M. Świetlicki ) -><-

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1