http://biznes.onet.pl/0,472020,wiadomosci.html

"Do końca roku wszystkie banki będą musiały, zgodnie z zaleceniami Związku
Banków Polskich, zamienić dotychczasowe numery rachunków na nowe.
Standaryzacja ma usprawnić weryfikację poprawności podawania numerów
rachunków - pisze "Prawo i Gospodarka".

Komentator dziennika Jan Szczyciński uważa, że pomysł wymiany numerów
rachunków bankowych jest ze wszech miar słuszny, zarówno jeśli chodzi o
wygodę, jak i o bezpieczeństwo obrotu finansowego. Jednak mimo optymizmu
przedstawicieli największych banków trudno oczekiwać, że operacja ta
odbędzie się bezboleśnie. I nie ma się co martwić o banki, te wygrały
trudniejsze bitwy, ale o klientów.

Klienci potrzebują wyczerpującej informacji o nowych numerach, z odpowiednim
wyprzedzeniem, żeby móc powiadomić wszystkich swoich kontrahentów. Na razie
jej nie mają i zachodzi obawa, że dostaną ją zbyt późno. Już teraz są
zdezorientowani.

Teoretycznie mogą korzystać ze starych i nowych numerów, ale często
formularze przelewów są nieodpowiednie a pracownicy nie udzielają wyjaśnień.
Najbardziej komplikuje sytuację bank PKO BP, w którym przez okres
przejściowy będą funkcjonowały trzy numery (stary, nowy-stary i nowy!) -
podkreśla komentator "PG"."


m...@m...net
--
Nowosądecki portal internetowy: www.NowySacz.org

do góry

minik zapodaje:

> Teoretycznie mogą korzystać ze starych i nowych numerów, ale często
> formularze przelewów są nieodpowiednie a pracownicy nie udzielają
> wyjaśnień. Najbardziej komplikuje sytuację bank PKO BP, w którym przez
> okres przejściowy będą funkcjonowały trzy numery (stary, nowy-stary i
> nowy!) - podkreśla komentator "PG"."

PKO BP zawalilo IMO sprawe zmiany numerow, gdyby poprzednia zmiana byla
zakonczona, to przejscie na NRB bylo by stosunkowo bezbolesne - zmiana
sposobu zapisu a nie samego numeru. Ile to juz trwa? Rok? Dluzej? Nie wiem
czy istnieja jakies przepisy okreslajace ile ma trwac taki okres
przejsciowy, ale powinno to byc znacznie bardziej zdecydowanie robione. W
tej chwili jedni uzywaja takich numerow, inni innych, a wiekszosc juz dawno
zapomniala ze cos sie mialo zmienic. To tak jak bylo z nasza denominacja -
dlugi okres przejsciowy spowodowal rozmycie calego procesu, wiec do tej
pory niektorzy licza po staremu! A wprowadzenie euro - raz dwa i po krzyku.

--
( ||\/|/\|\|...http://republika.pl/simsimon.........
sim)|| |\/| |........//szymon.jankowski.........
____________________________________________________
________
there is no spoon

do góry

To tak jak bylo z nasza denominacja -
> dlugi okres przejsciowy spowodowal rozmycie calego procesu, wiec do
tej
> pory niektorzy licza po staremu! A wprowadzenie euro - raz dwa i po
krzyku.

Liczyłeś Ty kiedyś coś w euro?
Poza tym trwa to już trzeci roczek.

CEZ

do góry