eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Ge mieszkoanowy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2006-01-12 08:03:52
    Temat: Ge mieszkoanowy
    Od: Fumfol <f...@o...pl>

    Witam!

    Chcemy z mezem wziasc kredyt budowlany. Mamy zdolnosc kredytowa. Na
    dzien dzisiejszy najlepsza propozycje przedstawilo GE money:0
    Nie wymagaja rzeczoznawcy, nie wymagaja faktur, dla nas sa to rzeczy
    wazne bo bedziemy budowac systemem gospodarczym.
    Nie raz na forum pojawil sie temat tego banku, ale prosze o wypowiedzi
    osoby ktore teraz w ostatnim czxasie mialy z nimi kontakt?
    Czy to prawda ze sa drodzy? My tego nie zauwazylismy, dloa przyklady PKO
    BP zaproponowalo nam swoja marze w oprocentowaniu na poziomie 1,8 +
    LIbor ( mowimy o frankach) a ci chca tylko 1, 69 + Libor, powiedzieli
    tez ze marza ta moze podlegac niegocjacjom:)
    Na co jeszcze zwracac uwage biorac kredyt? Prowizja jest wszedzie,
    zreszta moje zdanie jest takie ze wole zaplacic chyba jednorazowo
    wieksza prowizje a potem miec nizsze oprocentowanie niz odwrotnie.
    Nie wymahaja rozniez rzeczoznzwcy - to nastepna oszczednosc:) no i
    dodaja na rok bezplatnie ubezpieczenie, potem mozna to u nich kontynuowac.
    Co Panstwo sadzicie o tym banku?

    Pozdrawiam
    Ania


  • 2. Data: 2006-01-12 20:01:06
    Temat: Re: Ge mieszkoanowy
    Od: o`rety <o`rety@pl.pl>

    Użytkownik Fumfol napisał:

    > Witam!
    >
    > Chcemy z mezem wziasc kredyt budowlany. Mamy zdolnosc kredytowa. Na
    > dzien dzisiejszy najlepsza propozycje przedstawilo GE money:0
    > Nie wymagaja rzeczoznawcy, nie wymagaja faktur, dla nas sa to rzeczy
    > wazne bo bedziemy budowac systemem gospodarczym.

    Bralem u nich kredyt hipoteczny, poniewaz dawali najkorzystniejjsze
    warunki. ale mam do nich duzo "ale":
    -przed zawarciem umowy trzeba bylo ich ciagle ciagnac za jezyk odnosnie
    warunkow kredytu,
    -udzielili nam sporo blednych informacji (np: "za zalozenie ksiegi
    wieczystej w sadzie zaplaci pan max 30pln+znaczki skarbowe za kilka pln")
    -co innego mowili przedstawiajac warunki umowy, co innego bylo w
    propozycji umowy. potem pan powiedzial cos w stylu: eeeeee... nawet nie
    wiedzialem ze to sie zmienilo...
    -ciagle o czyms zapominali (a to nie wyslali zdjec do centrali, a to
    zapomnialo im sie przeslac dokumentow z sadu).

    oczywiscie w innych miastach, czy u innych przedstawicieli moze byc
    calkiem inaczej na korzysc petenta (bo tak sie czasami u nich czuje,
    zwlaszcza teraz, proszac i czekajac na pisemko, ktore juz dawno powinno
    u mnie byc).

    pozdr

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1