eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Jak szybko potrafisz wypłacić pieniądze z banku?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 158

  • 121. Data: 2013-03-22 10:29:40
    Temat: Re: Metoda polska vs cypryjska Re: Jak szybko potrafisz wypłacić pieniądze z banku?
    Od: TrzyLinie <t...@o...pl>

    W dniu 2013-03-22 10:17, m napisał(a):
    > Ogólnie IMHO tak to jest z pomysłami które wydają się być prostą
    > receptą na wszystko - jak się zacznie drążyć, okazuje się że są
    > karykaturą prostoty.

    Zgadzam się.

    Jakkolwiek omawiany pomysł nie jest prostą receptą na wszystko, załatwia
    parę spraw i tyle.

    --
    TrzyLinie


  • 122. Data: 2013-03-22 10:33:00
    Temat: Re: Metoda polska vs cypryjska Re: Jak szybko potrafisz wypłacić pieniądze z banku?
    Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)

    TrzyLinie <t...@o...pl> writes:

    > W dniu 2013-03-22 09:37, Kamil Jońca napisał(a):
    >> m <m...@g...com> writes:
    >>> On 22.03.2013 07:14, TrzyLinie wrote:
    >> [...]
    >>>>
    >>>> Posiadanie to odpowiedzialna sprawa. Jeśli ktoś nie nadąża to może lepiej
    >>>> niech przestanie posiadać, a ktoś inny lepiej to wykorzysta
    >>>
    >>> Czyli: nie nadążasz - nie mieszkaj na swoim?
    >
    > Nie. Tego nie powiedziałem. Powiedziałem, że posiadanie to odpowiedzialna
    Nie. Właśnie to powiedziałeś.

    > sprawa. Jak ktoś nie nadąża z obsługą swojego stanu posiadania, to niech
    > coś z tym zrobi: np. wynajmie kogoś do chodzenia wokół jego spraw, odda
    > wujkowi, który będzie nadążać itd. A jak nic nie robi - to jest głupi

    Tylko, że zlecenie komuś obsługi może być kosztowne. Kosztowniejsze niż
    to co teraz.

    A co do stwierdzenia "cena nieruchomości nie rośnie z dnia na dzień" to
    chyba w 2006 roku mniej więcej tak właśnie było ...
    KJ


    --
    http://blogdebart.pl/2012/06/24/hiena/
    "When anyone says `theoretically,' they really mean `not really.'"
    -- David Parnas


  • 123. Data: 2013-03-22 10:36:54
    Temat: Re: Metoda polska vs cypryjska Re: Jak szybko potrafisz wypłacić pieniądze z banku?
    Od: m <m...@g...com>

    On 22.03.2013 10:23, TrzyLinie wrote:
    > W dniu 2013-03-22 09:37, Kamil Jońca napisał(a):
    >> m <m...@g...com> writes:
    >>> On 22.03.2013 07:14, TrzyLinie wrote:
    >> [...]
    >>>>
    >>>> Posiadanie to odpowiedzialna sprawa. Jeśli ktoś nie nadąża to może
    >>>> lepiej
    >>>> niech przestanie posiadać, a ktoś inny lepiej to wykorzysta
    >>>
    >>> Czyli: nie nadążasz - nie mieszkaj na swoim?
    >
    > Nie. Tego nie powiedziałem. Powiedziałem, że posiadanie to odpowiedzialna
    > sprawa. Jak ktoś nie nadąża z obsługą swojego stanu posiadania, to niech
    > coś z tym zrobi: np. wynajmie kogoś do chodzenia wokół jego spraw, odda
    > wujkowi, który będzie nadążać itd.

    Problem w tym, że spadek zdolności nadążania zbiega się w czasie ze
    spadkiem zdolności płacenia :). Czyli - na starość.

    Niektórzy nie mają komu tego powierzyć za darmo, bo albo są samotni,
    albo mają rodzinę taką co to tylko na zdjęciu.

    > A jak nic nie robi - to jest głupi
    > i lepiej będzie, żeby nie posiadał, jeszcze innym krzywdę zrobi...

    Znam co najmniej kilka osób które sobie spokojnie żyją w swoich
    chatynkach, które na 99.9% nie zaktualizowałyby (ze względu na ogólne
    nienadążanie) a które jakoś posiadaniem swoich małych ruderek nikomu
    krzywdy nie robią.

    p. m.


