Kris wrote:

> W dniu sobota, 10 grudnia 2016 03:42:10 UTC+1 użytkownik Malkontent
> napisał:
>> Kris <k...@g...com> Wrote in message:
>> > W dniu środa, 7 grudnia 2016 01:56:15 UTC+1 użytkownik Malkontent
>> > napisał:
>> >> Udało mi się bezboleśnie i w ciągu paru dni zlikwidować konto
>> >> T-MOBILE.
>> >
>> > Witamy bohatera;)
>> > A co w tym trudnego było że aż kilka dni trwało?
>> >
>>
>> Podobno robili trudności.
> Dwa zdania na kartce papieru wysłać do banku czy prościej jeszcze przez
> system transakcyjny i gdzie tam mogą być trudności? Co za czasy że
> ludziska albo się chwalą że są bohaterami bo konto zamknęli albo pytają
> jak zamknąć.

No bo to jest tak, że dzisiaj wysyłasz wypowiedzenie umowy, a za 2 lata się
okazuje że bank konta nie zamknął i naliczał sobie opłaty. Przychodzi nowy
kolo do zarządu do pionu marketingu i zleca wysyłkę wszystkich osób z tak
naliczonymi opłatami do BIKu. Od teraz walczysz z BIK. To nie jest wcale
bardzo nietypowy scenariusz.

Tym bardziej mnie dziwi, że ktoś już po kilku dniach twierdzi, że udało mu
się skutecznie zamknąć konto w danym banku. Tzn. - rozumiem że ten ktoś
dopełnił procedury, ale pytanie czy bank to zaakceptował.

A powody dla których bank może twierdzić, że konta nie zamnkął są różne, z
czego ja znam dwa: 1) dzień przed końcem okresu wypowiedzenia wpłynęły
odsetki a klient wypłacił kasę w okienku trzy tygodnie wcześniej - no to jak
bank ma zamknąć konto, skoro saldo nie jest zerowe; 2) pracownik w okienku
niby przyjął oświadczenie woli klienta o zamknięciu konta, ale ponieważ
klient się nie upomniał o żadne potwierdzenie, to pracownik żadnego
zamknięcia konta nie wykonał. W tym drugim przypadku klientowi będzie ciężko
udowodnić że konto rzeczywiście zamykał.

--
Wysłane z pola.