eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › "Wielki Brat" z banku
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 35

  • 1. Data: 2004-03-20 08:54:51
    Temat: "Wielki Brat" z banku
    Od: "MK" <m...@i...pl>



    "Super Express": Banki będą wiedziały o nas wszystko, bo
    parlamentarzyści dali im dostęp do ogólnopolskiej bazy PESEL. Propozycję
    dostępu do bazy wysunęły same banki, a poparły ją Sejm i Senat.

    Wszystko wskazuje na to, że nowe prawo wejdzie w życie. Dzięki temu
    banki posiądą potężną broń - pod każdym numerem PESEL kryją się aż 22 poufne
    informacje o każdym z nas. - To w trosce o interesy klientów - tłumaczy
    mecenas . Jerzy Bańka ze Związku Banków Polskich. Dodał, że bez wglądu do
    bazy nie da się sprawdzić, czy dowód tożsamości kogoś, kto ubiega się o
    kredyt, jest prawdziwy.

    Natomiast Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych jest
    zdecydowanie przeciwny takim uprawnieniom. Małgorzata Kałużyńska-Jasak,
    rzecznik GIODO wskazała że, banki będą wiedzieć bardzo wiele nie tylko o
    osobach, z którymi łączy je na przykład umowa kredytu, ale także o tych,
    którzy nic wspólnego z nimi nie mają.


    http://info.onet.pl/889192,11,item.html


  • 2. Data: 2004-03-20 11:25:38
    Temat: Re: "Wielki Brat" z banku
    Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>

    On Sat, 20 Mar 2004 08:54:51 GMT, "MK" <m...@i...pl> wrote:

    >mecenas . Jerzy Bańka ze Związku Banków Polskich. Dodał, że bez wglądu do
    >bazy nie da się sprawdzić, czy dowód tożsamości kogoś, kto ubiega się o
    >kredyt, jest prawdziwy.

    to IMHO oczywista manipulacja. Oczywiście wgląd do bazy jest
    niezbędny, ale nie musi go mieć bank.
    Wystarczyłoby, aby bank na zapytanie, w którym poda PESEL i nr
    dokumentu dostał np. zdjęcie osoby, której go wydano i oczywiście
    informację czy dokument jest ważny.
    --
    Jarek Andrzejewski


  • 3. Data: 2004-03-20 14:53:48
    Temat: Re: "Wielki Brat" z banku
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "MK" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:vFT6c.179469$Or1.77698@news.chello.at...

    Ciekawe jakież to poufne informacje są niby w tym PESL-U, których to
    ujawnienie tak Cię zaniepokoiło. Poza tym, co masz w dowodzie osobistym,
    który i tak bankowi pokazujesz, to jest tam jeszcze nazwisko panieńskie
    matki. PESEL nawet nie zawiera poprzednich adresów, bo te dane są w TBD, a
    to inna baza danych, nie mówiąc o danych dotyczących posiadanego mienia
    czy rodziny, którą można próbować wydedukować na podstawie pewnych
    przesłanek, ale pewności nigdy nie będziesz miał. Ja bym tak nie
    panikował.

    Ja widzę dwa skutki tego postępku. Pierwszym efektem udostępnienia im
    PESLA jest to, że utrudni się życie oszustom posługującym się skradzionymi
    dowodami osobistymi. Bank sobie sprawdzi jaki powinien być numer dowodu i
    tyle. Drugim ułatwienie poszukiwania spadkobierców ustawowych, którzy
    dziedziczą długi. Jeden i drugi nie wydaje mi się niezgodny z zasadami
    współżycia społecznego.


  • 4. Data: 2004-03-20 16:43:40
    Temat: Re: "Wielki Brat" z banku
    Od: "Bogdan B." <b...@h...pl>

    Robert Tomasik wrote:
    > (...) Drugim ułatwienie poszukiwania spadkobierców
    > ustawowych, którzy dziedziczą długi. Jeden i drugi nie wydaje mi się
    > niezgodny z zasadami współżycia społecznego.