  • 124. Data: 2013-03-22 11:14:34
    Temat: Re: Metoda polska vs cypryjska Re: Jak szybko potrafisz wypłacić pieniądze z banku?
    Od: TrzyLinie <t...@o...pl>

    W dniu 2013-03-22 10:33, Kamil Jońca napisał(a):
    > TrzyLinie <t...@o...pl> writes:
    >
    >> W dniu 2013-03-22 09:37, Kamil Jońca napisał(a):
    >>> m <m...@g...com> writes:
    >>>> On 22.03.2013 07:14, TrzyLinie wrote:
    >>> [...]
    >>>>>
    >>>>> Posiadanie to odpowiedzialna sprawa. Jeśli ktoś nie nadąża to może lepiej
    >>>>> niech przestanie posiadać, a ktoś inny lepiej to wykorzysta
    >>>>
    >>>> Czyli: nie nadążasz - nie mieszkaj na swoim?
    >>
    >> Nie. Tego nie powiedziałem. Powiedziałem, że posiadanie to odpowiedzialna
    > Nie. Właśnie to powiedziałeś.

    Wyjechałeś -> nie zadbałeś -> sprzedano -> dostajesz 150% -> kupujesz sobie
    inne, takie, na które cię teraz stać -> dalej mieszkasz na swoim, ale innym
    -> masz nauczkę -> zadbasz.

    >> sprawa. Jak ktoś nie nadąża z obsługą swojego stanu posiadania, to niech
    >> coś z tym zrobi: np. wynajmie kogoś do chodzenia wokół jego spraw, odda
    >> wujkowi, który będzie nadążać itd. A jak nic nie robi - to jest głupi
    >
    > Tylko, że zlecenie komuś obsługi może być kosztowne. Kosztowniejsze niż
    > to co teraz.

    Posiadanie kosztuje. Zlecanie może też być mniej kosztowne niż teraz.
    Nie umiem wywróżyć, pewnie stałoby się powszechniejsze i może właśnie
    dlatego mniej kosztowne?

    > A co do stwierdzenia "cena nieruchomości nie rośnie z dnia na dzień" to
    > chyba w 2006 roku mniej więcej tak właśnie było ...

    To trzeba wziąć pod uwagę. Generalnie w podatkach istnieje jakiś okres
    rozliczeniowy, np. roczny. Kupowanie "za 150%" byłoby czymś wyjątkowym,
    a nie powszechnym i miałoby podatkowy okres rozliczeniowy, albo nawet
    dłuższy, z pewnością nie żadne hop-siup.

    --
    TrzyLinie


  • 125. Data: 2013-03-22 11:19:48
    Temat: Re: Metoda polska vs cypryjska Re: Jak szybko potrafisz wypłacić pieniądze z banku?
    Od: TrzyLinie <t...@o...pl>

    W dniu 2013-03-22 10:36, m napisał(a):
    > On 22.03.2013 10:23, TrzyLinie wrote:
    >> W dniu 2013-03-22 09:37, Kamil Jońca napisał(a):
    >>> m <m...@g...com> writes:
    >>>> On 22.03.2013 07:14, TrzyLinie wrote:
    >>> [...]
    >>>>>
    >>>>> Posiadanie to odpowiedzialna sprawa. Jeśli ktoś nie nadąża to może
    >>>>> lepiej
    >>>>> niech przestanie posiadać, a ktoś inny lepiej to wykorzysta
    >>>>
    >>>> Czyli: nie nadążasz - nie mieszkaj na swoim?
    >>
    >> Nie. Tego nie powiedziałem. Powiedziałem, że posiadanie to odpowiedzialna
    >> sprawa. Jak ktoś nie nadąża z obsługą swojego stanu posiadania, to niech
    >> coś z tym zrobi: np. wynajmie kogoś do chodzenia wokół jego spraw, odda
    >> wujkowi, który będzie nadążać itd.
    >
    > Problem w tym, że spadek zdolności nadążania zbiega się w czasie
    > ze spadkiem zdolności płacenia :). Czyli - na starość.

    O tym trzeba pomyśleć wcześniej. Czyli - za młodu.

    > Niektórzy nie mają komu tego powierzyć za darmo, bo albo są
    > samotni, albo mają rodzinę taką co to tylko na zdjęciu.

