eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Konto w Polsce - gdzie?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 137

  • 111. Data: 2010-01-07 16:27:04
    Temat: Re: Konto w Polsce - gdzie?
    Od: "pmlb" <p...@d...com>

    > PS.
    > Podsumowując - człowiek óczy się przez całe życie ;)
    > in plmb we trust! :]

    Czego ty sie motasz, i tak juz wszyscy wiedza, ze nie umiesz sobie konta w
    UK otworzyc:)))
    Malo, nawet twoja "stara znajoma wyspiara" tego nie potrafi:) i czeka na
    list od pracodawcy:)))
    A wystarczylo napisac: nie wiedzialem, ze nie trzeba listu od pracodawcy - a
    tak kazdy sie z ciebie smieje, bo jaki z ciebie ekspert od banmkowosci jak
    nawet konta nie umiesz otworzyc?
    To tak na marginesie ci przypominam. W polsce poszlo ci latwiej bo i po
    polsku i kroja oplaty to ci dali:)


  • 112. Data: 2010-01-07 16:28:00
    Temat: Re: Konto w Polsce - gdzie?
    Od: "pmlb" <p...@d...com>


    > Darmowe 20 litrów pszenicznego piwa every day, żona sąsiada za free
    > przynajmniej dwa razy w tygodniu (wróóóóóć bo Marta może mi w outlooku
    > grzebać he he he) i kredyty, których nie trzeba spłacać :] - ot taka moja
    > lista życzeń :)

    Zacznij od naumienia sie jkak zalozyc konto. To wystarczy.


  • 113. Data: 2010-01-07 16:39:47
    Temat: Re: Konto w Polsce - gdzie?
    Od: "pmlb" <p...@d...com>

    > Wszystko za darmo, wszyscy się kochajmy a Jezus znowu zstąpi na ziemię!

    Podsatwowy banking jest za darmo, Karty kredytowe tez za darmo, okres
    zwolnienia z oprocentowania 54 dni, karte wraz z zadluzeniem mozna przezucic
    do innej karty z promocja 0% przez 18 miesiecy placa 2 do 3 % prowizji
    (czyli kredyt na mniej niz 2%).
    placenie wszelkiego typu rachunkow na poczciwe czy w banku za darmo (bez
    prowizji)
    Mozesz oddac towar jesli ci sie odwidzi jego potrzeba - tez za darmo
    Telefon kom. na abonament ja mam za 15 funtow na miesiac 500 minut do kazdej
    sieci w UK, iles set sms-nawet nie wiem ile, internet praktycznie bez limiow
    plus co rok nowy telefon przezemnie wybrany.
    Ludzie o niskich dochodach dostaja od panstwa zapomogi paliwowe, jesli temp.
    srednia w tygodniu jest 0 lub mniej (ok. 20 funtow tygodniowo) internet mam
    za grosze.
    Darmow sluzba zdrowia, darmowe leki, osoby o niskich dochodach dostaja
    wsparcie od panstwa na szereg spraw tak, ze nawet osoba pracjaca za
    minimalna moze pozwolic sobie na samochod wczasy za granica...
    W czasie anomali zimowych pracownik moze zostac w domu a i tak mu zaplaca, w
    UK to praca szuka pracownika nie odwrotnie. Dalej, jak masz stary samochod
    (ponad 10 lat) to mozesz do konca lutego za niego dostac 2000 funtow przy
    zakupie nowego - najtanszy samochod w salonie w UK to nissan jakis maly city
    car za 7000 funtow - 2000 za stary kupujesz noweczke z salonu za 5000
    funtow! (ok 23 000zl) - program zlomowania za 2000 przy zakupie nowego
    wlasnie przedluzono.
    Widzisz, nie musi Jezus przychodzic na ziemie... wystarczy odpwoedni rzad i
    system.
    W Polsce byc moze tylko Jezus moze pomoc... Wszak sami ludzie chca placic bo
    im w glowach sie nie miesci, ze moze byc to czy tamto za darmo! I kojarza to
    z Jezusem:)


  • 114. Data: 2010-01-07 17:51:01
    Temat: Re: Konto w Polsce - gdzie?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "pmlb" <p...@d...com> writes:

    > OK, zle sie wyrazilem, chodzilo mi o to, ze przez Jugoslawie
    > przetoczyla sie wojna.
    > W UK czy w USA wojny nie ma.

