eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Podwyżki w Alior a tu nikt...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 11. Data: 2016-08-19 19:00:42
    Temat: Re: Podwyżki w Alior a tu nikt...
    Od: b...@o...pl

    W dniu piątek, 19 sierpnia 2016 16:30:19 UTC+2 użytkownik Dawid Rutkowski napisał:
    > Jeśli z warunkiem wpływu - nawet jeśli działa ping-pong (a czekam na wiadomość, że
    jakiś bank, w którym ping-pong działa, nagle zacznie to weryfikować i przytnie
    opłaty) - to za darmoszkę nie jest, bo przecież i za "internetowe" można nic nie
    płacić jak się odpowiednio kartą wyda.
    > Oczywiście ping-pong to dużo mniej upierdliwy warunek niż wydawanie kartą, ale
    zawsze coś, o czym pamiętać trzeba.
    >
    > A darmowe z kartą wciąż można mieć w popierdółkach - smarcie i vw (w tym drugim
    bankomaty bezpłatne dla wypłat od 400zł wzwyż) - zaś darmowe bez karty jeszcze prawie
    wszędzie.
    >
    > Ja pytam, po co zaczynać - także ponowię pytanie, co w tym koncie takiego
    cudownego,

    Powtórzę, dla mnie najlepsze centrum rozliczeniowe.
    Nie oczekuję konta cudownego ale normalnego i wszechstronnego, bez opłat za cokolwiek
    z czego korzystam (podobnie jak Pete). A paleta darmowych usług w KWJ jest znacznie
    szersza niż w innych.

    Możliwy jest ping-pong ale mając normalne pobory nie muszę pamiętać o żadnych
    warunkach bo ostatecznie muszą one gdzieś wpływać, więc dlaczego nie tu.
    I sesja przychodząca o 11.00 /powiadomienie SMS i już można normalną II sesją
    wychodzącą po 12.20 rozdysponować wpływy w docelowych kierunkach, a jak trzeba - to
    również "po godzinach" przelewem natychmiastowym.
    Jest więc rzeczywiście za darmoszkę gdy nie trzeba nic "odpowiednio kartą wydawać".
    Skoro mam gdzie indziej darmową kredytówkę to płacenie większych sum debetówką byłoby
    wręcz niewłaściwe.

    Mam rachunek w smarcie i kilku innych bankach (miałem też w vw) ale ograniczenia tam
    zawarte nie odpowiadają mi i myślę, że również wielu klientom. Smart (a także
    Eurobank, Getin, BZWBK, Raiffeisen) mają limity wysokości przelewów internetowych co
    może być bardzo dolegliwe. Vw wymaga by pobrać jednorazowo co najmniej 400 zł, a taka
    kwota do noszenia w portfelu jest mi zbędna.
    Jakąś kartę debetową jednak trzeba na wszelki wypadek mieć, więc ROR-y bez karty
    odpadają.
    W ten sposób KWJ okazało się bezkonkurencyjne.
    Otworzyłem przed rokiem jako wspólne i współwłaściciel korzysta z tych samych
    możliwości KWJ nie zapewniając w ogóle wpływu tutaj :)


  • 12. Data: 2016-08-19 22:43:03
    Temat: Re: Podwyżki w Alior a tu nikt...
    Od: Pete <n...@n...com>

    W dniu 2016-08-19 o 19:00, b...@o...pl pisze:
    > W dniu piątek, 19 sierpnia 2016 16:30:19 UTC+2 użytkownik Dawid Rutkowski napisał:
    >> Jeśli z warunkiem wpływu - nawet jeśli działa ping-pong (a czekam na wiadomość, że
    jakiś bank, w którym ping-pong działa, nagle zacznie to weryfikować i przytnie
    opłaty) - to za darmoszkę nie jest, bo przecież i za "internetowe" można nic nie
    płacić jak się odpowiednio kartą wyda.
    >> Oczywiście ping-pong to dużo mniej upierdliwy warunek niż wydawanie kartą, ale
    zawsze coś, o czym pamiętać trzeba.
    >>
    >> A darmowe z kartą wciąż można mieć w popierdółkach - smarcie i vw (w tym drugim
    bankomaty bezpłatne dla wypłat od 400zł wzwyż) - zaś darmowe bez karty jeszcze prawie
    wszędzie.
    >>
    >> Ja pytam, po co zaczynać - także ponowię pytanie, co w tym koncie takiego
    cudownego,
    >
    > Powtórzę, dla mnie najlepsze centrum rozliczeniowe.
    > Nie oczekuję konta cudownego ale normalnego i wszechstronnego, bez opłat za
    cokolwiek z czego korzystam (podobnie jak Pete). A paleta darmowych usług w KWJ jest
    znacznie szersza niż w innych.
    >
    >Skoro mam gdzie indziej darmową kredytówkę to płacenie większych sum
    debetówką byłoby wręcz niewłaściwe.

    Przypomniałeś mi jeden duży minus debetówki Aliora. Dzienny limit wypłat
    15tys. bez możliwości zwiększenia. Większe kwoty trzeba wypłacać w oddziale.



