No i stało się, to co kiedyś stać się musiało. Właściwie biorąc pod uwagę
rachunek prawdopodobieństwa, to i tak dziwne, że dopiero teraz. W każdym razie
trafiłem na allegro na oszusta, który podszywa się pod swą byłą żonę, jak w
międzyczasie udało mi się ustalić. Generalnie sprawa wygląda standardowo - forsę
wpłaciłem, przesyłki nie dostałem, gościu w międzyczasie znikł, a jego konto
zostało zawieszone. Tyle że jest numer konta w Eurobanku, na który przelałem
pieniądze. Co ciekawe, jako imię i nazwisko właściciela podał on niezgodnie z
prawdą dane swej byłej żony, a wpłata mimo wszystko została przez bank
zaakceptowana - chociaż nie zgadzały się imię i nazwisko właściciela. O tym wiem
bezpośrednio z Eurobanku, gdzie mi powiedziano, że to konto nie należy do
kobiety, której dane on podał - i o dziwo powiedziano mi również, że to nie
stanowi przeszkody, by pieniądze mogły wpłynąć. Zdziwiło mnie to co nie miara,
zawsze byłem przekonany, że w takim wypadku przelew wraca, a imię i nazwisko
właściciela są zabezpieczeniem, by nie pomylić którejś z licznych cyferek. A tu
się okazuje, że są tylko nic nie znaczącym ozdobnikiem.
I tu pytanie do Was: czy to jest zgodne z prawem bankowym? I czy jest szansa na
dojście do gościa poprzez to konto? Mi się sprawa wydaje dość grubymi nićmi
szyta, a gościu robi wrażenie początkującego cwaniaczka, skoro posługuje się
normalnym kontem bankowym zamiast wysłać cegłę za pobraniem. Co Wy o tym
sądzicie?
Pozdrawiam i z góry dzięki za pomoc
piotrek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "ptrk" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:675c.00000a43.41e5ac3d@newsgate.onet.pl...
> No i stało się, to co kiedyś stać się musiało. Właściwie biorąc pod uwagę
> rachunek prawdopodobieństwa, to i tak dziwne, że dopiero teraz. W każdym
> razie trafiłem na allegro na oszusta, który podszywa się pod swą byłą
> żonę, jak w międzyczasie udało mi się ustalić. Generalnie sprawa
> wygląda standardowo - forsę wpłaciłem, przesyłki nie dostałem, gościu w
> międzyczasie znikł, a jego konto zostało zawieszone. Tyle że jest numer
> konta w Eurobanku, na który przelałem pieniądze. Co ciekawe, jako imię
> i nazwisko właściciela podał on niezgodnie z prawdą dane swej byłej
> żony, a wpłata mimo wszystko została przez bank zaakceptowana - chociaż
> nie zgadzały się imię i nazwisko właściciela. O tym wiem bezpośrednio z
> Eurobanku, gdzie mi powiedziano, że to konto nie należy do kobiety,
> której dane on podał - i o dziwo powiedziano mi również, że to nie
> stanowi przeszkody, by pieniądze mogły wpłynąć. Zdziwiło mnie to co nie
> miara, zawsze byłem przekonany, że w takim wypadku przelew wraca, a
> imię i nazwisko właściciela są zabezpieczeniem, by nie pomylić którejś
> z licznych cyferek. A tu się okazuje, że są tylko nic nie znaczącym
> ozdobnikiem. I tu pytanie do Was: czy to jest zgodne z prawem bankowym?
> I czy jest szansa na dojście do gościa poprzez to konto? Mi się sprawa
> wydaje dość grubymi nićmi szyta, a gościu robi wrażenie początkującego
> cwaniaczka, skoro posługuje się normalnym kontem bankowym zamiast
> wysłać cegłę za pobraniem. Co Wy o tym sądzicie?
> Pozdrawiam i z góry dzięki za pomoc
> piotrek

