AMRA <a...@a...com> wrote:
> Czy uwazacie ze rozszerzenie skladu rady byloby naruszeniem jej
> niezaleznosci?? ;)

Tak.



--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313

do góry

> Dopoki RPP trwa na swoich pozycjach nie cofniemy sie do poznego Gierka,
> drukowania pieniedzy i w efekcie jedynie octu i musztardy na polkach.

O to asie nie musisz martwic, bo jest zapisane wyzej niz w ustawach o RPP..

do góry

> U nas byl KOMUNIZM.

Dziekuje, wiecej odpowiedzi nie potrzebuje....
ROTFL

do góry

Użytkownik "Rom"
> B) ja zbieram teraz na mieszkanie. Haruję po 12 godzin dziennie. Składam
> grosz do grosza. I czego sie boję ?
> - ze komuniści jak dawniej uwolnią inflację i przejedzą moje pieniądze.

to skladaj zlotowki bo grosze to ci zjedza prowizje a nie inflacja ;-))
*** blad ***

do góry

> > trzeba takie zachowania wreszcie przerwać !! i trzymać się jakichś
zasad,
>
> ale dlaczego akurat teraz, jak AWS poszedl w odstawke ?
> - nie mozna bylo przerwac jak oni byli przy żłobie ;-))

cóż, kiedyś trzeba zacząć :-)

do góry

"AMRA" <a...@a...com> writes:

> > U nas byl KOMUNIZM.
>
> Dziekuje, wiecej odpowiedzi nie potrzebuje....
> ROTFL

AMRA, przestań ROTFLować i skoro jesteś młody i nie pamiętasz, to
posłuchaj tych którzy się choć trochę zahaczyli albo uważniej słuchali
rodziców.

Za PRLu w Polsce praktycznie zakazana była prywatna działalnosć
gospodarcza (pod koniec to trochę rozluźnili, stąd np. badylarze, ale
wcale nie trzeba się było cofać daleko wstecz by znaleźć prawo w myśl
którego zabicie i zjedzenie własnej świni było przestępstwem, kupienie
pietruszki na wsi i sprzedaż jej na rynku także, posiadanie obcej
waluty takoż, ...). Zwij sobie ten ustrój jak chcesz ale nie był to
typowo rozumiany socjalizm. To ostatnie miano zwykle odnosi się do
krajów które stosują mniej lub bardziej kapitalistyczny model
gospodarczy (można zakładać firmy i prowadzić różnoraką działalność,
można handlować, ludzie osiągają dochód i płacą podatek, ...), tyle że
mają wysokie podatki i duży poziom redystrybucji (wiele firm
państwowych, duże zasiłki różnej maści, upaństwawianie dziedzin typu
służba zdrowia, edukacja czy ubezpieczenia społeczne).

W szczególności, krajem socjalistycznym jest obecna Polska, a
sztandarowym przykładem takowego kraju przez wiele lat faktycznie była
Szwecja. PRL był krajem komunistycznym. A fakt, że komuniści lubili
stosować słowo socjalizm nie ma tu nic do rzeczy, jako 'demokracja'
czy 'republika' też się określali.

--
( Marcin Kasperski | In any large change, 1/3 will think it is great, 1/3 )
( http://www.mk.w.pl | will think it is stupid, and 1/3 will wait (Reed) )
(---------------------------------------------------
-------------------------)
( Porady dla programisty Oracle: http://www.mk.w.pl/porady/porady_oracle )

do góry

"AMRA" <a...@a...com> writes:

> > Dopoki RPP trwa na swoich pozycjach nie cofniemy sie do poznego Gierka,
> > drukowania pieniedzy i w efekcie jedynie octu i musztardy na polkach.
>
> O to asie nie musisz martwic, bo jest zapisane wyzej niz w ustawach o RPP..

Mógłbyś może ten temat nieco rozwinąć? Tak na przykład, w świetle
działań podjętych gdy w zeszłym roku zabrakło kasy na ZUS?

do góry

"AMRA" <a...@a...com> writes:

> eeee - socjalisci, socjalisci - komunizmu to u nas nie bylo ;) nigdzie nie
> ma.

Co za roznica? Wolisz moze "system panujacy w ZSRR oraz w innych krajach
podporzadkowanych ZSRR"?

