eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Lukas Bank odmawia uznania STANDARDOWEGO druku wplaty
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 47

  • 11. Data: 2003-05-15 16:05:41
    Temat: Re: Lukas Bank odmawia uznania STANDARDOWEGO druku wplaty
    Od: "Piotr Grzegorz Skowronski" <s...@S...PRECZgazeta.pl>

    PL wrote:
    || chcialbym wierzyc, iz nie powinienem miec pretensji do P.T. Niej.

    W to możesz spokojnie wierzyć :) Ja również w to wierzę :)
    Jeśli pracodawca godzi się na dużą rotację załogi, źle szkoli i motywuje
    swoich pracowników - to pracownikowi się nie chce i uczy się "w praniu".
    Potem takie kwiatki się zdarzają, zanim pracownik załapie o co chodzi.
    I IMHO największa w tym wina firmy, jeśli takie wypadki zdarzają się
    często.
    --
    ukłony - skowi
    skowi (at) gazeta pl
    gg: 2539349


  • 12. Data: 2003-05-15 16:24:05
    Temat: Re: Lukas Bank odmawia uznania STANDARDOWEGO druku wplaty
    Od: "PL" <p...@p...pl>

    > || chcialbym wierzyc, iz nie powinienem miec pretensji do P.T. Niej.
    >
    > W to możesz spokojnie wierzyć :) Ja również w to wierzę :)
    > Jeśli pracodawca godzi się na dużą rotację załogi, źle szkoli i motywuje
    > swoich pracowników - to pracownikowi się nie chce i uczy się "w praniu".
    > Potem takie kwiatki się zdarzają, zanim pracownik załapie o co chodzi.
    > I IMHO największa w tym wina firmy, jeśli takie wypadki zdarzają się
    > często.
    ======
    OK!!! Obiecuje byc "klientem w krawacie", ktory - jak powszechnie wiadomo -
    jast "mnie awanturujacy sie" ;-).



  • 13. Data: 2003-05-15 16:39:41
    Temat: Re: Lukas Bank odmawia uznania STANDARDOWEGO druku wplaty [OT]
    Od: "Piotr Grzegorz Skowronski" <s...@S...PRECZgazeta.pl>

    PL wrote:
    ||||| chcialbym wierzyc, iz nie powinienem miec pretensji do P.T. Niej.
    |||
    ||| W to możesz spokojnie wierzyć :) Ja również w to wierzę :)
    ||| Jeśli pracodawca godzi się na dużą rotację załogi, źle szkoli i
    ||| motywuje swoich pracowników - to pracownikowi się nie chce i uczy
    ||| się "w praniu". Potem takie kwiatki się zdarzają, zanim pracownik
    ||| załapie o co chodzi. I IMHO największa w tym wina firmy, jeśli
    ||| takie wypadki zdarzają się często.
    || ======
    || OK!!! Obiecuje byc "klientem w krawacie", ktory - jak powszechnie
    || wiadomo - jast "mnie awanturujacy sie" ;-).

    Błąd!
    Jak będziesz "w krawacie" to pracownik niczego się nie nauczy.
    Podejdź do tego jak do tresury: nie masz pretensji i nawet lubisz
    zwierza, mimo że nie rozumie, ale czasem wrzasnąć i biczem strzelić
    trzeba ;)))

    --
    ukłony - skowi
    skowi (at) gazeta pl
    gg: 2539349


  • 14. Data: 2003-05-18 01:31:29
    Temat: Re: Lukas Bank odmawia uznania STANDARDOWEGO druku wplaty
    Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>

    "Piotr Grzegorz Skowronski" <s...@S...PRECZgazeta.pl> writes:

    > Jednakże kasjer otrzymujący dyspozycję na druku standardowym, powinien
    > potraktować ją jako dyspozycję pisemną równoznaczną z ustną, ponieważ
    > wszystkie wymagane dane na druku się znajdują. Następnie powinien
    > zaksięgować uznanie w systemie, a potem wydać potwierdzenie klientowi na
    > kopii jego zlecenia. Natomiast swoją kopię potwierdzenia dla klienta
    > powinien zniszczyć.

