Dnia Thu, 17 Jan 2008 01:48:53 +0100, Anna napisał(a):

> Moje zdanie nie jest prawdą absolutną, jednak nie pozwolę sobie wmówić,
> że bank nie miał żadnej alternatywy (inne banki ją znalazły) oraz
> działał prawidłowo.

Ja rozumiem, że działają emocję i się wcale nie dziwię - tylko możemy
przecież dopuścić taką hipotezę iż mimo całej niedoskonałości i tej
przysłowiowej "chciwości" banków w tej konkretnej sytuacji zwyczajnie
zawinił system, bo Twóraca(y) nie przewidzieli takiej sytuacji a życie
jak to życie pokazało, że przy odrobinie szczęścia jednak się da.
Reasumując nie możemy wykluczyć, że to czysty błąd techniczny zupełnie
niezamierzony, który się po prostu stał faktem i drugiego głębszego dna
brak?

> Przykro mi, pierwsza zostałam bdarzona epitetami, tego nie raczyłeś
> zauważyć?

Rozumiem, że chodzi o > posty domorosłych "znawców"? Popatrz dokładnie i
na spokojnie na całą sytuację. Nie wiesz naprawdę jak było, nie masz i
raczej nie możesz mieć dokładnych informacji jak to rzeczywiście było a
jednak ferujesz jednoznaczny wyrok i koniec kropka.
Nie jestem bynajmniej obrońcą strony banków i uważam, że na pewno w
jakimś stopniu zawiniły, ale też uważam za trochę niesprawiedliwe
wydawanie jednoznaczny wyroków na podstawie notek prasowy rzeczników i
mam nadzieję, że era dyktafonów i wyroków serwowanych na konferencjach
przy błyskach fleszy już minęła bezpowrotnie.

--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide