-
41. Data: 2003-06-06 16:24:50
Temat: Re: Lukas Bank odmawia uznania STANDARDOWEGO druku wplaty
Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>
"Piotr Grzegorz Skowronski" <s...@S...PRECZgazeta.pl> writes:
> Mówisz zatem o druku niestandardowym. W takiej sytuacji kasjer może nie
> przyjąć zlecenia, lub odmówić wydania pokwitowania na druku klienta.
> Jednak w takiej sytuacji również klient nie powinien dostać więcej niż
> jednego druku jako pokwitowanie. Niezależnie czy będzie to druk kasowy,
> czy pieczątka na którejś z kartek druku niestandardowego.
A jesli to np. kasjer podsunal taki pomysl?
Poza tym nie czuje sie kompetentny do wskazywania bankom co i jak
maja robic by dbac o wlasne interesy, one robia to lepiej.
> || _Jesli_. Stwierdzi?
>
> Naturalnie, to podstawowy warunek.
No wlasnie, ale czy w praktyce to moze byc oplacalne? Bo oczywiscie
teoretycznie mozna to zrobic, ale z tego nic nie wynika.
Jak myslisz, duzo klientow bedzie na taka usluge? Da sie na tym
nie stracic?
> Znasz się na tym lepiej ode mnie, więc proszę wytłumacz jak lamerowi
> jaka jest różnica?
> W jednym przypadku masz niepowtarzalny numer referencyjny, w drugim
> numer (nazwę) użytkownika.
> I tu, i tu masz dodatkowe hasło do złamania.
> W obu przypadkach łączysz się z serwerem bankowym po SSL.
Wlamanie do (e) banku nie ma nic wspolnego z nazwa uzytkownika,
a z nieautoryzowanym dostepem do informacji banku. Nie dotyczy to
jednego klienta, ale np. wszystkich lub przynajmniej znacznej czesci.
Czym innym byloby "wlamanie na konto klienta", z tym ze np. w takim
mBanku takze jest to trudniejsze od sprawdzenia prostych hasel
(zwlaszcza, ze to drugie mozna zrobic na duza skale) - haslo logowania
moze byc lepsze (ze wzgledu na jego dosc duza stalosc i np. brak
koniecznosci przekazywania go komukolwiek), a podatnie prawidlowego
hasla wystarczy do wykonania tylko zdefiniowanych przelewow.
> Przypominam, że mówimy cały czas o statycznym haśle logowania wraz z
> user ID.
Wlasnie.
Co innego, gdyby takie logowanie (z Internetu) wymagalo podania
kilkucyfrowego PINu - nawet, gdyby konto bylo blokowane np. po zlych 3
probach, to i tak (ilu klientow ma mBank?) daloby sie przeprowadzic
taka akcje.
Tak w ogole, to dokladnie taki scenariusz byl rozwazany w zwiazku
z CitiDirectem (czy jak sie to tam nazywa).
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator
-
42. Data: 2003-06-07 01:15:28
Temat: Re: Lukas Bank odmawia uznania STANDARDOWEGO druku wplaty
Od: "Piotr Grzegorz Skowronski" <s...@S...PRECZgazeta.pl>
Krzysztof Halasa wrote:
|| A jesli to np. kasjer podsunal taki pomysl?
To znaczy że bankowe procedury są kiepskie, albo kasjer niedouczony.
|| Poza tym nie czuje sie kompetentny do wskazywania bankom co i jak
|| maja robic by dbac o wlasne interesy, one robia to lepiej.
Niekoniecznie ;) Nie raz na tej grupie podsuwano ciekawe pomysły dla
banków. I nie raz krytykowano ich błędne decyzje.
||| Naturalnie, to podstawowy warunek.
||
|| Jak myslisz, duzo klientow bedzie na taka usluge? Da sie na tym
|| nie stracic?