> No tak - ale zauwaz, ze inflacja inflacja, ale jak padnie wszystko wokolo -
> to lepiej jechac gdzies zza miedze niz tutaj siedziec...

Wystarczy pieniadze wymienic na takie zza miedzy.
"Padnie wszystko" w obecnej sytuacji moze tylko rownac sie wzrostowi
inflacji wraz z dewaluacja zlotowki, do czego zreszta rzad zdaje sie
czasem dazyc.
Tak jak w Argentynie, gdzie tydzien temu przelicznik peso:dolar
najpierw wynosil 2,3, a po 2 dniach juz 2,5 (co dla zagranicznych
turystow jest niewatpliwie bardzo wygodne, bo np. pokoj w *** hotelu
kosztuje ich $10 dziennie - podobnie jak w czasach PZPR wygodny dla
turystow zza granicy byl kurs zloty:dolar).
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator

do góry

"AMRA" <a...@a...com> writes:

> W tym momencie nabija sie kase bankom (ktore w 2/3 sa obce kapitalowo) i
> obcemu kapitalowi. Oczywiscie nie ma znaczenia czy bank jest polski czy
> zagraniczny, wazne ze dziala w Polsce i wg. praw tutaj ustalonych,

Ciesze sie ze sie z tym zgadzasz. Dodam, ze wlasciwie nie mozna powiedziec,
czy bank ma kapital obcy czy nie - oczywiscie mozna np. powiedziec, ze
wlascicielem xx% akcji jest firma obca, ale nie wiemy, jaka z kolei jest
dokladna struktura jej kapitalu, i tak dalej.

> ale czy
> RPP taka znowu fachowa jest???

Widocznie tak, bo jak dotad zlotowka trzyma sie dobrze, a to jest wlasnie
glowne zadanie takiego czegos jak RPP.

> Prosze o dane ile razy RPP _trafila_ z inflacja

To bez znaczenia, bo RPP nie ma trafiac lub nie z inflacja.

> Czy RPP we wczesniejszym okresie nie dzialala troche na oslep? Te slawetne
> podwyzki itp. Teraz juz tylko chce podtrzymac swoj autorytet kosztem
> gospodarki kraju.

RPP ma sredni wplyw na gospodarke kraju. Daleko wiekszy wplyw ma rzad
(bezposrednio i/lub za posrednictwem sejmu), chocby ustalajac wysokosc
podatkow, oraz utrzymujac skomplikowane procedury biurokratyczne
zwiazane z prowadzeniem dzialalnosci gospodarczej.
Mowi sie, ze wysoki kurs zlotowki oraz wysokie (w tej chwili juz
niespecjalnie wysokie) stopy procentowe to cios w plecy np. eksporterow,
ale nie wydaje sie, by oni podzielali ta opinie.

> Skad przedsiebiorstwa maja brac kapital, skoro
> obecnie po tylu obnizkach stop procentowych srednio kredyty gospodarcze 12
> miesieczne oprocentowane sa na... 15,41%, a lokata zlotowa miesieczna
> srednio 7% bo o RORze nie bede wspominal. dodajmy wszelkiego rodzaju oplaty
> i tak dalej....

To wynika z wadliwej polityki rzadu, a dokladnie z niepewnosci
spowodowanej (celowo chyba? Bo takich rzeczy chyba nie robi sie
mimowolnie?) przez rzad. Jesli rzad sam stwierdza, ze zalezy mu
na dewaluacji zlotowki, to kazdy bank wie, ze wiaze sie to z inflacja,
i musi sie asekurowac wysokimi odsetkami od kredytow.
Trudno by dawal wysokie odsetki od lokat, jesli stopy procentowe sa
male.

Dodatkowo, rzad poglebia nieatrakcyjnosc kredytow poprzez masowa
emisje obligacji. To i inne dzialania sa obliczone na dorazny zysk
i na dlugofalowa strate. Kiedys, rzady (rozne, wlaczajac post-PZPR)
swoje dzialania prowadzily w ten sposob, by uzyskac zysk w swojej
kadencji i poniesc koszty w nastepnej (juz nie swojej).
Teraz, rzad chce zysku w tym roku i koszty bedzie ponosil w przyszlym
- takze _swoim_!

> Ponoc w Polsce nie ma kapitalu, tylko na ch... banki maja ryzykowac i dawac
> ten kapital jak moga kupic 52 tygodniowe bony skarbowe po 9.64%.

