eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Re: Kiedy Chiny pękną?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 56

  • 21. Data: 2009-03-22 12:37:01
    Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
    Od: Jan Werbiński <j...@j...com>

    Użytkownik "rozsadny" <r...@n...com> napisał w wiadomości
    news:cNoxl.118480
    >>> panstwem feudalnym, gdzie chlop z najnizszej kasty wart byl tyle siana
    >>> ile wazyl... Sadzisz, ze ludzie tamk mieszkajacy, gdzie jeszcze 60 lat
    >>> temu analfabetyzm siegal 85% (dzis ok 5%) chca wrocic do tego? Kaplani

    Chiński chłop do dziś nie ma prawa przeprowadzki do innego miasta bez zgody
    władz. Jest więc dalej przywiązany do pola, tylko może na nowy rok odwiedzić
    rodzinę.

    > Czy dlatego "na szczescie", ze w polsce dzis jest ok 5% bankow Polskich a
    > reszta zostala sprzedana za cene budynkow (czasem nawet mniej) czy
    > dlatego, ze w Polsce nie ma juz przemyuslu tylko Polska jest krajem
    > spekulacyjnym z

    Bezedura. W Polsce mamy rozwinięty przemysł samochodowy, produkujemy połowę
    światowej produkcji telewizorów LCD i spory procent AGD na całą Europę. Nie
    jest więc tak źle.


    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


  • 22. Data: 2009-03-22 13:08:49
    Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
    Od: fatso <f...@n...com>

    Widze, ze kol Rozsadny stoi rozsadnie po stronie silniejszego -czyli
    chinskiego mandaryna.
    Ja ogladalem kiedys film Kundun(o Tybecie i Dalai Lamie) i mam inny poglad.
    Wprowadzanie na sile naszego porzadku rzeczy na ogol niewychodzi na
    dobre narodom
    tak szczodrze obdarowanym.
    Rzez mongolskich mnichow- tak jest ,wyrznieto ich prawie milion.
    Czytalem nawet(bedac tu na Zachodzie),
    wspomnienie takiego rezuna- opisal technike, raczej prymitywna,
    mordowania bezbronnych i nie stawiajacyh
    oporu ludzi. A ze to mialo miejsce dawno, gdzies w latach 20-tych ub.
    wieku, za Cedenbala, to nikogo to dzis
    juz nie obchodzi. Inna sprawa, ze owa rzez byla uzasadniona
    biologicznie, z punktu widzenia podtrzymania zywotnosci
    narodu. Na jakies 2.5 mln mieszkancow Mongolii zewnetrznej, ok 1 mln
    stanowili skazani na celibat mnisi buddyjscy.
    Gdyby w Polsce bylo 10 mln czarnych pajakow to ja bym ich sam chetnie
    tez mordowal. A te pare ich tysiecy dzisiaj-
    nikomu to nie przeszkadza. Sam sie chetnie do nich zapisze i oddam me
    srebrne dzbanuszki na starosc jako wkupne,
    za moje grzechy.

    fatso


  • 23. Data: 2009-03-22 14:29:10
    Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
    Od: szczurwa <s...@g...com>

    On 22 Mar, 13:37, Jan Werbiński <j...@j...com>
    wrote:

    > Bezedura. W Polsce mamy rozwinięty przemysł samochodowy, produkujemy połowę
    > światowej produkcji telewizorów LCD i spory procent AGD na całą Europę. Nie
    > jest więc tak źle.

    Nie produkujemy, a składamy z części. Cały nasz wkład to tania siła
    robocza, R/D, licencje, patenty, marketing - to wszystko jest w rękach
    zagranicy. Jedyny produkt eksportowy rdzennie polski to europalety i
    kiszona kapusta.


  • 24. Data: 2009-03-22 14:46:49
    Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
    Od: Mithos <f...@a...pl>

    Jan Werbiński pisze:
    > Bezedura. W Polsce mamy rozwinięty przemysł samochodowy, produkujemy
    > połowę światowej produkcji telewizorów LCD i spory procent AGD na całą
    > Europę. Nie jest więc tak źle.

    Ale to nie jest "nasz" przemysł. Pod naciskiem protekcjonizmu cały ten
    przemysł pojedzie "do domu". Dodajmy, że to jest rozwiązanie ostateczne
    ale jak dolar padnie to ciężko przewidzieć co się dalej będzie działo,
    istnieje spora szansa, że wszystko padnie.


    --
    Mithos


  • 25. Data: 2009-03-22 14:52:22
    Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
    Od: Mithos <f...@a...pl>

    Jan Werbiński pisze:
    > Co musi nastąpić, żeby Kitajce się mocniej zaniepokoili, a co żeby się
    > naprawdę wkurzyli? Kiedy będą mieli dość słodkiego pierdzenia Obamy i
    > walną pięścią w stół?
    > Zakładając stopniową dewaluację $, to przy jakim poziomie pękną?

    Walną pięścią w stół i zostaną z niczym. Nigdy nie walną, bo jak to
    uczynią to całe ich rezerwy staną się nic nie warte, utracą rynki zbytu
    i ogólnie wyjdą na tym gorzej niż USA.


    --
    Mithos


  • 26. Data: 2009-03-22 15:00:48
    Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
    Od: Jan Werbiński <j...@j...com>

    Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:gq5j1s$ik8$2@news.onet.pl...
    > Jan Werbiński pisze:
    >> Bezedura. W Polsce mamy rozwinięty przemysł samochodowy, produkujemy
    >> połowę światowej produkcji telewizorów LCD i spory procent AGD na całą
    >> Europę. Nie jest więc tak źle.
    >
    > Ale to nie jest "nasz" przemysł. Pod naciskiem protekcjonizmu cały ten
    > przemysł pojedzie "do domu". Dodajmy, że to jest rozwiązanie ostateczne
    > ale jak dolar padnie to ciężko przewidzieć co się dalej będzie działo,
    > istnieje spora szansa, że wszystko padnie.