Nie wiem jak wygląda to od strony prawnej ale rzeczywiście większość
przelewów dochodzi bez względu na to co wpiszesz w polu Imię i nazwisko
odbiorcy (może być np Miś Uszatek). Złóż normalne zawiadomienie na Policję i
oczywiście poinformuj Allegro z prośbą o zabezpieczenie logów etc. Policja
powinna wszcząć postępowanie.

do góry

Co ciekawe, jako imię i nazwisko wła?ciciela podał on niezgodnie z
>prawd? dane swej byłej żony, a wpłata mimo wszystko została przez bank
>zaakceptowana - chociaż nie zgadzały się imię i nazwisko wła?ciciela. O tym wiem
>bezpo?rednio z Eurobanku, gdzie mi powiedziano, że to konto nie należy do
>kobiety, której dane on podał - i o dziwo powiedziano mi również, że to nie
>stanowi przeszkody, by pieni?dze mogły wpłyn?ć. Zdziwiło mnie to co nie miara,
>zawsze byłem przekonany, że w takim wypadku przelew wraca, a imię i nazwisko
>wła?ciciela s? zabezpieczeniem, by nie pomylić której? z licznych cyferek. A tu
>się okazuje, że s? tylko nic nie znacz?cym ozdobnikiem.

== tak,, kumplem i przeleaja na moj rach - rach prawdziwy a imie i
nazwisko "mis uszatek" albo "Rumcajs z lasu" i przechodzi bez
przepity w kazdym banku (tym netowym)
a co do oszustwa to coz... kazdy jest sobie winny - jesli sie nie
kupuje u min plackow albo biskupow a reszta to zawsze podwyzszone
ryzyko i wczesniej czy pozniej ....

pozdro
wald


Why don't you get in the car? :o)
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
open your ears : http://mp3.wp.pl/p/strefa/posluchaj/lofi,64350.html
open your eyes : http://www.kunstgallery.de/videos/balmer.mpeg
open your mind : http://www.masskilling.com/
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

do góry

Co ciekawe, jako imię i nazwisko właściciela podał on niezgodnie z
> prawdą dane swej byłej żony, a wpłata mimo wszystko została przez bank
> zaakceptowana - chociaż nie zgadzały się imię i nazwisko właściciela. O tym
wie
> m
> bezpośrednio z Eurobanku, gdzie mi powiedziano, że to konto nie należy do
> kobiety, której dane on podał - i o dziwo powiedziano mi również, że to nie
> stanowi przeszkody, by pieniądze mogły wpłynąć. Zdziwiło mnie to co nie
miara,
> zawsze byłem przekonany, że w takim wypadku przelew wraca, a imię i
nazwisko
> właściciela są zabezpieczeniem, by nie pomylić którejś z licznych cyferek.
A tu
>
> się okazuje, że są tylko nic nie znaczącym ozdobnikiem.
nie am fizycznej możliwości, by systemy bankowe weryfikowały poprawność
danych w nazwie odbiorcy - cyfry sprawdzic nie problem, natomiast wyobraź
sobie przelew na nazwisko np Łucja Jeżyk - pomijając już fakt zwykłej
literówki, można to wpisac jako Lucja Jezyk, L. Jezyk, Ł.Jeżyk i wiele innych
kombinacji, których system nie jest w stanie zweryfikować (w przeciwieństwie
do nrb, który jest tworzony na podstawie algorytmu). Dane są (powinny być)
sprawdzane tylko przy ręcznym księgowaniu

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

ptrk <k...@p...onet.pl> wrote:
> I tu pytanie do Was: czy to jest zgodne z prawem bankowym? I czy jest
> szansa na dojście do gościa poprzez to konto? Mi się sprawa wydaje
> dość grubymi nićmi szyta, a gościu robi wrażenie początkującego
> cwaniaczka, skoro posługuje się normalnym kontem bankowym zamiast
> wysłać cegłę za pobraniem. Co Wy o tym sądzicie?

Ze zglos na policje i do Allegro - dostaniesz 300 zl z ubezpieczenia.
Na wyrwanie kasy ze swojego banku lub eurobanku nie masz co liczyc.

