eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Kredyt i konto w upadajacym banku
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 41

  • 31. Data: 2009-02-20 11:59:37
    Temat: Re: Kredyt i konto w upadajacym banku
    Od: "george" <g...@v...pl>


    "gasper" <n...@m...pl> wrote in message news:gnm290$88s$1@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik "george" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
    > news:gnm176$8iu$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >>
    >> "gasper" <n...@m...pl> wrote in message news:gnltjg$g68$1@inews.gazeta.pl...
    >>> Użytkownik "george" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
    >>> news:gnkloq$duc$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >>>> poczytaj o cashflow
    >>>
    >>> mam 100 000, wpłacam do banku i biore kredyt 100 000 - jaki w tym sens?
    >>
    >> masz 300k i nie masz gdzie mieszkać ... co robisz ?
    > kupuje lokum w cenie do 300k - albo droższe i biore na różnice kredyt, a
    > nie kredyt 300k na całość bo mam 300k :)

    no cóż tu sie różnimy...
    ja powiększyłbym sume bilansowa wzięciem kredytu na mieszkanie np 300K i
    płacił odsetki 5,6% w skali roku oraz zainwestował 300K na 8% ( po belce
    6,4% netto).

    Z tego wynika +200 PLN/miech za free.

    300k * (6,4 % - 5,6% = 0,8%) = 2400 pln / rok

    george



  • 32. Data: 2009-02-20 12:02:23
    Temat: Re: Kredyt i konto w upadajacym banku
    Od: "george" <g...@v...pl>


    "george" <g...@v...pl> wrote in message
    news:gnm6g6$gda$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >
    > "gasper" <n...@m...pl> wrote in message news:gnm290$88s$1@inews.gazeta.pl...
    >> Użytkownik "george" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
    >> news:gnm176$8iu$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >>>
    >>> "gasper" <n...@m...pl> wrote in message
    >>> news:gnltjg$g68$1@inews.gazeta.pl...
    >>>> Użytkownik "george" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
    >>>> news:gnkloq$duc$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >>>>> poczytaj o cashflow
    >>>>
    >>>> mam 100 000, wpłacam do banku i biore kredyt 100 000 - jaki w tym sens?
    >>>
    >>> masz 300k i nie masz gdzie mieszkać ... co robisz ?
    >> kupuje lokum w cenie do 300k - albo droższe i biore na różnice kredyt, a
    >> nie kredyt 300k na całość bo mam 300k :)
    >
    > no cóż tu sie różnimy...
    > ja powiększyłbym sume bilansowa wzięciem kredytu na mieszkanie np 300K i
    > płacił odsetki 5,6% w skali roku oraz zainwestował 300K na 8% ( po belce
    > 6,4% netto).
    >
    > Z tego wynika +200 PLN/miech za free.
    >
    > 300k * (6,4 % - 5,6% = 0,8%) = 2400 pln / rok
    >
    > george

    dodakowe aspekt stanowi prawie natychmiastowy dostęp do "niedrogiego" zródła
    gotówki na zakup samochodu ( zamiast brać kredyt "auto" na 20%) i innego
    dobra konsupcyjnego bez koniecznosci ponoszenia kosztów drogich kredytów
    gotówkowych.

    george



  • 33. Data: 2009-02-20 12:45:37
    Temat: Re: Kredyt i konto w upadajacym banku
    Od: "gasper" <n...@m...pl>

    Użytkownik "george" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:gnm6g6$gda$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >
    > "gasper" <n...@m...pl> wrote in message news:gnm290$88s$1@inews.gazeta.pl...
    >> Użytkownik "george" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
    >> news:gnm176$8iu$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >>>
    >>> "gasper" <n...@m...pl> wrote in message news:gnltjg$g68$1@inews.gazeta.pl...
    >>>> Użytkownik "george" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
    >>>> news:gnkloq$duc$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >>>>> poczytaj o cashflow
    >>>>
    >>>> mam 100 000, wpłacam do banku i biore kredyt 100 000 - jaki w tym sens?
    >>>
    >>> masz 300k i nie masz gdzie mieszkać ... co robisz ?
    >> kupuje lokum w cenie do 300k - albo droższe i biore na różnice kredyt, a nie
    >> kredyt 300k na całość bo mam 300k :)
    >
    > no cóż tu sie różnimy...
    > ja powiększyłbym sume bilansowa wzięciem kredytu na mieszkanie np 300K i
    > płacił odsetki 5,6% w skali roku oraz zainwestował 300K na 8% ( po belce 6,4%
    > netto).
    >
    te 8% szybko sie skończy - a zarobek przez rok nie pokryje kosztów obsługi
    hipoteki w porównaniu do kupna bez hipoteki
    chyba, że stracisz prace i rząd będzie przez rok płacił za Ciebie raty jak
    obiecuje - znając pomysłowość Polaków, to sie zaczną wtedy jaja....