    No i ekstra. Ktoś to przejmie i zrobi z tego użytek. Przejmujący
    pieniędzy ani majątku też nie zabierze ze sobą do grobu. Kolejne
    pokolenia skorzystają. Albo: od ludzi w wieku emerytalnym kupowanie
    "za 150%" + jakaś renta dożywotnia, nie wiem, da się coś wymyślić.

    >> A jak nic nie robi - to jest głupi
    >> i lepiej będzie, żeby nie posiadał, jeszcze innym krzywdę zrobi...
    >
    > Znam co najmniej kilka osób które sobie spokojnie żyją w swoich
    > chatynkach, które na 99.9% nie zaktualizowałyby (ze względu na
    > ogólne nienadążanie) a które jakoś posiadaniem swoich małych
    > ruderek nikomu krzywdy nie robią.

    Mnie nie przekonuje pogląd, że ludzie są z natury źli i uważam, że
    na 99,9% nikt nie będzie chciał nikogo z ruderek wyrzucać.

    --
    TrzyLinie


  • 126. Data: 2013-03-22 11:31:18
    Temat: Re: Metoda polska vs cypryjska Re: Jak szybko potrafisz wypłacić pieniądze z banku?
    Od: m <m...@g...com>

    On 22.03.2013 11:19, TrzyLinie wrote:
    > W dniu 2013-03-22 10:36, m napisał(a):
    >> On 22.03.2013 10:23, TrzyLinie wrote:
    >>> W dniu 2013-03-22 09:37, Kamil Jońca napisał(a):
    >>>> m <m...@g...com> writes:
    >>>>> On 22.03.2013 07:14, TrzyLinie wrote:
    >>>> [...]
    >>>>>>
    >>>>>> Posiadanie to odpowiedzialna sprawa. Jeśli ktoś nie nadąża to może
    >>>>>> lepiej
    >>>>>> niech przestanie posiadać, a ktoś inny lepiej to wykorzysta
    >>>>>
    >>>>> Czyli: nie nadążasz - nie mieszkaj na swoim?
    >>>
    >>> Nie. Tego nie powiedziałem. Powiedziałem, że posiadanie to
    >>> odpowiedzialna
    >>> sprawa. Jak ktoś nie nadąża z obsługą swojego stanu posiadania, to niech
    >>> coś z tym zrobi: np. wynajmie kogoś do chodzenia wokół jego spraw, odda
    >>> wujkowi, który będzie nadążać itd.
    >>
    >> Problem w tym, że spadek zdolności nadążania zbiega się w czasie
    >> ze spadkiem zdolności płacenia :). Czyli - na starość.
    >
    > O tym trzeba pomyśleć wcześniej. Czyli - za młodu.

    Podaj przykład takiego myślenia.

    >
    >> Niektórzy nie mają komu tego powierzyć za darmo, bo albo są
    >> samotni, albo mają rodzinę taką co to tylko na zdjęciu.
    >
    > No i ekstra. Ktoś to przejmie i zrobi z tego użytek.

    No jak dla mnie nie jest to ekstra. Bo babina zostaje bez dachu nad
    głową, z kasą która może nie starczyć na dom (przypominam, że mówimy o
    wzroście cen za którym nie nadążył właściciel domu)

    > Przejmujący
    > pieniędzy ani majątku też nie zabierze ze sobą do grobu. Kolejne
    > pokolenia skorzystają. Albo: od ludzi w wieku emerytalnym kupowanie
    > "za 150%" + jakaś renta dożywotnia, nie wiem, da się coś wymyślić.

    Miało być prosto a wyszedł Narodowy Program Wysiedlania Staruszek.

    >
    >>> A jak nic nie robi - to jest głupi
    >>> i lepiej będzie, żeby nie posiadał, jeszcze innym krzywdę zrobi...
    >>
    >> Znam co najmniej kilka osób które sobie spokojnie żyją w swoich
    >> chatynkach, które na 99.9% nie zaktualizowałyby (ze względu na
    >> ogólne nienadążanie) a które jakoś posiadaniem swoich małych
    >> ruderek nikomu krzywdy nie robią.
    >
    > Mnie nie przekonuje pogląd, że ludzie są z natury źli i uważam, że
    > na 99,9% nikt nie będzie chciał nikogo z ruderek wyrzucać.

