eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › No wiec co mi BePeHahahaha zaproponowalo
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 63

  • 1. Data: 2005-01-07 13:33:36
    Temat: No wiec co mi BePeHahahaha zaproponowalo
    Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>

    No wiec BePeHahahaha zaproponowalo mi samo z siebie karte kredytowa. No
    wiec pisalem juz tutaj o tym szczegolowo, wiec nie bede sie powtarzal.

    No wiec przyslali mi gdzies na poczatku grudnia list, w ktorym
    wychwalili mnie pod niebiosa jaki to boski klient ze mnie. No wiec
    skuszony ta nieslychana propozycja udalem sie dzisiaj osobiscie do
    oddzialu banku. No wiec chcialem sie dowiedziec co mi takiego proponuja,
    ze dac chca KK bez zadnych kwitow jak napisali w liscie. No wiec dali mi
    sami z siebie kredyt na karcie w wysokosci 700 zl. Powalilo mnie to na
    kolana. Padajac uderzylem glowa w kant stolu. Nie pamietam co sie dalej
    dzialo, ale jak odzyskalem przyomnsc okazalo sie, ze mam w garsci karte
    i podpisana przeze mnie osobiscie umowe (podpis jest podobny do niczego,
    wiec moj na pewno). No wiec mam karte kredytowa. Bursztynowa. Niestety
    plaskata i do internetu sie nie nadaje. A niech ich...

    Acha. Rzeczywiscie zadnych kwitow nie chcieli poza dowodem osobistym.
    Przynajmniej ja zadnego kwita ze soba nie mialem, a karte mam. Dziala,
    sprawdzilem. No wiec wynika z tego, ze nie trzeba byc zatrudnionym (u
    kogos lub u siebie), ani legitymowac sie niewiadomojakim majatkiem, ani
    tez miec regularnych wplywow na konto zeby karte kredytowa dostac. Czyli
    polska bankowosc idzie do przodu, co cieszy. Czekam teraz na karte
    kredytowa od jakiegos banku, w ktorym nie mam konta. Oczywiscie bez
    noszenia kwitow w zebach. Wtedy bedzie jak w ameryce. ;-))))

    Bartol


  • 2. Data: 2005-01-07 13:53:17
    Temat: Re: No wiec co mi BePeHahahaha zaproponowalo
    Od: Marcin Jurczuk <m...@t...pl>

    On 2005-01-07, Bartol Partol <bartolpartol@gazeta> wrote:
    > No wiec BePeHahahaha zaproponowalo mi samo z siebie karte kredytowa. No
    > wiec pisalem juz tutaj o tym szczegolowo, wiec nie bede sie powtarzal.

    Jeśli to nie tajemnica jakie średnie wplywy miałeś...

    Swoja drogą BPH stara się gonić do przodu :)

    --
    Marcin Jurczuk, NIC-HDL: MJ1679-RIPE


  • 3. Data: 2005-01-07 14:03:06
    Temat: Re: No wiec co mi BePeHahahaha zaproponowalo
    Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>

    Użytkownik Marcin Jurczuk napisał:

    >>No wiec BePeHahahaha zaproponowalo mi samo z siebie karte kredytowa. No
    >>wiec pisalem juz tutaj o tym szczegolowo, wiec nie bede sie powtarzal.
    >
    > Jeśli to nie tajemnica jakie średnie wplywy miałeś...

    Okolo 10 tys w ciagu okolo pol roku. Wplaty baaaaaardzo nieregularne po
    kilka tys. Byly miesiace gdy na koncie bylo pusto zupelnie. Nie chce mi
    sie sprawdzac, ale tak na oko to chyba podzielili wplywy przez liczbe
    miesiecy i to jeszcze dodatkowo przez 2 i to co im wyszlo ma sie jakos
    do owych 700 zl.

    > Swoja drogą BPH stara się gonić do przodu :)

    Ale nie z powiadomieniami emailem. ;-)

    Bartol


  • 4. Data: 2005-01-07 14:03:10
    Temat: Re: No wiec co mi BePeHahahaha zaproponowalo
    Od: "Jacek" <j...@p...onet.pl>

    > No wiec wynika z tego, ze nie trzeba byc zatrudnionym (u
    > kogos lub u siebie),

    Za mojej młodości takich to na Żuławy zapraszali a nie do banku. Echhh, jaki
    bank - tacy klienci :-)

    Jacek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 5. Data: 2005-01-07 14:12:04
    Temat: Re: No wiec co mi BePeHahahaha zaproponowalo
    Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>

    Użytkownik Jacek napisał:

    >>No wiec wynika z tego, ze nie trzeba byc zatrudnionym (u
    >>kogos lub u siebie),
    >
    > Za mojej młodości takich to na Żuławy zapraszali a nie do banku. Echhh, jaki
    > bank - tacy klienci :-)

    Hehehehe. Swoja droga bardzo rozsadne podejscie. Nie wazne skad masz
    kase, wazne ze masz.

    Bartol


  • 6. Data: 2005-01-07 14:37:41
    Temat: Re: No wiec co mi BePeHahahaha zaproponowalo
    Od: "Jacek" <j...@p...onet.pl>

    > Hehehehe. Swoja droga bardzo rozsadne podejscie. Nie wazne skad masz
    > kase, wazne ze masz.

    No, ten pierwszy milion, to wiadomo skąd :-)
    Ja tam nie wiem, jak u innych, ale na mojej KK BPH przez circa about dwa lata
    nie zarobił (ode mnie) ani grosza, bo ciągle siakaś promocja, ale se odbija na
    innych rzeczach.