Tak sądzę. Skoro darmowe potwierdzenia operacji w Lukasie cieszą się
sporym poparciem, podobnie jak bajery w dostępie w Inteligo - to kto
wie?
|| Co innego, gdyby takie logowanie (z Internetu) wymagalo podania
|| kilkucyfrowego PINu - nawet, gdyby konto bylo blokowane np. po zlych
|| 3 probach, to i tak (ilu klientow ma mBank?) daloby sie przeprowadzic
|| taka akcje.
|| Tak w ogole, to dokladnie taki scenariusz byl rozwazany w zwiazku
|| z CitiDirectem (czy jak sie to tam nazywa).
Zapewne nieprzypadkowo ;)
--
ukłony - skowi
skowi (at) gazeta pl
gg: 2539349
-
43. Data: 2003-06-07 15:27:33
Temat: Re: Lukas Bank odmawia uznania STANDARDOWEGO druku wplaty
Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>
"Piotr Grzegorz Skowronski" <s...@S...PRECZgazeta.pl> writes:
> To znaczy że bankowe procedury są kiepskie, albo kasjer niedouczony.
I to stwierdzasz Ty, wiedzacy to lepiej od obu zainteresowanych stron?
> Niekoniecznie ;) Nie raz na tej grupie podsuwano ciekawe pomysły dla
> banków. I nie raz krytykowano ich błędne decyzje.
I moze myslisz, ze to podstawa do dzialan banku? Bez zartow.
To, ze ktos tam sobie cos wymyslil, albo mu sie cos innego nie spodobalo,
to jeszcze nie jest wyrocznia.
> || Jak myslisz, duzo klientow bedzie na taka usluge? Da sie na tym
> || nie stracic?
>
> Tak sądzę. Skoro darmowe potwierdzenia operacji w Lukasie cieszą się
> sporym poparciem, podobnie jak bajery w dostępie w Inteligo - to kto
> wie?
Ile mozna zarobic na darmowych uslugach?
Jasne jest, ze darmowe bajery ciesza sie poparciem klientow. Wiesz
jakim poparciem cieszyly sie akcje, gdzie po zalozeniu konta bank
przelewal na nie ile_tam (jakas drobna sume) pieniedzy?
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator
-
44. Data: 2003-06-08 02:14:44
Temat: Re: Lukas Bank odmawia uznania STANDARDOWEGO druku wplaty
Od: "Piotr Grzegorz Skowronski" <s...@S...PRECZgazeta.pl>
Krzysztof Halasa wrote:
|| "Piotr Grzegorz Skowronski" <s...@S...PRECZgazeta.pl> writes:
||
||| To znaczy że bankowe procedury są kiepskie, albo kasjer niedouczony.
||
|| I to stwierdzasz Ty, wiedzacy to lepiej od obu zainteresowanych
|| stron?
Wyrażam swoją opinię. Tobie wolno mieć inną.
||| Niekoniecznie ;) Nie raz na tej grupie podsuwano ciekawe pomysły dla
||| banków. I nie raz krytykowano ich błędne decyzje.
||
|| I moze myslisz, ze to podstawa do dzialan banku? Bez zartow.
|| To, ze ktos tam sobie cos wymyslil, albo mu sie cos innego nie
|| spodobalo, to jeszcze nie jest wyrocznia.
Nie wyrocznia, ale źródło istotnych danych.
Zdziwisz się, jak szybko niektóre banki reagują na sygnały z grupy.
||| Tak sądzę. Skoro darmowe potwierdzenia operacji w Lukasie cieszą się
||| sporym poparciem, podobnie jak bajery w dostępie w Inteligo - to kto
||| wie?
||
|| Ile mozna zarobic na darmowych uslugach?
|| Jasne jest, ze darmowe bajery ciesza sie poparciem klientow. Wiesz
|| jakim poparciem cieszyly sie akcje, gdzie po zalozeniu konta bank
|| przelewal na nie ile_tam (jakas drobna sume) pieniedzy?
