eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › kupować mieszkanie?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 86

  • 11. Data: 2008-10-10 13:24:47
    Temat: Re: kupować mieszkanie?
    Od: "Szymon" <n...@o...pl>

    Ja bym sie w ogole zastanowil czy jest sens kupowac mieszkanie czy moze
    lepiej wynajac.



  • 12. Data: 2008-10-10 13:28:06
    Temat: Re: kupować mieszkanie?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    rafal <r...@n...none> writes:

    > mówi się, że deweloperzy mieli marże w
    > wysokości od 25 do nawet 40% kwoty na umowie

    Obawiam sie ze nawet wieksze. To zreszta chyba logiczne.

    > - w skali kilku lat i
    > całego kraju pewnie grube miliardy zysków! Rynek się trochę zmienił i
    > już straszą upadłościami. Gdzie się podziały te pieniądze? ;)

    Do samego straszenia pieniadze wcale nie musza nigdzie przepasc.

    > Czy
    > prawo dobrze działa jeśli pozwala na takie wałki? Firmy, prezesi (i
    > ewentualnie złodzieje ;) ) nie ponoszą odpowiedzialności za
    > ewentualne bankructwo?

    Wysokosc kapitalu zakladowego 100 kzl? Udzialowcy odpowiadaja do
    wysokosci kapitalu (pomijajac wyjatki), prezesi - do wysokosci
    3 pensji :-)
    Za kradziez jest kryminal, ale domyslam sie, ze tam niczego takiego
    nie daloby sie udowodnic.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 13. Data: 2008-10-10 13:30:29
    Temat: Re: kupować mieszkanie?
    Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>

    Fri, 10 Oct 2008 15:23:35 +0200, w <m...@m...localdomain>,
    Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> napisał(-a):

    > "r...@k...pl" <r...@k...pl> writes:
    >
    > > Jak wybuduje, to z pewnością będzie wyraźnie tańsze niż teraz (o ile
    > > wybuduje).
    >
    > Ale pewnie gwarancji na ta "pewnosc" nie dajesz?

    Gwarancję to mogę dać, że nie wzrosną :).


  • 14. Data: 2008-10-10 13:36:11
    Temat: Re: kupować mieszkanie?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "r...@k...pl" <r...@k...pl> writes:

    >> Ale pewnie gwarancji na ta "pewnosc" nie dajesz?
    >
    > Gwarancję to mogę dać, że nie wzrosną :).

    Ale wiesz, ja powaznie pisze. Problem jest taki, ze czlowiek przeczyta
    jakas przepowiednie np. w usenecie, uwierzy ze jest pewna, a ona jest
    tak samo pewna jak pogoda za miesiac.

    Jak pozniej okaze sie, ze przepowiednia sie nie sprawdzila,
    to zaplacisz roznice w cenie? Jesli nie, to moze nie dawaj takich
    gwarancji.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 15. Data: 2008-10-10 13:41:32
    Temat: Re: kupować mieszkanie?
    Od: "Pioter" <z...@p...pl>

    Użytkownik "rafal" <r...@n...none> napisał w wiadomości
    news:gcnjd9$9ki$1@inews.gazeta.pl
    > No kupują ludzie.

    poczekaj chwile, jeszcze wzrosnie frank i libor to odkupisz te ich
    mieszkania jak banki je wystawia na licytacje - cena bedzie o polowe nizsza
    niz teraz...

    pozdr
    p.


  • 16. Data: 2008-10-10 13:55:53
    Temat: Re: kupować mieszkanie?
    Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>

    Fri, 10 Oct 2008 15:36:11 +0200, w <m...@m...localdomain>,
    Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> napisał(-a):

    > Jak pozniej okaze sie, ze przepowiednia sie nie sprawdzila,
    > to zaplacisz roznice w cenie? Jesli nie, to moze nie dawaj takich
    > gwarancji.

    Gwarancję to daje się na piśmie za odpłatnością :).
    A na razie to jest to przeczucie graniczące z pewnością.


  • 17. Data: 2008-10-10 17:57:15
    Temat: Re: kupować mieszkanie?
    Od: "Bogdan B." <b...@w...pl>

    rafal wrote:
    > Witam,
    >
    > 3 tygodnie temu umówiłem się na podpisanie umowy z deweloperem w
    > przyszłym tygodniu. Sprawa jest taka, że ze sprzedaży starego
    > mieszkania (mam już umowę przedwstępną i zadatek, finalizacja pod
    > koniec miesiąca)

    Jeżeli to jest rzeczywiście zadatek a nie zaliczka, to jeżeli nie sprzedasz
    będziesz musiał zwrócić go w podwójnej wysokości.