    Nieruchomości i większości maszyn nie wywiozą, tylko kapitał. Muszą go
    spieniężyć. Ktoś to kupi i dalej będzie produkował.

    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


  • 27. Data: 2009-03-22 15:01:52
    Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
    Od: Jan Werbiński <j...@j...com>

    Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:gq5jc9$ik8$3@news.onet.pl...
    > Jan Werbiński pisze:
    >> Co musi nastąpić, żeby Kitajce się mocniej zaniepokoili, a co żeby się
    >> naprawdę wkurzyli? Kiedy będą mieli dość słodkiego pierdzenia Obamy i
    >> walną pięścią w stół?
    >> Zakładając stopniową dewaluację $, to przy jakim poziomie pękną?
    >
    > Walną pięścią w stół i zostaną z niczym. Nigdy nie walną, bo jak to
    > uczynią to całe ich rezerwy staną się nic nie warte, utracą rynki zbytu i
    > ogólnie wyjdą na tym gorzej niż USA.


    Ale sęk w tym, że już te rezewy są warte 1/4, a rynek zbytu, który płaci
    obligacjami o wartosci zerowej jest wart zero.
    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


  • 28. Data: 2009-03-22 15:30:24
    Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
    Od: ruf10 <r...@n...pl>

    Jan Werbiński pisze:
    > Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości

    >> Ale to nie jest "nasz" przemysł. Pod naciskiem protekcjonizmu cały ten
    >> przemysł pojedzie "do domu". Dodajmy, że to jest rozwiązanie
    >> ostateczne ale jak dolar padnie to ciężko przewidzieć co się dalej
    >> będzie działo, istnieje spora szansa, że wszystko padnie.
    >
    >
    > Nieruchomości i większości maszyn nie wywiozą, tylko kapitał. Muszą go
    > spieniężyć. Ktoś to kupi i dalej będzie produkował.

    Czyli co, pod wpływem "protekcjonizmu" zagraniczny kapitał pozbędzie się
    aktywów produkcyjnych (najlepiej, żeby kupili go Polacy) a sam będzie
    produkował po wyższych kosztach u siebie?
    Tylko nikt tego nie kupi, bo nikt poza Chinami nie ma kasy, a Chińczycy
    kupią od nas, bo tania złotówka pomnożona przez tanią siłę roboczą daje
    jeden z bardziej konkurencyjnych gospodarek eksportowych na świecie.

    :)

    Ale mi optymistyczny scenariusz wyszedł :-)


  • 29. Data: 2009-03-22 15:34:55
    Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
    Od: Jan Werbiński <j...@j...com>

    Użytkownik "ruf10" <r...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:gq5lii$l8q$1@achot.icm.edu.pl...
    > Czyli co, pod wpływem "protekcjonizmu" zagraniczny kapitał pozbędzie się
    > aktywów produkcyjnych (najlepiej, żeby kupili go Polacy) a sam będzie
    > produkował po wyższych kosztach u siebie?

    Jeżeli protekcjonizm będzie powodował większą opłacalność u siebie, to tak.
    Kwestia co się bardziej opłaci.

    > Tylko nikt tego nie kupi, bo nikt poza Chinami nie ma kasy, a Chińczycy
    > kupią od nas, bo tania złotówka pomnożona przez tanią siłę roboczą daje
    > jeden z bardziej konkurencyjnych gospodarek eksportowych na świecie.

    Za 0,10 grosza za firmę ja kupię, a są tacy co dadza 2 zł. Dalej uważasz, że
    nikt nie kupi, czy raczej przyznasz mi rację, że to tylko kwestia ceny?

    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


  • 30. Data: 2009-03-22 15:39:05
    Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
    Od: ruf10 <r...@n...pl>

    Jan Werbiński pisze:
    > Użytkownik "ruf10" <r...@n...pl> napisał w wiadomości
    > news:gq5lii$l8q$1@achot.icm.edu.pl...
    >> Czyli co, pod wpływem "protekcjonizmu" zagraniczny kapitał pozbędzie
    >> się aktywów produkcyjnych (najlepiej, żeby kupili go Polacy) a sam
    >> będzie produkował po wyższych kosztach u siebie?
    >
    > Jeżeli protekcjonizm będzie powodował większą opłacalność u siebie, to
    > tak. Kwestia co się bardziej opłaci.

    Nie słyszałem, żeby ten warunek kiedykolwiek w historii był prawdziwy.

    >> Tylko nikt tego nie kupi, bo nikt poza Chinami nie ma kasy, a
    >> Chińczycy kupią od nas, bo tania złotówka pomnożona przez tanią siłę
    >> roboczą daje jeden z bardziej konkurencyjnych gospodarek eksportowych
    >> na świecie.
    >
    > Za 0,10 grosza za firmę ja kupię, a są tacy co dadza 2 zł. Dalej
    > uważasz, że nikt nie kupi, czy raczej przyznasz mi rację, że to tylko
    > kwestia ceny?

    Mówię o kupowaniu produktów.

    Co wolisz kupić: produkt francuski za 500 eur czy polski za 300 *PLN*
    powiedzmy porównywalnej albo nawet odrobinę gorszej jakości?

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1