    Tym niemniej na Florydzie w czasie Katriny dzialy sie dosc ciekawe
    rzeczy chyba? To nie Somalia, to USA.

    Stworz dowolnemu spoleczenstwu podobne warunki i wyniki beda takie same.
    No, moze niektorzy Polacy beda wiekszymi "bohaterami", ale wiekszych
    roznic nie bedzie. Zostalo tu udowodnione wielokrotnie.

    >> Daj linka itp. do informacji prokuratury, mozna sie bedzie zastanawiac.
    >
    > Napisz do BBC, aj ci podalem zrodlo mojej informacji.

    O ile wiem to BBC nie zajmuje sie tym sledztwem ani np. nie zajmowalo
    sie wydawaniem wyroku? Napisalem jaki byl wyrok, to chyba nieco bardziej
    precyzyjna informacja od "filmu BBC"?

    > Nie sprawdzalem,

    Wiec wpisz tych kilka slow w google, to nie jest trudne.

    > Rzonilo sie i to potwornie!
    > W Polsce jezykiem urzedowym byl Polski. W Polsce lealnie dzialy
    > koscioly (mialy lepiej niz dzis) byla dzialanosc prywatna. Polska mial
    > najwieksze swobody z posrod wszystkich krajow demoludow pomijac
    > Jugoslawie.
    > Pomimo stacjonowania wosjk ZSRR to Polskie wladze mialy decydujace
    > zdanie o wielu sprawach.

    Jak np. kolor plytek w publicznym kiblu. Jesli byly tam jakies plytki.
    Problem w tym, ze wiele osob (wlaczajac np. mnie) doskonale pamieta jak
    to wtedy wygladalo, a takze ma porownanie z innymi krajami.
    Polacy byli najbardziej niepokorni (albo jedni z najbardziej
    niepokornych), to jest prawda. Ciekawe jak by to w tym Twoim UK
    wygladalo - bo jak wygladalo w Niemczech to pamietamy.

    > Karaje nadbaltyckie byly republikami wchodzacymi w skad ZSRR Polska
    > czy NRD nigdy nie byly republika ZSRR.

    Ruscy generalowie (i nie tylko) mieli na ten temat nieco inne zdanie.

    > Problem w tym, ze w 4 dni 150 osob! Taki masowy pomor z powodu
    > wychlodzenia mial miejsce w czasie okpuacji!

    Mozliwe ze tylko wtedy. Moze chodzilo o 150 osob od poczatku mrozow? Tez
    sporo, ale jakby podliczyc statystyke (najwiecej co znalazlem to 15 osob
    jednej doby) to mogloby tyle wyjsc. Tyle ze wiesz, w miastach bywalo np.
    -24 st.C., pewna liczba osob zamarzla takze w gorach, to zupelnie inna
    bajka. W UK chyba nieco cieplej(?) i tez sa zamarzniecia.

    >> Z jakiego powodu nie wymieniono UK? Tez ludzie zamarzaja, takze w tym
    >> roku. Moze nie w ciagu akurat tych konkretnych 4 dni.
    >
    > Nie sadze. Bylo by o tym glosno.

    Widocznie takich rzeczy sie nie naglasnia w UK. Za to pokazywali
    w wiadomosciach w Polsce. Ach te media sterowane.

    > Ale wypadki komunikacyjne sa wynikiem barku umiejetnowci czy stanu
    > technicznego pojzadu, nie musisz jechac samochodem jak np. czujesz sie
    > nie najlepiej. Bezdomny nie ma alternatywy zwlaszcza jak noclegownie
    > sa pelne.