    O, czemu ma ja niszczyc? Normalnie tego nie sie nie robi, chocby na
    wypadek reklamacji - w koncu co za problem podrobic kwit, jesli bank
    nie moze go z niczym porownac (a tylko ze swoim zapisem komputerowym,
    ktory moze byc bledny)?
    --
    Krzysztof Halasa
    Network Administrator


  • 15. Data: 2003-05-19 20:14:48
    Temat: Re: Lukas Bank odmawia uznania STANDARDOWEGO druku wplaty
    Od: "Piotr Grzegorz Skowronski" <s...@S...PRECZgazeta.pl>

    Krzysztof Halasa wrote:
    || "Piotr Grzegorz Skowronski" <s...@S...PRECZgazeta.pl> writes:
    ||
    ||| Jednakże kasjer otrzymujący dyspozycję na druku standardowym,
    ||| powinien potraktować ją jako dyspozycję pisemną równoznaczną z
    ||| ustną, ponieważ wszystkie wymagane dane na druku się znajdują.
    ||| Następnie powinien zaksięgować uznanie w systemie, a potem wydać
    ||| potwierdzenie klientowi na kopii jego zlecenia. Natomiast swoją
    ||| kopię potwierdzenia dla klienta powinien zniszczyć.
    ||
    || O, czemu ma ja niszczyc? Normalnie tego nie sie nie robi, chocby na
    || wypadek reklamacji - w koncu co za problem podrobic kwit, jesli bank
    || nie moze go z niczym porownac (a tylko ze swoim zapisem komputerowym,
    || ktory moze byc bledny)?

    Nie zrozumiałeś mnie poprzednio, albo ja Ciebie teraz :) Uściślam zatem
    jeszcze bardziej:
    Kasjerowi druk operacji kasowej drukuje się w dwóch egzemplarzach.
    Normalnie klient dostaje oryginał ze stemplem, a kasjer zatrzymuje
    kopię. W sytuacji opisanej poprzednio druki są cztery - dodatkowo
    oryginał i kopia zlecenia klienta
    Ze względu na to, że:
    klient złożył już swój podpis na wypełnionym przez siebie druku,
    może mieć powody ku temu że składa zlecenie pisemnie a nie ustnie,
    należy dać klientowi potwierdzenie na kopii jego zlecenia (zielona
    kopia) zgodnie ze standardem druku..
    Klient nie może dostać dwóch kwitków na jedno zlecenie, ponieważ każde z
    nich osobno stanowi dowód na dokonanie wpłaty. Zatem egzemplarz
    potwierdzenia dla klienta kasjer powinien zniszczyć, a zachować swoją
    kopię kasową tak jak standardowo.
    Zaś oryginał zlecenia klienta należy spiąć ze swoim drukiem kasowym,
    ewentualnie dopisać numer referencyjny lub godzinę operacji i precz z
    tym do archiwum. Jeśli ktoś tam kiedyś zajrzy, to znajdzie wszystko co
    trzeba.

    Uff :)

    --
    ukłony - skowi
    skowi (at) gazeta pl
    gg: 2539349


  • 16. Data: 2003-05-20 19:52:30
    Temat: Re: Lukas Bank odmawia uznania STANDARDOWEGO druku wplaty
    Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>

    "Piotr Grzegorz Skowronski" <s...@S...PRECZgazeta.pl> writes:

    > Kasjerowi druk operacji kasowej drukuje się w dwóch egzemplarzach.
    > Normalnie klient dostaje oryginał ze stemplem, a kasjer zatrzymuje
    > kopię. W sytuacji opisanej poprzednio druki są cztery - dodatkowo
    > oryginał i kopia zlecenia klienta

    A, jasne. Przyjalem, ze druki maja dwie kartki - a jesli maja 4, to
    sie je rozklada po 2 :-)
    4 kartki byly potrzebne do Sybiru, oczywiscie.

    > Ze względu na to, że:
    > klient złożył już swój podpis na wypełnionym przez siebie druku,
    > może mieć powody ku temu że składa zlecenie pisemnie a nie ustnie,
    > należy dać klientowi potwierdzenie na kopii jego zlecenia (zielona
    > kopia) zgodnie ze standardem druku..

    Naturalnie.

    > Klient nie może dostać dwóch kwitków na jedno zlecenie, ponieważ każde z
    > nich osobno stanowi dowód na dokonanie wpłaty.

    W zasadzie nie wiem, czy nie moze. Kazde z nich moze stanowic osobny
    dowod na dokonanie pojedynczej (tej samej) wplaty.
    Przeciez klient bez problemu moze uzyskac dowolna ilosc potwierdzen.

    > Zaś oryginał zlecenia klienta należy spiąć ze swoim drukiem kasowym,
    > ewentualnie dopisać numer referencyjny lub godzinę operacji i precz z
    > tym do archiwum. Jeśli ktoś tam kiedyś zajrzy, to znajdzie wszystko co
    > trzeba.