    Jeżeli masa spadkowa jest coś warta, to zwykle spadkobiercy mają krewnego na
    oku ;-)
    Jeżeli wchodzą do niej głównie długi to całe poszukiwania psu na budę.
    Spadkobiercy spadek odrzucą i koniec pieśni.

    Bogdan B.



  • 5. Data: 2004-03-20 21:07:03
    Temat: Re: "Wielki Brat" z banku
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Bogdan B." <b...@h...pl> napisał w wiadomości
    news:c3hsci$avc$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > Jeżeli masa spadkowa jest coś warta, to zwykle spadkobiercy mają
    krewnego na
    > oku ;-)
    > Jeżeli wchodzą do niej głównie długi to całe poszukiwania psu na budę.
    > Spadkobiercy spadek odrzucą i koniec pieśni.

    Ale często spadkobiercy nie zdają sobie sprawy, ze dziedziczą długi i
    wiedząc, ze zmarły nic nie miał nie składają żadnego oświadczenia w tej
    materii. Mija 6 miesięcy i jest po ptakach.


  • 6. Data: 2004-03-20 23:57:20
    Temat: Re: "Wielki Brat" z banku
    Od: "Tomasz Waszczynski" <w...@w...org>

    Użytkownik "Jarek Andrzejewski" <j...@d...com.pl> napisał w wiadomości
    news:taao50lg20mfnu4ri5mdbqldb8aork7sm0@4ax.com...
    > >mecenas . Jerzy Bańka ze Związku Banków Polskich. Dodał, że bez wglądu do
    > >bazy nie da się sprawdzić, czy dowód tożsamości kogoś, kto ubiega się o
    > >kredyt, jest prawdziwy.
    >
    > to IMHO oczywista manipulacja. Oczywiście wgląd do bazy jest
    > niezbędny, ale nie musi go mieć bank.
    > Wystarczyłoby, aby bank na zapytanie, w którym poda PESEL i nr
    > dokumentu dostał np. zdjęcie osoby, której go wydano i oczywiście
    > informację czy dokument jest ważny.

    A skąd niby to zdjęcie miałoby się wziąć???


    --
    Pozdrawiam,
    Washko
    http://www.lexos.org.pl/


  • 7. Data: 2004-03-21 00:03:48
    Temat: Re: "Wielki Brat" z banku
    Od: "Tomasz Waszczynski" <w...@w...org>

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:c3ic52$t5t$7@news.onet.pl...
    > > Jeżeli masa spadkowa jest coś warta, to zwykle spadkobiercy mają
    > krewnego na
    > > oku ;-)
    > > Jeżeli wchodzą do niej głównie długi to całe poszukiwania psu na budę.
    > > Spadkobiercy spadek odrzucą i koniec pieśni.
    >
    > Ale często spadkobiercy nie zdają sobie sprawy, ze dziedziczą długi i
    > wiedząc, ze zmarły nic nie miał nie składają żadnego oświadczenia w tej
    > materii. Mija 6 miesięcy i jest po ptakach.

    Dokładnie tak. Po pierwsze cała masa ludzi nie przeprowadza postępowań
    spadkowych, więc co do zasady po pół roku od zgonu są dłużnikami-"elektami"
    ;]
    Po drugie jak już przeprowadzają, to często dziedziczą wprost, tak więc w
    większości przypadków można ze spadkobierców egzekwować.

    Także moim zdaniem GIODO przesadza, bo skoro PESEL towarzyszy nam od
    urodzenia, to nic specjalnego z nim związanego bezpośrednio nie jest, a
    skoro tak, to wyeliminowanie całej masy oszustów posługujących się
    fałszywymi dokumentami jest z pewnością korzystne.

    Zresztą GIODO ma ostatnio słaby okres, czego najlepszym przykładem jest
    idiotyczna i kompromitująca decyzja zakazująca przetwarzania danych
    osobowych dłużników _własnych_ wierzytelności (sprawa PRESCO i Polkomtelu.
    Inna sprawa, że WSA skompromitowało się jeszcze bardziej). W związku z tym
    nieprzejmowałbym się zbytnio opiniami pani rzecznik...