  • 18. Data: 2008-10-10 18:54:00
    Temat: Re: kupować mieszkanie?
    Od: rafal <r...@n...none>

    Bogdan B. pisze:
    > rafal wrote:
    >> Witam,
    >>
    >> 3 tygodnie temu umówiłem się na podpisanie umowy z deweloperem w
    >> przyszłym tygodniu. Sprawa jest taka, że ze sprzedaży starego
    >> mieszkania (mam już umowę przedwstępną i zadatek, finalizacja pod
    >> koniec miesiąca)
    >
    > Jeżeli to jest rzeczywiście zadatek a nie zaliczka, to jeżeli nie sprzedasz
    > będziesz musiał zwrócić go w podwójnej wysokości.

    Tak, zdaje sobie z tego sprawę. Moje wątpliwości nie dotyczą sprzedaży
    mieszkania - tu już nie ma co gdybać :D - tylko kupna nowego.


  • 19. Data: 2008-10-10 22:12:03
    Temat: Re: kupować mieszkanie?
    Od: Piotr Hołda <p...@w...pl>

    rafal pisze:
    > (w moim przypadku kopią dziurę pod
    > fundamenty)

    To jest najistotniejsze w całej sprawie a nie napisałeś tego w pierwszym
    poście.
    Takie transakcje były ryzykowne nawet w czasach boomu budowlanego. Teraz
    to jest coraz więcej gotowych mieszkań, czekających na kupca. Po co tak
    ryzykować?

    --
    Pozdrawiam
    Piotr Hołda


  • 20. Data: 2008-10-11 08:36:16
    Temat: Re: kupować mieszkanie?
    Od: rafal <r...@n...none>

    Piotr Hołda pisze:
    > rafal pisze:
    >> (w moim przypadku kopią dziurę pod fundamenty)
    >
    > To jest najistotniejsze w całej sprawie a nie napisałeś tego w pierwszym
    > poście.
    > Takie transakcje były ryzykowne nawet w czasach boomu budowlanego. Teraz
    > to jest coraz więcej gotowych mieszkań, czekających na kupca. Po co tak
    > ryzykować?

    Ponieważ:

    - bardzo odpowiada mi lokalizacja, wielkość, wygląd, układ pokoi,
    mieszkanie południowe (a za budynkiem od południa pole i dalej las) i
    cena jak na ostatnie lata przyzwoita,

    - w tej okolicy mieszkania rozchodzą się (rozchodziły się do tej pory)
    generalnie zanim powstaną,

    - jak ktoś kupił mieszkanie 2 czy 3 lata temu to albo by mieszkać całe
    życie albo by odsprzedać z zyskiem. I w tej chwili jest taka sytuacja,
    że 400 m od budowanego domu w których chcę kupić mieszkanie jest
    usytuowane starsze osiedle tego samego dewelopera, ten sam standard i
    jest kilka mieszkań na sprzedaż, każde sporo droższe niż na rynku
    pierwotnym!
    Właśnie mam ofertę przed sobą - mieszkanie 2 metry mniejsze niż to na
    które się zasadzam, z miejscem postojowym w hali pod budynkiem (czyli
    tak samo jak u mnie) jest o 47 tyś droższe! A nie wiem czy będzie równie
    dobrze nasłonecznione, czy rozkład pomieszczeń równie sensowny...
    Jeszcze większe dysproporcje cenowe zauważyłem przy mieszkaniach
    mniejszych, około 45 m2. Tam różnice pomiędzy rynkiem wtórnym a
    pierwotnym sięgają nawet 55 tyś zł (stan sprzed miesiąca, może coś się
    zmieniło). Cóż... nie do każdego dociera, że ceny idą w dół i że jak
    chce sprzedać teraz to musi ze stratą.

    - deweloper wybudował w okolicy 2 osiedla (w tym wyżej wspomniane) i
    planuje kolejne 3 (moje i jeszcze dwa). Tak jakby nie myślał o zwijaniu
    interesu tylko rozwoju ;p

    Na prawdę nie zauważyłem, żeby na rynku gotowych mieszkań w ciekawych
    lokalizacjach można było przebierać w ofertach. Może źle szukam :(

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1