  • 34. Data: 2009-02-20 13:04:06
    Temat: Re: Kredyt i konto w upadajacym banku
    Od: "george" <g...@v...pl>


    "gasper" <n...@m...pl> wrote in message news:gnm8li$999$1@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik "george" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
    > news:gnm6g6$gda$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >>
    >> "gasper" <n...@m...pl> wrote in message news:gnm290$88s$1@inews.gazeta.pl...
    >>> Użytkownik "george" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
    >>> news:gnm176$8iu$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >>>>
    >>>> "gasper" <n...@m...pl> wrote in message
    >>>> news:gnltjg$g68$1@inews.gazeta.pl...
    >>>>> Użytkownik "george" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
    >>>>> news:gnkloq$duc$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >>>>>> poczytaj o cashflow
    >>>>>
    >>>>> mam 100 000, wpłacam do banku i biore kredyt 100 000 - jaki w tym
    >>>>> sens?
    >>>>
    >>>> masz 300k i nie masz gdzie mieszkać ... co robisz ?
    >>> kupuje lokum w cenie do 300k - albo droższe i biore na różnice kredyt, a
    >>> nie kredyt 300k na całość bo mam 300k :)
    >>
    >> no cóż tu sie różnimy...
    >> ja powiększyłbym sume bilansowa wzięciem kredytu na mieszkanie np 300K i
    >> płacił odsetki 5,6% w skali roku oraz zainwestował 300K na 8% ( po belce
    >> 6,4% netto).
    >>
    > te 8% szybko sie skończy - a zarobek przez rok nie pokryje kosztów
    > obsługi hipoteki w porównaniu do kupna bez hipoteki
    > chyba, że stracisz prace i rząd będzie przez rok płacił za Ciebie raty jak
    > obiecuje - znając pomysłowość Polaków, to sie zaczną wtedy jaja....
    >

    ale zanim sie "skończy" (zapisałem w umowie że moge spłacić cześć lub całość
    bez prowizji) jestem o te kilkaset złotych do przodu względem wariantu bez
    kredytu.
    Zauważ że podałem wariant (8%) inwestycji w maksymalnie bezpieczny
    instrument w postaci lokaty.
    Jesli ktoś notuje wyższe stopy zwrotu to przy zakupie nieruchomości do
    zamieszkania warto sie nad takim wariantem zastanowić.

    Anyway .. też kiedyś myślałem że kredyt sam w sobie to zło diabelskie...

    george



  • 35. Data: 2009-02-20 13:51:45
    Temat: Re: Kredyt i konto w upadajacym banku
    Od: MM <n...@i...pl>

    gasper pisze:
    > (...) i rząd będzie przez rok płacił za Ciebie raty
    > jak obiecuje

    Jeśli rząd obiecuje, że da to znaczy, że obiecuje. Jeśli obiecuje, że
    zabierze to znaczy, że zabierze.


    --
    pzdr, MM
    http://finances.pl


  • 36. Data: 2009-02-20 16:50:48
    Temat: Re: Kredyt i konto w upadajacym banku
    Od: g...@o...pl


    > ale zanim sie "skończy" (zapisałem w umowie że moge spłacić cześć lub całość
    > bez prowizji) jestem o te kilkaset złotych do przodu względem wariantu bez
    > kredytu.
    > Zauważ że podałem wariant (8%) inwestycji w maksymalnie bezpieczny
    > instrument w postaci lokaty.
    > Jesli ktoś notuje wyższe stopy zwrotu to przy zakupie nieruchomości do
    > zamieszkania warto sie nad takim wariantem zastanowić.