    Jeżeli te chatynki będą do kupienia za 2/3 wartości? kolejki się będą
    ustawiać.

    p. m.


  • 127. Data: 2013-03-22 11:58:51
    Temat: Re: Metoda polska vs cypryjska Re: Jak szybko potrafisz wypłacić pieniądze z banku?
    Od: TrzyLinie <t...@o...pl>

    W dniu 2013-03-22 11:31, m napisał(a):
    > On 22.03.2013 11:19, TrzyLinie wrote:
    >> W dniu 2013-03-22 10:36, m napisał(a):
    >>> On 22.03.2013 10:23, TrzyLinie wrote:
    >>>> W dniu 2013-03-22 09:37, Kamil Jońca napisał(a):
    >>>>> m <m...@g...com> writes:
    >>>>>> On 22.03.2013 07:14, TrzyLinie wrote:
    >>>>> [...]
    >>>>>>>
    >>>>>>> Posiadanie to odpowiedzialna sprawa. Jeśli ktoś nie nadąża to może
    >>>>>>> lepiej
    >>>>>>> niech przestanie posiadać, a ktoś inny lepiej to wykorzysta
    >>>>>>
    >>>>>> Czyli: nie nadążasz - nie mieszkaj na swoim?
    >>>>
    >>>> Nie. Tego nie powiedziałem. Powiedziałem, że posiadanie to
    >>>> odpowiedzialna
    >>>> sprawa. Jak ktoś nie nadąża z obsługą swojego stanu posiadania, to niech
    >>>> coś z tym zrobi: np. wynajmie kogoś do chodzenia wokół jego spraw, odda
    >>>> wujkowi, który będzie nadążać itd.
    >>>
    >>> Problem w tym, że spadek zdolności nadążania zbiega się w czasie
    >>> ze spadkiem zdolności płacenia :). Czyli - na starość.
    >>
    >> O tym trzeba pomyśleć wcześniej. Czyli - za młodu.
    >
    > Podaj przykład takiego myślenia.

    Oszczędzanie. Dzieci. Inwestycja. Dlaczego mam myśleć za innych?
    Niech każdy pomyśli o sobie.

    >>> Niektórzy nie mają komu tego powierzyć za darmo, bo albo są
    >>> samotni, albo mają rodzinę taką co to tylko na zdjęciu.
    >>
    >> No i ekstra. Ktoś to przejmie i zrobi z tego użytek.
    >
    > No jak dla mnie nie jest to ekstra. Bo babina zostaje bez dachu nad
    > głową, z kasą która może nie starczyć na dom (przypominam, że mówimy
    > o wzroście cen za którym nie nadążył właściciel domu)

    Gdzieś już napisałem o okresie rozliczeniowym, tak jak podatki. Koniec
    roku podatkowego - jest okienko do kupowania "za 150%", a właściciel
    może podnieść wartość, w jakiejś rzeczywistości żyje.

    >> Przejmujący
    >> pieniędzy ani majątku też nie zabierze ze sobą do grobu. Kolejne
    >> pokolenia skorzystają. Albo: od ludzi w wieku emerytalnym kupowanie
    >> "za 150%" + jakaś renta dożywotnia, nie wiem, da się coś wymyślić.
    >
    > Miało być prosto a wyszedł Narodowy Program Wysiedlania Staruszek.

    Który dalej jest prostszy niż wszystkie aktualne podatki razem. Kupowanie
    "za 150%" będzie wyjątkiem, a nie regułą.

    >>>> A jak nic nie robi - to jest głupi
    >>>> i lepiej będzie, żeby nie posiadał, jeszcze innym krzywdę zrobi...
    >>>
    >>> Znam co najmniej kilka osób które sobie spokojnie żyją w swoich
    >>> chatynkach, które na 99.9% nie zaktualizowałyby (ze względu na
    >>> ogólne nienadążanie) a które jakoś posiadaniem swoich małych
    >>> ruderek nikomu krzywdy nie robią.
    >>
    >> Mnie nie przekonuje pogląd, że ludzie są z natury źli i uważam, że
    >> na 99,9% nikt nie będzie chciał nikogo z ruderek wyrzucać.
    >
    > Jeżeli te chatynki będą do kupienia za 2/3 wartości? kolejki się będą ustawiać.

    Okres rozliczeniowy, właściciel może reagować, nie musi.

