eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Re: Zgotowalismy sobie ten los
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 11. Data: 2016-02-09 03:01:50
    Temat: Re: Zgotowalismy sobie ten los
    Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...example.com>

    On 02/09/2016 05:25 AM, J.F. wrote:
    > Dnia Tue, 9 Feb 2016 03:08:34 +0900, Tomasz Chmielewski napisał(a):
    >> On 02/09/2016 02:38 AM, z wrote:
    >>> W dniu 2016-02-08 o 17:20, Tomasz Chmielewski pisze:
    >>>> I bądźmy szczerzy - polski rynek handlu i bankowości jest tak wielki, że
    >>>> nie da się stamtąd tak po prostu "wygonić tych złych inwestorów
    >>>> zagranicznych". Nie ma w Polsce kapitału, który byłby w stanie to
    >>>> przejąć, choćby częściowo.
    >>>
    >>> Haaa tu Cię mam :-)
    >>> Skoro ten polski rynek jest tak wielki to zagraniczny kapitał nie może
    >>> sobie pozwolić na odpuszczenie.
    >>
    >> Nie przeinaczaj moich słów. Powiedziałem, że nie ma w Polsce kapitału,
    >> który byłby w stanie zagospodarować rynek bankowości czy handlu. Z dwóch
    >> prostych przyczyn:
    >> - nie ma w Polsce żadnej firmy, która dysponuje choć kilkoma wolnymi
    >> miliardami na inwestycje - a tych miliardów potrzeba by kilkadziesiąt na
    >> same banki
    >
    > Te banki maja wspolczynnik kapitalizacji jaki - 12% ?
    > Czyli na kazda zainwestowany miliard przechowuja 8 mld oszczednosci
    > ... kapital wiec jest ...

    Opisz, jak chciałbyś to zrobić technicznie?

    Wartość samego Pekao, przy zdołowanych kursach akcji, bez premii za
    przejęcie kontroli, to 36 miliardów.


    >> Przykład Solorza: zastawił co się dało na dwadzieścia lat do przodu, i
    >> odkupił od zagranicy jedną z sieci komórkowych. Chwała mu za to. A
    >> polskie państwo - w podziękowaniu - rzuca mu kłody pod nogi (czy za
    >> poprzedniej kadencji PiS, czy za PO, czy PiS teraz).
    >
    > Eeee - o podatku od komorek nie slyszalem. Jeszcze :-)

    - problemy w uzyskaniu częstotliwości przez Polkomtela

    - przymykanie oka urzędów na współpracę T-mobile i orange


    No, pewnie w jakiejś części to takie narzekanie miliardera, ale albo
    państwo polskie chce budować krajowy kapitał, albo nie.


    >> Inny przykład - chiński rynek jest olbrzymi, a nie działa tam Google,
    >> Facebook czy Twitter.
    >> Innymi słowy - nikt nie będzie się pchał tam, gdzie nie wygeneruje
    >> zysków, nawet gdy rynek będzie największy z możliwych.
    >
    > A to o spodziewane zyski chodzi, czy Chinczycy blokowali ?

    Spodziewane zyski, idące potencjalnie w miliardy.

    Zauważ, że Chińczycy nie blokują serwisów, które współpracują z władzami
    komunistycznymi, np. serwisy Microsoftu.


    Tomasz Chmielewski
    http://www.ptraveler.com


  • 12. Data: 2016-02-09 04:06:55
    Temat: Re: Zgotowalismy sobie ten los
    Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...example.com>

    On 02/09/2016 06:07 AM, J.F. wrote:
    > Dnia Tue, 9 Feb 2016 01:20:47 +0900, Tomasz Chmielewski napisał(a):
    >> On 02/09/2016 12:46 AM, J.F. wrote:
    > [...]
    >> Ale żaden z naszych pokomunistycznych rządów raczej głowy nie miał, i
    >> jedyne czym się kierował, to:
    >> - i jak już będzie blisko wyborów - nasprzedawać jak najwięcej gruszek
    >> na wierzbie (polskie społeczeństwo nie ma pamięci dłuższej niż 4 lata,
    >> więc kłamstwo wyborcze w Polsce działa _zawsze_).
    >
    > No nie wiem. Narod wlasnie jakby przestal wierzyc w obietnice PO.