    Ok.
    --
    Krzysztof Halasa
    Network Administrator


  • 17. Data: 2003-05-21 00:45:29
    Temat: Re: Lukas Bank odmawia uznania STANDARDOWEGO druku wplaty
    Od: "Piotr Grzegorz Skowronski" <s...@S...PRECZgazeta.pl>

    Krzysztof Halasa wrote:
    ||| Klient nie może dostać dwóch kwitków na jedno zlecenie, ponieważ
    ||| każde z nich osobno stanowi dowód na dokonanie wpłaty.
    ||
    || W zasadzie nie wiem, czy nie moze. Kazde z nich moze stanowic osobny
    || dowod na dokonanie pojedynczej (tej samej) wplaty.
    || Przeciez klient bez problemu moze uzyskac dowolna ilosc potwierdzen.

    Diabeł tkwi w szczegółach.
    Jeśli klient uzyskuje potwierdzenie operacji na życzenie, to druk jest
    wyraźnie oznaczony co do rodzaju, tzn, "duplikat", "potwierdzenie
    wykonania operacji bankowej" i tym podobne. Dodatkowo na takim druku
    powinien widnieć numer referencyjny operacji, który pozwoli na
    udowodnienie w razie problemów której konkretnej operacji to
    potwierdzenie dotyczy.
    Natomiast na zielonej kopii zlecenia ZBP-owskiego takie dane się nie
    drukują; jest tam tylko kopia zlecenia oraz stempel kasjerski. Gdyby
    klient dostał dwa niezależne potwierdzenia od kasjera, to mógłby
    próbować wyłudzić pieniądze od banku na podstawie zielonego druku w
    połaczeniu z drukiem kasowym, wydawanym standardowo (aczkolwiek nie
    słyszałem o takim przypadku). A więc kasjer powinien wydać wyłącznie
    druk zielony.
    Oczywiście jeśli klient zażąda druku kasowego zamiast kopii swojego
    zlecenia, to kasjer może mu spokojnie pójść na rękę - aby tylko
    potwierdzenie było wydane w pojedynczym egzemplarzu, bo każde z nich
    jest dowodem na operację kasową.

    --
    ukłony - skowi
    skowi (at) gazeta pl
    gg: 2539349


  • 18. Data: 2003-05-21 22:47:41
    Temat: Re: Lukas Bank odmawia uznania STANDARDOWEGO druku wplaty
    Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>

    "Piotr Grzegorz Skowronski" <s...@S...PRECZgazeta.pl> writes:

    > Jeśli klient uzyskuje potwierdzenie operacji na życzenie, to druk jest
    > wyraźnie oznaczony co do rodzaju, tzn, "duplikat", "potwierdzenie
    > wykonania operacji bankowej" i tym podobne.

    Niekoniecznie. Np. dysponuje kilkoma "potwierdzeniami" w dwoch kopiach.
    Sa identyczne, nie ma zadnych "duplikat" itp.

    > Dodatkowo na takim druku
    > powinien widnieć numer referencyjny operacji, który pozwoli na
    > udowodnienie w razie problemów której konkretnej operacji to
    > potwierdzenie dotyczy.

    Nie ma takich danych. Jest dokladnie to, co na standardowym kwicie,
    plus pare innych rzeczy, ktore nie identyfikuja transakcji.

    > Natomiast na zielonej kopii zlecenia ZBP-owskiego takie dane się nie
    > drukują; jest tam tylko kopia zlecenia oraz stempel kasjerski. Gdyby
    > klient dostał dwa niezależne potwierdzenia od kasjera, to mógłby
    > próbować wyłudzić pieniądze od banku na podstawie zielonego druku w
    > połaczeniu z drukiem kasowym, wydawanym standardowo (aczkolwiek nie
    > słyszałem o takim przypadku).

    Ja tez nie. Ale obawiam sie, ze to by sie nie udalo - w koncu oba kwity
    moga potwiedzac wykonanie tej samej transakcji. To nie jest zaden druk
    scislego zarachowania itp, ktory sam z siebie ma jakas "wartosc".

    Rownie dobrze mozna od banku uzyskac "duze" zaswiadczenie o dokonaniu
    zaplaty, i tez moze ono byc w kilku kopiach, bez zadnych "duplikat"ow itd.
    Wazne, by one opisywaly ten sam przelew - bo jesli ktos ma dwa _rozne_
    kwity (z roznymi danymi), to juz moze byc problem.

    Z tego powodu wszelkie rozliczenia zwiazane z oddawaniem potwierdzenia
    (np. przy uzyskiwaniu paszportu) sa pozbawione sensu i dzialaja tylko
    dlatego, ze suma jednostkowa jest niewielka.

    > A więc kasjer powinien wydać wyłącznie
    > druk zielony.