    --
    TrzyLinie


  • 128. Data: 2013-03-22 12:47:44
    Temat: re: katastralna rewolucja w podatkach [Re: Metoda polska vs cypryjska Re: Jak szybko potrafisz wypłacić pieniądze z banku?]
    Od: m <m...@g...com>

    On 22.03.2013 11:58, TrzyLinie wrote:
    > W dniu 2013-03-22 11:31, m napisał(a):
    >> On 22.03.2013 11:19, TrzyLinie wrote:
    >>> W dniu 2013-03-22 10:36, m napisał(a):
    >>>> On 22.03.2013 10:23, TrzyLinie wrote:
    >>>>> W dniu 2013-03-22 09:37, Kamil Jońca napisał(a):
    >>>>>> m <m...@g...com> writes:
    >>>>>>> On 22.03.2013 07:14, TrzyLinie wrote:
    >>>>>> [...]
    >>>>>>>>
    >>>>>>>> Posiadanie to odpowiedzialna sprawa. Jeśli ktoś nie nadąża to może
    >>>>>>>> lepiej
    >>>>>>>> niech przestanie posiadać, a ktoś inny lepiej to wykorzysta
    >>>>>>>
    >>>>>>> Czyli: nie nadążasz - nie mieszkaj na swoim?
    >>>>>
    >>>>> Nie. Tego nie powiedziałem. Powiedziałem, że posiadanie to
    >>>>> odpowiedzialna
    >>>>> sprawa. Jak ktoś nie nadąża z obsługą swojego stanu posiadania, to
    >>>>> niech
    >>>>> coś z tym zrobi: np. wynajmie kogoś do chodzenia wokół jego spraw,
    >>>>> odda
    >>>>> wujkowi, który będzie nadążać itd.
    >>>>
    >>>> Problem w tym, że spadek zdolności nadążania zbiega się w czasie
    >>>> ze spadkiem zdolności płacenia :). Czyli - na starość.
    >>>
    >>> O tym trzeba pomyśleć wcześniej. Czyli - za młodu.
    >>
    >> Podaj przykład takiego myślenia.
    >
    > Oszczędzanie. Dzieci. Inwestycja. Dlaczego mam myśleć za innych?
    > Niech każdy pomyśli o sobie.

    Wszystko to nie zapobiegnie temu, że w momencie kiedy człowieka odejdą
    siły mentalne, odejdą też i pieniądze. Zostaną te które będą właśnie z
    oszczędzania, dzieci, inwestycji. I ich będzie mimo wszystko mało,
    ciężko będzie wykroić na Specjalistę Od Pilnowania Terminów Przepadku
    Mienia.

    A dodajmy że tenże SOPTPM musi być osobą zaufaną. Bo to nie chodzi o
    fachowca który lepiej lub gorzej przymocuje dachówkę. To chodzi o
    kolesia który jak spieprzy - to możesz stracić dom. A tak się jakoś
    składa że fachowcy na których barkach spoczywa duża odpowiedzialność
    (prawnicy, lekarze...) są zazwyczaj pieruńsko drodzy.

    [..]
    >>> Przejmujący
    >>> pieniędzy ani majątku też nie zabierze ze sobą do grobu. Kolejne
    >>> pokolenia skorzystają. Albo: od ludzi w wieku emerytalnym kupowanie
    >>> "za 150%" + jakaś renta dożywotnia, nie wiem, da się coś wymyślić.
    >>
    >> Miało być prosto a wyszedł Narodowy Program Wysiedlania Staruszek.
    >
    > Który dalej jest prostszy niż wszystkie aktualne podatki razem. Kupowanie
    > "za 150%" będzie wyjątkiem, a nie regułą.

    Dodajmy, będzie wyjątkiem dlatego że wg. twojej teorii ludzie nie są z
    natury źli i nikt nie będzie chciał nikogo wyrzucać :).

    >
    >>>>> A jak nic nie robi - to jest głupi
    >>>>> i lepiej będzie, żeby nie posiadał, jeszcze innym krzywdę zrobi...
    >>>>
    >>>> Znam co najmniej kilka osób które sobie spokojnie żyją w swoich
    >>>> chatynkach, które na 99.9% nie zaktualizowałyby (ze względu na
    >>>> ogólne nienadążanie) a które jakoś posiadaniem swoich małych
    >>>> ruderek nikomu krzywdy nie robią.
    >>>
    >>> Mnie nie przekonuje pogląd, że ludzie są z natury źli i uważam, że
    >>> na 99,9% nikt nie będzie chciał nikogo z ruderek wyrzucać.
    >>
    >> Jeżeli te chatynki będą do kupienia za 2/3 wartości? kolejki się będą
    >> ustawiać.
    >
    > Okres rozliczeniowy, właściciel może reagować, nie musi.

