Użytkownik "S.T." <n...@p...onet.pl> napisał:
> Mam nadzieję, że 'obszerność' owych punktów Cię nie zrazi,
> to naprawdę da sie przeczytać ;-P

Nabijasz się, a ludzie mają baaaardzo poważne dylematy ;DDD

--
Witek

do góry

> Użytkownik "S.T." <n...@p...onet.pl> napisał:
> > Mam nadzieję, że 'obszerność' owych punktów Cię nie zrazi,
> > to naprawdę da sie przeczytać ;-P
>
> Nabijasz się, a ludzie mają baaaardzo poważne dylematy ;DDD

Może mam problemy ze wzrokiem i nie zauważyłem tych obszernych
fragmentów regulaminu pisanych czcionką rozmiaru 0.00006?;-)))

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

"S.T.":

> A proszę bardzo:
> pkt I.2 oraz pkt III.1-4

przypomnę pytanie ATZ i moje: czy rezygnacja po pierwszym roku nie
spowoduje naliczenia opłat za wydanie karty, tzn. czy nie ma warunku, by
korzystać z karty np. 2 lub 3 lata, by nie zapłacić za wydanie?
w żadnym z podanych punktów nie ma na to pytanie odpowiedzi, nie ma jej
także w całym regulaminie...
tym samym zupełnie niezrozumiała jest dla mnie poniższa złośliwość:

> Jestem niemal pewien, że przeczytanie regulaminu /.../
> nie zajęłoby Ci więcej czasu niż napisnie tego posta,
> a nie musiałbyś zadawać niemądrych pytań ;-)

oraz niniejsza:

> Mam nadzieję, że 'obszerność' owych punktów Cię nie zrazi,
> to naprawdę da sie przeczytać ;-P

zbyszko janke

do góry

> przypomnę pytanie ATZ i moje: czy rezygnacja po pierwszym roku nie
> spowoduje naliczenia opłat za wydanie karty, tzn. czy nie ma warunku, by
> korzystać z karty np. 2 lub 3 lata, by nie zapłacić za wydanie?
> w żadnym z podanych punktów nie ma na to pytanie odpowiedzi, nie ma jej
> także w całym regulaminie...

oczywiście można przyjąć, że skoro nic takiego nie zaznaczyli, to można
zrezygnować z KK z odpowiednim wyprzedzeniem (45 dni?) i nie powinno być
probelemu i opłaty.
jednak wątpliwość pozostaje...
zbyszko janke

do góry

2004-05-24 22:18, janke wrote:

> oczywiście można przyjąć, że skoro nic takiego nie zaznaczyli, to można
> zrezygnować z KK z odpowiednim wyprzedzeniem (45 dni?) i nie powinno być
> probelemu i opłaty.
> jednak wątpliwość pozostaje...

Jak w takim razie - wg Ciebie - powinien byc skonstruowany odpowiedni
zapis regulaminu? Skoro nie są wskazane żadne 'obwarowania', to wg mnie
po prostu nie istnieją.

--
luzyta

do góry

2004-05-24 22:18, janke wrote:

> oczywiście można przyjąć, że skoro nic takiego nie zaznaczyli, to można
> zrezygnować z KK z odpowiednim wyprzedzeniem (45 dni?)

Dla KK - 60 dni.

--
luzyta

do góry

Użytkownik "LUZYTA":

> Jak w takim razie - wg Ciebie - powinien byc skonstruowany odpowiedni
> zapis regulaminu? Skoro nie są wskazane żadne 'obwarowania', to wg mnie
> po prostu nie istnieją.

tak. chyba się zagalopowałem.
janke

do góry

> > przypomnę pytanie ATZ i moje: czy rezygnacja po pierwszym roku nie
> > spowoduje naliczenia opłat za wydanie karty, tzn. czy nie ma warunku, by
> > korzystać z karty np. 2 lub 3 lata, by nie zapłacić za wydanie?
> > w żadnym z podanych punktów nie ma na to pytanie odpowiedzi, nie ma jej
> > także w całym regulaminie...
>
> oczywiście można przyjąć, że skoro nic takiego nie zaznaczyli, to można
> zrezygnować z KK z odpowiednim wyprzedzeniem (45 dni?) i nie powinno być
> probelemu i opłaty.
Można przyjąć?
skoro nie ma innych warunków,
to obowiązuje wyłącznie standardowy regulamin.
Na jakiej podstawie mieliby naliczyć jaieś opłaty
"skoro nic takiego nie zaznaczyli"???

> jednak wątpliwość pozostaje...
Nie rozumiem,
więc mieli w regulaminie promocji napisać:
"aby korzystać z KK bez żadnych opłat
trzeba z niej zrezygnować przed upływem..." ?

St.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

"LUZYTA" <l...@n...cieplekapcie.net> wrote in message
news:c8tln5$45t$3@topaz.icpnet.pl...
> 2004-05-24 22:18, janke wrote:
>
> > oczywiście można przyjąć, że skoro nic takiego nie zaznaczyli, to można
> > zrezygnować z KK z odpowiednim wyprzedzeniem (45 dni?)
>
> Dla KK - 60 dni.

jak wyglada procedura rezygnacji? Wystarczy polecony z wypowiedzeniem czy
trzeba wyslac przecieta KK do mbanku? Liczy sie data wplywu do mbanku?

D.

do góry