eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Napiwek i VE
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 69

  • 51. Data: 2004-05-28 18:12:40
    Temat: Re: Napiwek i VE
    Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>

    Użytkownik RobertSA napisał:

    >>nie zamierzam byc. To po pierwsze. Co prawda jeszcze nie u nas, ale w
    >>takich stanach kelnerzy nie otrzymuja wynagrodzenia od knajpy. Ich
    >>jedynym zarobkiem sa napiwki.
    >
    > Przegiales ;)
    > Oczywiscie, ze otrzymuja wynagrodzenie, tylko dosc czesto po stawce
    > minimalnej.

    Zalezy gdzie. Bardzo czesto pracuja za same napiwki. Tylko ze w sytanach
    placi sie przynajmniej 20% napiwku w knajpie.

    Bartol


  • 52. Data: 2004-05-28 18:24:34
    Temat: Re: Napiwek i VE
    Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>

    Użytkownik Konlin napisał:

    > A czemu ma się należeć napiwek akurat kelnerowi? Czym ten zawód różni
    > się od kasjerki w banku, pani w kiosku czy malarza pokojowego? Taką ma
    > pracę, dostaje pensję tam gdzie pracuje i też nie widzę powodu, żeby
    > mu z automatu przyznawać napiwek.

    Jesli nie rozumiesz komu i w jakich okolicznosciach daje sie napiwki to
    idz z pretensjami do swoich rodzicow. Jesli Cie nie wychowali, to na
    prawde nie jest to moj problem.

    Bartol


  • 53. Data: 2004-05-28 19:38:20
    Temat: Re: Napiwek i VE
    Od: k...@g...pl (Konlin)

    Witaj Bartol,

    W Twoim liście datowanym 28 maja 2004 (20:24:34) można przeczytać:

    > Jesli nie rozumiesz komu i w jakich okolicznosciach daje sie napiwki to
    > idz z pretensjami do swoich rodzicow. Jesli Cie nie wychowali, to na
    > prawde nie jest to moj problem.

    Jakiekolwiek miałbyś zdanie na ten temat, ani ja ani nikt z kim się
    spotykam nie ma problemów wynikających z mojego wychowania. Także
    pudło :)

    pzdr
    ki

    --
    K.O.N.L.I.N. k...@p...pl
    Kinetic Organism Normally for Logical Infiltration and Nullification,


    "Hey you! don't tell me there's no hope at all
    Together we stand, divided we fall"

    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki


  • 54. Data: 2004-05-28 19:47:51
    Temat: Re: Napiwek i VE
    Od: "RobertSA" <u...@o...pl>

    c97vbe$87m$...@i...gazeta.pl,
    Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>:
    > Użytkownik RobertSA napisał:
    >
    >>> nie zamierzam byc. To po pierwsze. Co prawda jeszcze nie u nas, ale
    >>> w takich stanach kelnerzy nie otrzymuja wynagrodzenia od knajpy. Ich
    >>> jedynym zarobkiem sa napiwki.
    >>
    >> Przegiales ;)
    >> Oczywiscie, ze otrzymuja wynagrodzenie, tylko dosc czesto po stawce
    >> minimalnej.
    >
    > Zalezy gdzie. Bardzo czesto pracuja za same napiwki. Tylko ze w
    > sytanach placi sie przynajmniej 20% napiwku w knajpie.

    IMHO znowu przegiales. W USA 10-15%. 20% "obowiazuje" w NYC i ew. kilka
    wiekszych miast.

    --
    Robert
    User in front of @ is fake, actual user is: mkarta


  • 55. Data: 2004-05-28 20:00:20
    Temat: Re: Napiwek i VE
    Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>

    Użytkownik RobertSA napisał:

    >>>>nie zamierzam byc. To po pierwsze. Co prawda jeszcze nie u nas, ale
    >>>>w takich stanach kelnerzy nie otrzymuja wynagrodzenia od knajpy. Ich
    >>>>jedynym zarobkiem sa napiwki.
    >>>
    >>>Przegiales ;)
    >>>Oczywiscie, ze otrzymuja wynagrodzenie, tylko dosc czesto po stawce
    >>>minimalnej.
    >>
    >>Zalezy gdzie. Bardzo czesto pracuja za same napiwki. Tylko ze w
    >>sytanach placi sie przynajmniej 20% napiwku w knajpie.
    >
    > IMHO znowu przegiales. W USA 10-15%. 20% "obowiazuje" w NYC i ew. kilka
    > wiekszych miast.