    I jak dodatkowo jest tak pijany ze nie ma pojecia co sie dzieje. Wiesz,
    najczesciej nie umieraja po prostu bezdomni, ale pijani bezdomni.

    > A co do samych wypadkow komunikacyjnych - Polska zajmuje 1 miejsce w
    > europie pod wzgledem smirci na drodze.

    Falsz. Nie mowie ze to jakis powod do dumy, ale wlasnie sprawdzilem -
    drugie.

    > Zdecydownie takim czynnikiem sa drogi, w UK siec autostrad
    > (znow to samo : darmowych) trzy pasmowych, z zadka 2 pasmowych.

    Oraz samochody, czesto duzo starsze i nieserwisowane w Polsce. Ale to
    kwestia portfeli, nie cywilizacji.

    >> Powiedz to np. mieszkancom Ameryki Poludniowej.
    >
    > Inaczej! Pojedz do ameryki poludniowej i dogadaj sie po anglieslu -
    > dogadasz sie? na 100%!

    Akurat. Zdazalo mi sie byc w Ameryce Poludniowej i poza lotniskami
    i niektorymi hotelami (gdzie rzeczywiscie mozna sie dogadac, ale tylko
    w sprawach zwiazanych z lotem i hotelem itp.) _nie_ dogadasz sie po
    angielsku. BTW w Meksyku wcale nie bedzie duzo lepiej, mimo ze tam jest
    duzo ludzi z USA (inna sprawa, ze wielu mieszkancow USA takze nie zna
    angielskiego).

    Lepiej od razu zacznij nauke hiszpanskiego (ew. portugalskiego), jesli
    chcesz jechac do Ameryki Poludniowej.

    > Nie chodzilo mi o liczbe ludnosi poslugujaca sie danym jezykiem (tu
    > chybva by Chiny wygraly) ale o jezyk w ktorym mozes sie komunikowac na
    > calym swiecie.

    To slabo trafiles. Jak tam w Chinach?

    [niektore rzeczy sobie daruje, bo to bez sensu, i nie mam zbyt duzo czasu].

    > Usredniam, bo sa konta platne i po 50zl a sa i za 10zl. co do
    > darmowych, to ich sie nie bierze pod uwage, bo by bylo darmowe musza
    > wystapic pewne wrunki.

    Jak np. niekorzystanie z platnych (innych niz KK w GP) produktow
    kredytowych. Dosc typowy warunek takze w UK?

    > Bo wez kowalskiego z dochodami 1000zl on nie bedzie miec konta
    > darmowego, bo po pierwsze nie bedzie go stac na internet;( gdzie
    > moglby zalozyc konto wirtualne. Jemu pozostaje wylacznie ofera bankow
    > normalnych.

    A co pozostaje Smithowi (nie wiem jakiego nazwiska uzywa sie w UK do
    takich zastosowan) z dochodami L200 miesiecznie?

    Internet dosc tani ostatnio, sa tez miejscami darmowe hotspoty itd.
    Moze go bedzie "stac" na Internet, ale nie na prad do zasilania
    komputera, kto wie.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 115. Data: 2010-01-07 18:25:04
    Temat: Re: Konto w Polsce - gdzie?
    Od: xbartx <b...@h...net>

    Dnia Thu, 07 Jan 2010 13:28:56 +0000, pmlb napisał(a):

    > No widzisz... anglicy sie szanuja, oni w pogode sniezna i mrozna nie
    > pojada do pracy bo moga miec problem z powrotem do domu (brak
    > komunikacji np.) a za 10 godzin powrotu do domu nikt nie zaplaci.
    > Emigranci, zwlaszcza z europy wschodniej, sa nauczeni, ze nikogo to nie
    > obchodzi, ma byc i koniec bo jak nie to wynocha. Widzisz roznice?

