Złożyłem 12 października reklamację, do dnia dzisiejszego ani widu, ani
słychu po odpowiedzi... Minęło już grubo ponad 30 dni, nie dostałem
żadnego pisemnego potwierdzenia reklamacji (reklamacja była złożona
przez tel.), nie dostałem też informacji o przedłużającym sie czasie na
rozpatrzenie reklamacji.
W przypadku firm telekomunikacyjnych nie udzielenie odpowiedzi w ciągu
30 dni powoduje uznanie reklamacji na korzyść klienta. jak jest w
przypadku banków?

do góry

> Złożyłem 12 października reklamację, do dnia dzisiejszego ani widu, ani
> słychu po odpowiedzi... Minęło już grubo ponad 30 dni, nie dostałem
> żadnego pisemnego potwierdzenia reklamacji (reklamacja była złożona
> przez tel.), nie dostałem też informacji o przedłużającym sie czasie na
> rozpatrzenie reklamacji.

Numer reklamacji znasz i czy reklamacja faktycznie dotyczy usług
bankowych?

> W przypadku firm telekomunikacyjnych nie udzielenie odpowiedzi w ciągu
> 30 dni powoduje uznanie reklamacji na korzyść klienta. jak jest w
> przypadku banków?

Artykuł 106 ustawy "Prawo telekomunikacyjne ma się nijak do banków, a w
innych obowiązujących przepisach prawa banki są z nich wyłączone lub tryb
reklamacyjny jest potraktowany tak, jakby go nie było zostawiając te
kwestie bankom i ich regulaminom.

do góry

> Numer reklamacji znasz i czy reklamacja faktycznie dotyczy usług bankowych?

Znam, i jak najbardziej dotyczy usług bankowych.

> Artykuł 106 ustawy "Prawo telekomunikacyjne ma się nijak do banków, a w
> innych obowiązujących przepisach prawa banki są z nich wyłączone lub
> tryb reklamacyjny jest potraktowany tak, jakby go nie było zostawiając
> te kwestie bankom i ich regulaminom.


OK, dziekuje

do góry

On Tue, 27 Nov 2007 12:18:54 +0100, gollum wrote:

> Złożyłem 12 października reklamację, do dnia dzisiejszego ani widu, ani
> słychu po odpowiedzi... Minęło już grubo ponad 30 dni, nie dostałem
> żadnego pisemnego potwierdzenia reklamacji (reklamacja była złożona
> przez tel.), nie dostałem też informacji o przedłużającym sie czasie na
> rozpatrzenie reklamacji.

Moja reklamacja była rozpatrywana przez mBank 4 miesiące. W międzyczasie
nie dostałem od banku żadnej informacji na temat przyczyn takiego stanu
(mimo, iż według regulaminu mają obowiązek poinformować o tym). Oczywiście
na mLinii nie da się niczego załatwić.

--
Marcin Mokrzycki
gg:659336 o2:mmokrzycki

do góry