Wiem i jestem przeciwny takim akcjom, bo generują spam.
Myślę raczej o włączeniu takiej usługi do jakiegoś "zestawu" - właśnie
jako bajer. Przynajmniej na początku.
--
ukłony - skowi
skowi (at) gazeta pl
gg: 2539349
-
45. Data: 2003-08-08 17:24:52
Temat: Re: Lukas Bank odmawia uznania STANDARDOWEGO druku wplaty
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
Witam, dawno mnie tu nie było - ale wszystko co dobre kiedyś
się kończy ;) (to do *.banki :))
Crosspost na *.podatki, bo ze względu na użyte argumenty może
tak znaleźć się ktoś kto wyrazi opinię za czy przeciw,
wnoszę o ułaskawienie i list żelazny (z tytułu crosspostu) :)
Ad rem:
On Tue, 27 May 2003, Krzysztof Halasa wrote:
>+ "Piotr Grzegorz Skowronski" <s...@S...PRECZgazeta.pl> writes:
[...]
>+ > Wystarczy, że numer jest przypisany przez bank do każdej operacji.
>+ > Klient nawet nie musi o tym wiedzieć ani pamiętać. A przypisanie łatwo
>+ > zrobić.
>+
>+ Technicznie tak. Formalnie ani praktycznie klient nie moze uzywac danych,
>+ ktore nie sa dla niego zdefiniowane.
A mogę poprosić podstawę prawną takiego twierdzenia ??
Może miałeś na myśli jakiś konkretny cel "używania", do którego
*być może* taki wymóg istnieje - to wykluczone nie jest.
Ale takie myślenie nie upoważnia cię do domniemania jakoby
nie istniały przypadki, kiedy *wolno* używać numeru którego
przeznaczenia bądź algorytmu nadawania nie znamy.
Pozwolę sobie na "coś z życia": dajmy na to że księguję sobie
dokumenty (dla celów podatkowych, dla przykładu, bo jak dla celów
"księgowania właściwego" - to się nie znam dostatecznie na PK :)).
Powiadamiam cię że *nie znam* sposobu numeracji dokumentów
który stosują moi kontrahenci, niektórych mogę spytać - i po
znajomości mi powiedzą ;), ale *wcale nie muszą* !
Ja sobie mogę *podejrzewać*, że np. ten i ów wstawia numer
miesiąca wystawienia f-ry - ale *mi* tego *na pewno* nie
wiadomo - mam wpisać i tyle.
Wyciągając "papiery" z szuflady: rozp.MF w sprawie prowadzenia
księgi przychodów i rozchodów (do zdobycia na isip.sejm.gov.pl),
wydane na podstawie upoważnienia ustawowego z ustawy o podatku
dochodowym od osób fizycznych:
+++++
§ 12.
1. Zapisy w księdze dokonywane sš [...] na podstawie prawidłowych
i rzetelnych dowodów.
.....
3. Podstawš zapisów w księdze sš dowody księgowe, którymi sš:
.....
2) inne dowody, wymienione w § 13 i 14, stwierdzajšce fakt dokonania
operacji gospodarczej zgodnie z jej rzeczywistym przebiegiem
i zawierajšce co najmniej:
.....[tu lista a,b,c,d]
- oznaczone numerem lub w inny sposób umożliwiajšcy powišzanie dowodu
z zapisami księgowymi dokonanymi na jego podstawie.
-----
Zauważ - ma być "powiązanie" i tyle. Co za oznaczenie tam jest
wpisane jest nieważne: URGH/1J5/B/31/123 jest całkiem dobre,
a to że "B" w zapisie oznacza heksadecymalny numer miesiąca
(grudzień :)) mnie nie obchodzi !
Takoż istnieje spora paczka dokumentów które wystawia się
"wewnętrznie" - od faktury wewnętrznej do delegacji...