    PiS naobiecywał na 220 mld dodatkowego długu.
    Platforma naobiecywała na "zaledwie" 65 mld dodatkowego długu (i, tak
    jak piszesz, naród przestał wierzyć w ich obietnice).
    Nowoczesna naobiecywała zmniejszenie tego długu, ale w ten sposób
    wyborów w Polsce się nie wygrywa.


    >> Moim zdaniem jest to olbrzymie nadużycie ze strony ministra, który z
    >> jednej strony publicznie mówi, że "te obligacje sprzedane zagranicy
    >> będziemy odkręcać przez następne 25 lat", a z drugiej strony 81% nowych
    >> długów w tym roku robi za granicą (czy rząd robi, wszystko jedno).
    >
    > Czekaj czekaj - to nowe zadluzenie, czy nowe emisje, a pieniadze pojda
    > glownie na wykup starych ?
    > Nasze zadluzenie to ~800mld, przyjmujac ze srednio na 5 lat, to by
    > dawalo ~160mld do rolowania co roku.

    I nowe zadłużenie (rekordowy deficyt w historii państwa polskiego!), i
    rolowanie starego.


    >>> Bo oferta publiczna/detaliczna bez zmian - widac ciagle cieszymy sie zaufaniem
    :-)
    >> Grecja też cieszyła się zaufaniem!
    >
    > No fakt, ale teraz swiat powinien byc ostrozniejszy :-)
    > I nawet rating S&P nam tak bardzo nie zaszkodzil ..

    No nie wiem.

    Oprocentowanie 10 letnich obligacji Czech - poniżej 0.6% (spadek
    oprocentowania o 0.04% w ostatnich 3 miesiącach).

    Oprocentowanie 10 letnich obligacji Polski - powyżej 3.2% (wzrost
    oprocentowania o 0.6% w ostatnich 3 miesiącach). To 60 milionów
    dodatkowych odsetek od każdych 10 miliardów obligacji (w przypadku
    krótszych serii - oprocentowanie jest jeszcze większe). A my do
    zrolowania mamy 160 mld rocznie.

    Albo inaczej: od każdych pożycznych 10 miliardów, my płacimy 320
    milionów odsetek rocznie, a Czesi ponad pięciokrotnie mniej, 60 milionów
    odsetek rocznie.


    >>>> Po wypowiedzi ministra więcej konkretów bym sobie życzył, bo aby tych
    >>>> odsetek od obligacji nie było, to trzeba by chociaż zacząć od
    >>>> zrównoważonego budżetu. A budżet na 2016 ma rekordowy deficyt w
    >>>> historii Polski.
    >>> Ale moze chodzi o to, zeby sprzedac krajowym inwestorom.
    >>> Odsetki zostana w kraju ... no i latwiej bedzie ich potem opodatkowac :-)
    >>
    >> No tak, ale kto ma kasę w Polsce, żeby sfinansować nasz deficyt? Nie ma
    >> u nas takich pieniędzy, więc siłą rzeczy:
    >> - musimy się zadłużać za granicą - co rząd ochoczo robi, mimo że mówi co
    >> innego,
    >
    > no ... takie dwa wskazniki:
    > -dlug zagraniczny - 35%, krajowy wiec 65%,
    > -dlug wobec nierezydentow 58%, a wiec wobec rezydentow 42%.
    >
    > Jest wiec w kraju troche pieniedzy, a to juz liczby po okradzeniu OFE
    > :-)

    Nie rozumiem.
    Skoro 35% długu jest w rękach zagranicznych, to musi znaczyć, że 35% nie
    jest w rękach krajowych. Więc chyba jednak w kraju nie mieliśmy
    wystarczająco pieniędzy, by z własnych sił finansować własne długi.