    Ok. Czyli jak ten okres rozliczeniowy działa? W sensie - wyceniam swój
    dom na 100zł. Przychodzi ktoś i mówi, daję 150zł, biorę dom. Na to ja
    mam rok na to żeby stwierdzić "łojej, pomyliłem się, miałem na myśli 100
    tys"?

    Jeżeli tak, to ja taką propozycję czyniłem bodajże w dyskusji z
    Liwiuszem, grubo ponad pół roku temu i Liwiusz (jeżeli to był Liwiusz)
    orzekł że to by czyniło cały pomysł bezsensownym, bo w ten sposób to
    każdy by wyceniał na niskie kwoty do czasu aż się ktoś zgłosi po wykup.

    p. m.


  • 129. Data: 2013-03-22 13:17:12
    Temat: Re: Metoda polska vs cypryjska Re: Jak szybko potrafisz wypłacić pieniądze z banku?
    Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>

    On Fri, 22 Mar 2013 06:31:25 +0100
    Maruda <m...@n...com> wrote:

    > W dniu 2013-03-22 03:11, Tomasz Chmielewski pisze:
    >
    > >> Nie będę rozpisywał się ponownie, ale odpowiedz sobie na pytania:
    > >> Po co Ci państwo? Od czego powinny zależeć nakłady państwa na jego
    > >> działalność? (Moim zdaniem: od pogłowia i od majątku)
    > >
    > > Np. zebym mogl pojechac do sklepu ulica, a nie musial isc po kolana
    > > w blocie. Na to, ze moi sasiedzi zrzuca sie na droge, nie licze.
    > >
    > Przyjrzyj się z bliska i dokładnie jakiejś wspólnocie mieszkaniowej.
    > Zrzucają się sąsiedzi i jakoś to działa. M.in. dlatego, że swoich
    > przedstawicieli mogą w każdej chwili odwołać.

    Tzn. w jaki sposob mialbym odwolac "przedstawicieli" z domu
    naprzeciwko, nie bedacych w zadnej wspolnocie, ktorzy nie chca sie
    dorzucic do budowy drogi?

    W jaki sposob i kogo z sasiedztwa mam namowic, aby dorzucil sie po 500
    tys. na rodzine, aby w koncu powstal most przez rzeczke?

    To sa typowe pytania, ktore powstalyby po wprowadzeniu proponowanego
    przez ciebie "systemu", wiec prosze o rzeczowa odpowiedz.


    --
    Tomasz Chmielewski
    http://www.ptraveler.com


  • 130. Data: 2013-03-22 13:20:32
    Temat: Re: Metoda polska vs cypryjska Re: Jak szybko potrafisz wypłacić pieniądze z banku?
    Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>

    On Fri, 22 Mar 2013 07:02:19 +0100
    TrzyLinie <t...@o...pl> wrote:

    > W dniu 2013-03-22 03:15, Tomasz Chmielewski napisał(a):
    > > Wracasz z wakacji - okazuje sie, nie masz dokad, dom sprzedany,
    > > zawartosc co prawda desygnowani przez panstwo robotnicy wyniesli na
    > > twoj koszt (bo sie nie zglaszales) na ulice, ale po kilku tygodniach
    > > swoiskim zwyczajem wyparowala ;)
    > >
    > > Ew. zastap wakacje szpitalem, delegacja itd.
    >
    > Wypisz wymaluj opis dzisiejszej sytuacji gdzie komornik się "pomylił"
    > bo nie miał PESELu, gdzie e-sąd nie dostarczył, bo miał zły adres
    > niby-dłużnika, itd. itp.

    Z ta roznica, ze jednak tego typu sprawy ("pomylka komornika") to jednak
    mimo wszystko na dzien dzisiejszy margines; w systemie proponowanym
    przez twojego przedmowce byloby to normalnoscia.

    --
    Tomasz Chmielewski
    http://www.ptraveler.com

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1