Prawda. Ich emisja przez rzad powinna byc zabroniona.

> I to wszystko przy inflacji 3,6% - przy zakladanej na ten rok 4,5%.

Ciekawe przez kogo.
I to wszystko przy zalozeniu, ze jednak pragnienia specjalistow rzadowych
sie nie spelnia, i inflacja (ani dolar) specjalnie nie wzrosnie.

> Ludzie juz sie wypowiedzieli w wyborach co sadza o fachmenach z UW i AWS. To
> samo chyba powinno tyczyc sie tych fachmenow z RPP.

Uzywanie argumentu o "woli ludzi" ma sens tylko wtedy, jesli przynajmniej
znaczna czesc owych ludzi ma jakiekolwiek pojecie o tym, o czym sie
wypowiada. Niestety ten warunek nie jest w przypadku wyborow
parlamentarnych nijak spelniony, wiec o ile wybory powoduja taki a nie inny
sklad sejmu i senatu, o tyle uzywanie tego wyniku do czegos innego
wydaje sie zupelnie nie na miejscu.
(nie zebym akurat darzyl jakas wielka sympatia ich "konkurencje"
- moja teoria zaklada istnienie scislej wspolpracy AWS i SLD).

> P.S. A dlaczego rzad musi sprzedawac tyle bonow??? Bo musi zalatac 40 mld
> deficyt. No ale to wszystkiemu te czerwone szuje winne... hu hu hu

A skad ten deficyt? I dlaczego w takiej wysokosci? Czyz pierwszym krokiem
nie powinna byc redukcja wydatkow budzetowych, o ktorych wiadomo, ze sa
mocno przerosniete?
Ale nie, rzad woli by mu jak _najwiecej_ pieniedzy przechodzilo przez
rece - w koncu wlasnie wtedy mozna najwiecej uszczknac.
Wierzysz moze w teorie socjalistyczna (panstwo opiekuncze)? Niestety,
w polityce ladnie to moze brzmi, ale liczy sie cos zupelnie innego -
pieniadze i wladza.
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator

do góry

Twoja "obrona Czestochowy" nie uwglednia takiego drobnego faktu, ze
decyzje RPP maja obiektywny wplyw na zjawiska gospodarcze, których rzad ani
ktokolwiek nie moze zadekretowac.
Upór wiekszosci czlonków RPP moze wynikac z przyczyn subiektywnych i z
faktu, ze nie sa oni specjalistami z finansów i bankowosci oraz nie maja
wiedzy praktycznej.
BTW
W Stanach funkcje RPP wykonuje, niemal jednoosobowo, jeden madry Zyd.
jt
Uzytkownik "Krzysztof Halasa" <k...@d...pm.waw.pl> napisal w wiadomosci
news:m3zo0nrn1e.fsf@defiant.pm.waw.pl...
> "AMRA" <a...@a...com> writes:
>
> > W tym momencie nabija sie kase bankom (ktore w 2/3 sa obce kapitalowo) i
> > obcemu kapitalowi. Oczywiscie nie ma znaczenia czy bank jest polski czy
> > zagraniczny, wazne ze dziala w Polsce i wg. praw tutaj ustalonych,
>
> Ciesze sie ze sie z tym zgadzasz. Dodam, ze wlasciwie nie mozna
powiedziec,
> czy bank ma kapital obcy czy nie - oczywiscie mozna np. powiedziec, ze
> wlascicielem xx% akcji jest firma obca, ale nie wiemy, jaka z kolei jest
> dokladna struktura jej kapitalu, i tak dalej.
>
> > ale czy
> > RPP taka znowu fachowa jest???
>
> Widocznie tak, bo jak dotad zlotowka trzyma sie dobrze, a to jest wlasnie
> glowne zadanie takiego czegos jak RPP.
>
> > Prosze o dane ile razy RPP _trafila_ z inflacja
>
> To bez znaczenia, bo RPP nie ma trafiac lub nie z inflacja.
>
> > Czy RPP we wczesniejszym okresie nie dzialala troche na oslep? Te
slawetne
> > podwyzki itp. Teraz juz tylko chce podtrzymac swoj autorytet kosztem
> > gospodarki kraju.
>
> RPP ma sredni wplyw na gospodarke kraju. Daleko wiekszy wplyw ma rzad
> (bezposrednio i/lub za posrednictwem sejmu), chocby ustalajac wysokosc
> podatkow, oraz utrzymujac skomplikowane procedury biurokratyczne
> zwiazane z prowadzeniem dzialalnosci gospodarczej.
> Mowi sie, ze wysoki kurs zlotowki oraz wysokie (w tej chwili juz
> niespecjalnie wysokie) stopy procentowe to cios w plecy np. eksporterow,
> ale nie wydaje sie, by oni podzielali ta opinie.
>
> > Skad przedsiebiorstwa maja brac kapital, skoro
> > obecnie po tylu obnizkach stop procentowych srednio kredyty gospodarcze
12
> > miesieczne oprocentowane sa na... 15,41%, a lokata zlotowa miesieczna
> > srednio 7% bo o RORze nie bede wspominal. dodajmy wszelkiego rodzaju
oplaty
> > i tak dalej....
>
> To wynika z wadliwej polityki rzadu, a dokladnie z niepewnosci
> spowodowanej (celowo chyba? Bo takich rzeczy chyba nie robi sie
> mimowolnie?) przez rzad. Jesli rzad sam stwierdza, ze zalezy mu
> na dewaluacji zlotowki, to kazdy bank wie, ze wiaze sie to z inflacja,
> i musi sie asekurowac wysokimi odsetkami od kredytow.
> Trudno by dawal wysokie odsetki od lokat, jesli stopy procentowe sa
> male.
>
> Dodatkowo, rzad poglebia nieatrakcyjnosc kredytow poprzez masowa
> emisje obligacji. To i inne dzialania sa obliczone na dorazny zysk
> i na dlugofalowa strate. Kiedys, rzady (rozne, wlaczajac post-PZPR)
> swoje dzialania prowadzily w ten sposob, by uzyskac zysk w swojej
> kadencji i poniesc koszty w nastepnej (juz nie swojej).
> Teraz, rzad chce zysku w tym roku i koszty bedzie ponosil w przyszlym
> - takze _swoim_!
>
> > Ponoc w Polsce nie ma kapitalu, tylko na ch... banki maja ryzykowac i
dawac
> > ten kapital jak moga kupic 52 tygodniowe bony skarbowe po 9.64%.
>
> Prawda. Ich emisja przez rzad powinna byc zabroniona.
>
> > I to wszystko przy inflacji 3,6% - przy zakladanej na ten rok 4,5%.
>
> Ciekawe przez kogo.
> I to wszystko przy zalozeniu, ze jednak pragnienia specjalistow rzadowych
> sie nie spelnia, i inflacja (ani dolar) specjalnie nie wzrosnie.
>
> > Ludzie juz sie wypowiedzieli w wyborach co sadza o fachmenach z UW i
AWS. To
> > samo chyba powinno tyczyc sie tych fachmenow z RPP.
>
> Uzywanie argumentu o "woli ludzi" ma sens tylko wtedy, jesli przynajmniej
> znaczna czesc owych ludzi ma jakiekolwiek pojecie o tym, o czym sie
> wypowiada. Niestety ten warunek nie jest w przypadku wyborow
> parlamentarnych nijak spelniony, wiec o ile wybory powoduja taki a nie
inny
> sklad sejmu i senatu, o tyle uzywanie tego wyniku do czegos innego
> wydaje sie zupelnie nie na miejscu.
> (nie zebym akurat darzyl jakas wielka sympatia ich "konkurencje"
> - moja teoria zaklada istnienie scislej wspolpracy AWS i SLD).
>
> > P.S. A dlaczego rzad musi sprzedawac tyle bonow??? Bo musi zalatac 40
mld
> > deficyt. No ale to wszystkiemu te czerwone szuje winne... hu hu hu
>
> A skad ten deficyt? I dlaczego w takiej wysokosci? Czyz pierwszym krokiem
> nie powinna byc redukcja wydatkow budzetowych, o ktorych wiadomo, ze sa
> mocno przerosniete?
> Ale nie, rzad woli by mu jak _najwiecej_ pieniedzy przechodzilo przez
> rece - w koncu wlasnie wtedy mozna najwiecej uszczknac.
> Wierzysz moze w teorie socjalistyczna (panstwo opiekuncze)? Niestety,
> w polityce ladnie to moze brzmi, ale liczy sie cos zupelnie innego -
> pieniadze i wladza.
> --
> Krzysztof Halasa
> Network Administrator

do góry