    > Inna sprawa, ze moze lepiej jak rzad sprowadzi troche zagranicznego
    > kapitalu, a nie wyczysci krajowy rynek z pieniadza :-)

    No niestety, myślenie życzeniowe.

    Rząd czyści krajowy rynek z pieniądza (czyli: ci obrzydliwi banksterzy
    kupują polskie obligacje, zamiast pożyczać je polskim firmom czy na
    mieszkania dla Polaków).

    A że w Polsce brakuje takiej ilości pieniądza - pożycza za granicą (i
    odsetki lecą za granicę, na co pomstował minister - szkoda, że nie
    zastanowił się, kto te długi zaciąga).


    >>>> "odsetek od kredytów, bo wszystkie sektory gospodarki są zadłużone za
    >>>> granicą" - tu akurat wprowadzając podatek bankowy w obecnej postaci
    >>>> (od aktywów), rząd w średnim okresie wypycha średnie i duże kredyty za
    >>>> granicę (bo średniej czy dużej firmie łatwiej jest udzielić kredyt bez
    >>>> podatku bankowego poprzez bank za granicą). I jeszcze więcej odsetek
    >>>> będzie szło za granicę!
    >>> Nie bedzie - zdewaluuje sie zlotowke, to g* zobacza :-)
    >> Jak na razie "dewaluuje się sama", frank znowu powyżej 4 zł.
    >
    > I niniejszym ci zagraniczni spekulanci na nasz dlug krajowy dostaja po
    > d* :-)

    Po dupie dostajemy my, bo dług jest emitowany nie tylko w złotówkach,
    ale też w euro, dolarach, frankach, jenach...


    Tomasz Chmielewski
    http://www.ptraveler.com


  • 13. Data: 2016-02-09 09:46:39
    Temat: Re: Zgotowalismy sobie ten los
    Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>

    Dnia Tue, 9 Feb 2016 04:57:20 +0900, Tomasz Chmielewski napisał(a):

    >> Po kiego słuchasz polityków?? Trudno o głupsze zajęcie. Chcesz wiedzieć
    >> co i jak, studiuj ekonomię, antropologię, socjologię.
    >
    > Wydaje mi się, że to dosyć ważne w demokracji.
    > Politycy pośrednio decydują o moim losie i losie moich bliskich.
    Dlatego wybieraj polityków nie wg. tego co mówią tylko np. wg. tego jak
    są wykształceni, jaki mają dorobek naukowy czy materialny, czy są
    religijni (oczywiście, religijnych wykluczasz), jaką mają opinię w
    swoim środowisku itd.

    > Polityków słuchają masy ludzi, którzy potem również pośrednio - i
    > dysponując fałszywymi informacjami - w czasie wyborów decydują o losie
    > moim i moich bliskich.
    Głupców nie sieją, sami rosną. Jedyne co możesz zrobić z sensem o ile
    masz żyłkę naprawiacza świata, to uświadamiać te masy. Oczywiście nie co
    do tego że politycy kłamią bo to już dotarło do najgłupszych :) tylko
    co do tego jakie kryteria stosować przy wyborze.


    --
    Jacek
    -Kto znalazł, ten już nie szuka, zgadza się? Choć ludzie często znajdują
    po wielokroć i szukają dalej. Taki gatunek...


  • 14. Data: 2016-02-09 10:08:35
    Temat: Re: Zgotowalismy sobie ten los
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Tomasz Chmielewski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:n9bl4f$1ud3$...@g...aioe.org...
    On 02/09/2016 06:07 AM, J.F. wrote:
    >>> Ale żaden z naszych pokomunistycznych rządów raczej głowy nie
    >>> miał, i
    >>> jedyne czym się kierował, to:
    >>> - i jak już będzie blisko wyborów - nasprzedawać jak najwięcej
    >>> gruszek
    >>> na wierzbie (polskie społeczeństwo nie ma pamięci dłuższej niż 4
    >>> lata,
    >>> więc kłamstwo wyborcze w Polsce działa _zawsze_).
    >
    >> No nie wiem. Narod wlasnie jakby przestal wierzyc w obietnice PO.

