W dniu 9 mar 2022 o 04:55, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

> Problem spostrzegłem 28 lutego tuż po północy i bezzwłocznie

Millennium rozpatrzył skomplikowany_inaczej problem
i przekazał mi zaległe odsetki.

-=-

Gdybym bezzwłocznie (28 lutego) zabrał pieniądze, mógłbym teraz
skorzystać z kolejnej Promocji w Millennium a stosowny ping-pong
uruchomiłby dziś kolejną Promocję w Alior Banku -- 2.5%...

To przestroga -- gdy jakiś bank ,,zapomni'' o wypłaceniu, należy
zabrać pieniądze bezzwłocznie, bo nie ma dymu bez ognia, czyli
nie bez powodu bank zwleka z rozpatrzeniem prostego problemu.

Zakładanie czyjejś (zwłaszcza pracowników banku) głupoty/niezaradności
(problem był skrajnie prosty) jest błędem! Lepszym założeniem jest
uczciwość_osobliwa... ;)

Podobnie z rozpatrzeniem zwlekał Credit Agricole.
Uczciwie_inaczej wielokrotnie potraktował mnie BZWBK.

-=-

Stracone pieniądze niewielkie -- nauka być może cenna?
Niestety -- ,,po szkodzie i przed szkodą głupi'', albowiem
nie pierwszy raz rzekomo dobry bank tak/podobnie postąpił...

Warto mieć konta w różnych bankach -- nie ma banków dobrych na zawsze,
tak jak nie ma banków złych na zawsze. Banki tworzą rotowani ludzie.
Dziś pracują tacy -- jutro inni. Dobry bank może popsuć się a zły
bank może nawrócić się...

Nieco wcześniej Millennium ostrzegł mnie telefonicznymi płatnościami.
Powinienem był już wówczas zauważyć, że dobra obsługa Millennium
przewędrowała do przeszłości... Może tymczasowo, może na tak
zwane zawsze...

-=-

Ponoć rzeczywista inflacja w Polsce dobija 30%...
https://youtu.be/sr4jH-BziM8
Akurat ten człowiek niemal pół roku temu mówił o dzisiejszej
wojnie, więc być może warto go słuchać, bo trafnie przewidział...

- socjalizm warunkujący proso PiSowi
- klimat
- pandemia
- wojna
- ,,zdrowe'' ;) tendencje...

-=-

Jeśli niedawno płaciłem 2.38 pln za litr mleka a przed niespełna
rokiem 1.19 pln za litr -- mam ponad 100% inflacji rok do roku...

Policzmy inaczej -- jak urosły uposażenia polskiej wierchowiny?
Moim zdaniem podobnie. Za co owej wierchowinie płacimy? Ano za
obronę (250 Abramsów, być może bezużytecznych w polskich warunkach
mentalno-gospodarczych) i demolowanie prawa...

-=-

- w imieniu państwa sąd Apelacyjny uznał pana winnym zoofilii
- jedynie podałem chusteczki...
- zgwałcił pan kozę, z którą przywędrował do Polski ukraiński
uchodźca, którego pan podstępnie u siebie ugościł, by zadać
gwałt bezbronnej kozie przywiezionej przez tegoż uchodźcę
- wyjaśniałem już, że to była koza w nosie...
- proszę pana, Sąd nie rozpatruje miejsca pobytu kozy,
lecz ewentualność zadania jej gwałtu, czyli przymuszenia
kozy do tak zwanych czynności innych
- jak można zgwałcić kozę w nosie?
- Sąd tego nie wie i tego nie rozpatruje, gdyż nie to jest
przedmiotem sporu; Sąd oparł się o opinie biegłych sądowych;
opinie te były jednoznaczne, kategoryczne i nie pozostawiały
żadnych wątpliwości; zadaniem Sądu nie było rozpatrywanie
miejsca dokonywania czynu zabronionego
- ale Sąd rozumie, że to była koza w nosie?...
- proszę nie lać wody i nie bić piany, lecz merytorycznie
podejść do niezwykle poważnego problemu społecznego, którym
bez wątpienia jest zoofilia; biegli orzekli a Sąd Apelacyjny
jest związany tą opinią, która (co należy zauważyć i o czym
trzeba bezwzględnie pamiętać bez zapominania powodu powstania
tychże profesjonalnych opinii merytorycznych) -- powstałą
na podstawie wywiadu oraz badań przedmiotowych i podmiotowych
dokonanych i przeprowadzonych oraz (co należy kategorycznie
podkreślić z pełną konsekwencją i bezwzględnością a także
merytoryczną dociekliwością) wykonanych przez profesjonalnych
biegłych sądowych o nieposzlakowanej opinii
- akurat ci biegli oficjalnie (złożyłem stosowne dowody)
cierpią na cykloidalną schizofrenię
- Sąd zna stan zdrowia biegłych, ale teraz Sąd nie rozpatruje
tego stanu zdrowia, gdyż nie można mieszać różnych spraw;
proszę nie odbiegać od sedna sprawy, czyli zoofilii; żyjemy
w cywilizowanym państwie prawa, dlatego Sąd nie może pobłażać
tak podłym zachowaniom, jak gwałcenie uchodźców!
- jedynie podałem paczkę papierowych chustek do nosa...

-=-

Najlepiej zaoszczędzić na poligonach cenne paliwo -- Abramsy
można zwiedzać bez włączania silników... Na polu walki nie
będą używane -- zestrzeli je hipersoniczny kindżał lub inny
Iskander?... Rakieta rozwali składy paliwa i amunicji...

Kałachy i czołgi były dobre -- kilkadziesiąt lat temu.

Dziś przydałaby się obrona: przeciwlotnicza, przeciwrakietowa
i przeciwpancerna. Zamiast 250 Abramsów można kupić 30 tysięcy
Javelinów? Ale Abramsy potrzebują: amunicji, serwisowania,
wykwalifikowanych załóg, garaży, paliwa... Javeliny można
po prostu rozdać zaufanym ludziom, którzy czyhaliby niemal
dosłownie wszędzie na ,,przyjaciół'' spieszących z ,,pomocą''...
Javeliny są małe -- trudniejsze do zauważenia/wykrycia, ale
skutecznie strzelają na kilka kilometrów, podobnie jak ogromne
czołgi... Po strzele łatwiej uciekać; przed strzałem łatwiej
zaczaić się, taniej przechowywać, przenosić, składować...
Szkolenie obsługi Javelinów jest: tańsze, szybsze, łatwiejsze...

Abramsy nie nadają się nawet do tłumienia zamieszek -- są zbyt ciężkie.

--
'_._ _,-'""`-._ ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...