-
Data: 2016-01-18 18:52:37
Temat: Re: Repolonizacja banków po nowemu :)
Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...example.com> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On 01/19/2016 01:42 AM, MarekZ wrote:
> Użytkownik "Tomasz Chmielewski" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:n7j27f$eac$...@g...aioe.org...
(...)
> Te wszystkie skoko-upadłości czy banko-upadłości w Polsce to od
> obecności wałkarzy w zarządach lub innych gremiach decyzyjnych, a nie od
> warunków rynkowych. Dlatego też jest to najbardziej łakomy kąsek dla
> kapitału zagranicznego.
Ale patrz, w którą to stronę idzie:
- w Polsce nie ma prywatnego kapitału, który byłby w stanie kupić bank
- nawet jakby był, to przecież nie kupi firmy, która na siebie nie zarabia
- więc jedynym kandydatem do kupna banków jest państwo
- więc będzie sporo stołków do obsadzenia po każdej zmianie wiatrów
politycznych - kolesiami, wałkarzami w zarządach itp. - każdy wie, jakim
właścicielem jest państwo, a nażreć na wysokim stołku w państwowej
firmie trzeba się szybko, są na to tylko 4 lata
Taki dziwny paradoks, państwo nie potrafi nawet upilnować, by jednostki
mu podległe (szpitale, gminy, urzędy itp.) zakładały konta w bankach z
polskim właścicielem.
(...)
> Posiadacze firm prywatnych zarobili te środki, za które kupują sobie
> jachty i domy w Polsce (lub gdziekolwiek) ale w Polsce zapłacili od nich
> podatki. Oczywiście jeżeli polskie państwo jest wrogie podatkowo
> przedsiębiorcom, niewykluczone, że zapłacili je w innym państwie i
> dokonali w ten sposób dobrego wyboru. To już kwestia wrogości państwa
> polskiego i wyboru podatnika. Natomiast w przypadku tak dużych
> instytucji jak banki (w końcu to bardzo ważny sektor gospodarki) było
> tak, że zero podatku od zysku w Polsce, a transfer większości zysku poza
> granice. W najmniejszym stopniu mi nie przeszkadza, że taka sytuacja
> zacznie być korygowana.
Czy ja wiem? Te banki są takie głupie, żeby unikać 19% podatku w Polsce,
aby zapłacić 30% podatku w Niemczech? Zakładając, że firma-matka nie
przynosi strat rok w rok.
>> No nie, nie da się, założę się o dobry obiad, że w żadnym przypadku by
>> się nie dało:
>>
>> - mBank - Commerzbank AG - 69,54%
>> - Pekao - UniCredit S.p.A. - 50,10%
>> - Bank Zachodni WBK - Banco Santander S.A. - 69,41%
>> - ING Bank Śląski - ING Bank N. V. - 75,00%
>
> A ciekawe jak np. Millennium. Tak czy inaczej - skończą się
> bezproblemowe i wysokie zyski, chęć do sprzedaży wzrośnie. Mocno
> wzrośnie. Nikt na rynku kopał z koniem się nie będzie, jest tyle innych
> krajów do wydojenia. :)
Millenium - 50,10% :)
>> trzymania się swoich walorów. Pewnie najpierw zaczęliby masowo
>> wypowiadać kredyty, i zacząłby się w Polsce sezon na masowe
>> bankructwa, ale cel uświęca środki, co nie?
>
> Tak. W tym przypadku wg mnie cel uświęca środki. I uświęci. Można było
> bezboleśnie się z tego wykaraskać 10 lat temu. Teraz już nie da się
> bezboleśnie. Raz a dobrze przeciąć tego wrzoda. :)
G. uświęci, bo zmiany w naszym prawie są robione po to, by wygrać wybory
teraz, a nie żeby w kraju było lepiej za ileś lat. Podobnie naprędce
robione zmiany na rynku bankowym nie przetną żadnego wrzoda, tylko
doraźnie zalepią dziurę budżetową. I będzie jak było.
Wróżąc z wosku, w następnych latach:
- wycofa się z jeden bank
- banki zapłacą podatek od aktywów
- banki zapłacą mniejszy CIT
- klienci zapłacą większe prowizje
- giełda na łopatkach, więc młodym/nowym firmom ciężko będzie zdobyć tam
kapitał; do tego kredyt będzie mniej dostępny - więc trzeba się będzie
sprzedać firmie z zagranicy, zamiast rozwijać firmę polską
- część aktywów zacznie się powoli przenosić za granicę (przykładowo, VW
Bank Polska już wysyła informacje do klientów, że "leasing został
przeniesiony z VW Bank Polska na VW Bank Deutschland z siedzibą w
Braunschweigu, pozostałe warunki umowy nie ulegają zmianie")
- po paru latach okaże się, że wpływy do budżetu z banków są podobne,
jak wtedy, gdy podatku bankowego nie było, a struktura rynku zostanie
zacementowana
I miało być tak pięknie, a wyszło jak zwykle.
(...)
> Teraz jest już raczej dla wszystkich oczywiste, że OFE to był przewał
> stulecia. Niestety do standardów norweskich czy japońskich nie mamy
> żadnych szans się doczołgać przez 10 czy 20 lat. Pod rządami PO w
> zasadzie został zniszczony rynek kapitałowe, działalność KNF to po
> prostu kpina. Zmiana rządów jest przeze mnie postrzegana jako wielka
> szansa dla tego kraju. Czy zostanie wykorzystana - obstawiam, że raczej
> nie. Pewnie znowu okaże się, że to tylko zmiana zestawu kolesi. Ale
> szansa jest, bez zmiany władzy by jej nie było.
Niewątpliwie zaczęli w wielkim stylu, zdążyli już skłócić wszystkich ze
wszystkimi, więc dużo gorzej być nie może.
Również się obawiam, że "rewolucja" znowu pożre własne dzieci.
Tomasz Chmielewski
http://www.ptraveler.com
Następne wpisy z tego wątku
- 18.01.16 19:51 J.F.
- 20.01.16 14:41 Eneuel Leszek Ciszewski
Najnowsze wątki z tej grupy
- wojna wojno a kredyt trzeba spłacać
- Citi... zmiany warunków umowy o kartę kredytową Citibank?
- Millenium czyli DEBILE bankowości
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Re: Prawo móżdżek...
- frankowicze odcinek NNN
- O wisienkach
- zysk NBP
- Dostałem nową kartę
- Velobank -- KK Mastercard
- cyrk Kometa
- uczcie się Anglicy
- no w końcu zadzwonił wnuczek
- zbyt silny złoty byłby problemem
Najnowsze wątki
- 2024-05-18 wojna wojno a kredyt trzeba spłacać
- 2024-05-16 Citi... zmiany warunków umowy o kartę kredytową Citibank?
- 2024-05-15 Millenium czyli DEBILE bankowości
- 2024-05-07 Chess
- 2024-05-07 Vitruvian Man - parts 7-11a
- 2024-05-06 Re: Prawo móżdżek...
- 2024-04-29 frankowicze odcinek NNN
- 2024-04-25 O wisienkach
- 2024-04-25 zysk NBP
- 2024-04-23 Dostałem nową kartę
- 2024-04-22 Velobank -- KK Mastercard
- 2024-04-21 cyrk Kometa
- 2024-04-19 uczcie się Anglicy
- 2024-04-16 no w końcu zadzwonił wnuczek
- 2024-04-11 zbyt silny złoty byłby problemem