środa, 5 stycznia 2022 o 18:08:59 UTC+1 Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):
> W dniu 5 sty 2022 o 16:44, Dawid Rutkowski pisze:
>
> > na raka
>
> Jak spowodować taką śmierć?

Hmm, to pytałeś/rozważałeś: "jak nałatwiej umrzeć" czy "jak najłatwiej kogoś umrzeć"?
No rakiem pewnie trudno kogoś zarazić, chyba że przy przeszczepie (pytanie, czy ten
przeszczepiony rak zniszczy tylko narząd, w którym był przeszczepiony, czy też da
przerzuty - bo w końcu biorca niby sam raka nie miał - bo nie dostałby przeszczepu -
więc raczej był na raka "odporny" - ale też dostaje immunosupresanty, więc mógł
przestać być "odporny na raka" - a zresztą to i tak wszystko jedno, nawet jak tylko
ten sam narząd, to biorca i tak umrze - bo przecież dostał przeszczep dlatego, że bez
przeszczepu by umarł - chyba że rogówka, ale w niej rak nie przejdzie).

> > - bo pozostałe przypadłości, poza rzadkimi genetycznymi, umiemy
> > leczyć - no teraz można jeszcze dodać "sprawdzić, czy nie covid".
> Bądźmy praktyczni -- od biedy można kogoś zarazić koronawirusem, ale ospą?

Praktycznie ospa jeszcze podobno w dwóch laboratoriach jest.
I raczej niestety nie tylko w cele przechowywania czy testowania szczepionek in-vitro
:(
covid też z jakiegoś labu uciekł, bajki o chińczyku wpieprzającym nietoperza to dla
niegrzecznych dzieci.

> > Bo np. na ospę prawdziwą to się nie umierało "na ospę" tylko np.
> > na sepsę
> Czym jest ta sepsa?

A czego w wiki nie rozumiesz?

> > - ciężka ospa (krosty obok siebie lub nawet łączące się w jedną wielką)
> > to było to samo co ciężkie poparzenia - umierało się z odwodnienia
> > i z sepsy wywołanej przez bakterie w uszkodzonej skórze - czyli w ranach
> > odpowiadających tym po poparzeniach - albo na wtórne bakteryjne zapalenie
> > płuc.
>
> > Podobnie z AIDS.
> Gdzież tam podobnie! -- AIDSem można łatwo zarazić...
> Bądźmy konkretni!

Łatwo? Hmm, może i tak, ale jak łatwo to nie będzie niepostrzeżenie - bo trzeba
zastrzyk ze sporej strzykawy krwi zrobić (i jeszcze zadbać, żeby była odpowiedniej
grupy).
Płciowo to nie tak łatwo - jeśli nie z simonem molem, to podobno szansa 1/300 (tylko
nie wiem facet czy kobitka - podobno kobitka szanse większe) - trzeba by codziennie
przez cały rok.
Ew. zamiast kosić trawnik 2 razy w tygodniu przez 300 lat można spróbować 2 razy
dziennie - wtedy jeszcze
za życia jest szansa pokazania sąsiadowi, jak trawnik powinien wyglądać ;>
No i jeszcze trzeba pomnożyć przez drugie "łatwo", czyli taki w tym ambaras, żeby
dwoje chciało na raz, bo też ma być niepostrzeżenie.
Jak kobitka ma zarazić faceta - no to łatwiej, wystarczy iść do baru, no chyba że na
celowniku ma być jakiś konkretny.
Jak facet kobitkę - to już drożej, trzeba zainwestować :(