    Widzę. Temu infantylnemu społeczeństwu wystarczy w TV powiedzieć, że
    jutro zima będzie i już. Mimo, że rano za oknem ładna pogoda to i tak do
    pracy nie pojadą, bo przecież w TV mówili! Większa apokalipsa będzie, jak
    kiedyś życie psikusa zrobi i trzeba będzie pojechać bez względu za srunki
    szacunki.

    > Szwankuje mi klawiatura, ma slaba baterie, a ja mam takiego lenia, ze mi
    > sie nawet wymienic nie chce:)
    > moze wytrzyma kolejny rok (juz prawie 4 lata na jednej bateri), poza tym
    > klawiatura wymaga wymiany, a to juz bardzo duza robota:).

    Przywołałem już kiedyś jedno powiedzenie to przywołam i drugie:

    "Śmieszność hańbi bardziej niż hańba"


    --
    xbartx


  • 116. Data: 2010-01-07 18:30:57
    Temat: Re: Konto w Polsce - gdzie?
    Od: BK <b...@g...com>

    "pmlb" <p...@d...com> writes:
    > > Usredniam, bo sa konta platne i po 50zl a sa i za 10zl. co do
    > > darmowych, to ich sie nie bierze pod uwage, bo by bylo darmowe musza
    > > wystapic pewne wrunki.

    To jest chyba najwiekszy paradoks calej dyskusji: poniewaz darmowe
    konta w Polsce nie pasuja do jego teori, to sie nie bierze ich pod
    uwage. Jesli fakty nie potwierdzaja teorii - tym gorzej dla faktow ;)

    Rozumiem, ze do statystyki wlicza sie kazde konto - i to za 10zl i to
    za 50zl niezaleznie od tego czy ma darmowe przelwy czy np. wszystkie
    bankomaty w kraju, ale darmowe typu mBank czy Polbank sie nie pisza bo
    nie maja gratis wszystko bankomatow tylko wybrane? Nie licza sie tez
    darmowe konta dbNet bo trzeba zrobic transakcje karta? Nie liczy sie
    darmowy Alior bo trzeba zaplacic debetowke, ani darmowa Nordea bo
    trzeba wplacic 1500 zl co miesiac? :)

    Cool!


  • 117. Data: 2010-01-07 18:41:41
    Temat: Re: Konto w Polsce - gdzie?
    Od: xbartx <b...@h...net>

    Dnia Thu, 07 Jan 2010 16:39:47 +0000, pmlb napisał(a):

    >> Wszystko za darmo, wszyscy się kochajmy a Jezus znowu zstąpi na ziemię!
    >
    > Podsatwowy banking jest za darmo, Karty kredytowe tez za darmo, okres
    > zwolnienia z oprocentowania 54 dni, karte wraz z zadluzeniem mozna
    > przezucic do innej karty z promocja 0% przez 18 miesiecy placa 2 do 3 %
    > prowizji (czyli kredyt na mniej niz 2%).
    > placenie wszelkiego typu rachunkow na poczciwe czy w banku za darmo (bez
    > prowizji)
    > Mozesz oddac towar jesli ci sie odwidzi jego potrzeba - tez za darmo
    > Telefon kom. na abonament ja mam za 15 funtow na miesiac 500 minut do
    > kazdej sieci w UK, iles set sms-nawet nie wiem ile, internet praktycznie
    > bez limiow plus co rok nowy telefon przezemnie wybrany. Ludzie o niskich
    > dochodach dostaja od panstwa zapomogi paliwowe, jesli temp. srednia w
    > tygodniu jest 0 lub mniej (ok. 20 funtow tygodniowo) internet mam za
    > grosze.
    > Darmow sluzba zdrowia, darmowe leki, osoby o niskich dochodach dostaja
    > wsparcie od panstwa na szereg spraw tak, ze nawet osoba pracjaca za
    > minimalna moze pozwolic sobie na samochod wczasy za granica... W czasie
    > anomali zimowych pracownik moze zostac w domu a i tak mu zaplaca, w UK
    > to praca szuka pracownika nie odwrotnie. Dalej, jak masz stary samochod
    > (ponad 10 lat) to mozesz do konca lutego za niego dostac 2000 funtow
    > przy zakupie nowego - najtanszy samochod w salonie w UK to nissan jakis
    > maly city car za 7000 funtow - 2000 za stary kupujesz noweczke z salonu
    > za 5000 funtow! (ok 23 000zl) - program zlomowania za 2000 przy zakupie
    > nowego wlasnie przedluzono.