    --
    Pete


  • 13. Data: 2016-08-20 18:00:19
    Temat: Re: Podwyżki w Alior a tu nikt...
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>

    Spoko, takie odpowiedzi rozumiem.
    I rzeczywiście, jeśli się z tych dodatków korzysta, to oferta niezła.
    Cóż więcej - reszta to kwestia stylu i gustu. Ja wolę bezwarunkowe ;)


  • 14. Data: 2016-08-22 00:49:56
    Temat: Re: Podwyżki w Alior a tu nikt...
    Od: janek z pola <a...@e...pl>

    b...@o...pl wrote:

    [...]

    > Możliwy jest ping-pong ale mając normalne pobory nie muszę pamiętać o
    > żadnych warunkach bo ostatecznie muszą one gdzieś wpływać, więc dlaczego
    > nie tu. I sesja przychodząca o 11.00 /powiadomienie SMS i już można

    [...]

    Jeżeli Twoje wynagrodzenie za pracę wpływa na rachunek, który jest Twoim
    podstawowym rachunkiem, do którego masz podpiętą kartę płatniczą, etc. -
    uważam, że to jest błąd.

    Wynagrodzenie powinno wpływać na konto, z którego nie ma ryzyka
    nieautoryzowanej wypłaty - np. poprzez ukradzioną kartę płatniczą.

    Wiadomo, że w zasadzie z każdego konta mogą pieniądze zniknąć - np. w wyniku
    awarii systemu informatycznego w banku (np. obciążenie rachunku z karty
    płatniczej, która nie należy do Ciebie), ale to jest znacznie mniejsza
    szansa niż jak się ma kartę podpiętą wprost do konta.

    --
    Wysłane z pola.


  • 15. Data: 2016-08-22 09:50:25
    Temat: Re: Podwyżki w Alior a tu nikt...
    Od: b...@o...pl

    W dniu poniedziałek, 22 sierpnia 2016 00:49:59 UTC+2 użytkownik janek z pola napisał:
    > Jeżeli Twoje wynagrodzenie za pracę wpływa na rachunek, który jest Twoim
    > podstawowym rachunkiem, do którego masz podpiętą kartę płatniczą, etc. -
    > uważam, że to jest błąd.
    >
    > Wynagrodzenie powinno wpływać na konto, z którego nie ma ryzyka
    > nieautoryzowanej wypłaty - np. poprzez ukradzioną kartę płatniczą.
    >
    > Wiadomo, że w zasadzie z każdego konta mogą pieniądze zniknąć - np. w wyniku
    > awarii systemu informatycznego w banku (np. obciążenie rachunku z karty
    > płatniczej, która nie należy do Ciebie), ale to jest znacznie mniejsza
    > szansa niż jak się ma kartę podpiętą wprost do konta.
    >
    > --
    > Wysłane z pola.

    Nieprzypadkowy był mój wcześniejszy wpis:
    "I sesja przychodząca o 11.00 /powiadomienie SMS i już można normalną II
    sesją wychodzącą po 12.20 rozdysponować wpływy w docelowych kierunkach,"

    Wynagrodzenie na ROR do którego podpięta jest karta leży więc tam najwyżej
    0,5 - 1 godz.; jako pogotowie kasowe pozostaje 100-200 zł. Jeśli potrzeba
    więcej gotówki to z RO Optima (powiązanego z KWJ Alior) przed 8.00 wylewam
    potrzebną kwotę i po 11.00 mogę już wypłacić z ROR.

    Minus jaki zauważył Pete w debetówce Aliora nie stanowi tu problemu. Nie mam
    potrzeby i zwyczaju opłacania transakcji powyżej 15 tys. inaczej niż
    przelewem.


  • 16. Data: 2016-08-22 10:19:56
    Temat: Re: Podwyżki w Alior a tu nikt...
    Od: Pete <n...@n...com>

    W dniu 2016-08-22 o 09:50, b...@o...pl pisze:

    > Minus jaki zauważył Pete w debetówce Aliora nie stanowi tu problemu. Nie mam
    > potrzeby i zwyczaju opłacania transakcji powyżej 15 tys. inaczej niż
    > przelewem.
    >

    Zaczniesz się budować, to zmienisz nawyki ;)

    --
    Pete


  • 17. Data: 2016-08-22 10:30:26
    Temat: Re: Podwyżki w Alior a tu nikt...
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 22 sierpnia 2016 10:19:58 UTC+2 użytkownik Pete napisał:

    > Zaczniesz się budować, to zmienisz nawyki ;)
    Oj tam oj tam
    Praktycznie dwie budowy już za mną i nigdy nie musiałem płacić jednorazowo Więcej jak
    10tys.
    Płaci się za poszczególne etapy- gotówką to praktycznie robocizna, materiały to
    przelewem.


  • 18. Data: 2016-08-22 10:55:30
    Temat: Re: Podwyżki w Alior a tu nikt...
    Od: Pete <n...@n...com>

    W dniu 2016-08-22 o 10:30, Kris pisze:
    > W dniu poniedziałek, 22 sierpnia 2016 10:19:58 UTC+2 użytkownik Pete napisał:
    >
    >> Zaczniesz się budować, to zmienisz nawyki ;)
    > Oj tam oj tam
    > Praktycznie dwie budowy już za mną i nigdy nie musiałem płacić jednorazowo Więcej
    jak 10tys.
    > Płaci się za poszczególne etapy- gotówką to praktycznie robocizna, materiały to
    przelewem.

    U mnie całość kupował generalny wykonawca, więc etap obejmował i
    materiały i robociznę.
    Ale to temat na grupę obok ;)

    --
    Pete

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1