    >PiS naobiecywał na 220 mld dodatkowego długu.
    >Platforma naobiecywała na "zaledwie" 65 mld dodatkowego długu (i, tak
    >jak piszesz, naród przestał wierzyć w ich obietnice).

    Narod IMO stwierdzil, ze pod ich dalszymi rzadami to mu lepiej nie
    bedzie.

    >Nowoczesna naobiecywała zmniejszenie tego długu, ale w ten sposób
    >wyborów w Polsce się nie wygrywa.

    Bo tez i wyborca w d* ma dlug, jego interesuja calkiem inne rzeczy.

    A czy nie wygrywa ... jak na malo znana partie, to calkiem niezly
    wynik.
    Korwin tez siegnal prawie 5%.

    >> Moim zdaniem jest to olbrzymie nadużycie ze strony ministra, który
    >> z
    >> jednej strony publicznie mówi, że "te obligacje sprzedane zagranicy
    >> będziemy odkręcać przez następne 25 lat", a z drugiej strony 81%
    >> nowych
    >> długów w tym roku robi za granicą (czy rząd robi, wszystko jedno).
    >
    > Czekaj czekaj - to nowe zadluzenie, czy nowe emisje, a pieniadze
    > pojda
    > glownie na wykup starych ?
    > Nasze zadluzenie to ~800mld, przyjmujac ze srednio na 5 lat, to by
    > dawalo ~160mld do rolowania co roku.

    I nowe zadłużenie (rekordowy deficyt w historii państwa polskiego!), i
    rolowanie starego.

    deficyt to nam co miesiac od ~45 lat rosnie, wiec ja bym sie nie
    podniecal.
    Trzeba na kwote spojrzec, ministra posluchac, za rok sprawdzic.
    Moze dobre oferty byly, to zrealizowal plan pozyczkowy na pol roku.

    >>>> Bo oferta publiczna/detaliczna bez zmian - widac ciagle cieszymy
    >>>> sie zaufaniem :-)
    >>> Grecja też cieszyła się zaufaniem!
    >> No fakt, ale teraz swiat powinien byc ostrozniejszy :-)
    >> I nawet rating S&P nam tak bardzo nie zaszkodzil ..

    >No nie wiem.
    >Oprocentowanie 10 letnich obligacji Czech - poniżej 0.6% (spadek
    >oprocentowania o 0.04% w ostatnich 3 miesiącach).
    >Oprocentowanie 10 letnich obligacji Polski - powyżej 3.2% (wzrost
    >oprocentowania o 0.6% w ostatnich 3 miesiącach).

    A owszem, to nie jest dobry objaw.
    Ale jednoczesnie rzad sprzedal obligacje ~2.5 letnie (OK1018) na
    1.68%, wiec moze nie jest tak zle.

    >Albo inaczej: od każdych pożycznych 10 miliardów, my płacimy 320
    >milionów odsetek rocznie, a Czesi ponad pięciokrotnie mniej, 60
    >milionów odsetek rocznie.

    popatrz inaczej - od 800mld placimy 24 mld rocznie, gdyby rzady byly w
    przeszlosci oszczedniejsze, to by bylo na "dziecko".
    No ale cudow nie ma, z pustego i Salomon nie naleje.

    Ale czekaj - te czeskie obligacje nie byly w przypadkiem w Euro ?

    >>> No tak, ale kto ma kasę w Polsce, żeby sfinansować nasz deficyt?
    >>> Nie ma
    >>> u nas takich pieniędzy, więc siłą rzeczy:
    >>> - musimy się zadłużać za granicą - co rząd ochoczo robi, mimo że
    >>> mówi co
    >>> innego,
    >> no ... takie dwa wskazniki:
    >> -dlug zagraniczny - 35%, krajowy wiec 65%,
    >> -dlug wobec nierezydentow 58%, a wiec wobec rezydentow 42%.
    >> Jest wiec w kraju troche pieniedzy, a to juz liczby po okradzeniu
    >> OFE
    >> :-)

    >Nie rozumiem.
    >Skoro 35% długu jest w rękach zagranicznych, to musi znaczyć, że 35%
    >nie jest w rękach krajowych.

    to bardziej skomplikowane - rzad sprzedaje obligacje na "rynkach
    zagranicznych" i "rynku krajowym".
    A ci wredni imperialistyczni spekulancji najwyrazniej kupuja tez na
    "rynku krajowym", mimo ze sa zagraniczni.