    Raj! Poważnie przemyślałem i chce tam być, tylko te pieprzone 10 cm
    śniegu! Co za nie fart.

    > Widzisz, nie musi Jezus przychodzic na ziemie... wystarczy odpwoedni
    > rzad i system.
    > W Polsce byc moze tylko Jezus moze pomoc... Wszak sami ludzie chca
    > placic bo im w glowach sie nie miesci, ze moze byc to czy tamto za
    > darmo! I kojarza to z Jezusem:)

    Daj już spokój temu Jezusowi, nie dawno miał urodziny.




    --
    xbartx


  • 118. Data: 2010-01-07 18:44:27
    Temat: Re: Konto w Polsce - gdzie?
    Od: xbartx <b...@h...net>

    Dnia Thu, 07 Jan 2010 10:30:57 -0800, BK napisał(a):


    > Rozumiem, ze do statystyki wlicza sie kazde konto - i to za 10zl i to za
    > 50zl niezaleznie od tego czy ma darmowe przelwy czy np. wszystkie
    > bankomaty w kraju, ale darmowe typu mBank czy Polbank sie nie pisza bo
    > nie maja gratis wszystko bankomatow tylko wybrane? Nie licza sie tez
    > darmowe konta dbNet bo trzeba zrobic transakcje karta? Nie liczy sie
    > darmowy Alior bo trzeba zaplacic debetowke, ani darmowa Nordea bo trzeba
    > wplacic 1500 zl co miesiac? :)
    >
    > Cool!

    Nie pękaj. Za 250 lat wszystko już będzie cacy.



    --
    xbartx


  • 119. Data: 2010-01-07 19:04:13
    Temat: Re: Konto w Polsce - gdzie?
    Od: "Valdi" <V...@v...pl>

    "xbartx" news:hi5a2b$oge$3@inews.gazeta.pl

    > > Rozumiem, ze do statystyki wlicza sie kazde konto - i to za 10zl i to za
    > > 50zl niezaleznie od tego czy ma darmowe przelwy czy np. wszystkie
    > > bankomaty w kraju, ale darmowe typu mBank czy Polbank sie nie pisza bo
    > > nie maja gratis wszystko bankomatow tylko wybrane? Nie licza sie tez
    > > darmowe konta dbNet bo trzeba zrobic transakcje karta? Nie liczy sie
    > > darmowy Alior bo trzeba zaplacic debetowke, ani darmowa Nordea bo trzeba
    > > wplacic 1500 zl co miesiac? :)

    > Nie pękaj. Za 250 lat wszystko już będzie cacy.

    No nie wiem. W końcu za ćwierć wieku UK będzie nadal 250 lat przed nami ;)


  • 120. Data: 2010-01-07 21:05:36
    Temat: Re: Konto w Polsce - gdzie?
    Od: "witrak()" <w...@h...com>

    On 2010-01-06 19:34, Valdi wrote:
    > "witrak()" news:hi2kcg$bvi$1@atlantis.news.neostrada.pl
    >
    ...
    >
    >> Eee tam :-)
    >> Przyznam się, że obserwuję tę dyskusję a i poprzednie czytałem i
    >> dochodzę do wniosku, że paradoksalnie, zaczęliście (wszyscy) uznawać
    >> go za trolla, gdy jego poziom trollowania zaczął spadać...
    >
    > Eee tam :-)
    > Kiedy poziom chamstwa jaki kolega reprezentuje swoją osobą przekroczył
    > akceptowalne przeze mnie granice poszedł PLONK. Potem uczestniczyłem w tylko