    Z tym sie oczywiscie zgadzam, ale tylko dlatego, ze wydawanie >1
    potwierdzenia jest po prostu zbedne, klient tego nie chcial.
    --
    Krzysztof Halasa
    Network Administrator


  • 19. Data: 2003-05-23 19:07:31
    Temat: Re: Lukas Bank odmawia uznania STANDARDOWEGO druku wplaty
    Od: "Piotr Grzegorz Skowronski" <s...@S...PRECZgazeta.pl>

    Krzysztof Halasa wrote:
    || Niekoniecznie. Np. dysponuje kilkoma "potwierdzeniami" w dwoch
    || kopiach. Sa identyczne, nie ma zadnych "duplikat" itp.

    Nie ma problemu, o ile każdy z tych druków jednoznacznie identyfikuje
    konkretną transakcję.

    ||| Dodatkowo na takim druku
    ||| powinien widnieć numer referencyjny operacji, który pozwoli na
    ||| udowodnienie w razie problemów której konkretnej operacji to
    ||| potwierdzenie dotyczy.
    ||
    || Nie ma takich danych. Jest dokladnie to, co na standardowym kwicie,
    || plus pare innych rzeczy, ktore nie identyfikuja transakcji.

    Na moich potwierdzeniach są numery referencyjne.
    Najwyraźniej nie jest to standardem, a szkoda.

    || Ja tez nie. Ale obawiam sie, ze to by sie nie udalo - w koncu oba
    || kwity moga potwiedzac wykonanie tej samej transakcji. To nie jest
    || zaden druk scislego zarachowania itp, ktory sam z siebie ma jakas
    || "wartosc".

    To jest niebezpieczne. Wystarczy wyobrazić sobie, że klient dokonuje
    rozliczeń z kontrahentem w równych ratach. Wówczas kwit który nie
    identyfikuje operacji co do "sztuki" może posłużyć do oszustwa.
    Mniejsza o to że winę poniesie nierzetelny klient; bank nie powinien mu
    tego ułatwiać.

    || Wazne, by one opisywaly ten sam przelew - bo jesli
    || ktos ma dwa _rozne_ kwity (z roznymi danymi), to juz moze byc
    || problem.

    O to właśnie chodzi. Kwit ma _jednoznacznie_identyfikować_ operację.

    || Z tego powodu wszelkie rozliczenia zwiazane z oddawaniem
    || potwierdzenia (np. przy uzyskiwaniu paszportu) sa pozbawione sensu

    Zgoda.

    ||| A więc kasjer powinien wydać wyłącznie
    ||| druk zielony.
    ||
    || Z tym sie oczywiscie zgadzam, ale tylko dlatego, ze wydawanie >1
    || potwierdzenia jest po prostu zbedne, klient tego nie chcial.

    No cóż, nie przekonałeś mnie.

    --
    ukłony - skowi
    skowi (at) gazeta pl
    gg: 2539349


  • 20. Data: 2003-05-25 21:47:40
    Temat: Re: Lukas Bank odmawia uznania STANDARDOWEGO druku wplaty
    Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>

    "Piotr Grzegorz Skowronski" <s...@S...PRECZgazeta.pl> writes:

    > To jest niebezpieczne. Wystarczy wyobrazić sobie, że klient dokonuje
    > rozliczeń z kontrahentem w równych ratach. Wówczas kwit który nie
    > identyfikuje operacji co do "sztuki" może posłużyć do oszustwa.
    > Mniejsza o to że winę poniesie nierzetelny klient; bank nie powinien mu
    > tego ułatwiać.

    Bank mu niczego nie ulatwia. Nie widze najmniejszego problemu
    w wydrukowaniu jakiegokolwiek potwierdzenia na mojej drukarce.
    Jesli ktos na potwierdzeniach drugiej strony opiera cokolwiek,
    to moze spodziewac sie, ze zostanie ofiara oszustwa.

    > O to właśnie chodzi. Kwit ma _jednoznacznie_identyfikować_ operację.

    Alez identyfikuje. Zaplata wykonana przeze mnie, dla Y, dnia Y
    na kwote jeszcze jakas i z konkretnym tytulem. No wiesz, zwykle nie
    robie jednego dnia 2 identycznych przelewow.

    A numer referencyjny? Co to jest dla klienta "numer referencyjny"?
    To jest dokladnie nic. Nawet nie mozna go podac drugiej stronie, by
    ta uzyla go w swoim banku (obojetnie do czego).
    A jesli dane przelewow beda inne, a numery referencyjne beda identyczne?
    Czym rozni sie ta sytuacja od takiej, gdzie wszystko jest identyczne?
    Oczywiscie, roznica jest zasadnicza - ale nijak nie wynika z numeru.

    Tak czy owak, moze nie w kazdym banku, ale w wielu mozna uzyskac takie
    potwierdzenie zaplaty, ktore bedzie mialo tresc dowolnie wybrana przez
    klienta (oczywiscie odpowiadajaca prawdzie).
    --
    Krzysztof Halasa
    Network Administrator

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1