Witam,

mam dwie karty kredytowe - limity 11k i 7k. Chcialbym je skonsolidowac.
Czy jest jakis bank, do ktorego moglbym te karty przeniesc i ktory to
bank wydalby mi swoja kk bez zadnych formalnosci typu zaswiadczenie o
dochodach/zatrudnieniu itd., tylko na podstawie wyciagow z tych kart?
Dodatkowe wymagania - wydanie karty bez oplaty i wydanie do niej karty
dodatkowej tez bez oplaty, podglad przez internet.

Pozdrawiam,
Solos

do góry

Solos napisał(a):
> mam dwie karty kredytowe - limity 11k i 7k. Chcialbym je skonsolidowac.
> Czy jest jakis bank, do ktorego moglbym te karty przeniesc i ktory to
> bank wydalby mi swoja kk bez zadnych formalnosci typu zaswiadczenie o
> dochodach/zatrudnieniu itd., tylko na podstawie wyciagow z tych kart?
> Dodatkowe wymagania - wydanie karty bez oplaty i wydanie do niej karty
> dodatkowej tez bez oplaty, podglad przez internet.

Millenium.


--
Mithos

do góry

Mithos wrote:
> Millenium.

A jakas alternatywa? W Millenium nie podoba mi sie pobieranie 3%
prowizji za platnosci w walucie innej niz PLN i jednak dosc duzo trzeba
wydac rocznie zeby karta byla darmo. Niby tyle wydaje, ale
niebezpiecznie blisko jest granica :)

Pozdrawiam,
Solos

do góry

Solos napisał(a):
> A jakas alternatywa? W Millenium nie podoba mi sie pobieranie 3%
> prowizji za platnosci w walucie innej niz PLN i jednak dosc duzo trzeba
> wydac rocznie zeby karta byla darmo. Niby tyle wydaje, ale
> niebezpiecznie blisko jest granica :)

Jesli zlozysz w Millenium rezygnacje z karty to zwalniaja za kolejny rok
z oplaty za karte.

Innej opcji przy takich limitach i braku formalnosci nie ma. Ode mnie
wiekszosc bankow chciala zaswiadczenia o zarobkach (przenosilem podobne
limity podobne bo bylo to 12k +7k).


--
Mithos

do góry

Użytkownik "Solos" <U...@p...pl> napisał w
wiadomości news:482200ea$1@news.home.net.pl...
> Mithos wrote:
>> Millenium.
>
> A jakas alternatywa? W Millenium nie podoba mi sie pobieranie 3% prowizji
> za platnosci w walucie innej niz PLN i jednak dosc duzo trzeba wydac
> rocznie zeby karta byla darmo. Niby tyle wydaje, ale niebezpiecznie blisko
> jest granica :)

ING. Mniej trzeba wydać i nie ma tej prowizji. Jest za to zamknięta lista
banków, których karty można przenosić.

marekz

do góry

MarekZ napisał(a):
> ING. Mniej trzeba wydać i nie ma tej prowizji. Jest za to zamknięta
> lista banków, których karty można przenosić.

No i nie da sie bez formalnosci. Przynajmniej mi sie nie udalo.

Poza tym odradzam ING, bo tam nie dosyc ze nie potrafia poprawnie
otworzyc karty (nie potrafia nawet poprawnie spisac danych z wniosku i
dowodu i w umowie robia bledy) to nawet nie potrafia jej skutecznie
zamknac pomimo, ze czynnosci tej dokonywalem w oddziale. O jakosci
podgladu online sie nie wypowiadam, bo jest on po prostu tragiczny.
Pisalem tez kiedys o tym, ze splate karty ksieguja iles tam dni (tak
wiec zrobienie przelewu dzien wczesniej moze sie okazac czynnoscia
spozniona), ze karta jest aktywne w iles tam dni od momentu aktywacji
(jak dla mnie ewenement, w kazdym innym banku gdzie mialem/mam KK moglem
karta placic w chwile od aktywacji, a w ING musialem czekac ZTCP 2 dni)
itp. itd. PRLowski bank z PRLowskimi procedurami i taka tez jakoscia
obslugi.


--
Mithos

do góry

MarekZ napisał(a):
> Po tej tyradzie chyba pójdę tam sobie przenieść jakąś czwartą kartę, na
> Pomarańczową. :-)

Mojemu znajomemu ING przyslal kiedys pomaranczowa KK z limitem 100 PLN
(sto PLN), dlatego ze nie chcial przyniesc zaswiadczenia o zarobkach
(wplywy na konto ok 5k miesiecznie). To tyle co ja mam do powiedzenia na
temat ichniejszej pomaranczowej KK :)


--
Mithos

do góry

Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
news:fvt0pe$767$1@news.onet.pl...

> Poza tym odradzam ING, bo tam nie dosyc ze nie potrafia poprawnie otworzyc
> karty (nie potrafia nawet poprawnie spisac danych z wniosku i dowodu i w
> umowie robia bledy) to nawet nie potrafia jej skutecznie zamknac pomimo,
> ze czynnosci tej dokonywalem w oddziale. O jakosci podgladu online sie nie
> wypowiadam, bo jest on po prostu tragiczny. Pisalem tez kiedys o tym, ze
> splate karty ksieguja iles tam dni (tak wiec zrobienie przelewu dzien
> wczesniej moze sie okazac czynnoscia spozniona), ze karta jest aktywne w
> iles tam dni od momentu aktywacji (jak dla mnie ewenement, w kazdym innym
> banku gdzie mialem/mam KK moglem karta placic w chwile od aktywacji, a w
> ING musialem czekac ZTCP 2 dni) itp. itd. PRLowski bank z PRLowskimi
> procedurami i taka tez jakoscia obslugi.

Po tej tyradzie chyba pójdę tam sobie przenieść jakąś czwartą kartę, na
Pomarańczową. :-)

marekz

do góry

Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
news:fvt0an$4uh$1@news.onet.pl...

> Innej opcji przy takich limitach i braku formalnosci nie ma. Ode mnie
> wiekszosc bankow chciala zaswiadczenia o zarobkach (przenosilem podobne
> limity podobne bo bylo to 12k +7k).

No więc nie opowiadaj takich historii, bo ja do ING przenosiłem ponad 70k.
Bez formalności typu zaświadczenia.

marekz

do góry

MarekZ napisał(a):
> Ja bym brał. Taki ewenement nadawałby się do Faktu albo do case study do
> pracy licencjackiej jakiejś. :-)

On karte ZTCP potargal :) Oczywiscie ING sprytnie najpierw wysyla karte,
a pozniej dopiero idzie sie podpisac umowe. Ciekawe kiedy wpisuja do BIK
? W momencie zlozenia wniosku ? :)


--
Mithos

do góry