    Pozdrawiam,
    Washko


  • 8. Data: 2004-03-21 11:39:26
    Temat: Re: "Wielki Brat" z banku
    Od: "viper07" <p...@p...onet.pl>

    >
    > A skąd niby to zdjęcie miałoby się wziąć???
    >
    Oj Washko, Washko ...
    naprawdę nie wiesz, czy udajesz ?
    Otóż jest w Warszawce budynek, w którym nadaje się ludziom numery PESEL, ich
    dane przechowywane są w zbiorze PESEL. W tym samym budyneczku produkuje się
    także dowody osobiste nowego typu (paszporty nowego typu również). Do tego
    budyneczku z najmniejszej Koziej Wólki w Polsce przesyłane są drogą ... (to
    tajemnica ;-)) skany zdjęć osób, którym "zachciało się" posiąść nowy dowód
    osobisty. Te skany umieszczane są później w dowodzie.
    Nic więc nie stoi na przeszkodzie, aby bank (na swój wniosek) otrzymał
    zwrotnie taki śliczny skanik w jpg'u czy gif'ie ;-)))
    Proste ??

    > --
    > Pozdrawiam,
    > Washko

    Pozdrawiam, również - viper07


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 9. Data: 2004-03-21 12:46:51
    Temat: Re: "Wielki Brat" z banku
    Od: "Tomasz Waszczynski" <w...@w...org>

    Użytkownik "viper07" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:5a33.000015c6.405d7eee@newsgate.onet.pl...
    > Oj Washko, Washko ...
    > naprawdę nie wiesz, czy udajesz ?
    > Otóż jest w Warszawce budynek, w którym nadaje się ludziom numery PESEL,
    ich
    > dane przechowywane są w zbiorze PESEL. W tym samym budyneczku produkuje
    się
    > także dowody osobiste nowego typu (paszporty nowego typu również). Do tego
    > budyneczku z najmniejszej Koziej Wólki w Polsce przesyłane są drogą ...
    (to
    > tajemnica ;-)) skany zdjęć osób, którym "zachciało się" posiąść nowy dowód
    > osobisty. Te skany umieszczane są później w dowodzie.
    > Nic więc nie stoi na przeszkodzie, aby bank (na swój wniosek) otrzymał
    > zwrotnie taki śliczny skanik w jpg'u czy gif'ie ;-)))
    > Proste ??

    Zupełnie nie. Cała masa ludzi nie ma nowych dowodów, a niektórzy nie mają go
    w ogóle, więc parę, paręnaście milionów nie jest zakwalifikowanych. Teraz
    idźmy dalej. Dowód jest ważny 10 lat - przez 10 lat, to można się zmienić
    nie do poznania, więc zdjęcia będą nieaktualne. Abstrahuję oczywiście od
    jakości tych zdjęć.

    W sumie więc uzyskanie takiego aktualnego zdjęcia nie jest jakoś szczególnie
    proste.

    BTW - to już lepiej gdyby taki system sprawdzał odciski palców albo
    siatkówkę ;]

    Pozdrawiam,
    Washko


  • 10. Data: 2004-03-21 13:09:18
    Temat: Re: "Wielki Brat" z banku
    Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>

    On Sun, 21 Mar 2004 00:57:20 +0100, "Tomasz Waszczynski"
    <w...@w...org> wrote:

    >> Wystarczyłoby, aby bank na zapytanie, w którym poda PESEL i nr
    >> dokumentu dostał np. zdjęcie osoby, której go wydano i oczywiście
    >> informację czy dokument jest ważny.
    >
    >A skąd niby to zdjęcie miałoby się wziąć???

    Napisałem "na przykład" (BTW:czyż nie dajemy zdjęcia do dowodu czy
    paszportu?). "Wielki Brat" wie jak wyglądamy.

    Podałem ten sposób, bo wydaje mi się najsensowniejszy z punktu
    widzenia banku - czyli poświadcza tożsamość klienta i nie grozi
    ujawnieniem danych osobowych.

    --
    Jarek Andrzejewski

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1