    >Więc chyba jednak w kraju nie mieliśmy wystarczająco pieniędzy, by z
    >własnych sił finansować własne długi.

    Ale na 65% by nam starczylo, jesli brac pod uwage pierwszy wskaznik

    >> Inna sprawa, ze moze lepiej jak rzad sprowadzi troche zagranicznego
    >> kapitalu, a nie wyczysci krajowy rynek z pieniadza :-)

    >No niestety, myślenie życzeniowe.
    >Rząd czyści krajowy rynek z pieniądza (czyli: ci obrzydliwi
    >banksterzy kupują polskie obligacje, zamiast pożyczać je polskim
    >firmom czy na mieszkania dla Polaków).

    No ale widzisz - 35% czy nawet 58% to jednak pieniadze z zagranicy.
    O tylez pieniedzy wiecej jest do dyspozycji polskich obywateli i firm.
    (Oraz zagranicznych firm bioracych kredyt w polskim banku).

    Rzadowi jak widac latwiej pozyczyc, i to nawet na niski procent.

    >>>>> "odsetek od kredytów, bo wszystkie sektory gospodarki są
    >>>>> zadłużone za
    >>>>> granicą" - tu akurat wprowadzając podatek bankowy w obecnej
    >>>>> postaci
    >>>>> (od aktywów), rząd w średnim okresie wypycha średnie i duże
    >>>>> kredyty za
    >>>>> granicę (bo średniej czy dużej firmie łatwiej jest udzielić
    >>>>> kredyt bez
    >>>>> podatku bankowego poprzez bank za granicą). I jeszcze więcej
    >>>>> odsetek
    >>>>> będzie szło za granicę!
    >>>> Nie bedzie - zdewaluuje sie zlotowke, to g* zobacza :-)
    >>> Jak na razie "dewaluuje się sama", frank znowu powyżej 4 zł.
    >> I niniejszym ci zagraniczni spekulanci na nasz dlug krajowy dostaja
    >> po
    >> d* :-)
    >Po dupie dostajemy my, bo dług jest emitowany nie tylko w złotówkach,
    >ale też w euro, dolarach, frankach, jenach...

    Niekoniecznie. W zlotowkach liczac - stracimy, w euro czy w $ -
    zarobimy,
    to tak naprawde chyba niewiele stracimy ?

    J.


  • 15. Data: 2016-02-09 10:41:36
    Temat: Re: Zgotowalismy sobie ten los
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Tomasz Chmielewski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:n9bhae$1q7i$...@g...aioe.org...
    On 02/09/2016 05:25 AM, J.F. wrote:
    >>> Nie przeinaczaj moich słów. Powiedziałem, że nie ma w Polsce
    >>> kapitału,
    >>> który byłby w stanie zagospodarować rynek bankowości czy handlu. Z
    >>> dwóch
    >>> prostych przyczyn:
    >>> - nie ma w Polsce żadnej firmy, która dysponuje choć kilkoma
    >>> wolnymi
    >>> miliardami na inwestycje - a tych miliardów potrzeba by
    >>> kilkadziesiąt na
    >>> same banki
    >
    >> Te banki maja wspolczynnik kapitalizacji jaki - 12% ?
    >> Czyli na kazda zainwestowany miliard przechowuja 8 mld oszczednosci
    >> ... kapital wiec jest ...

    >Opisz, jak chciałbyś to zrobić technicznie?
    >Wartość samego Pekao, przy zdołowanych kursach akcji, bez premii za
    >przejęcie kontroli, to 36 miliardów.