    A ktoś wie, czy próbują sobie podbierać tych co bardziej tłustych klientów?
    Jakieś cwane podchody na CITI ludków, czy innych?

    AMRA wiesz coś?

    Jacek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 7. Data: 2005-01-07 14:49:10
    Temat: Re: No wiec co mi BePeHahahaha zaproponowalo
    Od: "Krab" <_...@k...pl__>

    Użytkownik "Jacek" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > Ja tam nie wiem, jak u innych, ale na mojej KK BPH przez circa about dwa
    lata
    > nie zarobił (ode mnie) ani grosza, bo ciągle siakaś promocja, ale se
    odbija na
    > innych rzeczach.

    przy obecnych zlodziejskich oplatach za oeracje kartowe od sprzedawcow, to
    kk powinny byc nie tylko za darmo, ale powinni jeszcze doplacac ich
    wlasciclielom za ich uzywanie :-)



  • 8. Data: 2005-01-07 16:46:47
    Temat: Re: No wiec co mi BePeHahahaha zaproponowalo
    Od: "Jacek " <j...@N...gazeta.pl>

    Krab <_...@k...pl__> napisał(a):

    > przy obecnych zlodziejskich oplatach za oeracje kartowe od sprzedawcow, to
    > kk powinny byc nie tylko za darmo, ale powinni jeszcze doplacac ich
    > wlasciclielom za ich uzywanie :-)

    i tak powinno być w każdym banku :-)
    Jest faktem, przynajmniej w moim przypadku, że odkąd mam KK i kupuję przez
    internet jakoś więcej wydaję :-(

    Jacek


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 9. Data: 2005-01-08 18:05:14
    Temat: Re: No wiec co mi BePeHahahaha zaproponowalo
    Od: PshemeK <p...@o...pl>

    Bartol Partol napisał(a):
    > No wiec BePeHahahaha zaproponowalo mi samo z siebie karte kredytowa. No
    > wiec pisalem juz tutaj o tym szczegolowo, wiec nie bede sie powtarzal.
    >
    > No wiec przyslali mi gdzies na poczatku grudnia list, w ktorym
    > wychwalili mnie pod niebiosa jaki to boski klient ze mnie. No wiec
    > skuszony ta nieslychana propozycja udalem sie dzisiaj osobiscie do
    > oddzialu banku. No wiec chcialem sie dowiedziec co mi takiego proponuja,
    > ze dac chca KK bez zadnych kwitow jak napisali w liscie. No wiec dali mi
    > sami z siebie kredyt na karcie w wysokosci 700 zl. Powalilo mnie to na
    > kolana. Padajac uderzylem glowa w kant stolu. Nie pamietam co sie dalej
    > dzialo, ale jak odzyskalem przyomnsc okazalo sie, ze mam w garsci karte
    > i podpisana przeze mnie osobiscie umowe (podpis jest podobny do niczego,
    > wiec moj na pewno). No wiec mam karte kredytowa. Bursztynowa. Niestety
    > plaskata i do internetu sie nie nadaje. A niech ich...
    >
    > Acha. Rzeczywiscie zadnych kwitow nie chcieli poza dowodem osobistym.
    > Przynajmniej ja zadnego kwita ze soba nie mialem, a karte mam. Dziala,
    > sprawdzilem. No wiec wynika z tego, ze nie trzeba byc zatrudnionym (u
    > kogos lub u siebie), ani legitymowac sie niewiadomojakim majatkiem, ani
    > tez miec regularnych wplywow na konto zeby karte kredytowa dostac. Czyli
    > polska bankowosc idzie do przodu, co cieszy. Czekam teraz na karte
    > kredytowa od jakiegos banku, w ktorym nie mam konta. Oczywiscie bez
    > noszenia kwitow w zebach. Wtedy bedzie jak w ameryce. ;-))))
    >
    > Bartol

    700 (słownie : siedemset) złotych ?!
    Nie wiem, czy dobrze pamiętam, ale miałeś zdaje się jakieś żale do BPH i
    odgrażałeś się, że zrezygnujesz....Mam rację?
    Pytam z ciekawości, bo teraz jak ten znienawidzony przez Ciebie bank
    zaproponował Ci kartę kredytową z najbardziej żałosnym limitem jaki
    widziałem, to wziąłeś i wydajesz się być zadowolony jak dziecko z nowej
    zabawki....
    Chyba, że walnąłeś się o jedno zero ?
    No nic :) Fajnie, że o tym napisałeś :) Jest się z czego pośmiać :)

    Dzięki :)

    Pozdrawiam

    PshemeK


  • 10. Data: 2005-01-08 18:39:57
    Temat: Re: No wiec co mi BePeHahahaha zaproponowalo
    Od: "Krab" <_...@k...pl__>

    Użytkownik "PshemeK" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:crp7ef$f43$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Pytam z ciekawości, bo teraz jak ten znienawidzony przez Ciebie bank
    > zaproponował Ci kartę kredytową z najbardziej żałosnym limitem jaki
    > widziałem, to wziąłeś i wydajesz się być zadowolony jak dziecko z nowej
    > zabawki....

    za limit deko mniejszy - maniacy mbanku placa po minimum 30 zl rocznie, a Ty
    tu zalisz sie, za bartol laskawie za darmo przyjal hihihowy limit 700
    limit jest zalosny, ale przeciez jesli Bartol wyrobi sie z obrotem 1500
    miesiecznie, to za nastepny rok zaplaci tylko polowe :-))) hi hi


strony : [ 1 ] . 2 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1