    Ale kiedy ja pamiętam wypowiedzi osób z Zacnego Grona, które
    (pomijając literówki, ortografię i gramatykę) były porównywalne ! :-)

    >> Pierwsze posty miał takie, że mnie to nóż się w kieszeni otwierał
    >> (nie, nie z jego powodu, tylko, że dyskutowaliście poważnie z
    >> gostkiem, co nie bardzo wiedział co chciał powiedzieć, ani z czym
    >> dyskutować.

    Niestety, masz rację, niemniej jednak niektóre wypowiedzi Zacnego
    Grona różniły się tylko stylem - ale był to taki sam frenetyczny
    atak na niego, jak jego na nich.

    >
    > Gdy przeglądałem jego "twórczość" z poziomu usenetowej bramki w dniu
    > dzisiejszym dochodzę do wniosku (oczywiście to subiektywne spojrzenie na
    > sprawę), że "kręgosłupem" jego wypowiedzi jest obrażanie każdego kto ma inne
    > spojrzenie na omawiany problem :)

    Tylko w pierwszej fazie dyskusji - pewnie miał wtedy duże zapasy
    piwa :-)
    W drugiej fazie już było znacznie lepiej a w trezcie moim zdaniem
    poziom obrażania utrzymywał na przeciętnej pbb ;-)

    >
    ...
    >> I co robi Zacne Grono, widząc coraz lepiej radzącego sobie
    >> merytorycznie gostka ?
    >
    > Nie schlebiaj mu. Odnoszę dziwne wrażenie, że z dnia na dzień rurka mu
    > mięknie. Kreował się na alfę i omegę a im więcej postów na produkował tym
    > większy wychodzi z niego wiejski głupek jakich sporo w UK.

    Ależ ja mu nie schlebiam! Właściwie prawie się do niego bezpośrednio
    nie odnoszę - tylko o tyle, o ile potrzebne mi to jest dla pokazania
    mizerii Zacnego Grona :-(
    A co wzrostu stopnia wykazywanej przynależności (mentalnej) do
    określonej warstwy społeczeństwa Zjednoczonego Królestwa to jednak
    będę twierdził, że ów raczej spadał :-)))

    >
    >> Ano, zaczyna schodzić na ton pyskówki i
    >> serwować argumenty ad personam ! (a to świadczy raczej o braku
    >> innych - lepszych) :P
    >
    > On tak miał od początku. Przeglądnij archiwum jak mi nie wierzysz :)

    No tak, masz rację (mam całe archiwum u siebie w kompie). Ale to
    niedobrze, gdy Zacne grono schodzi do takiego poziomu :-P

    >
    >> A na koniec (*dopiero* na koniec) ogłasza gościa trollem, co jest o
    >> tyle śmieszne, że to było widać prawie od samego początku...
    >
    > Na początku każdy ma kredyt zuafania i tolerancję dla głupich postów. A, że
    > kolega ten kredyt szybko wykorzystał to już jego problem.

    I tu Cię mam ! :-)
    W istocie on ten kredyt wykorzystał w poprzednich wątkach. W tym już
    mu w ogóle nie przysługiwał.
    A Z.G. rzuciło się na trolla licząc na łatwą zabawę...

    > Ja pokuszę się o stwierdzenie, że to nasz kolega z wysp troszeczkę się
    > zapędza w swoim radykalizmie [...]

    I owszem, ale to chyba poniżej godności rzucać się jak stado ... na
    jednego wilka-samotnika, nawet jakby był w pełni sił i władz ;-)

    witrak()

    PS. Polemikę podpiąłem do Twojego postu ze względu na wykazywane
    przez Ciebie umiarkowanie ;-)

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 . 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1