    Ja nie chce tego robic - zwracam tylko uwage, ze tenze Pekao ma 125
    mld depozytow od klientow.
    Czyli pieniadze sa, trzeba tylko klientow namowic, zeby wycofaly z
    lokat 1/4 i kupily za nie akcje :-)

    Oczywiscie tak rozowo nie jest - te pieniadze ulokowane sa w
    kredytach, jakby chciec te 36mld oddac Wlochom i ich pozegnac, to
    gdzies w kraju by ich zabraklo ...

    A technicznie ... wrogie przejecie moze by tak ?
    Rzad podniesie podatek bankowy, skladke na BFG, rezerwe obowiazkowa i
    wymagany wspolczynnik kapitalizacji, poczeka az wartosc spadnie do
    30mld,
    te 30 mld pozyczy, wykupi za nie bank, po czym bank wykupi obligacje
    skarbowe za 30 mld, a rzad pozyczke splaci :-)

    A jakby kogos te obligacje i zadluzenie uwieraly, to zawsze mozna
    paroma swapami zalatwic sprawe :-)

    >>> Przykład Solorza: zastawił co się dało na dwadzieścia lat do
    >>> przodu, i
    >>> odkupił od zagranicy jedną z sieci komórkowych. Chwała mu za to. A
    >>> polskie państwo - w podziękowaniu - rzuca mu kłody pod nogi (czy
    >>> za
    >>> poprzedniej kadencji PiS, czy za PO, czy PiS teraz).
    >> Eeee - o podatku od komorek nie slyszalem. Jeszcze :-)
    >- problemy w uzyskaniu częstotliwości przez Polkomtela

    Czekaj czekaj - ostatnio to ja raczej slyszalem, ze to Solorz blokuje
    przetarg na LTE ... no bo Plus LTE juz ma :-)
    Tym razem to chyba nawet Prezydent nie pomogl
    http://tvn24bis.pl/z-kraju,74/aukcja-lte-polkomtel-i
    -play-pisza-do-prezydenta,577525.html

    >- przymykanie oka urzędów na współpracę T-mobile i orange

    Jest, ale tez Polkomtel ma w miare solidna pozycje.

    >No, pewnie w jakiejś części to takie narzekanie miliardera, ale albo
    >państwo polskie chce budować krajowy kapitał, albo nie.

    Ale jaka to roznica, czy odsetki wyjada za granice, czy miliarder
    sobie nowego Mercedesa kupi ? :-)

    Zaraz ... a Solorz zastawil to wszystko w polskim banku, czy
    zagranicznym ?

    >>> Inny przykład - chiński rynek jest olbrzymi, a nie działa tam
    >>> Google,
    >>> Facebook czy Twitter.
    >>> Innymi słowy - nikt nie będzie się pchał tam, gdzie nie wygeneruje
    >>> zysków, nawet gdy rynek będzie największy z możliwych.
    >
    >> A to o spodziewane zyski chodzi, czy Chinczycy blokowali ?
    >Spodziewane zyski, idące potencjalnie w miliardy.

    No i co - to w koncu spodziewamy sie wielkiego zysku czy zerowego ?

    W kazdym badz razie Chinczycy blokuja, a widac zysk jest na tyle maly,
    ze sie nie oplaca wspolpracowac z wladzami ... albo moze dla
    niektorych zasady wazniejsze niz pieniadze
    :-)

    >Zauważ, że Chińczycy nie blokują serwisów, które współpracują z
    >władzami komunistycznymi, np. serwisy Microsoftu.

    No coz, serwisy MS, zalezy zreszta ktore, to tak malo polityczne sa.
    Odciecie calkowite bylo dla obu stron klopotliwe, MS jak widac jest w
    sklonny poswiecic Binga ... a moze NSA zalezy, zeby Windows sie w
    Chinach dobrze rozwijal :-)

    Ale moze to wlasnie przyklad dobrej polityki krajowej - po co maja
    jakies obce koncerny zarabiac na reklamie, co to - wlasnego kapitalu
    nie mozemy wypromowac ?

    J.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1