I choć można się kłócić czy § 13.4 może być dowodem wewnętrznym,
to jest jeszcze § 13.5 w którym zapisano:
+++++
oraz dokumenty zawierajšce dane, o których mowa
w § 12 ust. 3 pkt 2
-----
FYI: tak, prowadzę działalność gospodarczą. Tak, koszty
prowadzenia konta, przychód z odsetek i opłaty ZUS FP
ksieguję na podstawie numeru referencyjnego (w tym roku,
w zeszłym wystawiałem DW - ale po długiej dyskusji
na grupie .podatki oraz przemyśleniach różnych uznałem
że to niezbyt potrzebne - znaczy, "nadmiarowo").
Nie miałem jeszcze kontroli, jak się kiedyś przytrafi
a nie zapomnę - to dam znać czy ktoś próbował się czepiać
numeru referencyjnego jako "innego numeru" !
Ale wiem że nie jestem sam, który tak robi - i jak dotąd
nikt nigdy nie zeznał jakby spotkał się z interpretacją
("urzędową", czy postawieniem zarzutu) jakoby takie
postępowanie było błędem :)
pozdrowienia, Gotfryd
-
46. Data: 2003-08-08 23:54:53
Temat: Re: Lukas Bank odmawia uznania STANDARDOWEGO druku wplaty
Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>
Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> writes:
> >+ Technicznie tak. Formalnie ani praktycznie klient nie moze uzywac danych,
> >+ ktore nie sa dla niego zdefiniowane.
>
> A mogę poprosić podstawę prawną takiego twierdzenia ??
Tak, ale najpierw musisz sam musisz podac podstawe prawna krazenia
Ziemi wokol Slonca.
> Może miałeś na myśli jakiś konkretny cel "używania", do którego
> *być może* taki wymóg istnieje - to wykluczone nie jest.
> Ale takie myślenie nie upoważnia cię do domniemania jakoby
> nie istniały przypadki, kiedy *wolno* używać numeru którego
> przeznaczenia bądź algorytmu nadawania nie znamy.
Nie pisalem nic o "wolno" czy "nie wolno", a o "mozliwosci" lub (w tym
przypadku) jej braku. Praktycznej mozliwosci.
> Pozwolę sobie na "coś z życia": dajmy na to że księguję sobie
> dokumenty (dla celów podatkowych, dla przykładu, bo jak dla celów
> "księgowania właściwego" - to się nie znam dostatecznie na PK :)).
> Powiadamiam cię że *nie znam* sposobu numeracji dokumentów
> który stosują moi kontrahenci, niektórych mogę spytać - i po
> znajomości mi powiedzą ;), ale *wcale nie muszą* !
> Ja sobie mogę *podejrzewać*, że np. ten i ów wstawia numer
> miesiąca wystawienia f-ry - ale *mi* tego *na pewno* nie
> wiadomo - mam wpisać i tyle.
To jest inna sprawa. Numer faktury jest zdefiniowany dla Ciebie, nie
jest istotne w jaki sposob wystawca faktury go tworzy.
Co zrobisz gdy dostaniesz od kogos dwie rozne faktury o takim samym numerze?
A co zrobisz, gdy dostaniesz dwa potwierdzenia przelewu z takimi samymi
"numerami referencyjnymi"?
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator
-
47. Data: 2003-08-09 14:10:08
Temat: Re: Lukas Bank odmawia uznania STANDARDOWEGO druku wplaty
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 9 Aug 2003, Krzysztof Halasa wrote:
>+ Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> writes:
>+
>+ > >+ Technicznie tak. Formalnie ani praktycznie klient nie moze uzywac danych,
>+ > >+ ktore nie sa dla niego zdefiniowane.
>+ >
>+ > A mogę poprosić podstawę prawną takiego twierdzenia ??
>+
>+ Tak, ale najpierw musisz sam musisz podac podstawe prawna krazenia
>+ Ziemi wokol Slonca.