    Godne rozważenia! Mógłbyś podac, z czego załatwia się stopę zwrotu ponad 8%?
    Tylko wiesz coś pewnego, skoro z tego ma byc obsługiwany kredyt.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 37. Data: 2009-02-20 16:57:09
    Temat: Re: Kredyt i konto w upadajacym banku
    Od: "george" <g...@v...pl>


    <g...@o...pl> wrote in message
    news:7154.00000180.499edf68@newsgate.onet.pl...
    >
    >> ale zanim sie "skończy" (zapisałem w umowie że moge spłacić cześć lub
    >> całość
    >> bez prowizji) jestem o te kilkaset złotych do przodu względem wariantu
    >> bez
    >> kredytu.
    >> Zauważ że podałem wariant (8%) inwestycji w maksymalnie bezpieczny
    >> instrument w postaci lokaty.
    >> Jesli ktoś notuje wyższe stopy zwrotu to przy zakupie nieruchomości do
    >> zamieszkania warto sie nad takim wariantem zastanowić.
    >
    > Godne rozważenia! Mógłbyś podac, z czego załatwia się stopę zwrotu ponad
    > 8%?
    > Tylko wiesz coś pewnego, skoro z tego ma byc obsługiwany kredyt.
    >

    ostatnio ? np z obligacji...



  • 38. Data: 2009-02-20 17:04:29
    Temat: Re: Kredyt i konto w upadajacym banku
    Od: g...@o...pl


    > > Godne rozważenia! Mógłbyś podac, z czego załatwia się stopę zwrotu ponad
    > > 8%?
    > > Tylko wiesz coś pewnego, skoro z tego ma byc obsługiwany kredyt.
    > >
    >
    > ostatnio ? np z obligacji...

    Powiedz mi jakie to obligacje i w jakiej perspektywie czasowej jest gwarantowane
    8% rocznie - chętnie kupię, bo lokat na 8 już nie widzę.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 39. Data: 2009-02-20 17:20:55
    Temat: Re: Kredyt i konto w upadajacym banku
    Od: "george" <g...@v...pl>


    <g...@o...pl> wrote in message
    news:7154.00000186.499ee29d@newsgate.onet.pl...
    >
    >> > Godne rozważenia! Mógłbyś podac, z czego załatwia się stopę zwrotu
    >> > ponad
    >> > 8%?
    >> > Tylko wiesz coś pewnego, skoro z tego ma byc obsługiwany kredyt.
    >> >
    >>
    >> ostatnio ? np z obligacji...
    >
    > Powiedz mi jakie to obligacje i w jakiej perspektywie czasowej jest
    > gwarantowane
    > 8% rocznie - chętnie kupię, bo lokat na 8 już nie widzę.
    >

    chcesz coś udowodnic ? gwarancji nie masz żadnych...
    Osobiscie stosuje "aktywne" zarządzanie własnym portfelem osiągając wymaganą
    stopę zwrotu.
    Jeśli masz wątpliwości że tego sie "nie da zrobić" to proponuje nie bawić
    sie w tego typu akcje.
    A co do porad... skoro RPP zapowiadała cykl obniżek stóp to praktycznie na
    większości obligacji zerokuponowych osiągnąłbyś > 8% w skali roku ( np.
    OK0709 2,8% w skali 3M )...

    george



  • 40. Data: 2009-02-21 01:22:26
    Temat: Re: Kredyt i konto w upadajacym banku
    Od: g...@o...pl



    > > Powiedz mi jakie to obligacje i w jakiej perspektywie czasowej jest
    > > gwarantowane 8% rocznie - chętnie kupię, bo lokat na 8 już nie widzę.
    >
    > chcesz coś udowodnic ? gwarancji nie masz żadnych...

    O ten komentarz mi chodziło: że twój projekt nie ma żadnych gwarancji
    powodzenia. Chciałem tylko zarobic 8% w skali roku i liczyłem na radę. Ale
    zainwestowac "bez żadnych gwarancji" to sam umiem.

    > Osobiscie stosuje "aktywne" zarządzanie własnym portfelem osiągając wymaganą
    > stopę zwrotu.

    Więc Ciebie po prostu stac na realizowanie własnego pomysłu.

    Jeszcze mnie zaciekawiło: czy każdy stosujący "aktywne zarządzanie portfelem"
    wychodzi na tym lepiej niż na trzymaniu pieniędzy w szufladzie?

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1