--
Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRnews.pl
Banki, karty, konta oraz public relations.
Zadbaj o swoje pieniądze!

do góry

Użytkownik "waldek" <waldek20,05@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
> a co do oszustwa to coz... kazdy jest sobie winny - jesli sie nie
> kupuje u min plackow albo biskupow a reszta to zawsze podwyzszone
> ryzyko i wczesniej czy pozniej ....
>
> pozdro
> wald
>
A co powiesz o moim znajomym, który naciął się włąsnie u biskupa?
Pozdrawiam
Janusz

do góry

> == tak,, kumplem i przeleaja na moj rach - rach prawdziwy a imie i
> nazwisko "mis uszatek" albo "Rumcajs z lasu" i przechodzi bez
> przepity w kazdym banku (tym netowym)
> a co do oszustwa to coz... kazdy jest sobie winny - jesli sie nie
> kupuje u min plackow albo biskupow a reszta to zawsze podwyzszone
> ryzyko i wczesniej czy pozniej ....


Sorki, ale jakim cudem osoba, ktora ma malo komentarzy ma stac sie biskupem,
skoro nikt nie chce u niej kupowac?? Nie ma tutaj blednego kola?

do góry

Użytkownik waldek napisał:

> a co do oszustwa to coz... kazdy jest sobie winny - jesli sie nie
> kupuje u min plackow albo biskupow a reszta to zawsze podwyzszone
> ryzyko i wczesniej czy pozniej ....

Totalna glupota.


--
pozdrawiam
Mithos

do góry

> I tu pytanie do Was: czy to jest zgodne z prawem bankowym? I czy jest
> szansa na
> dojście do gościa poprzez to konto? Mi się sprawa wydaje dość grubymi
> nićmi
> szyta, a gościu robi wrażenie początkującego cwaniaczka, skoro posługuje
> się
> normalnym kontem bankowym zamiast wysłać cegłę za pobraniem. Co Wy o tym
> sądzicie?

Chyba zgodne z prawem bankowym, ale zgłoś na policji oszustwo:
tu masz wzór :
http://tiny.pl/sc6
i jak to zrobisz to od allegro domagaj się bezpłatnego ubezpieczenia do 300
zł

pozdr axell

do góry

> nie am fizycznej możliwości, by systemy bankowe weryfikowały poprawność
> danych w nazwie odbiorcy

oczywiście że jest taka możliwość - wystarczyłoby zestandaryzować te dane -
np osobne pole na Imie, osobne na nazwisko - czy nazwę firmy i ustawiony
sposób pisania - np tylko litery bez polskich znaków żeby ułatwić

- cyfry sprawdzic nie problem, natomiast wyobraź sobie przelew na nazwisko
np Łucja Jeżyk - pomijając już fakt zwykłej
> literówki, można to wpisac jako Lucja Jezyk, L. Jezyk, Ł.Jeżyk

równie dobrze możesz tłumaczyć że numer konta mozna wpisać od konca lub
pomijając środkowe cyfry
jeżeli ludzie wiedzieliby że mają wpisać wg jednego okreslonego standardu np
Imie Nazwisko bez polskich liter to tak by wpisywali , a jakby źle wpisali
to przelew byłby odrzucony i na następny raz by wiedzieli (podobnie jak
dzisiaj wygląda to z pomyłką przy numerze konta - też nikt tego ręcznie nie
próbuje "naprawiać" tylko odrzuca się przelew

> i wiele innych kombinacji, których system nie jest w stanie zweryfikować
(w przeciwieństwie
> do nrb, który jest tworzony na podstawie algorytmu). Dane są (powinny być)
> sprawdzane tylko przy ręcznym księgowaniu

powyższe jest tylko kwestią przyjętych rozwiązań , dyskusja ta pojawiała się
tu kilka razy - ja widzę najgorszą niekonsekwencję w tym, że skoro banki
każą wypełniać pole imie nazwisko to wprowadzają nadawcę w błąd gdyż
sugerują mu że te dane są potrzebne i ważne, a w rzeczywistości tak nie jest

do góry