Przepisy regulują działanie "osób" (fizycznych lub prawnych),
nie "przedmiotów". Nawet jakby to od człowieka zależało - to
można go pociągnąć do odpowiedzialności za błąd projektowy czy
inne niedopatrzenie :], ale nie można ustawą zadekretować
że nie będzie wypadków drogowych.
--------- OT -----------
A skoro offtopicznie jesteśmy przy Słońcu - to owszem, nasz
ustawodawca IMHO zadekretował kiedyś zapis w tym stylu. Otóż
mało kto wie że mamy znacznie bardziej restrykcyjna przepisy
dotyczące łączności, wykorzystania fal elektromagnetycznych
itp. niż kiedyś (nawet w stanie wojennym było powiedziane
na jakie zakresy *jest* wymagane zezwolenie, a teraz to tylko
na jakie *nie trzeba* zezwolenia) - i mi wynika że Słońce
świeci nielegalnie, bo nikt nie wystąpił o zezwolenie na
import fal elektromagnetycznych z Kosmosu ;)
------- koniec OT ------
[...]
>+ Nie pisalem nic o "wolno" czy "nie wolno", a o "mozliwosci" lub (w tym
>+ przypadku) jej braku.
Brak zakazu IMHO stanowi że wolno posługiwać się takim nieznanym
numerem: inna sprawa czy *w danym celu*, bo "dany cel" może narzucać
własne wymagania.
Ale ty stwierdziłeś:
>+ Praktycznej mozliwosci.
...a to jest twoje zdanie, IMHO :)
Do *pewnych* celów może się nadawać - i tyle. Nie proponowałem
ani mniej, ani więcej - brak zakazu oznacza prawną możliwość
(z zastrzeżeniem "syndromu trawnika", ale to kwestia logiki
stosowanej w czytaniu sformułowania "brak zakazu" ! :)), zaś
o praktycznej użyteczności *mogą* zadecydować inne elementy.
Czepiasz się różnicy między "można" a "nie ma zakazu" - oczywiście,
racja - ale tylko w pewnym zakresie. NIE MA zakazu wbijania
gwoździ mikroskopem - więc wolno to robić. Zabronisz mi ? ;)
Owszem, nie widziałem żeby ktoś mikroskopem gwoździa
papowego traktował... :)
[...]
>+ To jest inna sprawa. Numer faktury jest zdefiniowany dla Ciebie, nie
>+ jest istotne w jaki sposob wystawca faktury go tworzy.
No to gdzie widzisz róznicę między n-rem faktury i n-rem
referencyjnym ? ;) Kontrahent oznacza ? - oznacza. Zazwyczaj
;> mam tylko jedną transakcję o danym numerze i mogę je
porozróżniać na listingu (wyciągu) miesięcznym :)
Jeśli do określenia danej transakcji wystarczy, a jednocześnie
inne przepisy więcej nie wymagają (w przypadku np. f-r VAT *inne*
zapiski wymagają co mam wpisać do rejestrów VAT - ale opłata
bankowa [dla przykładu] pod to już nie podlega !) - no to
wpisuję....
>+ Co zrobisz gdy dostaniesz od kogos dwie rozne faktury o takim samym numerze?
Chyba *sobie* postawiłeś pytanie ?!
Czemu ja, skoro doradcą podatkowym nie jestem żeby rozwikływać takie
przypadki których nie proponowałem :> ?
Z chęcią poczytam propozycje (twoje) ;)
>+ A co zrobisz, gdy dostaniesz dwa potwierdzenia przelewu z takimi samymi
>+ "numerami referencyjnymi"?
1. sprawdzę czy to ten sam przelew, jeśli nie - to:
2. zapytam w banku, jeśli nie dostanę satysfakcjonującej mnie
odpowiedzi - to:
3. opiszę (uzupełnię) "w inny sposób" (patrz przepis).
pozdrowienia, Gotfryd