    No i dobrze. Nie widze powodu, dla ktorego musielibysmy osiagnac
    porozumienie. ;-))))

    Bartol


  • 56. Data: 2004-05-28 20:21:39
    Temat: Re: Napiwek i VE
    Od: "S.T." <n...@p...onet.pl>

    Bartol napisał:

    > Kelner to zawod jak kazdy inny i kelnerowi jak kazdemu innemu
    > czlowiekowi nalezy sie szacunek...
    > Mi sie wielokrotnie zdarzylo dac nawet 20% napiwku, a to dlatego, ze
    > bedac milym dla kelnera (mily to nie znaczy wlazacy w dupe) bylem milo i
    > sprawnie obslugiwany. Ot i cala tajemnica.

    A że się tak zapytam:
    (zawracając jednocześnie z OT, na temat w sam raz na pbb ;-) )
    skoro zawód jak każdy inny,
    to czym sie on różni od takiego kasjer(a/ki) w banku
    że dajesz 20% napiwku?
    Jakoś nie słyszałem jeszcze by ktoś
    będąc 'miło i sprawnie obslugiwanym' dał kasjerowi
    ot, choćby 2% napiwku.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 57. Data: 2004-05-28 20:52:57
    Temat: Re: Napiwek i VE
    Od: poilkj <u...@d...invalid>

    S.T. wrote:

    >
    >
    > A że się tak zapytam:
    > (zawracając jednocześnie z OT, na temat w sam raz na pbb ;-) )
    > skoro zawód jak każdy inny,

    przyjętym zwyczajem


    > to czym sie on różni od takiego kasjer(a/ki) w banku
    > że dajesz 20% napiwku?
    > Jakoś nie słyszałem jeszcze by ktoś
    > będąc 'miło i sprawnie obslugiwanym' dał kasjerowi
    > ot, choćby 2% napiwku.
    >
    >


  • 58. Data: 2004-05-28 22:10:45
    Temat: Re: Napiwek i VE
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl> writes:

    >>Moga ksiegowac na pozostałe przychody operacyjne a na koniec roku na wynik
    >>finansowy. To troche tak jak nadwyżka w kasie w banku - też kasjer nie
    >>bierze jej do domu jako swoje kieszonkowe :))
    >
    > a co z VATem? W bankach to nieistotne, ale u VATowca - jak
    > najbardziej.

    Nie, skad ten pomysl? Napiwki a) nie sa zaplata za towar lub usluge
    (a to wlasnie jest oVATowane), b) w ogole nie sa zaplata dla wlasciciela
    np. lokalu, chyba ze jest nim kelner.
    --
    Krzysztof Halasa, B*FH


  • 59. Data: 2004-05-29 09:22:56
    Temat: Re: Napiwek i VE
    Od: Wojciech Nawara <u...@W...nawara.info>

    Użytkownik Bartol Partol napisał:

    > "często nie mam humoru". Moze nie powinienes sie pojawiac w miejscach
    > publicznych?

    Masz okres ?
    Ostatnio zgryźliwy jesteś jak stara baba...

    WN


  • 60. Data: 2004-05-29 10:23:58
    Temat: Re: Napiwek i VE
    Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>

    On Sat, 29 May 2004 00:10:45 +0200, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
    wrote:

    >Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl> writes:
    >
    >>>Moga ksiegowac na pozostałe przychody operacyjne a na koniec roku na wynik
    >>>finansowy. To troche tak jak nadwyżka w kasie w banku - też kasjer nie
    >>>bierze jej do domu jako swoje kieszonkowe :))
    >>
    >> a co z VATem? W bankach to nieistotne, ale u VATowca - jak
    >> najbardziej.
    >
    >Nie, skad ten pomysl? Napiwki a) nie sa zaplata za towar lub usluge
    >(a to wlasnie jest oVATowane), b) w ogole nie sa zaplata dla wlasciciela
    >np. lokalu, chyba ze jest nim kelner.


    nie są? Napiwek to zapłata za usługę. Inny pogląd mógłby doprowadzić
    do tego, że możnaby księgować zapłatę za pół litra w restauracji jako
    5 zł + 22% VAT za alkohol i za obsługę (napiwek) - 50 zł.

    Płacąc w restauracji - na rachunek przedsiębiorcy (mowa o zapłacie
    kartą!) - nie zawierasz osobnej umowy z kelnerem.


    --
    Jarek Andrzejewski

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1